Skocz do zawartości

Robert Bodzoń

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Robert Bodzoń

  1. Walia : Polska 1:1 z Rasiakiem, bez Frankowskiego (w pierwszym składzie) 1:3 z Frankowskim w pierwszym składzie, bez Rasiaka Franek jest w dobrej formie i na pewno chce "coś" udowodnić Janasowi. Rasiak jest bez formy i to od ponad roku.
  2. Raczej mgiełka i zanieczyszczenia. Wysokie chmury nie dają takich "efektów".
  3. Tak z całą pewnością ktoś się tłukł do Rosjo po Tala 125. Pozostawiam to bez dalszego komentarza. Trochę spóźniony ten mój dopisek, ale przez pewiem czas nie miałem Internetu w domu i nie odpisywałem. Otóż Oskarze tym razem się mylisz. Są czasami takie osoby. Mnie kuzyn przywiózł swego czasu Tala 150 (z montażem) i to zakupionego aż w Moskwie. Wyszło mi o jakieś 30% taniej niż w Polsce.
  4. Miałem i sprzęt Bressera (PLUTO) i Tala 1. Oba modele są nieco większe od tych o których piszesz. Z Tala byłem bardzo zadowolony, z PLUTO lepiej nie pisać (najgorszy teleskop jaki miałem, optycznie gorszy od Uniwersała!!!).
  5. Dobrze Marku. Zostawiam ten temat, aby powrócić do innego chyba zapomnianego. Jak sprawuje się Taiga 16x80. W Twoim wątku o niej zapadła cisza (chyba, że coś przegapiłem). Czekam na odpowiedź w dziale "Sprzętowym". Pozdrawiam Robert
  6. W tym rzecz, że 90% miłośników w Polsce może sobie wyrobić zdanie na temat sprzętu różnych firm właśnie dzięki takim postom. Zresztą zawsze pozostanie te 10% nowych, którzy jeszcze nie wiedzą, a dobrze żeby wiedzieli. Zresztą nie dziwię się, że uważasz sprzęt firmy U za koszmarny, teraz kiedy masz "Taka". Pozdrawiam Robert
  7. Miałem sławny "Szukacz komet" firmy U przez jakieś 5 lat (rok prod. 1994). Przy swoich wszystkich wadach nie był to teleskop, aż tak zły jak niektórzy twierdzą, szczególnie jak na tamte czasy. Myślę, że przy chałupniczych metodach produkcji, każdy egzemplarz może różnić się jakością, może mój był nieco lepszy. Przy dobrej pogodzie rozdzielałem epsilony Lutni na cztery składniki, choć z pewnymi problemami. Oczywiście przy gorszym seeingu nie było o tym mowy. Czasami, szczególnie zimą przy napływie ciepłego atlantyckiego powietrza powietrze tak mocno faluje, że nie ma szans na rozdzielenie gwiazd o separacji 2-3" nawet przez większe i lepsze instrumenty.
  8. Przyjrzyj się zdjęciom tego teleskopu i podobnych modeli. Takie zdjęcia znajdziesz w Internecie. Niestety z Jarosławia, a tym bardziej Oleszyc jest kawałek drogi do Jasła, więc nie możemy służyć bezpośrednią pomocą. Ale może ktoś z Krosna pomoże. Jest tam w miarę prężny oddział PTMA i kilku miłośników astronomii.
  9. Czy firma planuje sprowadzenie i sprzedaż refraktora TAL 125R? A jeżeli tak, to czy coś wiadomo o cenie? Robert
  10. 09042 skąd dokładnie jesteś. Podkarpacie to kawałek kraju. Na dobrą sprawę możesz mieszkać niedaleko od Szymka (Oleszyce) lub mnie (Jarosław), albo 200 km od nas. Szymek ma Tała, a ja miałem. Napisz w czym problem? Poniżej masz link do strony producenta, ze zdjeciami poszczególnych modeli teleskopów Tal: http://www.telescopes.ru/product.html?cat=1
  11. A to obraz dzisiejszego zachmurzenia ze strefą burz w okolicach Wrocławia: http://www.chmi.cz/meteo/sat/NOAA/prod/me_...00407221315.jpg Rano te burze powstały jeszcze na terenie Niemiec, więc wieczorem pewnie dotrą w rejon Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej.
