AdamK

Zmotywowany uwagami Maćka @wessel'a pokręciłem trochę suwakami w PS i wykonałem jeszcze jedną wersję:

40 minut temu, isset napisał:

Nie wiem czy dobrze pamiętam, do akwizycji używasz Kstars? 

Nie, od dawna używam APT.

2 godziny temu, Andrzej Lach napisał:

Jedyną sugestię jaką bym miał, dotyczyłaby kompozycji. 

Niestety, w moim setupie brak rotatora, a ponieważ fotografuję zdalnie, nie mam również możliwości ręcznego ustawienia kąta kamery do najlepszego kadru.

Tak więc kadr jest wymuszony pozycją fotografowanego obiektu do okienka widzialnego przez kamerę, a mój wpływ na kadr jest przez to ograniczony do możliwości przesuwania kadru względem obiektu.

12 minut temu, isset napisał:

Czemu większość gwiazdek ma artefact jak by miały pierścienie Saturna?

To nie artefakt, to spajk, który powoduje filtr Ha. Dlaczego tak się dzieje, nie wiem. Kiedyś próbowałem na Forum pytać Kolegów o radę w tej sprawie w tym wątku:

Niedokończona Ameryka... - Głęboki Kosmos (DS) - Astropolis - Astronomia i Astrofotografia

ale ostatecznie problem pozostał nie rozwiązany. Nie jest to wina optyki, tylko filtra, bo po obróceniu filtra, spajk też zmienia kąt.

Filtr kupiłem w ubiegłym roku, kiedy na rynku było brak filtrów, więc reklamacja mogłaby wiązać się z bardzo długim oczekiwaniem... ostatecznie zostawiłem go sobie.

Na szkiełku filtra nie widać żadnych rys ani ubytków... zagadka nie rozwiązana.

O walorach zdjęcia nie wypowiem się, bo słabo się znam na tym... ale podoba mi się.

Mam jednak pytanie: co to jest HOO...?

Ja raczej bym to nazwał H²O - taki żarcik, bez obrazy, bo patrząc na kolory, widzę co najmniej 2 razy więcej wodoru , niż tlenu

W Stellarium włączam siatkę azymutalną, zaznaczam obiekt jaki mnie interesuje i zwiększam czas np. o co godzinę. Tak chyba najprościej...

Za mało informacji... np. może być M48x0,75 i M48x1. To duża różnica.

Nie dogadasz, kupisz, a potem pretensje, że się nie wkręca... 

W tej euforii tylko czegoś nie zepsuj... 

2 godziny temu, wismat napisał:

Zaczynam się skłaniać do rozkręcenia kamery i zastosowania zabiegu z załącznika. To była oficjalna rada na podobny przypadek z forum qhy... 

reconnect-flat-cable-connector.pdf 161.98 kB · 10 pobrań

Jak już rozkręcisz to obejrzyj dokładnie pod lupą lutowanie gniazd... i jeśli posiadasz jakieś doświadczenie elektroniczne, również inne elementy na obecność zimnych lutów, pęknięć w lutowaniu, itp.

2 godziny temu, RMK napisał:

No i to jest pierwszy krok. Dzięki temu nie trzeba męczyć pozostałej części setupu. Zdecydowanie puszka do otwarcia a jak nie pomoże zostaje serwis

Serwis... jest koło Pragi, prowadzi go gość o imieniu Jan (w sumie fajny gość). Jego serwisowanie polega na próbie postawienia diagnozy i ewentualnej zamianie całego modułu. Jeśli sobie nie poradzi, bo ma dość wąskie uprawnienia do ingerencji w kamerę, wysyła do Hong Kongu, a tam już się nie spieszą. Jeśli sobie nie poradzą wysyłają do fabryki w Chinach. Tam jeszcze bardziej się nie spieszą. Jeśli będziesz na tyle upierdliwy i będziesz ich poganiał potrwa to pół roku... uff! Przeszedłem tą drogę nie tak dawno, 1,5 roku temu. Wysłałem QHY163C, wróciła do mnie QHY163M... podobno przez pomyłkę.

