Skocz do zawartości

Miszuda

Społeczność Astropolis
  • Postów

    471
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Miszuda

  1. Miszuda.

     

    Patrz na daty.

     

    A co data ma tu do sprawy? Ja przynajmniej odpowiedziałem polegając na swojej wiedzy, nie tak jak ty, na skopiowanym tekscie, którego nawet pewnie nie rozumiesz.

    Możliwe, że autor nie znalazł jeszcze odpowiedzi na zadane pytania, a już na pewno nie od ciebie. Co prawda jest to wiedza "ogólnie dostępna", ale bardziej zakrawa pod specjalistyczną. Więc, jako iż temat został tak na prawdę bez odpowiedzi na część pytań, pozwoliłem sobie to uzupełnić. Masz jakieś konstruktywne obiekcje?

  2. Cześć.

     

    Post dotyczy fotografowania Oriona w Ha (Baader 7nm) korzystając z TSAPO65Q + Canon 450D mod, a konkretniej problemów z tym związanych.

    W internetach widać baaaardzo dużo zdjęć robionych modyfikowanymi lustrzankami w paśmie Ha, na których jesteśmy w stanie wydobyć dużo szczegółów. Zdjęcia te są przede wszystkim jasne.

     

    Wczoraj, w przerwie między chmurami wystawiłem sprzęt i zrobiłem 6 x 900s zdjęć m42. Pierwsze wrażenie- dlaczego takie ciemne, dlaczego nie widać więcej pyłów.

    Zdjęcia poskładałem bez kalibracji, z nadzieją, że cokolwiek wyciągnę więcej, ale nic z tego.

    Poniżej omawiane zdjęcie:

    1.jpg

     

    Czy wiecie dlaczego zdjęcie wychodzi takie ciemne? Przy czasach rzędu 900 sekund powinno widać o wiele więcej, a przynajmniej zawsze tak wychodziło.

    Wiem, że CCD to nie jest, no ale jednak...

  3. Kurczę, nie sądziłem że jest to możliwe, przynajmniej na dziś... Co prawda wydaje mi się piotrs, że to jednak zlewa się na poziomie szumu do nic nie znaczących i nie mówiących pikseli, tym bardziej, że gwiazdki nie są punktowe z oczywistych względów, ale i tak kawał genialnej roboty! Daj znać jeśli masz jakieś dodatkowe zdjęcia, może z większych teleskopów?

    Pozdrawiam!

  4. Na wstępie powiem, że nie świece wiedzą, nie jestem fizykiem. Jestem astronomem. A wypowiadam się, bo co nieco z tych tematów wiem i znam.

     

    Wszystko fajnie, ale jednak foton to coś innego, niż gazeta. Proszę przypomnieć sobie jednofotonowe doświadczenie z dwiema szczelinami. Foton może poruszać się dwiema ścieżkami na raz, a potem interferować sam ze sobą, w przeciwieństwie do gazety.

     

    Właśnie, proszę sobie przypomnieć jednofotonowe doświadczenie z dwoma szczelinami. W rolę nie wchodzi tu cząsteczka, a fala. Jeśli mówimy o interferencji, to tylko o fali. Tylko fale możemy rozkładać na składowe.

     

     

    To chyba nie do konca tak... O ile pamietam to tu wychodzi dualizm swiatla. Tzn. w opisie klasycznym, przed i za szczelina swiatlo zachowuje sie jak czasteczka(foton), a przy przechodzeniu przez szczeline jak fala. W mechanice kwantowej fala ta jest fala Schrödingera opisujaca foton, i to ona interferuje.

     

    O, to to. Dziękuję.

     

    Po zastanowieniu się chciałbym złagodzić trochę moją wersję interpretacji.

    Być może mówienie o podróży wstecz w czasie nawet na kwantowym poziomie to lekkie nadużycie.

    Ale jedno jest pewne.

    Z punktu widzenia dłuższej ścieżki - tej zakrzywionej - foton lecący ścieżką prostą poruszał się szybciej, niż światło!

    Implikacje tego faktu pozostawiam do przemyślenia :)

     

    Oprócz cząstek, które znamy, jak foton, elektron, proton itp idt, każda z nich posiada swoją antycząstkę. Wychodzi to wprost z równań teorii pól kwantowych, gdzie pole opisywane jest w równaniu gęstości ładunku przez operatory opisujące kolejno cząstki i antycząstki. Wiadomo również, że cząstki poruszają się zgodnie z czasem, antycząstki przeciwnie.

    Fotony, które na drodze swojej napotykają "soczewkę", i przelatują z różnych jej stron to nie te same fotony. Każdy z nich został wyemitowany przez inny atom, i każdy z nich jest różny. Nie mamy tu do czynienia ze szczeliną. Co prawda przyjmujemy, że soczewki są "punktowe", ale znaczy to tylko i wyłącznie to, że są infinitezymalnie małe, w porównaniu z dystansem, który światło pokonuje. Stąd nie ma żadnej dyfrakcji fotonów. Jedynie ugięcie ich drogi.

