-
Postów
479 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Adm2
-
-
To samo robiłem przez ostatnie 2 dni. I już mswinsck.ocx jest we właściwym miejscu, zarejsetrowany i działa. To wszystko trzeba zrobić jako administrator.
Przeczytaj też najniższy post, bo tam jest napisane gdzie mswin...trzeba ulokować.
https://stargazerslounge.com/topic/191964-eqmodlx-missing-mswinsckocx/
Napisz jak uda ci się wszystkie 4 programy uruchomić, żeby działały jak jedna całość, bo mi się jeszcze nie udało.
-
Tu może coś znajdziesz.
https://hobbyking.com/en_us/batteries/lipoly-all-brands.html
Mają też magazyn gdzieś w europie. Jest napisane shipped from: Global lub EU.
Tylko specjalny zasilacz trzeba do nich mieć. Nie wiem czy na arduino da się taki złożyć :-)
Np. taka 1000mAh 20C , znaczy że można ją rozładowywać prądem: pojemność x 20 czyli w tym wypadku 20A.
Jak byłem z moim koziołkiem na zewnątrz kilka razy , z arduino nano i BYJ48, to używałem takiej jak na zdjęciu. Stara, wyjęta z samolotu RC.
Ostatnio jeden z moich kolegów chwalił LiFe, ale nie wgłębiałem się w to. Pamiętam tylko że są bardziej bezpieczne i nie zapalają się, jak się przesadzi z prądem ładowania i rozładowania, lub uszkodzi mechanicznie. A LiPo potrafią się zapalić jak się komuś za bardzo śpieszy z naładowaniem i za duży prąd da.
-
Już ją wyjąłem. Nie sprawdzałem wcześniej jak to siedzi. Wyglądało na zalane jakąś żywicą od spodu, po " precyzyjnym ustawieniu poziomu" :-)
Ale tylko kawałek gumy był w otwór wciśnięty a libella dość luźno siedzi w otworze , tylko do samej góry jest dociśnięta. Więc muszę nową o tej samej średnicy znaleźć.
Była pusta, tzn. bez płynu i pęknięcie jest z boku. Nie wiem jak to się stało, bo montażem nie rzucam.
-
Dzięki :-)
Czyli znaczy że tą w EQ3 da się wyjąć. O tym nie pomyślałem.
-
Kilka tygodni temu odkręciłem EQ3 od mojego statywu ze sklejki, bo olejem sklejkę smarowałem, EQ3 leżało sobie na boku przez ten czas.
Dzisiaj złożyłem to wszystko i chciałem wypoziomować, patrzę a w libelli EQ3 bąbelka nie ma....
Wygląda na to że tam w ogóle płynu nie ma. Spotkał się ktoś z takim czymś?
I co teraz zrobić?
-
Nic nie zmieniałem, tylko skasowałem wszystkie bluetoothe które były sparowane z moim komputerem i sparowałem tylko ten który podłączyłem do adstoeq i zadziałało :-)
Może restart Windowsa pomógł od czasu ostatnich prób :-)
Komputer stoi w sypialni a moje "obserwatorium astronomiczne " jest po drugiej stronie ściany, w kuchni na blacie przy oknie.
5cio metrowy kabel USB nie sięgnie, więc zaniosłem tam montaż i też działał przez bluetooth. Świetnie.
Co prawda te 1/32 mikrokroki na krokowcu RA trochę słabiutko brzmią, jest dużo szumu z silnika od czasu zmiany decay mode, jakby za mały prąd lub napięcie dostawał, bo bawiłem się ragulatorem napięcia zasilania i słyszałem różnicę. Ale Vref jest ustawione dobrze. Przez ten szum nie słyszę czy wszystkie kroki są, więc tylko zostaje sprawdzić na jakiejś gwieździe.
Teraz tylko muszę wymyśleć co z kamerą internetową podłączoną do teleskopu zrobić, bo jej używam do ustawiania "ncp".
Musiał bym laptopa z XP postatwić koło montażu z podłączoną kamerą, bo ona też jest z epoki XP i włączyć Sharpcap. I chodzić co chwilę do sypialni teleskopem ruszyć w inne miejsce.
Można by taką kamerę podłączyć bezprzewodowo do mojego komputera w sypialni?
-
Raczej nie podłączałem kabla USB jak Bluetooth było podączone, ale sprawdzę dla pewności.
Nie grzebałem jeszcze w środku HC 05 i 06. Nie jestem pewien jak i nie wiem czy bym wiedział co tam zrobić. Muszę poczytać.
Kupiłem jakiś czas temu takie coś, jak na zdjęciu , bo myślałem że tego się używa do podłączenia astroeq z komputerem przez kabel.
To nie tym można zajrzeć do HC 05? Nazywa się FT232RL 3.3V 5.5V FTDI USB to TTL Serial adapter modul.
Baud rate myślę że jest ustawiony na 9600 w module, bo jak zrobiłem układ z diodą LED na Uno i Bluetooth, to działało. W programie arduino było wpisane 9600 i w monitorze portu szeregowego też.
Monitor portu szeregowego wysyłał sygnały przez bluetooth w komputerze i Uno odbierało przez HC-05. Wysłana cyfra 1 włączała LED a cyfra 0 wyłączała. I działało.
A jak przełożę ten sam bluetooth do astroeq, na tym samym komputerze to nie działa.
W EQmod też 9600 jest wpisane i port ...chyba że wybrałem port HC-05 zamiast tego bluetooth'a w komputerze.
Muszę to sprawdzić jeszcze raz, bo pierwszy raz takie coś robię i jest lekki zamęt.
-
Podłączyłem już oryginalne drivery Pololu i 5 metrowy kabel USB pożyczony od drukarki, żeby było wygodniej. Odpaliłem EQmod i na oko działa poprawnie. Silniki się ładnie obracają i nic się przesadnie nie nagrzewa.
Ale jeszcze musiałem poczytać i zrobić małą modyfikację oryginalnego drivera, bo 1 krok gubił co kilka sekund i stawał na ułamek sekundy. Jakąś " decay mode" trzeba było zmienić na czipie.
Chyba z godzinę lutowałem ( niebieski kabelek na zdjęciu), żeby trafić kabelkiem 0,3mm w odpowiednią nóżkę. Zlutowywałem wszystkie nóżki po bokach, oprócz tej co chciałem.
I tylko na driverze osi RA to robiłem. Nie wiem czy kiedyś zechcę guidingu spróbować ale wtedy może i na DEC driverze też to trzeba zrobić, bo gubi kroki tylko na najwolniejszych obrotach.
Ale bluetooth jak nie działał, tak nie działa z astroeq. Mam teraz HC 05 i ten od pluszowego misia.
Zrobiłem układ mrugającej diody na Uno i oba bluetooth'e działają. Sparowałem układ z komputerem Win10 (na którym astroeq działa przez kabel) i dioda też dała się włączyć i wyłączyć przez bluetooth. Nawet appem na moim telefonie się da ( po wielu nieudanych próbach z HC 06), ale jak podłączam HC05 lub ten od pluszowego misia do astroeq, to nie chce działać.
Pisze Connect Error: Port not Available.
Tak na marginesie to wydałem już więcej niż oryginalne astroeq kosztuje. Ale nie żałuję, bo chiałbym nauczyć się używać arduino. Zawsze coś tam wejdzie do głowy po wielu nieudanych próbach.
- 1
-
Dzisiaj o takim zjawisku czytałem. Zdjęcie z wczoraj. Jakby była godzina różnicy w czasie to może by pasowało.
Ponoć na 25000 klatek, tylko na trzech było widoczne.
-
To jest zdjęcie które mnie wciągnęło w nocne fotografowanie, nie tak dawno. Z ciekawości wycelowałem Nikonem w Jowisza i się zdziwiłem że księżyce widać.
Zdziwienie było jeszcze większe, gdy następnego dnia księżyce były w innym miejscu. Zobaczyłem na własne oczy coś o czym tylko czytałem.
Po wielu nieudanych próbach zrobienia lepszego zdjęcia, dowiedziałem się o montażu paralaktycznym. Co nie znaczy że moje obecne zdjęcia są o wiele lepsze :-)
- 5
-
Dzięki za wytłumaczenie.
Z bluetooth'em poczekam trochę. Na razie udało mi się podłączyć to kablem i zobaczyć obracające się krokowce :-) Przynajmniej RA krokowiec.
Ale zaczęło mi pod nosem włączonym żelazkiem śmierdzieć i się okazało że dioda zenera jest bardzo gorąca. Radiatory na sterownikach też bardzo ciepłe. I krokowiec RA bardzo ciepły.
Czytałem gdzieś z kłopotami ustawienia Vref na tych klonach sterowników DRV8825, że potencjometr jest źle zrobiony, roztelepany lub nie ma kontaktu. Moje też nie dały się ustawić. W tej dziurce na której się to mierzy, było 11,2 V cały czas i nie dało się zmienić potencjometrem.
Zrobiłem mojemu zdjęcie i porównałem ze zdjęciem oryginalnych pololu. Wygląda na to że ta dziurka do ustawiania Vref jest na innej nóżce chipu niż w oryginalnym. Dobrze mówię?
Może dlatego pokazuje pełne napięcie.
Pewnie oryginalne będę musiał gdzieś kupić. Ale widzę że u tych samych sprzedawców i klony i oryginalne sprzedają. Po cenie i miejscu dziurki Vref widać :-)
Już nie pierwszy raz widzę że w Chinach podrabiają coś, ale nie wiedzą dlaczego tak ma być.
-
Oglądałem czyjeś zdjęcie z 2014 roku, i ta brakująca gwiazda ze Stellarium na nim jest.
-
Dzięki, popatrze co to jest za układ.
Właściwie to ja mam coś podobnego ale do regulacji obrotów silnika używałem. Nie pomyślałem że to to samo :-)
Ale już nabrałem odwagi podłączenia tego do 12V i jeszcze działa :-) Czuć że regulator napięcia na arduino jest cieplejszy niż ręka, ale tak pewnie musi być.
Teraz walczę z podłączeniem tego przez bluetooth do komputera, ale nie działa. Dużo czytałem o tym o baud rate 9600, 3.3V i 5V sygnały, dzielniki napięcia.
Znalazłem film na youtube który pokazuje jak app'em na androidzie można sprawdzić czy bluetooth działa. Zewrzeć TX i RX i wysłać appem jakąś cyfrę do niego i powinno się odebrać tą samą cyfrę, ale nic się u mnie nie pojawia, więc albo sam bluetooth'a spaliłem podczas testów, albo od początku nie działał. Mam ich dwa i nie działają.
Wyczytałem gdzieś że pluszowy miś, czy jak mu tam, sprzedaje takie HC 06 z sygnałem 5 V więc zamówiłem taki jeden.
Ale i wyczytałem wczoraj że można to podłączyć tym samym kablem USB którym program na arduino się kompiluje, nie jakieś ftdi kable. Oprócz tego 12V do shielda podłączyć, bo krokowcom 12V i kilka amper jest potrzebne..
Na razie trochę dziwne mi się wydaje że i 5V z USB i 12V z zasilacza będzie do tego podłączone, więc czytam dalej.
-
Mi kiedyś za mocno napięty pasek ośkę krokowca złamał, ale to było na szybszych obrotach i w innym urządzeniu.
Ja napinam paski przez zrobienie wydłużonych otworów, albo otworów na silnik który można dalej odsunąć albo całą blachę z silnikiem.
Nie wiem czemu gwiazdy są kwadratowe. Ale widać że każda gwiazda jest z jednej połowy jaśniejsza niż z drugiej, tak jakby w pionie.
Na pierwszy rzut mojego oka, żeby z okrągłej gwiazdy zrobić kwadrat, gwiazda musiała by być o 1/4 mniejsza niż te na zdjęciu i objektywt musiał by się ruszać pionowo + lekki dryft, z powodu braku widoczności ncp. Bo na Twoje wyliczenia prędkośći krokowców to raczej można polegać :-)
U mnie w Stellarium też nie ma tej gwiazdy.
- 1
-
Nie widziałem tego, ale tytuł mnie rozbawił zanim otworzyłem :-)
Myślałem że zrobiłeś zdjęcie z taką rozdzielczością, że wszystkie moduły widać.
- 1
-
No właśnie, hydraulicy takie pół calowe rury codziennie gwintują. Ale i rura nie koniecznie jest prosta i gwint chyba calowy.
W sklepach bydowlanych powinni mieć kawałki takiej rury z gwintem z dwóch stron, ale gwint jest pewnie z a krótki i nie wiem skąd nakrętki do niego wziąć.
Na moim koziołku użyłem takiego "clamp ringu" na ośce zawiasu, żeby się w łożysku nie ruszała.
Patrzyłem przed chwilą w sieci...może takie coś, rura od siodełka roweru a do niej są takie clamp ringi :-)
http://www.xlc-parts.com/produkte_detail_en,1235,15504,detail.html
Ze sklejki możnateż taki ring zrobić. Robiłem takie do mniejszych osi i dobrze trzymało.
Np. w moim koziołku mikrometr od przodu jest takim ringiem zaciśnięty.
Średnicę rury można dopasować do średnicy łożyska oklejając rurę taśmą, jak wszystko ma być jak najtańsze :-)
- 1
-
Elektronika zrobiona, ale chodzę dookoła niej i patrzę i jakoś nie mam odwagi podłączyć jej pod zasilanie :-)
Nie chciał bym nic spalić 12V zasilaniem, jak to się stało wcześniej na klonie Arduino. Niby teraz oryginał mam.
Nie ma jakiegoś konvertera 12V na 9V i z 5 Amper ?
Z tymi programami na Arduino też tak namieszane, że nie wiadomo co jest czym. Zmieniane PinMaping i inne.
Nie wiem czy układ który mam da się użyć do podłączenia tego do komputera, więc kupiłem ten bluetooth którego niektórzy używają.
On jest na 3,3 V, ale i na 5V ponoć działa, więc wlutowałem w płytkę stabilizator liniowy 7805 a pod spodem płytki dwa kondensatory 100nF pomiędzy nóżkami.
Teraz oglądam programy do tego i się zastanawiam czy na Win10 będzie to działało bo piszą tylko o Win 7 i XP.
Moje luty, nie wiem czemu ale są bardzo matowe. Do tej pory zawsze były błyszczące, ale kupiłem nową cynę i lutownicę. Cyna z Chin, może sam ołów w niej jest :-)
Dla porównania, z prawej strony coś co lutowałem z 15 lat temu a z lewej moja obecna płytka.
Ciekawe co z tego wyjdzie.
-
Nie wiem czy taki malutki luz pomiędzy zębatką na silniku a osią silnika będzie miał jakieś znaczenie, ale takie coś da się ulepszyć owijając oś silnika taśmą przezroczystą.
Robiłem tak kilka razy i działa. Tylko na śrubkę trzeba wyciąć w plastrze otwór.
Solidnie zamontowane :-)
-
Właśnie o coś takiego mi chodziło na początku.
Długi klin ma.
Czubek mojego mikrometru tylko 2mm się przesuwa po klinie , więc nie potrafił bym jakiegokolwiek łuku zrobić na takim odcinku.
-
Za zielony trochę jestem, żeby coś od siebie dodać w takich zaawansowanych układach elektronicznych.
Ale podoba mi się ta rurka na której montaż jest zamontowany, bo i mi by się takie coś przydało do statywu ze sklejki.
To jest kupione, czy własnej roboty?
O sztangielkach sam myślałem i prawie kupiłem używane, bo jeszcze nie mam przeciwwagi , ale do mojego niskiego statywu byłu by za duże.
Ważą o połowę mniej niż ołów, więc jestem w trakcie rozbierania kilku mniejszych akumulatorów ołowiowych. Już 3kg ołowiu mam :-)
-
Zrobiłem nowy klin, i kilka zdjęć dla szybkiego testu w kiepskich warunkach, bo byłem bardzo ciekawy modyfikacji :-)
Wilgoć, jasno, może ostrość nie najlepiej ustawiona, bo z objektywem 18-55mm nie wiem jak ją ustawić. Ledwo gwiazdy w nim widać.
W roli głownej Arcturus, bo akurat był. Z prawej strony na zdjęciu powiększony. Koziołek stał 20 cm od okna, bo tam mam na blacie zaznaczone jak ma stać, od czasu ustawiania go z teleskopem 60/700.
Chyba dobrze prowadzi. 3 minuty.
Ale po kilku minutach wężyk mi spada. Chyba przez to że prowadnice z silnikiem kiepsko chodzą i stają. Zacisnąłem więc wężyk na osi silnika, to z mikrometru wyszedł :-)
Jak zacisnę z dwóch stron, to nie będę mógł mikrometru cofnąć. Muszę jakieś sprzęgło wymyślić, może kłowe, które można rozłączyć i mikrometr ręcznie cofnąć.
-
Rzeczywiście gdzieś się pomyliłem, bo narysowałem to jeszcze raz. Dzięki.
Mój klin nie ma 5cm długości, lecz jest wycinkiem takiego klina. Ten żółty na zdjęciu, z miejscem na śrubki i nie za cienki spód.
Zrobię jeszcze jeden klin, bo widzę że ten co mam za niski też jest. Deski koziołka muszą być równoległe jak czubek mikrometru dotyka klina.
Ale jak widać na zdjęciu, czubek mikrometru nie jest idealnie w miejscu styku. Do czubka dojdzie dopiero po kilku milimetrach wykręcania. Nie wiem jak duże ma to znaczenie.
-
To jest mocne. Nie wiem czy ten ktoś jest tu na forum, ale słychać że nagrał dźwięk silników krokowych i na nich " skomponował" własną muzykę :-)
https://www.youtube.com/watch?v=3gPiG5b2Org
-
Fajne te timelapsy. Ale to chyba nie wczorajszy księżyc, bo u mnie wstał jak się dzień zaczynał a nie kończył :-)
Kiedyś na youtube wstawiłem jakiś film z naganiem Frankie Goes To Hollywood w tle :-) i mi napisali że w niektórych krajach będzie bez ścieżki dźwiękowej (albo w ogóle nie widoczny) z powodu praw autorskich.
Znowu źle napisałem, jadnak księżyc wstawał wczoraj wieczorem.
Libella w EQ3
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano · Edytowane przez Adm2
Zupełnie nic się nie dzieje na forum od dłuższego czasu, nie ma nic nowego do poczytania.
To ja coś napiszę :-)
Dostałem garść nowych libeli, większość tych które pokazywały to samo, na wypoziomowanym blacie odsunąłem na bok i jedną z nich wsadziłem w otwór w EQ3 i docisnąłem ją tą okrągłą gumą do końca. W tym wypadku poziom blatu nie ma znaczenia, bo libela jest dociśnięta do górnej części otworu w montażu.
Nie pokazuje dobrego poziomu montażu, bo statyw musi przesadnie krzywo stać żeby dobry poziom pokazało.
Czy jest jakiś sposób żeby montaż precyzyjnie wypoziomować i według tego ustawić libellę pod odpowiednim kątem ?
To już wiem dlaczego nic się nie dzieje na forum. Bo miałem zaptaszkowane oglądanie tylko jednego wątku :-)