fornax

1 godzinę temu, micropoint napisał(a):

I jeszcze trzeba zapłacić

 

 

A jednak Uniwersał coś potrafi zrobić .Na ich stronie są fajne lunety widokowe ,podwodne ,nawodne a nawet ekologiczne chociaż wyglądaj tak samo .

Godzinę temu, krzysiek81 napisał(a):

Odnośnie mocowania i regulacji głowicy paralaktycznej ze statywem to patrząc od drugiej strony wygląda to tak :

 

 

Ja w osi nachylenia  montażu  dałbym przynajmniej M14 lub M16 ta M8 trochę  mnie  przeraża patrząc na  wagę całości.

Ja nie polecam MAK-ów bo MAK-i za bardzo wybielają planety uważam,że  lepszy jest SCT .Mam MAK-a 150/1800  to obraz WPC jest tak wybielony ,że WPC prawie niewidoczna. W SCT 5" WPC jest pięknie widać jako pomarańczowy owal.

14 godzin temu, tomekL napisał(a):

Rozumiem Twój sentyment, nie mniej te zdjęcia pokazują jakie to było siermiężne. Tuba jeszcze jest ok, ale montaż, to 50 lat wstecz. Przykładowo na fotce nr 5 doskonale to widać, czyli sposób ustawienia montażu w deklinacji. Mam katalog Vixena z 1991 roku i jak się patrzy na U to po prostu robi się smutno, że tylko coś takiego sprzedawało się w Polsce.

Montaż ,faktycznie  to gniot ale ten gniot ma jedną zaletę jak się zepsuje to sam pospawasz  co w przypadku większości montaży opartych na  stopie "znal" jak coś pęknie kończy się na kupnie nowego .Bo pospawać tego nie pospawasz. Uniwersał przetrwa na pewno kolejną epokę lodowcową .

2 godziny temu, krzysiek81 napisał(a):

Chciałem przedstawić trochę budowę nowszych już dobrze dopracowanych teleskopów Newtona Uniwersał na przykładzie Szukacza Komet 150/900 i 200/1000 aby każdy mógł sobie zobaczyć jak to wygląda ze strony mechanicznej .

 

Na zdjęciu nr 1 Szukacz Komet 150 i jego większy brat 200 mm. Akurat tak dziwnie się złożyło że kupiłem oba w kolorze niebieskim , wcześniej posiadałem wszystkie w firmowym kolorze pomarańczowym.

 

Na zdjęciu nr 2 porządny metalowy wyciąg zębatkowy dość precyzyjny jak na konstrukcję tego typu.

 

Zdjęcie nr 3 przedstawia solidna żeliwną choć ciężką cele lustra głównego ,kolimacja trzema śrubami imbusowymi na sztywnych sprężynach ,teleskop zawsze trzymał idealnie kolimację.

 

Zdjęcie nr 4 montaż paralaktyczny z mikroruchami sprężynowymi i chromowanymi blokadami w obu osiach.

 

Zdjęcie nr 5 to obrotowy blokowany statyw słupowy .Bardzo wygodna funkcja która nie była stosowana w starszych modelach.

 

Zdjęcie nr 6 przedstawia szukacz na bazie rosyjskiej lunetki Trust.

 

Zdjęcie nr 7 pokazuje przeciwwage regulowaną na chromowanym pręcie czego również nie stosowano we wcześniejszych modelach.

 

Zdjęcie nr 8 przestawia blaszany pająk i mocowanie lusterka z kolimacją na trzech śrubach krzyżakowych.

 

Zdjęcie nr 9 ukazuje dobrze dopasowany dekiel na wlot tubusu ze sklejki .

 

 

Fajna retrospekcja ale do czego mogę się przyczepić to brak obejm na tubusach  co uniemożliwia nieraz obserwacje bo wyciąg jest na dole i trzeba mocno się wyginać .

Lustro na krawędzi nie ma żadnej powłoki .Ktoś musiał majstrować przy celi nie koniecznie znając temat do końca .

4 godziny temu, PatrykR napisał(a):

 Kruche jak chipsy. 

 Powiem tak, koszta jakie ponioslem przy kupnie tej tuby są bardzo niskie.. 500 zł.

