Skocz do zawartości

Lysy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Lysy

  1. Sigma S 150-600 NOWA CENA!


    Witam.
    Sprzedam praktycznie nia używany obiektyw, wykonałem nim raptem 3 fotki a potem niestety sprzedałem body i kamerkę...
    tak sobie lezy...Sprzęt kalibrowany z canonem 5D, z moją 50D zero jakichkolwiek zastrzeżeń z fosusowaneim.

    O obiektywie w sieci można znależć całą masę recenzji, sprzęt dorównuje optycznie L-ko canona, moim zdaniem jest nawet lepiej,
    a cena na poziomie 1/4 ceny canonowskich szkiełek :)

    Fantastyczne jakościowo szkło, średnica zewnątrzna soczewki ponad 100mm.

    Zdjątko wykonane tym obiektywem tutaj (na ASPV, canon 50D), Zdjątko beznadziejne, ja raczej planetki....
    Ale pokazuję żeby zwrócic uwagę na dwie kluczowe sprawy: brak AC i co ważniejsze - praktycznie płaskie pole 
    na całym kadrze. Polecam, świetny sprzęt, również do podpięcia pod dowolnej wielkości kamerę ccd.

    Ubezpieczona wysyłka kurierem. DPD. 

    Pudełko, instrukcje, pokrowiec, zaślepki itp itd. Paragonu nie ma, po przeprowadzce nie mogę się niestety doszukać połowy rózności...:)

    Ewentualne propozycje - zapraszam na PW :)

     

     

     

    obiektyw1.jpg

    obiektyw3.jpg

    ngc7000A.jpg


     

  2. 48 minut temu, Arek_P napisał:

    Podobna mi się płynność spokojnego ruchu. Zrobienie filmiku w obecnych warunkach to duże wyzwanie. Kawałek animacji ma u mnie przepalony środek. Czy tylko ja tak widzę?

    I w tym sezonie na tym pozostanę ;) Środek przepalony, końcowe klatki z zaparowanym meniskiem po prostu zapodałem automat bez zabawy na poszczególnych klatkach, w autostakkert bez wyrównania jasności, taki żywiec naturalny z teleskopu :)

  3. Ja po animacji. którą teraz składam  z 85 (niestety) 1-minutowych filmików - pomimo,że 50% pracy wykonuje automat to chyba na dlużej odpuszczę sobie gifowanie.

    Siedzę drugą godzinę nad materiałem, a nie jestem nawet w połowie...syzyfowa praca...Trzeba mieć anielską cierpliwość do kwadratu albo być na emeryturze ;)

    Krócej zbierałem materiał niż trwa jego obróbka. Planetarny hardcore.

    • Lubię 1
  4. No właśnie co do Argusa opinie są dość mieszane. Mniejsza na oko ogniskowa  i problemy.

    Aktualnie posiadam dokładnie  taką samą lornetę (Nightstar 25x100) i jest to całkiem przyjemy  i relatywnie tani sprzęt,

    dpstepny również pod innymi szyldami. China normalnie :)

    Jedyna negatywna sprawa to dość wąskie pole.  Mam również porównanie z 28x110 i tam kontrast i rozdzielczośc były na sporo wyższym poziomie,

    ale sam ciężar lornety dawał w kość..:)

  5. Plus dobre wyważenie, mont powinien "ciągnąć" a nie "zwalniać czy też "hamować" setup podczas pracy, nie wiem jak to inaczej opisać :)

    Czyli przy pracy montażu podczas wznoszenia się obiektu, teleskop powinien być tak wyważnonym na danej osi, aby silnik musiał pokonywać najpierw

    niewielki opór spowodowany momentem obrotowym (ciężarem teleskopu) a potem dopiero realizowac obrót. Oczywiście są to minimalne wartości.

     

  6. W dniu 7.04.2018 o 18:37, M.K. napisał:

    W zestawieniu są achromaty f/5, przydałoby sie jeszcze dodać f/10, np.:  90/900 lub 10/1000.

    Pewnie tak, ale niestety TAL 100RS miałem wieki temu i nie jestem w stanie precyzyjnie odtworzyć 

    tych obrazków. Natomiast tak w dużym skrócie - zakładając takie same  światlosiły w achromatach, AC rośnie

    bardzo gwałtownie w miarę wzrostu apertury, miałem kiedyś link do tej zależności, ale nie mogę odnaleźć. W każdym razie nie jest

    to wzrost liniowy, raczej wykładniczy :) Dobrym sposobem na przekonanie się "jak to działa" jest ruchoma diafragma 

    na obiektyw. Sam jestem ciekaw, jak wyglądałby Jowisz w refraktorze 150/1200 z przesłonięciem soczewki do 100mm.

    F/12 to optycznie teleskop będący czymś pomiedzy typowym makiem a SCT, obrazek mógłby być całkiem przyjemny. Tym bardziej, że przecież

    i w katadioptrykach płyty korekcjne również wprowadzają szczątkowe AC (nieco nieudolnie starałem się to pokazać na fotce - MAK180 i SCT 8").

  7. W dniu 27.03.2018 o 09:38, HAMAL napisał:

    Wystarczy wejść w link i zobaczyć zdjęcia chłopaków :)

    Co do korektora, od zawsze zastanawiała mnie jedna kwestia, czemu gdy oglądam niebo przez okno dachowe to widzę degradujący obraz wpływ jakości szyby a nie widzę ruchów ciepłego powietrza, kiedy otworzę okno dachowe szyba nie degraduje mi obrazu ale robi to ciepłe powietrze. Sądzę że z korektorem może być podobnie :uhm:

    I tak właśnie jest. Niestety w konstrukcji zamkniętej wyciagniętej nawet z elektronicznie sterowanej lodówki nastąpi w miarę zmian temperatury zewnętrznej w terenie

    degradacja obrazu dopóki powietrze "w środku" nie osiągnie temperatury otoczenia. Np. 14" SCT w przypadku szybkiej zmiany temperatury w nocy nawet nie sa w stanie

    wyrównać tej temperatury zwyczajnie czasowo. Miałem swego czasu 11" SCT i do poprawnego "avikowania" potrzebował ok. 3 bitych godzin na zewnatrz.

     

    • Lubię 1
  8. Fakt Jupiterek w tym roku  jest (i będzie) nisko, ale walczyć należy :) To jest pozycja Jowisza, która wymaga po prostu ślęczenia

    nad setupem 3 godziny i polowania na te 5 minut w miarę przyzwoitego seiingu (a takie "dziury" autentycznie wystepuja, nawet dośc często.

    Czysty hardcore i to właśnie mnie kręci w avikowaniu :)

    Im trudniej tym większe wyzwanie! :)

    • Lubię 2
  9. W dniu 6.04.2018 o 19:35, HAMAL napisał:

     

    W dniu 6.04.2018 o 20:16, Adam_Jesion napisał:

    Nie można porównywać cen z USA do PL - i na to nie ma wpływu żadna firma, ani żaden importer (niezależnie, czy oficjalny, czy nie). Przede wszystkim, ceny które widzisz to ceny netto. W USA nie mają VAT, ale mają podatek stanowy od 10% do kilkunastu, więc to nie jest tak, że amerykanin płaci za Lunta równowartość 2700 zł. Zapłaci dodatkowo podatek stanowy, choć i tu sklepy internetowa trochę namieszały, bo da się go omijać (ale to inny temat).

    Jeżeli będziesz chciał kupić produkt z USA i ściągnąć go do Polski, to musisz doliczyć parę rzeczy. Do ceny netto dodajesz cło (5-10% zależnie od klasy produktowej), do tego koszt wysyłki (średnio 100$ w górę), oraz od sumy tego wszystkiego naliczasz VAT 23%. Jeżeli prowadzisz biznes, to musisz jeszcze narzucić kilka opłat, jak choćby bufor na ryzyko kursowe, czy koszty procedury celnej (od kilkuset zł). Inaczej mówiąc, z 2300 zł robi ci się ok. 3545 zł (i nie zarobisz w tym wariancie ani centa - to koszt zakupu konsumenta). Jedyna opcja zaoszczędzenia to zakup dealerski dużej ilości. Oszczędzasz tu po prostu na tym, że wtedy dealer zrezygnuje z części marży, bo ilościowo zarobi więcej.

    Tak. Jako ekonomista potwierdzam. Adam, zaskoczyłeś mnie pozytywnie, niewiele osób kalkulujących zakup poza UE wie, że cło jest oblliczane do wartości towaru + transport.

    a VAT od tego wszystkiego razem.

    Dodam jeszcze, że jeżeli cena transportu lub koszt  całej spedycji odbiega od cen w katalogach celnych to UC i tak przyjmuje wyższą kwotę z katalog do określenia VAT. Słodko nie jest :) 

    Porównywanie cen w USA i w Polsce na zasadzie 1PLN = X USD to totalne nieporozumienie. Oczywiśice pomijam incydetalne przypadki gdy mamy kogoś w USA lub kupujemy tanie rzeczy np. z Astromartu z rejonu USA + Kanada.

  10. 4 godziny temu, kuba_527 napisał:

    Super zestawienie! Kiedyś w wątku o Jowiszu wrzuciłeś zdjęcie z modyfikowanego Newtona 6" (lustro Orion Optics L/10 czy coś podobnego) gdzie byś jego ustawił jeśli chodzi o jakość obrazu? Pytam bo chodzi mi po głowie takie lustro.

