Skocz do zawartości

megrez23

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez megrez23

  1. W "Seksmsji" jedna nieprzyjemna Pani krzyczała ...esa...esa...i teraz podchodzę z dystansem do tego typu okularów.
  2. 21 luty 2022. Jeśli chodzi o obserwacje pod wiejskim niebem w bieżącym roku to można powiedzieć, że zaczęło się od debiutów. Po pierwsze, to pierwszy raz kiedy obserwowałem mgławicę planetarną NGC 2022, a po drugie pierwsze obserwacje niedawno zakupionym okularem Baader Genuine Ortho 5 mm. Co do okularu napiszę tylko tyle że, to mały miętowy słodziak charakteryzujący się samymi wadami, mianowicie: małe pole widzenia, krótki ER i obraz ostry jak żyleta. Jedynym plusem ujemnym jest to, że nie jest parfokalny z orciakami Fujiyama Ortho - HD, Pentaxami XL i XF. Nie zachęcam do zakupu, natomiast namawiam do wyprzedawania się z takich „pseudo-rarytasów”. Jakby co , to wiecie gdzie mnie szukać! Wracając do meritum to do obserwacji i szkicu tego obiektu zainspirował mnie temat na FA w dziale Obiekt tygodnia, który można przeczytać pod poniższym linkiem: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/38167-obiekt-tygodnia-24012022-ngc-2022/ Co do obserwacji mgławicy, w powiększeniu jakie stosowałem (300x) jest wyraźnie owalna z pojaśnieniami na końcach i nieco ciemniejszym środkiem. Te pojaśnienia sprawiają, że miałem wrażenie jakby miała trochę romboidalny kształt. To co było widać na poniższym szkicu. Pozdrawiam Jarek
  3. Proszę o zamknięcie. Kupiony.
  4. 12.03.2022. Pierwszy raz o Klawiuszu miałem okazję usłyszeć w filmie Stanleya Kubricka, 2001: Odyseja kosmiczna. Inspiracją scenariusza była powieść Arthura C. Clarke'a o tym samym tytule, polecam. Poniżej kadr z filmu, przedstawiający ekipę badawczą przy monolicie znalezionym pod powierzchnią Księżyca we wnętrzu krateru Tycho. Grupa badawcza pod kierownictwem Heywooda Floyda przyleciała do miejsca odkrycia z bazy na wspomnianym już Klawiuszu. Poniższy szkic wykonany przy pomocy refraktora Sky-Watcher ED 120 przy powiększeniu 100x. Korzystałem z okularu Fujiyama Ortho-HD 9 mm. Wnętrze krateru jest bardzo obficie usiane małymi kraterami, które tworzą swoiste konstelacje /nawet nie próbowałem tego przenosić na papier/. Clavius to trzeci co do wielkości krater na widocznej powierzchni Księżyca o średnicy 225 km , po kraterach Bailly, które mają 287 km i D'Alembert 248 km . Clavius ma głębokość 3,5 km. Christophorus Clavius to łacińskie imię niemieckiego jezuity uczonego, matematyka i astronoma, który był przeciwnikiem systemu kopernikańskiego. Pozdrawiam Jarek
  5. Zestaw 3500. Solo 3200. Pozdrawiam Jarek
  6. Nie myślałem o tym. Raczej zostawię tak jak jest, ponieważ w jednym i drugim Edku nie ma się do czego doczepić. Jak wymienić to cały refraktor na jeszcze lepszy. Pozdrawiam Jarek
  7. Zestaw 3500. Solo 3200. Pozdrawiam Jarek
  8. Elementy skracające tor optyczny aktualne.
  9. Niestety nie. Osobno można szukacz lub kątówkę.
  10. To jeszcze moze napisz na czym wieszasz ED 120. Żeby wyczerpać temat. Na tym co poniżej.
  11. Napiszę Ci szczerze, że sam jeszcze do końca nie wiem czy dobrze zrobiłem zamieniając MAK-a 150 SW na ED100, a teraz na ED120. To znaczy już wiem, ale nie chcę tutaj narzucać mojej opinii. Księżyc w każdym sprzęcie wygląda z grubsza rzec biorąc dobrze z wyjątkiem achromatu Evostar 102/1000 (taki miałem i to nie jest sprzęt dla mnie), ale to moje subiektywne odczucie - nie chcę żeby to stwierdzenie było początkiem kolejnej dyskusji. Jak już wspominałem w wątku księżycowym ostateczny werdykt po obserwacjach i szkicach Jowisza i Saturna. Przyznam Ci szczerze, że refraktora z mniejszą aperturą niż MC bałem się jak diabeł święconej wody, dzisiaj widzę w jakim żyłem błędzie. ED120 to jak dla mnie sprzęt nadal kompaktowy, ale już EQ5 z extension tube 20 cm jako montaż mobilny całkowicie odpada. Musiałbym drugi taki montaż trzymać u kolegi w szopie. Jedyną wadą refraktorów APO i ED jest ich cena, ale gentelmeni o pieniądząch nie rozmawiają. Na koniec, ostatnia refleksja- coś jest w tych lunetach, że tacy "frajerzy" jak ja je kupują. Amen Pozdrawiam Jarek
  12. Jarosławie, to czytałeś? http://www.astronoce.pl/testy_an.php?id=12&str=9 Pozdrawiam Jarek
  13. Mam też takie przeczucia, tylko ja 127 i 150 przerabiałem. To super, jak mnie życie zmusi to na balkonie EQ5 z napędem zostanie, a w plener do mojego SW ED 120 AZ4 na stali kupię. Pozdrawiam Jarek
  14. Komplet za 3600, tuba solo 3300. Pozdrawiam Jarek
  15. Jeszcze jeden! Jeszcze jeden! Jeszcze tylko mm 7!
  16. 14 luty 2020. Krater Grimaldi, to duża struktura uderzeniowa na zachodniej półkuli Księżyca. Jego średnica wynosi 173,5 km, a głębokość 2,7 km. Został nazwany na cześć Francesco Maria Grimaldi, który był włoskim księdzem jezuitą , matematykiem i fizykiem , wykładającym w kolegium jezuickim w Bolonii. Ze względu na seeing długo zastanawiałem się, czy dzisiejsze szkicowanie ma sens, zwłaszcza że początkowo warunki pozwalały tylko na powiększenie rzędu 50x. Decyzja jednak zapadła na „tak” i korzystając z okularu Fujiyama HD-OR 18 mm przeniosłem na papier to co na poniższym obrazku. Z ołówkiem przy okularze spędziłem tylko 30 minut, ale już pod koniec szkicowania warunki zaczęły się poprawiać i mogłem trochę pożonglować moimi orciakami podziwiając jeszcze długo powierzchnię naszego Satelity. Obraz Grimaldiego zmieniał się przysłowiowo z minuty na minutę odsłaniając coraz subtelniejsze szczegóły. To co na przykład jeszcze kilkanaście minut wcześniej było tylko jakimś lekko łukowatym cieniem w skalistej rozpadlinie okazało się znaną Wszystkim Miyamori Valley*, która wychodząc ze spowitego ciemnościami krateru Riccioli jak strzała mierzyła centralnie w nieświadomego niczego Lohrmanna. Widoki iście nieziemskie, zachęcam Wszystkich! Poniżej to co namazałem bezpośrednio przy refraktorze wznosząc się na wyżyny swoich (nie)możliwości. *w Europie struktura znana jest pod nazwą: "krzyża św. Andrzeja", ponieważ przypomina znak drogowy o tej nazwie. Pozdrawiam Jarek
  17. Dziękuję oicam (Twojego imienia nie podaje bo mamy teraz RODO). Dzisiaj masakrowałem Grimaldiego w Fujiyama Ortho-HD 18 mm. Ten Edek 120 generuje rewelacyjne obrazy, jak na moje skromne doświadczenia z refraktorami. Po skończeniu szkicu, jak rzadko seeing się poprawił i mogłem jeszcze żonglować pozostałymi orciakami, raz mniej raz bardziej otwierając gębę z wrażenia po tym co pokazało to szkiełko. Jak już wspominałem wcześniej ostateczny werdykt co do wyższości pewnych konstrukcji nad nad pozostałymi dopiero po obserwacjach i szkicach Saturna oraz Jowisza, ale już teraz obawiam że będę musiał odszczekać to co myślałem na temat tychże układów optycznych. To oczywiście tylko moje subiektywne odczucia, chociaż szkice na CN planet tymi układami dają wiele do myślenia. Znam jednego, którego achromat 6 cali przekonał.... Na koniec surowy szkic Grimaldiego... Pozdrawiam Jarek
  18. 13 luty 2020. Ziemia ma swój „Wielki” Kanion Kolorado, Mars - Valles Marineris, a nasz Satelita - Vallis Schröteri, która jest przepiękną dolinąo długości 168 km. Nazwano ją na cześć niemieckiego astronoma Johanna Schrötera, nazwa została zatwierdzona przez Międzynarodową Unię Astronomiczną w roku 1961. Poniższy szkic wykonałem w stukrotnym powiększeniu, korzystając z Fujiyama Ortho – HD 9mm przy słabym seeingu, ANT IV. Szkic bardziej treningowy, drobne detale w okularze trudne do wychwycenia tym samym do narysowania. Zawsze kiedy patrzę na ten obszar mam ochotę spędzić tam trochę wolnego czasu. To naprawdę bardzo urokliwy fragment Księżyca. Może kiedyś ludzkość rozwinie się do takiego poziomu, że podróże kosmiczne staną się codziennością i każdy z nas będzie mógł odwiedzić ten urokliwy zakątek Srebrnego Globu, zanim pozabijamy się nawzajem. Pozdrawiam Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.