Patrząc na to wszytko musiało to  już być pęknięte wcześniej  tylko dokończyłeś dzieło .

4 godziny temu, PatrykR napisał(a):

Stalo sie to w trakcie robienia kolimacji, kolimator wskazywal ze jest na miejscu wszystko, lecz promien lasera nadal nie byl w centrum lustra(ok 0.7cm), próbując nastawic to uszlyszalem pekniecie. Po tej tragedi ruszylo mnie by na drugim sprawdzic kolimacje, i rowniez to samo bylo . Temu dalem spokoj akurat :p. Kupiłem nowy kolimator i... Okazalo się ze stary jest wadliwy. Przez te proby wyszlo co widac. 

Z tego wynika najlepszy jest zwykły kolimator z dziurką w środku  .

7 godzin temu, PatrykR napisał(a):

Witam wszystkich i prosze o pomoc, tak jak widac na zdjęciu, mam zniszczone mocowanie lustra głównego. Teleskop to SW 200/1000.

Pytanie tyczy się, gdzie dostane takie mocowanie?? Szukałem trochę po necie, i nic nie moglem znaleźć. Pozdrawiam wszystkich. 

Nawet nie chce wiedzieć jak do tego mogło dojść .Mam gdzieś całą celę od 200/1000 ale muszę sprawdzić.

W dniu 8.04.2024 o 18:53, Lysy napisał(a):

Nie wiem czy w dobie chłodzonych kamerek FF wstawiać tę kichę ale co mi tam

Taniej prawie się nie da...

Zmodyfikowany Eg3-2, 10x1,5 minuty, 6D plus Canon L 400 f/5,6

Z koloru nic nie wyszło niestety. 

Obrazek szumi na maksa, crop i resize ok.60%

Mam wrażenie jakby to było robione Zenitem na błonie NP27 30 lat temu  .

5 godzin temu, tomekL napisał(a):

Ok, ale to, że nie było zwierciadeł, to chyba nie usprawiedliwia tego, można było robić badziew i wciskać go klientowi? Nawiasem coś koło 1988 albo 1989 pojechałem do PZO i bez problemu kupiłem bez problemu soczewką 66/420. Ale generalnie zgadzam się, sprzętu astro nie było. Jedyny sensowny Newton do kupienia wtedy to chyba ruski Mizar. I tutaj wkroczył Uniwersał ze swoim super sprzętem. Co ciekawe element, który jest kluczowy i o którym piszecie, że było ciężko dostępny, czyli zwierciadła akurat Uniwersał miał na przyzwoitym poziomie. Pewnie dlatego, że zlecał ich wykonanie na zewnątrz. Czyli finalnie mamy fajne zwierciadło włożone w rurę hydrauliczną i inne badziewia. Nie wmówicie mi, że nie można było wtedy zrobić lepiej montażu, pająka, wyciągu żeby wykorzystać potencjał lustra.

 

Nie wiem czy  Uniwersał  miał lustra w tamtym czasie bo szukałem i nie znalazłem .Jakość naparowania powłoki  chyba nie była super bo wszystkie  U-boty które widziałem do dziś  już tych powłok nie maja albo mają szczątkowe .Z tą jakością luster tez bywało różnie .

7 minut temu, Ajot napisał(a):

W 1994roku nie był powszechny na świecie internet i chińscy dostawcy też praktycznie nie istnieli. Nie znaczy to, że była to gospodarka niedoborów.

Gospodarka niedoborów panowała w PRL, a nie w IIIRP gdy produkowano Uniwersały.

Internet nie był powszechny ale były czasopisma dostępne jak Astronomy czy Sky & Telescop . I nie kupowałeś u chińczyka tylko w porządnej firmie .

3 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Gdzie można było wtedy kupić bez problemu lustra, wyciągi etc? Miałeś wtedy internet z dostępem do chińskiego rynku?

Ktoś to w Polsce produkował? Kto? Pan Stefan? Ktoś jeszcze?

Łatwo to jest teraz, wtedy trzeba było kombinować... Oni kombinowali i to z sukcesem. A dekielek z pewnością spełniał swoją rolę

I tutaj się zgadzam z @Miesilmannimea bo  1992 nie było można nic kupić do tego stopnia ,ze optykę do  Newtona  10"/F5 zamówiłem w USA .Teleskop do dzisiejszego dnia funkcjonuje .

