-
Postów
4 494 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Grzędziel
-
-
Mam 6x 600s Binn2x2 w OIII
No to pokaż....
-
na dzis zostaje taka wersja.
Ciekawe jak ogarnąłeś rozjeżdżające się gwiazdki z prawej strony. W porównaniu z pierwszą wersją jest super. Pytam, bo też spotkałem się z tym problemem.
-
M57 z 1120mm (GSO 8" + barlow 1.4x).
Kamera: Altair GPCAMV2 IMX224.
Stack 107 klatek po 5 sekund.
Mgławica Mrugająca (GSO 8" + barlow 1.4x dla mono, 2.5x dla koloru)
Stack: 50 klatek po 5 sekund.
Gratulacje, znakomicie Ci to wyszło. I nawet galaktyczka przy M57 jest widoczna
-
1
-
-
Ja ten problem rozwiązałem w bardzo prosty sposób. Kupiłem 3 kawałki rurki aluminiowej o śr. 30 mm i długości 250 mm i za pomocą siekiery wbiłem je w miejsca gdzie wbijałem nóżki statywu. Dzięki temu wkładając nóżki statywu w rurki statyw zawsze trafia w to samo miejsce. Zajęło mi to 10 minut. Jest to rozwiązanie stabilne i praktycznie bez kosztowe.
-
3
-
-
Czasami o określonym oświetleniu i złożonym układzie chmur smugi kondensacyjne od samolotów mogą wydawać się czarne. Wiem bo widziałem.
-
4
-
-
Następnym razem postaram się bardziej przymknąć obiektyw, żeby zminimalizować aberracje. I za tą cenę prędzej bym kupił jakiś lepszy, w przyszłości planuje kupić teleskop 80ED (tylko jeszcze nie wiem czy opłaca się mieć np 100 ED zamiast 80) A teraz mam dostępność do SCT 11, ale jego ogniskowa do astrofoto mnie przerasta no i nie mam guidingu. Mam korektor F6.3 , ale i tak ogniskowa pozostaje bardzo duża, co prawda on jest na azymutalnym i jeszcze go nie próbowałem montować do mojego NEQ6, kiedyś spróbuje, może jakieś fotki wyjdą.
Jako praktyk używający refraktorów SW ED szczerze doradzam ED 80 + flattener. Bez guidingu spokojnie możesz na tym montażu stosować czasy 60-100 sek. ED 100 jest dość ciemny i bez guidingu ani rusz. Ale jeśli kiedyś będziesz chciał zainwestować w sprzęt to guiding obowiązkowo.
-
Jeszcze trochę powalczysz i będziemy mieli mapę powierzchni planety...
A tak serio to aż się boję co to będzie gdy kiedyś dorobisz się pół metrowego teleskopu czego Ci serdecznie życzę.
Tak trzymaj...
-
3
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
W dniach 07, 10, 15, 20 lipca 2016 wykonałem fotometryczne obserwację (ccd) zmiennej zaćmieniowej typu W Ursae Majoris o oznaczeniu NSVS 11082150 znajdującej się w gwiazdozbiorze Strzały (Sge). Zmienna ta o zakresie zmienności 12,58-13,38 mag. i okresie 0,285139 d. została przeze mnie wybrana z dwóch powodów. Po pierwsze okres jest podany z dokładnością 6 cyfr po przecinku co dla gwiazd zaćmieniowych typu EW nie jest wartością dokładną, po drugie wg AAVSO nie była obserwowana od roku 2005.
Teleskopem Newton 8” wykonałem łącznie 442 pomiary z czasem naświetlania 45 sek. Każdy pomiar miał odniesienie do dwóch gwiazd porównania. Niestety w pobliżu nie znalazłem żadnej gwiazdy która mogła posłużyć za standard fotometryczny w związku z tym jasność przyjąłem wg danych AAVSO (orientacyjnie). Nieco mniejszy obserwowany niż podany zakres zmienności tłumaczę faktem, że obserwacji dokonałem bez filtra (clear) a w bazie danych figurują jasności wg standardu Johnson V.
