Kurak

Nie chodzi o to czy coś dostaje za darmo. Ja naprawde ciesze się tym co mam, zwłaszcza że teraz wszystko mi działa Ale chodzi o uczciwość i fair play! Dość przebarwiony przykład podam: Idziesz do sklepu, który jest jedynym w okolicy 20km, i chcesz kupić chleb. Wchodzisz i mówisz: -Poprosze chleb. -Nie podam bo jesteś brzydki! -Ale co to ma za znaczenie? -Brzydkim nie sprzedajemy bo ich nie lubimy! Niech umrą z głodu a świat będzie piękniejszy! Wracasz z torbą na głowie i dopiero kupujesz chleb. Ja nie mam zamiaru wszędzie "chodzić z torbą na głowie"! Poza tym nic w życiu nie jest za darmo i jeżeli myślisz że Google nic z tego nie ma jest to , moim zdaniem, naiwne Nie bez powodu Google jest jedną z największych, najpotężniejszych korporacji!

Witam! Jestem tak zszokowany mym jakże odkrywczym odkryciem że aż postanowiłem o tym napisać wszem i wobec! Ostatnio zacząłem używać programu Picasa do segregowanie moich już przeszło 3000 zdjęć, nie astronomicznych Bardzo fajny w obsłudze i miły z wyglądu polecam! Uratował mnie przed całkowitym chaosem na dysku. A ponieważ parę osób też chciało zdjęcia wiec postanowił je umieścić właśnie w Picasa Web Album (całe 1 GB na zdjęcia). Swoją drogą jest to rewelacja! Dwa kliknięcia i zdjęcia są już w sieci cud prostoty i wygody. Raczej nie polecam do zdjęć astronomicznych z wielu przyczyn. Tak czy inaczej loguje sią moją Operą na konto Web Albumu i co wiedzę? Używasz przeglądarki, która nie jest w pełni obsługiwana. Niektóre funkcje mogą nie działać poprawnie, ale mimo tego zachęcamy Cię do zapoznania się z aplikacją. No nic! Nie można mieć wszystkiego! Utrudnienia nie są krytyczne ale są nie przyjemne i nie wygodne. Nie możesz dodawać przyjaciół komentować zdjęć i czasem jaja wyskakują na ekranie. Ale to Google na pewno szybko jakoś to poprawią. Czekam i czekam i nic! Aż wreszcie wygoglowałem cuś TAKIEGO Przypomina się powiedzenia komunistyczne "Kapitaliście są tak pazerni że aż sprzedadzą nam line na której ich powiesimy!" Zdziwiony faktem że Opera i Google się nie lubią (i przeszkadzają) postanowił zobaczyć czy tak naprawdę jest. Zmieniłem preferencje w Operze "maskuj jako Firefox" i wchodzę na moje konto. Naturalnie nie zobaczyłem napisu że coś jest nie tak, Google złapał się na haczyk . Testuje i co ja widzę? WSZYSTKO DZIAŁA! Głośno zakląłem "Co do kó&^* nędzy!" Że jak? Że jak lubię Picasa i cały ten web album to musze wyp#$*&^% Opere? Co to ma być? Jakim prawem? Wielki super Google nagle stał się w moich oczach wielkim monopolistyczno-imperialistyczno-masonistyczno-syjonistyczno-wykszatłciuchowatym kolosem decydującym kto ma "być" a kogo "nie ma być"? Kto jest lepszy? No bez jaj! Myślałem że taki rzeczy to tylko w filmach widzę! Pozdrawiam!

Święty BoRZe nie pomorze! P.S. Powstaje na bazie starego hełmu motocyklowego

Moim zdaniem ten soft jest czymś w rodzaju ciekawostki, takiego "bajeru". Nie brał bym go pod uwagę przy kupowaniu aparatu. Wszystko jest jeszcze ruchome, czasem działa czasem nie, nie ma gwarancji, nie ma pewności, a całą potęgę będziesz mógł wykorzystać dopiero wtedy jak nauczysz się pisać skrypty! Pozdrówko! I satysfakcjonującego wyboru!