24 minuty temu, krzysiek81 napisał(a):

To akurat konstrukcja wykonana przez kolegę, ma różne ciekawe pomysły i potrafi w zasadzie wszystko zrobić sam z elementów na które bym nawet nie wpadł ,taka jednym słowem złota rączka.

Powinien prcowac u Uniwersałów to przynajmniej firma by dobrze prosperowała do dzisiaj .

@PrzykrytyGwiezdnąKołdrą myślę ,że jak dla Ciebie i twoich warunków najlepszy byłby SCT 8 cali plus jeszcze reduktor  0,63 i  byłby to sprzęt do planet jak i DS.

9 minut temu, mkowalik napisał(a):

 

Ja mema nie puszczałem. Polecanie długiego refraktora jako mobilnego teleskopu do przeglądania dsów to kpina jakaś. Założenia autora wątku spełnia walizkowy Newton na montażu Dobsona. 

@mkowalik pisz realnie bo @PrzykrytyGwiezdnąKołdrą jest studentem i nie ma czasu na budowę walizkowego Newtona bo w sprzedaży takiego nie ma .

2 godziny temu, JSC napisał(a):

A jakies konkrety moze?

 

PS

Teraz juz ma mgławiCE

2 godziny temu, mkowalik napisał(a):

Rzucasz najjaśniejsza mgławica na niebie i mówisz patrzcie jakie to z refraktorow wymiatacze DeSow

Napiszę tak,  mgławice Veil widać nawet w refraktorze  PZO 66/400 @PrzykrytyGwiezdnąKołdrą pisze o obserwacjach  poza miastem a nie na balkonie którego nie ma .

4 minuty temu, mkowalik napisał(a):

 

Fajne oglądanie DSów zaczyna się od  8" chińskiego Newtona, który zmiata wszystkie refraktory poniżej 6".  Refraktory są fajne, ale te dostępne dla przeciętnego kowalskiego do obiektów DS mają zbyt małą średnicę.

@mkowalik odchodzisz od tematu @PrzykrytyGwiezdnąKołdrą pisał o mobilnym sprzęcie ,takim który zajmuje mało miejsca, wiadomo ,że im większa średnica to DS lepiej widać  ale gdzieś to trzeba trzymać.

Sami  tu poeci, ciekawe kogo mamy tu w zanadrzu jeszcze .

He,he @JSC ale jaką masz średnicę ten drugi ma F14 więc akceptowalna aberracja chromatyczna .

@JSC Coś dla Ciebie, jak myślisz ?

https://www.teleskop-express.de/en/telescope-accessories-5/telescope-diy-improvement-299/telescope-making-optical-parts-91/barride-optics-achromatic-objective-in-cell-d-234-mm-f-1800-mm-14414

https://www.teleskop-express.de/en/telescope-accessories-5/telescope-diy-improvement-299/telescope-making-optical-parts-91/barride-optics-achromatic-objective-in-cell-d-154-mm-f-2250-mm-14410

Temat ucichł ,mija już 4 miesiące za 3 dni  i nic ?Cyba co niektórzy jeszcze śpią snem zimowym . 

Kup Sobie SCT z tego ogłoszenia  będziesz miał sprzęt do planet jak i na  jaśniejsze  DS-y, dokupisz statyw AZ  oraz  okulary i będzie to  mobilny sprzęt  pod rękę .Tego SW na montażu EQ5 bym sobie zostawił na później.

W dniu 31.03.2024 o 10:13, stratoglider napisał(a):

Z tego co kojarzę, to Baader Contrast Booster jest hybrydą, a Fringe Killer - nie, jest tylko interferencyjny.

Oj chyba na odwrót  to Fringe Kiler jest hybrydą ,  UV-IR  plus tam coś ( minus fiolet )  a Cb jest  tylko interferencyjny .

1 godzinę temu, dobrychemik napisał(a):

2.0" 44 dolary plus Vat.

Dzięki . W  sumie ten filtr SV  ma taką  samą charakterystykę przepuszczania widma  światła   jak filtr  Baadera Fringe Killer .

4 godziny temu, dobrychemik napisał(a):

 

Kupuję w Chinach.

Ile kosztował  ten flterek SV  ?