5 minut temu, tomekL napisał:

Zawsze jest jakaś metoda, prostsza lub bardziej skomplikowana. Żeby u Ciebie to zadziałało, to musisz mieć internet w tej budce i dużo zależy od tego jaki to jest internet. Wspomnę o 2 znanych mi opcjach::

1. masz internet z publicznym ip - wtedy sprawa jest prosta, bo dostaniesz się do niego z każdego punktu na Ziemii bez dodatkowej maniany

2. masz internet np. z gsm - tu jest bardziej skomplikowane, bo np. na lte nie ma publicznych adresów. Żeby uzyskać dostęp do budki potrzebujesz jakiegoś serwera w internecie z publicznym adresem na którym stawiasz np. openVPN. W budce musisz mieć komputer, a najlepiej router na którym konfigrujesz klienta openvpn. Podobnie na swoim telefonie czy komputerze musisz mieć klienta openvpn

Nie jestem jakimś specem w tych materiach, ale rozwiązanie z pkt 2  działało u mnie w domu przez ostatnie 5 lat. Wyłączałem sobie np. światło przed domem będąc poza nim. komputer w necie z publicznym ip mam wykupiony, tzn. vps, koszt 10zł/miesiąc (maszyna z linuxie, 20GB HDD, chyba 2GB RAM, można na nim sobie stronkę postawić lub co tylko głowa wymyśli)

P.S. W tej budce musisz sobie tak skonfigurować sieć, aby te przełączniki miały statyczne adresy, zawsze takie same.

Za dużo warunków do spełnienia... nie chce mi się brnąć w kolejne problemy do rozwiązania. W rachubę wchodziłoby tylko rozwiązanie nr 2 bo mam tam internet z Plusa, jest modem z routerem i w związku z tym własne wi-fi. Moje przełączniki Sonoff doskonale działają już od ponad 2 lat na własnym oprogramowaniu via chmura. Nie ma problemu z konfiguracją itp. Więc chyba jednak zostanę przy sterowaniu telefonem - tym bardziej, że nie muszę pisać żadnych komend, a tylko przyciskam odpowiedni włącznik. Przy okazji mam odczyt poboru prądu itp.

Sprzedam adapter do flattenerów SW. Widoczne niewielkie ślady używania.

Z jednej strony tuleja do zamocowania w wyciągu 2", z drugiej strony gwint zewnętrzny M56x1 i wewnętrzny gwint filtrowy 2".

Cena 80 zł z wysyłką paczkomatem

Ja mam do budki 85 km, więc jak niby miałbym wiedzieć jaki jest IP każdego z przełączników - mam ich 6... Jest na to jakaś metoda?

Wyjmij szkiełko filtra, na cienkim papierze ściernym zeszlifuj nadmiar gwintu, przedmuchaj, złóż do kupy - gotowe.

2 godziny temu, Antoni napisał:

A czy to da się podłączyć do rutera i sterować z poziomu komputera

 A nie komórki? 

No raczej się nie da. Mnie to nie przeszkadza, telefon zawsze mam pod ręką.

7 godzin temu, Tomasz_Habaj napisał:

Ja mam u siebie od 5 lat dwie listwy firmy Creotech. Niestety już nie są sprzedawane. Ale jako alternatywę polecam jedna z tych : https://www.ledats.pl/pl/233-listwy-zasilajace-ip

Ło matko z córko... jedna listwa kosztuje tyle co cała moja budka!

Do sterowania zasilaniem w mojej budce używam takich:

Sonoff Pow R2 Licznik energii mocy natężenia 8432385237 - Allegro.pl

Przełącznik wifi Sonoff basic R2 przekaźnik Sonoff 9044680346 - Allegro.pl

2 minuty temu, Tayson napisał:

róznice na poziomie 10-15% pomiędzy srodek-rogi sa mikroskopijnie widoczne na finalny stacku. 