Ja specjalistą bynajmniej nie jestem pod żadnych względem! Ale z tego co wyczytałem tu i uwdzie tak dobrze nie jest. Chodzi o kontrolowanie aparatu przez USB czyli własnoręczne zrobienie sobie pilota, podłączenie go to aparatu kabelkiem i zaprogramowanie tego co przyciski pilota będą robić. Nie ma możliwości robić zdjęcia za pomocą komputera, tzn. jak sam zrobisz to będą Nie wiem co to znaczy "port" i nie mam pojęcia czym się różni zwykła wersja od port Mam nadzieje że jednak coś udało mi sie rozjaśnić

To księżyc jest kobietą? Może Curi-Skłdowska też?! Skandal!

Cierpliwości, matury mam więc nie jestem codziennie na forum Jak na razie są wersje tylko beta. Trzeba mieć świadomość że moga wystąpić błedy, ale aparatu nie zniszczysz! Chyba A i tak nawiasem dodając, pełna lista (wersje finalne) zaopatrywanych aparatów: (widać spory postęp) A450, Fw: 1.00d A460, Fw: 1.00d A550, Fw: 1.00c A560, Fw: 1.00a A570, Fw: 1.00e, 1.01a A610, Fw: 1.00e, 1.00f, (1.00d with CHDK version for 1.00e) A620, Fw: 1.00f ( 1.00e is not compatible. You must upgrade to 1.00f first (see here)) A630, Fw: 1.00c A640, Fw: 1.00b A650 IS, Fw: 1.00d A700, Fw: 1.00b A710 IS, Fw: 1.00a A720 IS, Fw: 1.00c S2 IS, Fw: 1.00e, 1.00f, 1.00g, (1.00i with CHDK version for 1.00g) S3 IS, Fw: 1.00a S5 IS, Fw: 1.01a 1.01b G7, Fw: 1.00e, 1.00g, 1.00i, 1.00j SD450 (IXUS55), Fw: 1.00b, 1.00c, 1.00d SD500 (IXUS700), Fw: 1.01a, 1.01b SD630 (IXUS65), Fw: 1.01a SD700 (IXUS800), Fw: 1.00b, 1.01b, (1.01a with CHDK version for 1.01b) SD800 (IXUS850), Fw: 1.00e, (1.00d with CHDK version for 1.00e) SD850 (IXUS950), Fw: 1.00c SD870 (IXUS860), Fw: 1.00c SD1000 (IXUS70), Fw: 1.01b, 1.02a, (1.01a with CHDK version for 1.01b)

Nie wiem czy to legalne czy nie ale mam w wersji PDF dwu tomowe stare wydanie podręczników (zaoszczędzisz 72zł tylko daj znać na PW bo 200MB piechotą nie chodzi) Resnika i Holiday (inaczej się pisze nazwiska). Usprawiedliwia mnie fakt że mam też wersje najnowszą Różnice są nie znaczne w treści, ale stare wydanie nie dorasta do pięt pod względem przyjazności wyglądu. Tak czy inaczej są to naprawde dobre podręczniki, przynajmniej w mojej ocenie, wiedza jest na poziomie końca liceum i początku studiów fizycznych więc chyba jest idealna dla wstępu do "wyższej" materi. Tak czy inaczej musisz sam je przejżeć i stwierdzić, które ci przypadną do gustu. I przedewszystkim poziom twojej wiedzy matematycznej ma duże znaczenie. Pozdrówko! I powodzenia w lekturze!

Pszepraszam to mi umkneło ! [Świat Nauki Grudzień 2007 "Atomowy Wyścig zbrojeń"] Coś musiałem źle zapamiętać!

Pomyłka ostatnio amerykanie w ramach "renowacji" swych starych zapasów jadrówek wymienia je na lepsze. Takie co mają już nie 150MT ale już 500MT! Więc mocy napewno nam nie zabraknie!

"Co za dużo to nie zdrowo" jak zawsze się sprawdza. Co pomyśli komisja? Zobaczymy za miesiąc.