Na krzywej zmian blasku zredukowanej do jednego okresu widać minimum główne (13,24 mag.) i nieco płytsze minimum wtórne (13,21 mag.)
Wyznaczony moment minimum głównego wynosi: JD Hel. 2457585,4749
Poniżej umieszczam fotografię okolicy zmiennej: FOV 30’ zasięg ok. 19 mag.
Oraz krzywą zmian blasku zredukowaną na jeden okres.
-
12
-
Wielkie gratulacje. Good job !
-
Cześć Jurku.
Jako, że jesteś wizualowcem przesyłam link do manuala obserwacji wizualnych:
https://www.aavso.org/visual-observing-manual-polish
Ale najlepiej wejdź na stronę główną, przewiń na sam dół i tam znajdziesz to w Observing Manuals a mapki do wydruku znajdziesz w zakładce Variable Star Plotter
-
Super, widać,jak w miesiąc spadła o 3 magnitudo a złapałeś ją na dzień-dwa przed maksimum. Widać, że trzymasz rękę na pulsie. Co do piku z dn. 6531 to warto sprawdzić z obserwacjami innych obserwatorów bo raczej mało prawdopodobna jest pomyłka w ocenie jasności aż o 0.5 mag.
-
1
-
-
Super! Naprawdę dobrze to wygląda!
Dlatego napisałem, żeby zachęcić Was do takich obserwacji bo jak coś wychodzi to jest duża satysfakcja.
-
1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Jako, że od dawna interesuję się i prowadzę obserwacje gwiazd zmiennych postanowiłem napisać o tym parę słów licząc, że może uda mi się zachęcić tu kogoś do tego typu badań. Liczę też na wymianę doświadczeń i współpracę z osobami które już takie obserwacje prowadzą.
Dotychczas skatalogowano setki tysięcy gwiazd zmiennych, wiele z nich nadal jest niezbadanych i na tym polu miłośnicy astronomii mają naprawdę wiele do zrobienia. Tym bardziej, że będąc wyposażonym w kamerę ccd i w miarę sprawny teleskop zaopatrzony w napęd amatorskie obserwacje przy odrobinie wprawy i staranności mogą być nie gorsze od obserwacji profesjonalnych. Dodam, że wymagania co do prowadzenia (guidingu) nie są tak duże jak w klasycznej astrofotografii. Lekko pojechane gwiazdki czy lekko nieostre nie są tu problemem. Ważna jest powtarzalność stosowanych metod pomiaru i systematyczność.
Jednocześnie chciałbym też zachęcić wizualowców do podjęcia takich obserwacji. Sam przed laty stosowałem metodę Argelandera i udało mi się wyznaczyć wiele krzywych zmian blasku cefeid czy też złapać momenty minimów gwiazd zaćmieniowych. Obecnie wizualne obserwacje są bezcenne w przypadku zmiennych długookresowych o dużych amplitudach zmian blasku jak również zmiennych nieregularnych czy kataklizmicznych. Przewagą obserwacji wizualnych jest to, że nie wymagają kosztownego sprzętu, nieraz wystarczy lornetka czy nawet gołe oko. W jedną noc wprawny obserwator potrafi wykonać nawet kilkadziesiąt obserwacji różnych gwiazd a potem opracowanie wyników, otrzymanie krzywych jasności przynosi naprawdę wiele satysfakcji. Również tu ważne jest aby obserwacje były jednorodne –dokonywane tym samym instrumentem i tą samą metodą. Cenne jest też aby wielu obserwatorów dokonywało obserwacji tej samej gwiazdy i porównywało je ze sobą. Pozwoli to wyeliminować subiektywne błędy obserwatorów.