  12. Dzisiaj ponownie przez Polskę przechodzi chłodny front atmosferyczny z burzami. Choć napływające powietrze jest tylko nieco chłodniejsze to i tak nad rozgrzaną Polską tworzą się potężne chmury burzowe, co najlepiej sprawdzić na zdjęciach satelitarnych. Tu pięknie widoczne cumulonimbusy: http://www.chmi.cz/meteo/sat/NOAA/prod/me_...00407211146.jpg I jeszcze zdjęcie zrobione dwie godziny wcześniej: http://www.chmi.cz/meteo/sat/NOAA/prod/me_...00407210955.jpg Widać jak przez te dwie godziny chmury burzowe rozrosły się wzdłuż frontu.
  13. A wracając do efektu cieplarnianego. Zgadzam się w całości z Pawłem. Emisja dwutlenku węgla do atmosfery to jedynie pewien mały element wielkiej machiny powodującej zmiany, czyli obecnie ocieplanie się klimatu. Ale po pierwsze ocieplanie to zachodzi o wiele wolniej niż prognozowano w latach osiemdziesiątych, a po drugie są miejsca na naszej planecie, gdzie zaobserwowano proces odwrotny, czyli ochładzanie się klimatu. Zmiany klimatyczne to procesy długotrwałe i zachodzące w różnych częściach kuli ziemskiej z różną intensywnością. A zachodziły również wtedy, gdy wpływ człowieka na środowisko był minimalny. Większość z nas zna przecież opisy (lub o nich słyszała) zmian klimatycznych zachodzących na obszarze Polski w ciągu ostatnich powiedzmy 500 lat. Obecnie człowiek w coraz większym stopniu przyczynia się do tych zmian, między innymi poprzez emisję gazów i pyłów oraz wycinanie lasów, ale wciąż nie potrafimy określić jaki jest "wkład" ludzkości, a jaki natury w te zmiany. I wracając do tematu. Zapewne silne burze występowały i niegdyś na obszarze naszego kraju, ale wiadomości o nich nie miały odpowiedniego nagłośnienia medialnego. Być może ich gwałtowność była mniejsza wówczas, gdy większość naszego kraju i Europy Środkowej porastały lasy, które łagodząco wpływają na klimat. Zobaczymy co przyniosą następne lata, a może co jeszcze przyniesie bieżące (chłodne) lato. Na najbliższy weekend zapowiadane są upały, a co przyjdzie po nich?
  14. Dla Adama Jesiona, Pawła Turka, Szymka Ozimka, Darka Bobaka, Marcina Lipskiego, Adamo, Bobiego i C Dev'a wielkie dzięki za pamięć i życzenia urodzinowe. Z większością z was nie miałem jeszcze przyjemności się poznać, ale mam nadzieję, że uda mi się to w przyszłości. To miłe, że mimo długiej przerwy w obecności na forum ktoś jeszcze o mnie pamięta. Mam też nadzieję, że zdrowie pozwoli mi na powrót do wcześniejszej aktywności. Wczoraj w swoje urodziny odebrałem kolejne wyniki badań. Okazały się najlepsze od roku . To był najlepszy prezent urodzinowy. Jeszcze raz dziękuję za pamięć Robert Bodzoń
  15. Sam często obserwuję różnego rodzaju zjawiska atmosferyczne. Mają wiele uroku i są bardzo ciekawe. Ale dodawanie kolejnego działu do już rozbudowanego forum (astronomicznego) chyba nie jest dobrym pomysłem. Może ktoś kiedyś stworzy podobne forum zajmujące się nie tylko opisywaniem ciekawych zjawisk atmosferycznych, ale także przewidywaniem i obserwacją pogody. Chętnie będę tam zaglądał. Tymczasem wiadomości o ciekawych zjawiskach pogodowych możemy umieszczać w wolnych tematach.
  16. Czyżby wszyscy jeszcze spali? W Jarosławiu jeszcze przed chwilą pięknie świeciło Słońce, a teraz przebija się przez chmury. Jestem jednak dobrej myśli, gdyż nieba pomiędzy chmurami sporo. Mam nadzieję, że pogoda mnie nie zawiedzie, gdyż to moja pierwsza od kilku miesięcy obserwacja i do tego tak ciekawa. Przed chwilą dowiedziałem się z radia, że Wenus krąży w odległości 108 lat świetlnych od Słońca
  17. Szczerze mówiąc jestem zdziwiony tą ostatnią odpowiedzią. Przecież wyraźnie napisałem, że "najczęściej taka drobinka przeleci sobie po szkle i nic mu nie zrobi" i "może nastąpić jakaś drobna reakcja". Nie jestem chemikiem i nie będę polemizował na temat reakcji zachodzących na szkle (soczewka, zwierciadło), ale 20 lat obserwowałem w rejonie kopcącego komina i wiem co z niego czasami wylatuje. I może zdarzyć się, że taka zanieczyszczona (siarką?) sadza pozostawi ślad na warstwach odblaskowych soczewki (u mnie powstała plamka na soczewce 64/800) ale nie ma ona praktycznie żadnego wpływu na jakość obrazu. Zawsze należy jednak chronić lustro przed zanieczyszczeniami.