To co Romek pokazal w CCD to dal mnie jest bajka i nic nie trzeba regulowac.

OK, ale ja nie pytałem o to co pokazał Romek, bo mnie też wydaje się, że u niego jest miód-malina, ale o to co jest na moim wykresie... są jakby różnice

2 godziny temu, _Spirit_ napisał:

 Ja mam coś takiego i już mnie drażni chociaż wizualnie na zdjęciu nie razi. 

Ostatnio w swoim setupie wszystko skręciłem na sztywno na gwinty. U mnie wygląda to tak jak niżej... Jest dość podobnie do wykresu jaki przedstawił @_Spirit_, choć ciut ucieka prawy dół. Jednak zastanawia mnie, czy patrząc na ten wykres można określić, czy flattener jest za blisko, czy za daleko matrycy?

Na zdjęciu wygląda nieźle i trudno zdecydować w którą stronę jeszcze można by iść...

Nie potrafię dobrze zinterpretować liczb i cyferek, natomiast niepokoi trochę to, co widać na wykresie, który nie idzie po osi zerowej, tylko z boku równolegle do osi...

Taki przypadek jest opisany tu: Tutorial: Analyzing PHD2 Guiding Results - PHD2 Guiding (openphdguiding.org)

Jeśli nie widzisz w Managerze urządzeń ikony "Astroimaging Equipment" to znaczy że system nie widzi kamery QHY163M

Twój komputer po prostu przestał rozpoznawać kamerę główną. Mnie czasem to się zdarza i nie jest to powód do rwania włosów z głowy...

Jest to zupełnie inny problem niż ten z którym walczysz, ale z tym trzeba też sobie radzić. Jest kilka metod, ale najprostsza to taka:

musisz wyłączyć nieznane urządzenie USB, zrestartować komputer i poczekać aż komputer sam znajdzie nieznane urządzenie i system je rozpozna.

Można też zamiast restartu komputera po prostu wyjąć kabel usb i włożyć go ponownie i poczekać aż system rozpozna kamerę. Jeśli pojawi się ikona jak na obrazku powyżej znaczy, że już jest OK. U mnie to działa za każdym razem i nie bawię się już w próby przeinstalowania ASCOMa czy driverów kamery, bo to nic nie daje...

O tym, że diody podczerwone "przeszkadzają" w pracy kamer astro dowiedziałem się kiedyś już podczas mojej pierwszej zdalnej sesji foto. Zauważyłem wtedy, że kamerka do guidingu ASI120MM ma problemy z detekcją gwiazd. Diody podczerwone dawały jasną poświatę w kamerce guidującej, bez względu na kierunek w jaki był skierowany teleskop. Od tamtej pory zawsze podczas sesji, kamery nadzorujące są wyłączone...

Jeśli coś raz działa - nie działa, przy tej samej konfiguracji sprzętu i niezmiennych parametrach, to nie jest wina softu tylko usterka mechaniczna w gnieździe, wtyczce, kablu itd. Włącz dzwięk w kompie, żebyś słyszał włączanie,wyłączanie portu usb i powtarzaj ciągle te same testy poruszając wtyczkami, kablami itp. Usłyszysz jak zacznie się problem... Pamiętaj, że ciągłe przeinstalowania driverów nie prowadzą do pozytywnego końca... analizuj.

Złapałeś tam jakieś planetoidy czy cuś...

Napisałeś, że musiałeś wielokrotnie wszystko odłączać i znowu podłączać w celu regulacji tiltera...

Stawiam na mechaniczne uszkodzenie któregoś gniazda lub wtyczki kabla lub zimny lut. Możliwe, że chodzi o gniazdo w kamerze.

Używam tą kamerę z najnowszymi sterownikami. Nie ma znaczenia na jakim komputerze, z zasilaniem czy bez, z buforem czy bez bufora.