Na forum najłatwiej o niedopowiedzenia A ludzi staram się cenić po ich wartości, a nie zawodzie, z doświadczenia mam jednak negatywne uczucia do jakości kadry nauczycielskiej w moim otoczeniu, nie wszystkich rzecz jasna. To przede wszystkim! Dobrze że dzisiaj tak nie jest jako dyslektyk z krwi i kości nie miał bym szans. Zresztą dysleksja utrudnia życie czasami nawet znacznie, niestety. Czytam, czytam, piszę, piszę i z uzasadnieniem mam nadzieje nie będzie problemu. Nie można przesadzić z pajacowaniem w końcu to egzamin dorosłości aczkolwiek pomysł rewelacyjny xD W czasie prezentacji nie będę nosił hełmu, w szklanej bańce trudno się gada. Myśle że postawie jako taką "rzeźbę" na ławce. W dodatku chyba jeszcze zainstaluje mrugające diody i latareczke Potem trzeba mieć nadzieje że docenią prace i pomysł Ale w końcu te 30% tak czy tak powinno być. Pozdrówko!

No cuż powiedzieć ... Wkońcu żyjemy tylko w Polsce

Racja jeszcze tego nie wytłumaczyłem Wydawało mi się to faktem ogólnie znanym Tematem jest: "Od Juliusza Verne’a do Stanisława Lema – analizując wybrane utwory, przedstaw ewolucje powieści sciene-fiction." Współczesna SF będzie przyrównana do takiego hełmu. Zdziwiaczałego, rzucającego się w oczy, pozbawionego sensownego kształtu, pustego w środku monstrum, czyli stanu dzisiejszej SF. Czemu ocena jest tak surowa? A to przez pędzącą komercjalizacje i nazywanie mianem SF książek które w ogóle ni jak się mają do prawdziwej literatury. Jeżeli w ogóle o niej można powiedzieć widząc jakie problemy z stworzeniem spójnej definicji oraz historii. A pustego w środku monstrum dlatego że wiele tematów, które współczesna SF powinna poruszać, zastanawiać się i pogłębiać jest potraktowana prostacko i prymitywnie, oczywiście poza wyjątkami o których będę opowiadał ponieważ gdyby nie one to SF jako gatunek literaturze w ogóle by nie istniał Dodam że nie jest to moje osobiste odczucie tylko opinia zaczerpnięta z literatury fachowej, co wcale nie oznacze że nieomylnej. Pozdrawiam! I dziękuje za troske o moje wyniki z najważniejszego egzaminu w życiu.

No to temat umarł śmiercią naturalną I to nawet bez kłótni i skandali

Z racji swego nazwiska odpowiadam na samum końcu kolejki o godzinie 18:30. Jak wiadomo o tej godzinie a dokładnie po ponad 5 godzinach słuchania idiotycznych wypowiedzi ignorantów na tematy o których nie mają zielonego pojęcia szanowna komisja będzie lekko powiedziawszy zmęczona Poza tym w swojej prezentacji w pełni uzasadnię fakt posiadania i noszenia takiego owego bezsensownego, kiczowatego i idiotycznego hełmu Wręcz mogę powiedzieć że będzie stanowiło ważną cześć prezentacji Komisja mnie zna, w połowie bo będzie jeszcze inny nauczyciel z poza szkoły więc zaskoczenie będzie tak czy inaczej. Poza tym jeżeli kolega mówiąc o średniowieczu może wdziać na siebie zbroję płytową i przynieść swego półtoraka,z zamiarem użycia go jeżeli "nie będzie innego wyjścia" to ja mogę wystąpić w hełmie kosmicznym. Pozdrówko!

Ortografia ortografią! Gorzej z stylem wypowiedzi!

Dobre CZemu ja tych bajek nie oglądałem?!

