MarcinSn

A faktycznie! Teraz dopiero zauważyłem:)

Filmik nakręciłem w sierpniu, ale teraz go dopiero zmontowałem.

Najważniejszy jest DŹWIĘK!

(mam nadzieję, że yt mi tego nie zablokuje;)

Pozdrawiam!

Marcin.

https://www.youtube.com/watch?v=O75iUaatoIY&feature=youtu.be

Kilka zdjęć z północnej Norwegii,

Takie zdjęcia moim zdaniem domagają się osobnego wątku! Są zbyt piękne, żeby mogły być przez wielu pasjonatów nieba przeoczone!

(sam je dopiero teraz zobaczyłem).

Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję udanych strzałów!

Ze statywu na oknie w H-alfa (!)

Do obiektywu Canon 50mm (f/1.4) dołączyłem za pomocą własnej roboty "złączki" filtr H-alfa 2".

Troszkę pojechałem po bandzie, ale musiałem to sprawdzić.

40x10s., ISO 1600, Canon 400D mod., statyw fotograficzny na parapecie otwartego okna.

(następne zdjęcie już będzie z prowadzeniem, bo jak widać, będzie widać Pętlę Bernarda, na którą już dość długo mam chrapkę

Ze statywu przez otwarte okno dziś o 6.00

Dziś rano wyjrzałem przez okno (akurat mam na południowy wschód)... żałowałem, że nie wstałem godzinę wcześniej. Ale nie dałem za wygraną, postawiłem statyw na parapecie i upolowałem. Może będzie to zachętą dla mnie, by spróbować wstać (jeśli nie będzie chmur) i rozłożyć teleskop.

Nikkor 55-200 (200mm), f/5.6

Nikon D3100, 20x4s., ISO 6400, crop.

Poranne wyjrzenie przez okno:)

5 XII 2015, 6.00. Nikkor 18mm.

Bardzo fajne zdjęcie!

Kółkiem bym się nie przejmował. Mi wychodzą różne "wzorki" będące odzwierciedleniem paprochów m.in. na flattenerze. W sumie to chyba trzeba by robić flaty za każdym razem żeby ich się pozbyć (tak mi się wydaje).

Tutaj wyrównałem tło w Fitsworku zaznaczając tylko mgławicę i w 30s. po kółku:)

PS. Oczywiście trzeba popracować m.in. nad kolorem tła i gwiazdek i zrobić więcej materiału:)

Bojownik in HST:)

Kolorystyczne i klimatyczne tło dla bojownika z wewnętrznej strony tylnej części okładki "Astronomii" z listopada 2015.

I tak w akwarium może znaleźć się nawet pelikan.

Super!

Też chciałem ją "złapać", ale mimo pięknego kliru nie było mi dane:(

Może jeszcze wersja "kometa i gwiazdy"?

Środek jest o wieeeele lepszy!

Spróbowałem zająć się czerwonymi obwódkami wokół gwiazd i kaszką manną korzystając z gwiazd ze zdjęcia z poprzednich etapów obróbki.

Resztę mankamentów da się usunąć chyba dopiero przez rozpoczęcie obróbki od początku:/

Dziękuję za uwagi, bo teraz widzę te mankamenty, będę pracował dalej!

Tak jakoś zatęskniłem za Veilem, więc kolejne podejście do obróbki:)

Wow, taka fotka na EQ3-2, nieźle Wyszło bardzo ładnie.

PS. Jak długo zajmuje ci odpowiednie ustawienie montażu, żeby gwiazdy nie były "pojechane"?

180 sekundowe klatki to naprawdę dobry wynik biorąc pod uwagę ograniczenia montażu.

Ustawienie na biegun robię za pomocą lunetki biegunowej, którą kiedyś trzeba było dobrze ustawić w montażu.

Teraz, już po prawie 3 latach obsługi idzie mi to dość szybko - około 5min., ale razem z wynoszeniem całego majdanu, ustawieniem ostrości, znalezieniem kadru - to zajmuje 1-1,5 godz.

Pierwsze klatki robiłem po 30s.,potem 70, 120, a teraz nawet da się 300s. - może to kwestia wprawy,

albo "wiary" w możliwości sprzętu?

Dzięki:) Link do zdjęcia bez resize'u poniżej.

https://drive.google.com/file/d/0B8MNp8FnQspiaWZqYUVKN3VacGc/view?usp=sharing

A ja się cieszę, że zobaczyłem tą przyspieszoną agonię Isona - sam ją 2 lata temu śledziłem robiąc zdjęcia co kilka dni i jest jakoś mi bliska:)

Pięknie widać tu też koronę słoneczną.

