MarcinSn

Góry Kaukaz o świcie zawsze są malownicze.

Też podjąłem się wczoraj wyprawy w Kaukaz, lecz w z okularem, zdjęcie tylko tak, przy okazji:)

MAK127, MS Life Cinema - złożenie dwóch stacków:

 

Jest moc! Dla takich, właściwie niepowtarzalnych chwil warto wstać wcześnie rano, nawet w sobotę!

Astrokosmo piękna sprawa! (sam też coś układam, ale jeszcze nie doszedłem do takiej jakości, by upubliczniać może kiedyś się uda).

A tu muzyka, która ukazała mi Wszechświat i jeszcze Coś więcej! - grubo przed tym, zanim miałem styczność z teleskopem, czy też nawet z Internetem. W 1997 pierwszy raz usłyszałem ją w wykonaniu Berlińskich Filharmoników, ale pod batutą E. Jochuma, nagranie z 1964r. i tą interpretację uważam za wzorcową. Tu zamieszczam też dobrą, pod Barenboimem, ze względu na obrazy, które ktoś zamieścił intuicyjnie, pasujące trochę do moich wyobrażeń Muzyka wymaga skupienia przez całą godzinę, nie można jej słuchać robiąc coś innego - ale piękna, szczególnie słuchana za 10-tym i więcej razem.

Np. w 23'48" i kilka minut dalej zobaczyłem księżyce Jowisza, w całej swej dynamice, które potem faktycznie zobaczyłem dopiero 12 lat później.

Dzięki! Jakoś tego nie widziałem.

Zdjąłem zielony (efekt zamieściłem powyżej), ale być może trzeba by jeszcze kiedyś coś nad tym popracować.

Jedna z kolejnych prób podejścia do tego gwiazdozbioru: pierwszy raz jednak widać coś z Pętli Bernarda.

Tym razem jest to "dzieło" współpracy dwóch konkurencyjnych lustrzanek Nikona i Canona:

RGB: 6x120s + 1x300s., Nikon D3100, Nikkor 35mm, f/1.8

H-alfa: 25x90s. - z 2" filtrem nałożonym na obiektyw (reszta apertury zasłonięta papierem) - Canon 400D mod., Canon 50mm, f/1.4

Zamieszczam też wersję "odzielonioną", ale wiem, że znowu chyba coś nie tak z kolorami... :/

Przy końcu chyba kwadrantyd się załapał (albo flara).

Na pewno coś tam jest.

Gif świetny, czekamy wszyscy na stack!

A jeśli chodzi o meteor to u mnie podczas focenia też coś błysnęło - to był ułamek sekundy (akurat patrzyłem też przez lornetkę 10x50, więc raczej to nie jest flara). (Pojedyncza klatka 5s., f=85mm, f/1.4, ISO 1600).

Na gorąco z dzisiejszego poranka, tuż przed 5.00:)

Zdjęcie ze statywu.

Samyang 85mm, f/1.4

95x5s., ISO 1600, Canon 400D mod.

Przy okazji obserwowałem lornetką 10x50 - mimo Księżyca wyglądała pięknie i wyraźnie, lecz niestety nie widziałem warkoczy - miasto i Księżyc. Potem spojrzałem na sam Księżyc i też pięknie prezentował się z Marsem po prawej (ledwie mieszczącym się w polu). Kolo Księżyca błyszczała też piękna gwiazdka z Panny.

30 grudnia podjąłem próbę zebrania RGB z tego obszaru i mimo miasta udało się coś uchwycić.

Do RGB to było 25x120s., ISO 400.

Tak wygląda połączenie HRGB.

Pw

Jakby co to ja też jestem zainteresowany akumulatorkiem, albo nawet całością...

Wow!

Zobacz na stronie teleskopy.pl recenzję do tego teleskopu z tej samej serii, ale 6", więc przez podobieństwo może Ci coś to pomóc.

http://teleskopy.pl/product_reviews_info.php?products_id=1603&reviews_id=318&lunety=Teleskop_Celestron_NexStar_6_SE_150/1500_GO-TO_z_baz%B1_40_000_obiekt%F3w

Nie wiem, czy 17mag przy Księżycu z deka nie zbladnie

Wygenerowałem w "NO" mapkę na najbliższe 10 dni (księżycowych niestety), może komuś się przyda.

Jeśli ktoś jakimś cudem będzie na chodzie w poranek po sylwestrowy, to może spróbować zmierzyć się z kometą blisko Arktura

i asteryzmu Kapelusz Napoleona, pół Księżyca będzie jednak świeciło z prawej strony.

No bo to jest taka pierwsza gwiazdka dla astronomów:)

Ciekawe, że w okolicach Świąt Bożego Narodzenia mamy już od kilku lat z rzędu jasne komety!

2013 - C/2013 R1 (Lovejoy)

2014 - C/2014 Q2 (Lovejoy)

2015 - C/2013 US10 (Catalina)

(nie wiem jak wcześniej, bo wcześniej słabo siedziałem w kometach)

No to wygląda, że o 1/3 mniejszy Rzeszów ma w prawie centrum, https://www.google.pl/maps/place/50%C2%B002'08.8%22N+21%C2%B058'52.8%22E/@50.0357914,21.9791553,17z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0?hl=plznacznie wieksze LP niż Lublin

Mam na tyle korzystne położenie, że właśnie w stronę południowo-wschodnią nie ma bezpośrednio bliskich źródeł światła.

Ja dziś rano (21.12, 4.30-5.15) przy okazji robienia zdjęcia komety z Lublina obserwowałem ja przez 10x50 z ręki i 15x70 ze statywu.

Przez mniejszą lornetke widać było rozmytą gwiazdkę, ale ewidentnie jako kometę, warkocza chyba bardziej się jednak domyślałem niż widziałem.

Przez większą na statywie, mimo miasta, wrażenia były o wiele mocniejsze, choć by dostrzec którykolwiek warkocz, trzeba było chyba raczej wyobraźni, albo większego wpatrywania się, albo... wyjechania za miasto:)

Majestatyczne!

Ja tez jestem po części dobsonowcem:)

Jakbyś był ciekaw, co jeszcze można ustrzelić na Dobsonie, to tu są moje z tegorocznej wiosny galaktyczne strzały z 12".

http://astropolis.pl/topic/49070-wiosna-galaktyk/

Dwa lata temu tak mi wyszło, z 10", 80x25s, też canonem 350d tylko z iso3200.

O! Na przykład:)