WilkFenris

Mam też do sprzedania Sigmę 100-300 f/4 DG EX APO IF HSM w bardzo dobrym stanie. Cena do uzgodnienia. Chętnie wymienię ją na Canona 200mm f/2.8 L II USM. Ceny na rynku wtórnym są praktycznie takie same, więc byłoby bezkosztowo

Nie jest tak źle. Nie ma co się poddawać ogólnej fali hejtu na grę, jaka się wylewa z niektórych zakamarków internetu. Ma wady... ma zalety. Animacje to porażka. Główna historia jest bez polotu, a niektóre postaci nie mają głębi... ale nie wszystkie, bo są też i ciekawe charaktery Eksploracja jest ciekawa, a potencjał do budowy kolejnych historii ogromny

Pfff... astro przynajmniej jest po ciemku... mało ludzi patrzy. Jak ja chodzę na foto przyrodnicze, zakładam mundur, buty myśliwskie, kapelusz od munduru (dobrze rozmywa sylwetkę) i do tego mam aparat z obiektywem wielkości małego refraktora (szkło z przodu 82mm) + siatki maskujące, to dopiero ciekawe spojrzenia zbieram z każdej strony

Sobota, niedziela do kitu. Poniedziałek do kitu. Wtorek, środa, czwartek pięknie i słonecznie. Piątek, sobota, niedziela do kitu. Tak zapowiada się mój następny tydzień. Los jest jak zwykle łaskawy

Pewnie wiatr ja przywiał heheheh

Ja nie uważam, żeby to był pesymizm jak ktoś tu wspomniał. Mam odmienne odczucia w tej kwestii. Jeżeli jedno z zainteresowań staje się męczące z wielu różnych przyczyn (dla każdego innych), a możemy skierować swoją energię w stronę innych pasji... żyć nie umierać. To oznacza, że nie jesteśmy zmuszeni tkwić w miejscu. Mamy wybór. Nie wiem czy może być coś bardziej pozytywnego

A ja wszystko sprzedaję Nie rezygnuję zupełnie z astro, ale zmieniam kaliber na minimalny sensowny i przekierowuję astro na boczne tory. Inwestuję w foto, bo fajne fotki mogę robi przy niemal dowolnej pogodzie

Bo świat jest jak gra MMO... nie dość, że grają tu inni ludzie... to jeszcze mamy złośliwego admina

bezpieczne hobby... praca... jest zawsze, idziesz tam niezależnie od pogody... zawsze wiesz, że możesz się spodziewać najgorszego, więc kłopoty cię nie zaskakują... coś tam nawet płacą, choć zawsze za mało... no ale jednak płacą... tylko cholera jakaś nie mogę się do tego pomysłu przekonać

Znowu to samo... weekend do D. Siedzę w biurze i oglądam przez okno ładną pogodę... wracam i oglądam chmury. To po prostu niedorzeczne.

Jest nawet gorzej... pogoda tak się układa, że wali w cztery litery wszystkich. W tyogniu cały okres dnia spędzam w pracy. W weekendy, kiedy mam w końcu do dyspozycji dzień, wtedy z reguły jest pochmurno i pada. Wniosek? Obie moje pasje leżą. Nie dość, że astro odpada, bo albo chmury, albo pełnia, to jeszcze fotografowanie ptaków odpada, bo jak mam czas i światło to leje. To dopiero można nerw załapać. Zostaje Fallout 4...

Cudo!!!

Dokładnie. Poza tym tego typu buty nie są wykonane ze zwykłej gumy. Materiał jest lżejszy, bardziej elastyczny i tak się nie wychładza jak zwykły gumiak. Podeszwa jest dobrze izolowana. Byłem niedawno z żoną na spacerze... ja w Hunterach ona z zwykłych gumiakach. W domu żona miała nogi jak sopelki, a mi w stopy było wręcz za ciepło To naprawdę dobry pomysł takie buciorki. Komfort termiczny jest po prostu świetny.

Ja przed jesienią kupiłem HUNTER PRO firmy Demar i jestem zadowolony. Idealne do chodzenia w teren z aparatem, zwłaszcza teraz jak mocno pada. Błotniste łąki mi nie straszne no i kolorystycznie pasują mi do munduru Na astro też się nadadzą, bo przy tych paru stopniach ciepła jest w nich gorąco jak w piecu. Jedyny mankament jest taki, że nie mogę w nich prowadzić auta

Gdyby ktoś pytał najczęstsze zastosowanie to będzie obserwacja przyrody w terenie (głównie ptaki) i strzelnica Nie mam przesadzonych wymagań co do obrazu i zdaję sobie sprawę z ograniczeń budżetowych lunet. Musi być po prostu przyzwoita ostrość i akceptowalny poziom AC.

U mnie pogoda ma być jutro... na kilkanaście godzin... oby w nocy zobaczymy

A na plaży niestety są gorsze niebezpieczeństwa od pływających przy brzegu min morskich. Nie raz natknąłem się na porozbijane butelki sterczące "tulipanem" do góry. Jeden nieostrożny krok i przy dużym pechu można zostać kaleką, a przy dużym farcie lekko się pokaleczyć. Jakim trzeba być nieodpowiedzialnym kretynem, żeby zostawiać rozbite butelki na plazy???

Na szczęście koniec wakacji już bliski. W końcu będę mógł na weekendy śmigać nad morze robić fotki Stada homo sapiens o wątpliwych manierach zostaną zastąpione przez stada ptaków wszelkich gatunków Będzie tylko szum morza... wiatr... i spokój... a w październiku już zupełne pustki

Ryby mają układ z ptakami... za sranie do wody ptaki rąbią nam na okna, parapety, samochody itp.

Już wcześniej były wiadomości, że wpłynął do Bałtyku i przewidywano, że jak nie znajdzie szybko wyjścia, to będzie po nim. W Bałtyku nie ma dla niego wystarczającej ilości pożywienia i było tylko kwestią czasu kiedy osłabnie. Taki zagłodzony wieloryb nie ma siły dalej płynąć i wynurzać się dla zaczerpnięcia powietrza, więc najpewniej (choć brzmi to dziwnie) zwyczajnie się utopił.

Jak robię fotki drogi mlecznej to tylko metoda ETTR. ISO jak najwyżej się da, naświetlanie tak, żeby histogram był mocno z prawej, ale bez efektu prześwietlenia i później redukuję ekspozycję w lightroom. Działa wyśmienicie i redukuje banding niemal do zera nie wiem czy tak samo da się postąpić w przypadku astrofoto Podejrzewam, że działa tylko na jedna klatkę

Panie... kiedy to w Tasmanii było robione

Klasyczny banding. Z matrycą wszystko w porządku http://www.mlunsold.com/process/ip5/BandSup/BandSup.html