W niniejszym poście nie będę opisywał typów gwiazd zmiennych ani metod obserwacji. Osoby zainteresowane w kilka sekund znajdą wyczerpujące informacje w internecie. Natomiast chętnie odpowiem w miarę możliwości na wszelkie pytania. Dodam jeszcze, że kopalnią wiedzy bez której żaden obserwator sobie nie poradzi jest strona www.aavso.org również w języku polskim.
Na zakończenie, dla zachęty zamieszczam wyniki obserwacji dwóch gwiazd:
V0496 Vul. Jest to zmienna zaćmieniowa typu W Ursae Majoris. Jest to ciasny układ podwójny którego składniki o zbiliżonych wielkościach stykają się ze sobą. Może wówczas następować przepływ materii z gwiazdy mniejszej do większej co wiąże się ze skróceniem okresu zmienność. Oba minima, wtórne i główne są podobnej głębokości. Zaobserwowane minimum jest prawdopodobnie minimum wtórnym. Obserwację będę kontynuował w celu wyznaczenia pełnej krzywej.
Druga gwiazda to V0398 UMa. Jest to gwiazda pulsująca -cefeida karłowata typu Delta Scuti. Gwiazdy tego typu charakteryzują się bardzo krótkim okresem zmienności. Pokazana krzywa obejmuje okres 5,5 godz. i jak widać udało mi się złapać prawie 3 maksima.
Obserwacji dokonałem teleskopem Newtona o średnicy 200 mm za pomocą monochromatycznej kamery Atik 383L+ Podany czas w Dniach Juliańskich (+2450000) heliocentryczny.
-
20
-
A światło wpadające do rury wyciągu z boku LW nie powoduje odblasków?
-
Niestety Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Może DSS się zapycha od nadmiaru danych. Jestem tylko bardzo zdziwiony ilością klatek. Wiem, że generalnie im więcej tym lepiej ale 700 to chyba zbierałeś przez pół roku. Powiedzmy, że M 31 naświetlał bym 5 min (oczywiście zależy od światłosiły i LP) czyli 700x 5 min =3500 min - prawie 60 godzin ekspozycji.
Jeśli jesteś początkujący zacznij próby od góra 10-20 kilkuminutowych klatek. Zobacz na forum zdjęcia kolegów ile naświetlają.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
-
1
-
-
Powiedzcie, a z czego wynikają te poziome smugi?
-
Ja czekam w gotowości ale pogoda siadła na Mazowszu
-
1
-
-
Dzięki Panowie za rady i cudowne zdjęcia. Ale przyznam się, że nadal jestem w kropce. Już zacząłem rozważać zakup QHY8L a tu takie fajne fotki z Canona, że dech zapiera.
-
Moim skromnym zdaniem robienie galaktyk aparatem DSLR przy pełni Księżyca mija się z celem.
-
2
-
-
Dzięki Pav. Czyli robię nią przez filtr Ha i obraz mam monochromatyczny -wszystko czerwone. A jak robię obszary emisji wodoru bez filtra to efekt mam podobny jak z kamery mono w pasmach R, G, B, i Ha zamiast luminancji. Dobrze rozumiem?
-
Szczerze, to bym odpuścił i poczekał na nów.
-
Adam a z kolorowych kamer którą byś wybrał: QHY8L czy Atika na KAF-8300C
-
Ciekaw jestem jak Ci wyszło takie długie naświetlanie przy pełni. Mnie dla f/5 przepala po 2 minutach.
-
Jak oglądam zdjęcia Napoleona -patrz sąsiedni wątek:
to pytanie po co kamera samo się nasuwa.
DS przez SCT 9,25
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Nie wiem jak montaż sobie poradzi z tak długą ogniskową, nigdy nie miałem do czynienia z tym teleskopem. Domyślam się, że nie masz guidingu więc o długoczasowych ekspozycjach zapomnij. Spróbował bym złapać planetarne M 57 i M 27 eksperymentując z różnymi czasami naświetleń zarówno z reduktorem jak i bez. Jak będzie sukces to gromady kuliste M 13, M 15, M 71, M 92. Galaktyk nie polecam.
Powodzenia, życzę pogody.