Krakus

Kometa C/2020 F3 (NEOWISE) fotografowana z Krakowa 08.07.2020 w towarzystwie obłoków srebrzystych. Zdjęcia wykonane dziewięcioletnią lustrzanką Pentax K-5 ; na szeroko - obiektyw Pentax FA 28/2,8 i tele z obiektywu Pentax Da 4/300 ; zdjęcia z około godz 3- 3.30 na ISO 400. Dostrzegalnia Astronomiczna w Krakowie na Kozłówku. Dzięki lemarc za namiary na kometę.

Może mi ktoś podać od której kometa wznosi się nad horyzont i będzie widoczna do fotografowania. Będę ją obserwował i focił z Dostrzegalni Astronomicznej w Krakowie na Kozłówku / na wysokości 12 piętra / a w nocy ma być w Krakowie bezchmurnie. Druga rzecz to jak ją namierzyć - gdzieś na wschodzie?

Dzięki , w imieniu bączka też dzięki, co do żabki nie będę się wypowiadał - bo mogą być kontrowersje. A tymczasem w Krakowie wszystko się toczy w żółwim tempie. Nawet żółw się dostosował do krakowskiego żółwiego tempa i opala się w żółwim tempie.

Bączek w trakcie obiadu i zadowolony bączek po obiedzie. Kraków, rzeczka Drwina.

Tak wygląda ślad po meteorze / Perseid /, a właściwie to pozostałość po jego spaleniu się z 12.08.2018

Zeszłotygodniowe spotkanie towarzyskie bączka / najmniejsza polska czapla / z żółwiem czewronolicym ; Kraków ; rzeczka Drwina.

Jednym z moich hobby jest wymyślanie nonsensizmów. Jeśli kilka przykładowych się komuś spodoba, to na mojej stronie internetowej można znaleźć ich więcej: http://odziwo.pl/index.php?/category/926

Żółw czerwonolicy - miejsce urzędowania: Kraków, rzeczka Drwina ; zdjęcia z ostatniego weekendu.

Jestem pod wrażeniem - zrobić lustrzanką 11 tys zdjęć do stacka. Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek zrobił podobną techniką - więcej niż 50 - 60 klatek do stacka. Ale widać, że daje to efekt na zdjęciu. Ja swoim Pentaxem K-5, naklikalem już 150 tys zdjęć i boję się, że mi migawka lada chwila padnie, zwłaszcza że obliczona jest na ok 100 tys kliknięć.

Łabędzie - tylko jakieś takie kryzysowe, mizerne i niewyrośnięte:

Przy każdym zdjęciu jakie wkładasz na forum - podawaj parametry zdjęcia typu: data zrobienia zdjęcia, użyty obiektyw, model aparatu, użyty montaż, czas expozycji jednej klatki, ilość klatek, używane ISO, przysłonę obiektywu, użyte filtry, w czym zdjęcie składane i obrabiane. To się też powinno tyczyć innych osób wrzucających swoje zdjęcia na forum. A nie wszyscy to robią.

AnkaSkakanka Dziękuję za odpowiedzi... Chyba dam sobie spokój z tą całą astrofotografia bo to nie na moje nerwy a Wam też niebawem skończy się cierpliwość do mnie Mogę robić zdjęcia bo to kumam,ale ta cała obróbka,te programy...nieee...chyba mi to do mozgownicy nie wejdzie No i jak, poradziłaś sobie z problemem DSS? Czy to był brak wolnej przestrzeni dyskowej, problem z plikami czy raczej problem z DSS? No i nie poddawaj się tak bez walki.

Windows 10 to wygląda tak: 1. Wpisz w wyszukiwarkę systemową: cmd i klikasz enter 2. Po otwarciu wiersz polecenia - wpisz: regedit i klikasz enter 3. Pojawia Ci się komunikat: Czy chcesz tej aplikacji zezwolić na wprowadzenie zmian / edycję rejestru / - klikasz: tak. 4. Otwiera Ci się edytor rejestru. 5. W katalogu HKEY_CURRENT_USER - wyszukujesz katalog: Software. 6. W katalogu Software wyszukujesz katalog: DeepSkyStacker. 7. Podświetlasz tylko ten katalog i prawym klawiszem myszy otwierasz rozwijaną listę i tam znajdujesz: usuń 8. Usuwasz katalog: DeepSkyStacker. 9. Zamykasz edytor rejestru. Musisz pamiętać, że każda inna operacja usuwania w edytorze rejestru, może poważnie uszkodzić komputer, więc nie możesz się pomylić.