  18. A jak tu patrzeć na przyrodę, skoro dookoła niemal sama biel. Śnieg sypie i sypie, jest go już z 30 cm, a padać ma nadal. Ale ja lubię śnieg i zimowe krajobrazy, tylko, że pora już na wiosnę. :?
  19. To podobny problem jak wcześniej. Jeżeli kilkanaście- kilkadziesiąt metrów od miejsca obserwacji masz kopcący komin to musisz bardzo uważać na sadzę. Najczęściej taka drobinka przeleci sobie po szkle i nic mu nie zrobi, ale może też paskudnie się przylepić i w takim miejscu może nastąpić jakaś drobna reakcja chemiczna i plamka na soczewce gotowa. Oczywiście mała plamka praktycznie nie ma znaczenia, ale po co Ci ona. Musisz sam sprawdzić, jak duże są zanieczyszczenia u Ciebie. Możesz wystawić jakiś większy słoik na balkon i sprawdzić po kilku dniach co się w nim zebrało. Czy dużo tego "śmiecia", czy mało. Ja jeszcze niedawno miałem kopcący komin (ogrzewanie węglowe) 5-10 metrów od miejsca obserwacji (balkon), ale szkód mi nie wyrządził, gdyż mało obserwowałem w zimie, wtedy kiedy kopcił, a jak już kopcił w moją stronę to zwijałem się ze sprzętem.
  20. Nie wiem na ile bliżej się da. Wiadomo, że decyduje stężenie tych zanieczyszczeń i czas oddziaływania. W przeciętnych warunkach chyba nie ma większego zagrożenia. Ale jeżeli ktoś eksploatuje instrument wiele lat mieszkając dwa kilometry od jakiegoś "truciciela" to pewnie zauważy w końcu jakieś zmiany na powłokach.
  21. Takich niebezpiecznych zakładów na pewno jest jeszcze sporo w naszym kraju, ale i tak sytuacja w ciągu ostatnich lat uległa poprawie. Mimo to uważam, że raczej rację ma Janusz i to czysty przypadek, że kałuża w którą nieopatrznie wdepnął kolega była "podrasowana". Kilka dni temu media donosiły o żółtym zabarwieniu śniegu na Podkarpaciu i podniesionym w związku z tym alarmem. Byli tacy co już widzieli wielkie skażenie środowiska, a to tylko osiadł niewinny pył pustynny przyniesiony przez aktywny niż wędrujący znad południowej Europy (a wcześniej Sahary, gdzie musiała być silna burza piaskowa). Często na wiosnę, żółty osad na brzegach kałuż (po deszczu) brany jest za osad siarki, a to tylko pyłki roślinne.
  22. Mało ważne jest, czy to będzie Szczecin, Warszawa, czy Suwałki. Ważne jest miejsce przechowywania a przede wszystkim wilgotność względna powietrza i jej zmiany, temperatura powietrza i jej zmiany, zanieczyszczenie powietrza. Przypuszczam, że odpowiednio przechowywane zwierciadło wytrzyma nawet w Szczecinie 10 lat bez wyraźnie zauważalnych strat jakości.
  23. W tej chwili wygląda to marnie. Aktywność na poziomie 4 (level) i Kp zaledwie 3. Poprzednie zorze były przy poziomie 9-10 i Kp 7-8.
  24. Z tym tylko, że na dachu możesz mieć bardzo duże turbulencje powietrza pochodzące od uciekającego ciepła z budynku (szczególnie zimą) i nagrzanej, szczególnie w okresie wiosenno-letnim powierzchni dachu. Na obiekty mgławicowe nie będzie to miało większego wpływu, ale planety mogą Ci bardzo "falować" i na przykład o przerwie Cassiniego to raczej zapomnij. Jeżeli masz łatwy dostęp na dach to możesz tam próbować niektórych obserwacji, ale jednak lepiej znaleźć jakieś inne miejsce. Robert
  25. Tal1 - tuba optyczna 110/805 - stan bardzo dobry - montaż paralaktyczny- stan dobry Przedstawiam trzy warianty sprzedaży: 1) tuba optyczna (bez okularów) - 490 zł 2) tuba optyczna + okular Kellner 15 mm + Barlow 3x - 590 zł 3) jak wyżej + montaż - 740 zł Robert Bodzoń - Jarosław (Podkarpackie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.