Swoją drogą, czy jest gdzieś wytłumaczona zasada działania tego obserwatorium, że widać i koronę słoneczną i gwiazdy i komety?

Jak na Canona i Ha7nm to nawet sporo wyszło.

Wyciągnięte mocno, potem resize do 25% i jeszcze trochę odszumione.

.

Gdybyś napisał co to za dwa krótkie zabiegi, to wątek miałby wartość edukacyjną... może dla kogoś, a może dla Ciebie

Na jednej warstwie prawie zlikwidowałem gwiazdy (w Fitsworku), a druga bez zmian - obie już otwarłem w Gimpie. Tam zrobiłem "pokrywanie warstw" i krzywymi wzmocniłem sygnał z warstwy tej z pod spodu - manewrując krzywymi dość ciekawie wyłaniały się detale. Kiedyś już zrobiłem podobny zabieg i opisałem tu, lecz nie na każdego rodzaju materiale to działa.

Co do kolorów, to nie mam HSVG, ani PS, ale będę próbował wytyczoną ścieżką dojść do wskazanej właściwej kolorystyki:)

Po dwóch latach wróciłem jeszcze raz do materiału zebranego w pewną pogodną noc.

Wtedy zdjęcie wyglądało tak, jak w tamtejszym poście:

http://astropolis.pl/topic/42220-andromeda-z-bliska/

wczoraj zrobiłem tylko dwa krótkie zabiegi na tamtym właśnie zdjęciu (nie na surowym staku) i wyszło coś takiego.

(może kiedyś trzeba będzie wykorzystać chmury na gruntowne przerobienie materiału od początku, może jeszcze się coś wyciągnie)

Parametry:

5/6.09.2013r.

SW 12", Dobson GT, Nikon D3100, 303x8s., ISO 6400 (30 darków).

DSS, Fitswork, Gimp.

A jak udało Ci się wydłużyć czas do 30 sekund? Zaokrąglałeś gwiazdki?

Gruby błąd! Klatki były po 10 sekund - już poprawiłem w wątku, ale i tak musiałem gwiazdy zaokrąglać.

Jeśli chodzi o spajki, to zrobiłem je na nie moim komputerze - w PS z dodatkową nakładką chyba "astronomy tools"

Normalnie obrabiałem te zdjęcia w DSS, Fitswork (głównie gradienty) i w Gimp z nakładką "Astronomy" (głównie zaokrąglenie gwiazd).

Jeśli chodzi o Kalifornię, to na surowym staku ledwie majaczyła!, ale różnymi sposobami udało się ją wyciągnąć - miażdżąc przy tym gwiazdy, więc została ona odsłonięta miękką gumką na warstwie z lepszymi gwiazdami.

Hiady ze "statywu"

(zdjęcie zrobione na wyjeździe więc statywem tu był pokrowiec aparatu)

Na zdjęciu został dodany efekt "spajków".

Oraz Plejady i Kalifornia - już bez dodatków.

Oba zdjęcia Nikonem D3100, Nikkor 35mm 1.8 (zmniejszone do 2.8), 30x10s., ISO 6400.

Statywowo:)

WO 70 + TV 0.8x na statywie fot., 63x30s., Nikon D3100, ISO 800. Z centrum Lublina.

Musiałem chyba trącać statyw, bo gwiazdy nie do końca idealnie "prowadziły" po okręgu:(

Stąd przy robieniu startrails wybrałem opcje "fade out".

Wczorajsze zbliżenie komety do Gwiazdy Polarnej.

Zastosowałem trochę inny zestaw, bo chciałem mieć ją trochę bliżej:

Celestron SCT 6" + korektor f/6.3, co dało ogniskową 900mm.

Miałem mało czasu, więc tylko 28x30s., ISO 6400 (!), Nikon D3100.

Ponieważ chciałem umiejscowić kometę w środku kadru, Polarna wylądowała w lewym dolnym rogu, co wpłynęło na jej mocne odbicia, stąd takie ciekawe "pióro"

Wyladowalem 10 km pod pultuskiem. Koguty tylko i niebo super ...dopuki chmur nie bylo. Ale komete zdaje sie widzialem. Z niecierpliwoscia czekam dzisiejszych obrazkow...

Gratulacje, że widziałeś!

Ja przy moim LP nie miałem szans dostrzec, ale też, mimo lekkiej dodatkowo mgiełki, powalczyłem z foto.

P.S. Przed 4 rano to i ortografia rządzi się innymi prawami, dopóki całkiem dzień nie wstanie:)