Offtop Offtopa! Szuu masz racje! Demokracja to tylko formą wybierania rządu, który nie raz i nie dwa został już wypaczony i użyty w złych celach. Z tego punktu widzenia jest to prawda. Ale według mnie to bardzo ograniczony punkt widzenia! Nie uwzględniający prawdziwego sensnu religi. Otóz religia w swym pierwotnym zamiarze miała, moim zdaniem, oswajać świat człowiekowi aby nie był przerażony jego złożonością, tajemniczością i niebezpieczeństwem jakie w nim są. Teraz gdy nauka oswaja świat religia jest wypierana z coraz to większej ilości dziedzień w którym do tej pory panowała. Kościołowi to sie nie podoba. Ale nauka nie zastąpi religi nigdy! Tak samo Religia już nigdy nie zastąpi nauki. A ty to właśnie sugerujesz mówiąc że są takimi samymi językami opisu. To jest pytanie całkowicie osobiste i nie podlega rzadnej dyskusji. I jak kolwiek nie powinno być używane jako argument przeciwko religii! Każdemu daje co innego! Tobie akurat nic nie daje Dla każdego Bóg jest czymś zupełnie innym. Zgadzam się. Aczkolwiek nie wszytskie sa takowymi. Naprzykłąd protestantyzm wcale nie jest zinstutucjonalizowany i trudno go wogule kontrolować, atym bardziej przekształcić w narzędzie terroru. Doskonałe pytanie! Nagroda Temepltona pokazuje że nauka nie koniecznie muszi być w opozyjci do wiary i religi. Baa! Mogą sie nawet wspierać! Ale racja przez niektórych może być wykorzystane do wywierania nacisku jak każda nagroda! Racja! "Jedyne czego nauczyła nas historia to tego że nikt z niej się nie uczy." Gwarancją jest fakt że kościuł nie kontroluje całego świata! A to że zatrzyma postęp tu i uwdzie nie jest problemem w skali ogólno globalnej. Religia ta świadoma też wynika z zrozumienia! Ale niestety nie moge powiedzieć że wszyscy rozumieją religije jak należy i tu rodzi się problem. Ja też! Się to zwie ewangelizacją I krytykujesz kościuł za to po co został stworzony. Jeżeli ponad 90% społeczeństwa wierzy i chce wierzyć i pokazuje swą wiare to czemu w państwie demokratycznym tego nie może być! Ty po prostu chcesz aby państwo było mądzrejsze od obywateli i pokazywało im jak mają żyć? Niestety to wina obywateli że wybierają sobie ludzi na ich własnym poziomie inteligencji anie kościoła, który to tylko (i aż) wykorzystuje! Rozwiń swą myśl wszak jestem już zindoktrynalizowany

Problem w tym że wolałbym aby nie zasłaniał twarzy bo komisja się może do tego doczepić. A może wie ktoś jak z hełmu wojskowego zrobić kosmiczny z szybką A może pora doczepić jako antenke? Dzięki za pomysły z tym vaderm to całkiem dobrze by było bez maski przedniej

Ulala się tego nazbierało znowu. Tym razem zaczne od końca Widać po ilości afer, korupcji i skandali. Tylko teorią i aż teorią czego nie można powiedzieć o kreacjoniźmie . Tylko tu nie chce rozpętać kolejnej debaty nad tym czym jest kreacjonizm! Już tak gdzieś tu się pojawiła. Wyczułem tu sarkazm, może nie słusznie. Ale jest parę przykładów że coś takiego ma miejsce, ale musze przyznać że nie codziennie a raczej są to sporadyczne próby. Zgadzam się nauka raczej nie zaszkodzi teologii, ale teologia może nauce Wnioski już zostały dawno wyciągnięte tylko że porównywanie dzisiejszej sytuacji z średniowieczem jest nieadekwatne. Kościół po prostu chce mieć władze nad nauką aby tak jak to określił szuu mógł ją odpowiednio "kierować" aby omijała niewygodne tematy. Przykład? O tym jak kościół (chyba już za Benedykta?) opowiedział się za kreacjonizmem jako za właściwą wartościową teorią naukową, która jest prawidłowym modelem powstania człowieka. Inny? Sługa Boży Jan Paweł II w rozmowie z Hawkingiem i Penarosą (wiem inaczej się pisze te nazwiska) mówił aby powstrzymali się z penetrowaniem samego początku świata. Osobiście bardzo szanuje i podziwiam Jana Pawła wierze że nie miał złych zamiarów ale czy to już nie jest wkraczanie kościoła w naukę? Przez wywieranie presji jak wyżej. Przekonałeś mnie! Teraz mam słownik na kochanej Operze. Oczywiście że pod względem postępu naukowego był ciemny. Jednak też to nie jest tylko i wyłączenie zasługa kościoła. Wkońcu wędrówka ludów i przybycie barbarzyńców zniszczyło kulturę antyczną. Cuż się spodziewać po ciemnych wandalach, frankach, germanach i słowianach Ale gdyby nie doktryna kościoła to historia potoczyła by się inaczej. Temat na inną rozmowę Uważam że moralność jest kształtowana przez społeczeństwo w którym żyjemy TYLKO I WYŁĄCZNIE, trochę sprzeczne z doktryna kościoła głoszącą że moralność jest bezwzględna. Dlatego właśnie uważam że ten "kręgosłup" moralny powinien być kształtowany, bo jeżeli nie to dochodzimy tutaj do patologii. Nie każdy ma tak silne poczucie moralności jak ty, wiem z doświadczenia że ludzie mają ją bardzo ale to bardzo odmienną od mojej i twojej. I tutaj widzę pozytywny aspekt kształtowania kręgosłupu przez kościół. Sam musisz przyznać że prawa dekalogu i miłości bliźniego wyrastają z twojej ateistycznej moralności i są może nie takie same ale bardzo podobne. Dla ludzi nie obdarzonych "rozumem i kręgosłupem" pozwala ukształtować się sposób pożyteczny dla nich samych jak i dla społeczeństwa. W pełni się zgadzam z rozleniwieniem socjalistycznym z propagandą religijną już nie za bardzo. Pokaż mi przykłady, być może jestem tak nią przesiąknięty że już jej nie dostrzegam? Oj nie z dużej litery bo to onzacza społeczność religijną a nam chodzi tylko o kościół jako instytucje. Wkrótce jeszcze napisze coś więcej bo teraz brakło czasu! P.S. CO z tym cytowaniem?