     

    Mam pewien pomysł. Wyobraźmy sobie dwóch bliźniaków jednojajowych. Identycznych w każdym względzie. Niech każdy ma do pokonania drogę od punktu A do B. Pierwszy z nich wybiera najkrótszą ścieżkę, podczas gdy drugi musi zahaczyć o punkt A', który z A i B tworzy trójkąt. Oczywiście drugi dojdzie co celu dłużej. Ale czy to znaczy, że jego brat poruszał się szybciej? Nonsens... Pokonał inną drogę, i tylko to jest prawdziwą interpretacją... Nie mamy i nie możemy mieć tutaj do czynienia z żadnym sprzężeniem zwrotnym.

    • Lubię 6
  5. Tzn 30%? Na prawdziwym Słońcu nigdy tyle nie było i generalnie to wartość za duża o co najmniej rząd wielkości. Sam możesz się przekonać, jak to wygląda: http://www.spaceweather.com/. Z lewej masz aktualne zdjęcie Słońca, z z prawej możesz wybrać datę i wyświetlić zdjęcia archiwalne. Obszar plam waha się w znacznym zakresie, ale tak dużo ich nigdy nie ma. Myślę, że nawet uproszczone założenia w zadaniu powinny zapewnić wynik bardziej rozsądny.

     

    Nawet o trzy rzędy :)

     

    Mam sporą wątpliwośc co do tego czy mogę policzyć coś pewnym sposobem. Mianowicie aby policzyć pole powierzchni pochodni zastanawiałem się czy nie przyrównać do siebie mocy promieniowania pochodni i plam ale nie wiem czy to poprawne. Może tak być?

     

    Znów na około. Do pierwszej części zadania powinieneś wypracować sobie pewien formalizm, który z powodzeniem pomoże Ci w drugiej części zadania.

  6. stosujesz takie rozwiązanie?

     

     

    Jaki masz przedłużacz aktywny? On powinien zapewnić odpowiednie zasilanie. W zasadzie, do 5 m jeszcze zwykł kabel dobrej jakości powinien wystarczyć. Ja mam do Chameleona chyba ze 6 m zwykłego (dobrego) kabla i działa dobrze. Hub aktywny tylko do jednego urządzenia to komplikacja kablologii. Chyba, że wepniesz tam od razu cały setup, w takim razie do najlepszy pomysł.

     

    Oczywiście kupno huba tylko z powodu przedłżenia kabla jest bez sensu. Ja mam do tego cały setup podpięty i wszystko ładnie gra. A kable długie, plączące się to też problem. Moj wisi sobie na głowicy, kable poskracane, także jest ok i działa. Ostatnio robiłem to znajomemu, z Atikiem 383L i wszysto gra :)

    • Lubię 1
  7. Chciałem sobie ułatwić życie w terenie i postanowiłem wyprowadzić sygnał z guidera 5m przedłużaczem do ciepłego samochodu . Kupiłem przedłużacz aktywny usb i kamera nie otrzymuje wystarczającego napięcia . Na tym samym kablu canon działa prawidłowo . Jak systemowo załatwić sprawę , może hub aktywny?. Chciałbym uniknąć zasilania 220 v.pzdr

     

    Próbowałeś zastosować zasilany hub? Wiele z nich jest tanich, i posiadają gniazda zasilane zewnętrznie. D-Link Posiada takie w swojej ofercie za 90 zł.

    • Lubię 1
  8. Ta dyskusja jest bardzo ciekawa i niech toczy się dalej, jednak chciałbym, żeby każdy (łącznie z autorem wątku) miał świadomość, że w tym zadaniu, które autor chce rozwiązać (nr 5 - http://www.planetarium.edu.pl/59/Druga_seria_59_OA.pdf)nie trzeba analizować żadnego zdjęcia! To zadanie czysto teoretyczne i nawet wiem, jak je zrobić :) (jest dość łatwe). Swoją drogą, ciekawe, czy w zadaniu też wyjdzie, że pole pochodni jest ok 2x większe, niż plam? To by oznaczało, że tak proste założenia dobrze opisują rzeczywistość.

     

    Co do naszej dyskusji. Ze zrobionego zdjęcia (takiego, jak moje) nie da się wyciągnąć żadnej informacji o częstotliwości. Transformata fouriera, którą proponuje Krawat chyba nie ma sensu w tym wypadku, bo jak rozumiem, ona wykryje jakieś częstotliwości w rozmieszczeniu jasności obrazu (czyli jakby na zdjęciu były np równe pasy, to wykryje, jaki jest miedzy nimi odstęp), a nie wykryje częstotliwości barw składających się na każdy piksel (bo takiej informacji nie ma na zdjęciu!). Jedynie zdjęcie ze spektroskopu dałoby nam możliwość wydzielenia odpowiednich częstotliwości i pomiaru intensywności świecenia, ale po pierwsze jak Miszuda wspomniał, widma pochodni są różne, po drugie zapewne mocno nachodzą na widmo reszty Słońca, a po trzecie trzeba by było przeprowadzić "skanowanie" całego Słońca spektroskopem, który mierzy widmo w jakimś punkcie (wzdłuż prostej?).

     

    Tak, najczęściej skanuje się pionowymi pasami :)

    Swoją drogą link do zadania nie działa, a szkoda. Chciałbym je rozwiązać. Czy możesz podesłać w jakiejś innej formie?

     

    Ok, mam :) Nawias się dopałętał do linku:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.