    Tak nieco powyżej maka 150...ale to jest było lustro UK pw. 1/8L z LW o przekątnej zdaje się 30mm, obstrukcja na minimalu :)

    Szerokie pola niedostępne :)

    • Lubię 1
  11. 2 godziny temu, Hans napisał:

    Uuu, Panie... Musze dać sobie ten wątek do obserwowanych, bo mi kobieca intuicja podpowiada, ze któremuś z "recenzentöw" nerwy nie wytrzymają :)

    Pytania:

    - Mialeś też achromata 152/910 (na Oharze). Podpada pod sekcje "achromat 150/750"? 

    - Ludzie do tych achromatów pchają co sie da by wycinać fiolecik. Mialeś pod okiem te najpopularniejsze filtry typu cudo-killer? Rozmycia detali  z abery nie naprawią, ale kolor i kontrast już tak.

    - I filtr i okular drastycznie wplywają na końcowy zafarb. Slaby okular moze dowalić wiecej fioletu w obraz niż sam teleskop. Porownanie tak roznych sprzętów z automatu wymusza różne szkło pod oko. Czym najcześciej obserwujesz?

    Pozdrawiam.

    Fakt zapomniałem o 152/900 i kilku innych :). W achro 152/900 po zakryciu apertury do ok. 10cm robił się teleskop "planetarny" zblizony osiągami do ruskiego TAL 100RS (czy nieźle).

    Ta taki niemal neoachromat jakościowo, bardzo udany teleskop. Filtry przerabiałem wszystkie od minus violet do fringe killer - NO. Zabarwiają całą planetę po prostu. AC znika kosztem obrazu w kolorze yellow bahama :)

    Co do okularów planetarnych mógłbym napisać epopeję...:) Używam obecie jednak wyłącznie orciaków. Generalnie im więcej szkła tym gorzej.

    TeleVue np. - dramat planetarny. Im prostszy okular konstrukcyjnie tym lepiej. Ale od tej reguły są wyjątki, z tych które pamietam - Vixeny LVW - wbrem temu

    co się piszę (ocieplanie obrazu) bardzo ładnie się spisywały w obserwacjach planet, lantanowe szkło eliminuje sporo w AC. 

     

    Co do DK to nie ma się czym chwalić...telp planowany do avikowaia głównie. Najładniejszy subiektywnie obraz, pomimo mniejszej ilości szczegółów

    związanych z ograniczeiami apertury był w APO 150 (kolory, kontrast, ogólne wrażenie). Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że w naszych warunkach

    przy średnim lub kiepskim seeingu więcej satysfakcji z obserwacji plenetarnych ma się z telekopów o aperturach 150-250 niż z 14" potworków :) 

  12. A ja myślę, że przyszłość to automatyzacja wszelkich procesów, od wytwarzania do sprzedaży.

    Jeżeli świat będzie zmierzał do tzw. socjalu to za ileś tam lat będziemy mieli sytuację dystrybucji darmowych podstawowych,

    zapewniających przeżycie produktów dla wszystkich, z niszowa produkcją dóbr powyżej standartu lub luksusowych dla

    "tych nieco lepszych" oraz dla czołówki trzymającej władzę (i środki produkcji tym samym) w dłoni. Lub many for nothing od "rządu"

    (co już w niektórych krajach zresztą działa) Pod warunkiem że ekonomicznie wszystko nie zawali się wcześniej...;)

    W tej chwili realnie - cała ekonomia w skali makro opiera się na taniej sile roboczej oraz zasobach naturalnych krajów 3 świata, dopóki się te kraje eksploatuje

    możni tego świata mają ekonomicznie zapewnioną rację bytu - to się zwyczajnie "kręci".  W zasadzie za powiedzmy 50 latek problemem elity trzymającej środki produkcji w ręku

    będzie takie dostosowanie darmowej dystrybucji, aby nie narazić się na protesty społeczne. W tej chwili panuje stan średniej równowagi - zarzewiem potencjalnego

    konfliktu globalnego moim zdaniem będą raczej sprawy socjalno-bytowe niż ideologiczne, przepaść pomiędzy posiadaczami majątku a ludżmi żyjacymi w ubóstwie j

    jest nieprawdopodobna. 

     

    W kontekście dóbr i ich posiadania - ostatnio czytam trochę o zasadach minimalizmu, konkluzja jest taka, że posiadamy około 80% niepotrzebnych rzeczy, gadżetów,

    samochodów,  mieszkań, domów, telefonów, ubrań, kosmetyków itp., itd.  Sprzętu astro...tia...Wciskanie ludziom na siłę konsumpci na pokaz i tyle - a wcale od nadmiaru

    tych elementów  nie stajemy się bardziej uszczęśliwieni :)  No ale może mi latka lecą i stąd te zmiany percepcji...;)

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.