Usuń DSS poprzez dodaj usuń programy i dodatkowo usuń klucze rejestru DSS. Potem zainstaluj DSS na nowo.

Wczorajszy błotniak stawowy - samica, z Krakowa.

A ja w szatni poczekam jak SI nabędzie świadomość, a wtedy zacznie się jazda, kto będzie rządził Ziemią i okolicami.

Dzięki za ten przykład, bo dotychczas miałem wątpliwości co do kreatywności SI. No jeśli SI już jest tak kreatywna jak piszesz, to można oczekiwać od niej nowych fundamentalnych odkryć, być może nawet na miarę odkrycia ugięcia czasoprzestrzeni pod wpływem grawitacji, co by przed niejakim Einsteinem, nikomu zdrowemu na umyśle człowiekowi nawet się nie śniło. W takim razie trzeba SI zatrudnić / pewnie już tak się dzieje / do odkrywania kolejnych praw przyrody i zjawisk .... - a czas pokaże jak się sprawuje ich kreatywność, połączona z olbrzymią mocą obliczeniową. Pole do odkrywania - myślę, że jest jeszcze przeogromne a dotychczas zrobiliśmy tylko mały kroczek w poznawaniu Świata, więc SI i jej kreatywność nam tu powinna wiele pomóc. Czekamy też na efekt kumulacji kreatywności człowieka i SI w odkrywaniu Świata - w rozwoju nauki i techniki.

Ale to nie jest głupota konstruktorów, tylko robot jest zaprojektowany do określonych zadań, a nie wiem czy był projektowany do extremalnych sytuacji, typu wywrócenia go na plecy. W takim razie, robot powinien szukać rozwiązania na miarę jego możliwości SI i zaimplementowanych możliwości technicznych. Jeśli te możliwości są niewystarczające, to wywrócony na plecy - się nie podniesie.. W następnym moim poście pisałem o kreatywności - cechą którą dysponuje człowiek, i szukanie przez SI robota - rozwiązań nawet niekonwencjonalnych. Ta kreatywność jego SI / jeśli ją posiada/ - pomogłaby mu szukać skutecznego rozwiązanie z zaistniałej sytuacji, oczywiście ograniczone możliwościami technicznymi jakie mu dali konstruktorzy. Dochodząc do sedna - zastanawiam się czy SI jest już kreatywna.

Zagadką jest dla mnie to, do jakiego stopnia SI dorównuje / a może nawet w przyszłości przebije / kreatywność człowieka?

A jak jakiś złośliwiec podejdzie do robota psa, wywróci go do góry kołami, to czy jego sztuczna inteligencja poradzi sobie z tym nieoczekiwanym problemem?

No to gratulacje, bo to rzadki ptak występujący praktycznie tylko w zamkniętych hodowlach, ale mogą być też uciekinierzy z hodowli, tak jak to mamy w Krakowie.

No to gratulacje, bo to rzadki ptak występujący praktycznie tylko w zamkniętych hodowlach, ale mogą być też uciekinierzy z hodowli, tak jak to mamy w Krakowie.

No jeśli chodzi o M51 Wir, ze statywu i bez prowadzenia nieba / ale nie z Krakowa / - to u mnie to wygląda tak: Tomek_Wlkp - niezłe niebo macie w Poznaniu sądząc po zdjęciach.

To teraz zaprogramuj aparat / timer w aparacie a jak nie masz, to zakup programowalny wężyk spustowy /, żeby Ci kliknął ze sto zdjęć a potem zestakuj, choćby w darmowym DSS. Wtedy zobaczysz obiekt w pełnej krasie. U mnie to wyszło tak / oczywiście ze statywu i bez prowadzenia za ruchem nieba/: