Lysy

Ekstra fotka.

Może to Ci w czymś pomoże. Generalnie - trzeba przeczytać morze materiałów i dysponować sensownymi narzędziami.

Nie wszystkie są płatne i drogie. Tutoriali jest cała masa. Nie da się pokazać procesu obróbki na jednej focie, są różne niuanse.

Tak na szybko Twój materiał - zabawa na 15 minut. Miesiąc temu sterczałbym nad tym pewnie pół dnia (to tak na pociechę).

Tak się zastanawiam czy ingerencja w materiał w procesingu HDR nie poprawiłaby rezultatu (taka bez przeginania), trudno jest tu wyciągnąć same te ciemne fragmenty mgławicy operując 

całościowo obrazkiem i różnymi narzędziami w PS. Nie zachowałem sobie tiffa żeby to sprawdzić a drugi raz już mi się nie chce bawić przyznam szczerze. Next time:)

Jeszcze raz w nieco większej skali, zainspirowany piękną obróbką kol. _Spirit_

Przydało się trochę doświadczeń z obróbki planetek.

Jedną z tańszych alternatyw jest 70-200L canona, jest lepszy optycznie na 200mm niż na 70mm. 

Następna opcja to 200L F/2,8 - ostry obiektyw, jeden z lepszych i cenowo niewiele droższy od wspomnianego wyżej 70-200.

Oczywiście wszystko to starsze konstrukcje bez IS (za to sprawdzone wielokrotnie w boju).

Następnie canon 300L f/4 - w granicach 3,5 tys.  Świetny obiektyw. Kosztuje niestety.

No i legenda ostrości i plastyki obrazu canon 400L  f/4.

Z tym że trzeba mieć na uwadze, że współczesne zoomy potrafią dobijać już do poziomów tych obiektywów (jeśli chodzi o rozdzielczość) - np. sigma 60-600 S.

Ale to już inna bajka cenowa i wieczne dylematy współpracy sigmy z puszkami Canona, nie żebym nagłaśniał teorie spiskowe...;)

A tak w ogóle to najlepiej 300L F/2,8 IS II  

Poza typowymi obiektywami - dużo osób poleca red cat od WO - w przeciwieństwie do różnych  apo TS nie zgłaszano większych problemów (z wyjątkiem początków produkcji - sporadycznie ściśnięte cele obiektywów).

Chętnie baader, es lub SW. GSO i podobne - odpada.

Moja wersja obróbki materiału.

Dobra jakość materiału, przyjemnie się pracowało.

Fajna fota. W dodatku wykonana tak "niewdzięcznym" szybkim newtonem.

Usunąć spajki  i można powalczyć wynikowo z fotkami wykonanymi z użyciem dobrej klasy apo

Trudna obrobka.

PS, filtswork, Maxim.

mua ver

Obróbka z pierwszego udostępnionego stacka.

Po sztucznym flacie i kombinatoryce w maxim

Dodatkowo kilka razy usuwanie pionowego bandingu (okropny nawet jak na canona 1100 - proponuję zmienić ISO) w astronomy tools w PS.

"Właśnie się zastanawiam dlaczego? Materiału sporo ale problematyczne jest wyciągniecie tej mgławicy z tego roju gwiazd."

Chyba jednak za mało materiału, dslr to nie to samo co dedykowana kamerka, trzeba zbierać i zbierać

Pobawiłem się chwilę z tym materiałem po konwersji do bw,

W samym fitswork próby usuwania nierówności tła akurat tutaj przyniosły słabe rezultaty - albo za mało, albo za dużo (wyrównanie owszem, ale

z częścią delikatnych fragmentów mgławicy...). W maxim - też średnio. Jak dla mnie to po prostu sama mgławica wymaga doświetlenia. z tym że

należy wziąć poprawkę na to, że obróbką "ds-sową" zainteresowałem się dopiero miesiąc temu.

W zał. materiał w bw. na szybciora. 

Pobawiłem się materiałem, łatwo nie było

Spróbowałem dla porządku

Kolor sobie można podarować, gradienty nieusuwalne w zasadzie. Poza tym wyciąganie maxa zakresu tonalnego w tiff-a to nie jest zbyt sensowna robota 

Ja dopiero uczę się obróbki, ale z tych kilku fotek, które udało mi się dzięki udostępnieniu przez kolegów coś wykreować to widzę wady:

-sama M31 sprawia wrażenie sztucznie odciętej od tła (brak ramion pyłowych)

-gwiazdki za zbyt duże co sprawia wrażenie wklejenia galaktyki w tło -  oczywiście można sobie na oddzielnej warstwie obrabiać same gwiazdki, połączenie musi być płynne.

W zał. mała przeróbka środkowej partii w PS (jpg z png...;)

Jeszcze jedna wersja z użyciem świeżo nabytych umiejętności i przy wsparciu narzędzi z astronomy tools w PS.

Udało mi się zredukować znacząco szum tła bez specjalnego psucia gwiazdek i wyciągnąć co nieco z pierwotnego fitsa w maximie.

Świetny materiał, dzięki za udostępnienie!

Moja wersja obróbki poniżej.

Jak w tytule.

Nie interesują mnie kamerki color i z małymi matrycami (potrzebuję do szerokich pól).

Zapraszam na PW.

pw

Się dorzucę

Ponieważ planetki się "skończyły", a trochę popracowałem sobie nad materiałami udostępnionymi przez kolegów w dziale "bawimy się materiałem"

odgrzebałem własny dość leciwy materiał i spróbowałem jeszcze raz go przeprocesować uzbrojony w nową (powiedzmy) wiedzę...:)

Jest to 50% klatki z Canon 50D (niestety APSC) z obiektywem Sigma S 150-600, parametrów fotki nie pamiętam. Montaż - eg 3-2 z napędem w jednej osi.

O kolorze nie warto wspominać, coś się rozprzęgło przy obróbce, gradienty nieusuwalne, banding trudny do usunięcia przez astronomy tool w PS.

Ale w bw da się oglądać  Spróbuję następnie jak pogoda dopisze zacząć zabawę z pełną klatką z nieśmiertelnym obiektywem Canona 70-200 F/4. Sigmę sprzedałem i żałuję do dzisiaj.

Sorry, powinno być w wątku "bawimy się materiałem", mea culpa.

Na kolorowo i w mniejszej skali, fitswork odmawia posługi przy dużych plikach.

Poza tym mniej szumu...:):)

https://trybawaryjny.pl/czy-moge-kupic-adobe-bez-subskrypcji/