Witam! Mam do was gorącą prośbe! Czy ktoś ma w posiadaniu, na zbyciu, do oddania, sprzedania, wyporzyczenia hełm kosmiczny, czy jakiekolwiek inne nakrycie głowy kojarzące się strojem kosmonauty? Czemu pytam? Ponieważ wkrótce czyli za jakiś miesiąc mam mature ustną z języka polskiego i chciałbym dość oryginalnie wypaść w oczach komisji. Dlatego mój umysł wyroił sobie konstrykcje takiego oto cuda na głowe które będzie koncentrowałe uwage komisji na sobie samym a nie na mnie Ale pojawił sie problem. Z kąd to wytrzasnąć? Rozumiem że chyba nikt nie posiada a tym bardziej nie pożyczy czy sprzeda hełmu kosmicznego ale moglibyście podżucić pare zdjęć pomysłów jak przerobić zwykły hełm wojskowy na wybajerowany kosmiczny. Pozdrówko!

Nie żebym na nowo rozpalał dyskusje ale powiem coś od siebie wreszcie! Uwaga teraz będe zanudzał! Związek między współczesną nauką polską a hitleryzmem i komunizmem wbrew pozorom jest znaczny, aczkolwiek trzeba zaznaczyć że nie dominujący. Naukę tworzą całe społeczności wykształciuchów którzy pracują razem tworząc patenty, sprytne urządzenia i udoskanalając stare. Nie można wiązać nauki tylko z jednostakmi wybitnymi, kótre jedną pracą jedną ideą zmieniają świat. Traktując więc nauke w sposób całościowy jako zbiór twardogłowych nie koniecznie geniuszy lecz utalentowanych ludzi z świetnych wykształceniem, trudno się nie zgodzić iż burzliwa hisotria Polski powojennej wpłyneła na naukę naszego narodu. Jak wiadomo w po I wojnie światowej odrodziło się niepodległe Państwo Polski, wtedy to Polacy z całego świata również i inteligencja powróciał z emigracji. Byli też wśród nich bardzo zdolni naukowcy pracujący do tej pory na zachodznich uczelniach i ona też między innymi odbudowała z gruzów nauke polską po zaborach. Polacy mieli duże osiągnięcia w inżynierji rakietowej, o czym mało kto wie, w matematyce, zwłaszcza w kryptoanalizie i kryptografi oraz w lotnictwie. Jednak dobra passa została przerwana prze najazd Niemców i Komunistów. Obie nacje miały na celu "ostateczne rozwiązanie" nie tylko kwesti żydowskiej ale i polskiej, Polska miała przestać istnieć nie tylko na mapie ale i w głowach jej obywateli. Przedewszystkim postanowiono zniszczyć przywódctwo, czyli elity Polskie aby przypadkiem nie poderwały pospulstwa do buntu. Tak więc wtrącano do obozów wszelkich inteligentów, np. zatrzymano prawie wszystkich rektorów UJ większość zgineła w obozach. Komuniście robili tak samo, przykładem może być katyń gdzie zamordowano polskich oficerów i wyższą szarże, a jak wiadomo oficerem w armi Polskiej mógła być tylko osoba wykształocna albo utalentowana. Wielu inteligentów uciekło na zachód. Po II wojnie światowej kiedy to Polska przeszła tylko pod okupacją komunistyczną, czerwoni zaczeli masowo łapać wszelkich żołnierzy AK jak wiadomo w AK służyło wielu wykształciuchów lub po prostu mądrych ludzi, którzy wylądowali na sybirze. Ci co uciekli na zachód wcale się nie spieszyło wracać do "Nowej" Polski, osiedlili sie na zachodzi i tam zostali. Sytuacja wcale nie poprawiały represje. Trzeba też powiedzieć o doktrynie technologicznej ZSSR która krótko mówiąc była nastawiona na całkowity wyzysk, co też było przyczyną rozpadu całego bloku wschodniego. Polska nie dostawała od Rosji absolutnie rzadnej nowej technologi, nowego sprzetu, nowych urządzeń badawczych, a wszystko co było wartościowsze zabierała dla siebie. Na uniwersytetach przeważnie profesorowie nie byli "wybitni" i trzymali się stołka do własnej śmierci, a studenci uczyli się rzeczy przestarzałych na przestarzałym sprzęcie.To doprowadziło do zachamowania i zacofania nauki. Podsumowując wojna obcieła korzenie kwiata nauki, komunizm go zaniedbał. Trudno więc się dziwić że nauka jest na poziomie jakim teraz jest. I wcale nie pomaga tutaj obecna sytuacja, w której naukowcy są na samym dole wydatkowania z budżetów a przedsiębiorcy wolą kupować technologie z zachodu. A drenaż mózgów do USA czy chociażby zachodu jest ogromny. Instytucja kościoła jak również konserwatyzm polskiego społeczeństwia nie jest główną przyczyną zacofania nauki polskiej. Ciemne wieki średniowiecza wcale nie były tak ciemne jak sobie to wyobrażasz. Ksiądz może powiedzieć że była to piękna epoka, ponieważ wszystko kręciło się na około kościoła i jego instytucji, wtedy to przecież żyli wielcy filozofowie kościoła, np. św. Francieszek z Asyżu. Ale jeżeli zakładamy że kościuł też jako instytucja jest "ciemna", ponieważ rozwój nauk był dość ograniczony w stosunku do innych epok to zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Kopernik ukazał swoje dzieło pod koniec życia. Dlaczego? Po pierwsze był konserwtystą i nie był pewny słuszności swych dzieł. Pod drugie wiedział czym może się to skończyć wkońcu był częścią tej instytucji. Ale nie był księdzem, był diakonem chyba w każdym razie nie miał ślubów kościelnych! Tutaj masz racje! Oczywiście wtedy kościuł kontrolował naukę! I wszyscy wiedzą jak sie to skończyło. Można nawet efekty zobaczyć teraz patrząc na ilość i jakość naukowców z krajów islamskich, tych bogatych najbardziej. Wracjąc do tematu. Uważam że masz racje! Ale tylko w części Instytucja kościoła jest bardzo konserwatywan i zawsze będzie sprzeciwiać się nauce która pędzi z zawrotnym tępie. Jednak kościół nie jest na tyle silny jak był żeby zatrzymać postęp. Chociaż by się bardzo starał. Dlaczego? Bo kościuł już nie ma władzy na całym "oświeconym" świecie. Przykład w Chinach i Japoni terapie medyczne na podstawie klonowania są szeroko dostępne, oczywiście dla tych co mają kase. Kończe właśnie religi w szkole i nie uważam aby w było coś w tym złego. Nie spotkałem się absolutnie z nauczaniem sprzeczyn z nauką ani nawet nawoływania do odwrotu od niej. Dlatego uważam że nauczanie religi w szkole jest porzyteczne pod względem kształtowania kręgosłupu moralnego. Zgadzam się z tobą że nie koniecznie religia powinna kształtować ten kręgosłup moralny. Zapewne masz liberalne poglądy, więc wszelkie połączenia państwa z religią cie denerwują, mnie też . Ale żyjemy w świecie w kótrym żyjemy więc nie zniszczysz kościoła jako instytucji doszczętnie. Doszczegam również to samo zagrożenie, czyli wtargniecie instytucji kościoła na uczelni i kontrolowanie naukowców, ale nie wydaje mi się to parwdopodobne nawet w Polsce. Tak samo mało prawdopodobne wydaje mi się nagły skok, i rozpoczęcia propagandy kościelnej w szkole gdzie będzie się wbijało do głowy kreacjonizm jako nauke poważną. Ja się uczyłem kreacjonizmu w porównaniu z ewolucjonizmem tyle że jego argumenty były dość słabe i "miałke" jeżeli tak ma wyglądać nauka to ja jestem spokojny. Ale ameryka gdzie tak właśnie się dzieje, ale tylko w niektórych stanach, jest dość innym krajem. Masz racje że istnieje zagrożenie że instytucja kościoła przeszkodzi w rozwoju nauki, jest ono realne, ale moim zdaniem mało prawdonodobne. Ufff się rozpisałem. Mam nadzieje że zrozumiale i logicznie. Czy doczekałeś się argumentów znacząco bardziej merytorycznych?

Hehehe... "Prawda" tak się nazywało jedna z gazet w komunistycznej Rosji. Oni naprawde chcieli wwszystko WSZYSTKO wytłumaczyć za pomocą elektryczności! Czyli że grawitacja nie ma wpływu na nic, skoro do wyjaśnienia wszystkiego jej nie potrzebujamy? Każda teoria naukowa potrzeba samokrytycyzmu, jak sami to podkreslili że Einstein nie był zadowolony z swej teori, ale oni są całkowicie chyba z siebie zadowoleni. I czasami chyba troche głupot strzelają: Nie uzyskano na ziemi pełnej fuzji jaka jest na słońcu? To jak działa ITER i jemu podobne urządzenia? Udowodnienie że siły magnteyczne sa potężniejsze od grawitacyjnych przez podniesienie za pomocą magnesu metalowej piłki, jest chyba idiotycznym naciąganiem faktów? Przez dziury słoneczne widać jego wnętrze? Czarne dziury nie sitnieją, dlatego że ich nie widać? A promieniowanie gazów an około czarnych dziur nie zostało wytłumaczone? Pulsary nie mogą istnieć z powodu zbyt dużej gęstość? Oczywiście ale neutrony takiej gwiazdy nie musiały by uciekać mogły by się rozpaść i zamienić w zupe kwarkową ale chyba to już też opracowali? Analogia miedzy polem magnetyczyn a polem grawitacyjnym jest chyba ogólnie znana więc czemu dziwi fakt że naładowane cząstki tworzą formacje spiralne jak galaktyki? Moje wątpliwości mnożą się z minuty na minute. ale ja tam niedowiarkiem a co przede wszystkim laikiem! Cały ten film jest zrobiony w ten sposób jakby całe społeczeństwo fizyków uważało że zjawiska elektryczne nie istnieją a to nie prawda! Przecież już bardzo dużo zjawisk wyjaśniono tą elektrycznością wcale nie negując grawitacji? To tak jakby porównywać strzelanie dział okrętowych do sikawki z wodą.

Ale wszak trzeba uszanować prawa autorskie i dopisać: Kult - Patrz Wzbudzają zbyt wielkie emocje i czasami prowadzą do bardzo ostrych reakcji, które już pary razy na tym formu doprowadziły do nieprzyjemnych wydarzeń, których nikt już nie chce powtarzać. Żeby nie być goło słownym podepre się paroma przykładami z książek lecz niestety będziesz musiał troche poczekać na nie gdyż jestem zwłascza teraz zapracowanym człowiekiem, maturka się zbliża. I tak i nie. Zależy od punktu patrzenia