Skocz do zawartości

Adm2

Społeczność Astropolis
  • Postów

    479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adm2

  1. Dzięki.

    Coś w tym jest, o czym piszesz :-)

    Jak by się od początku robiło koziołka to może i łatwiej by było zamontować mikrometr pod takim samym kątem w stosunku do deski, jak teraz jest w stosunku do klina.

    Czy to łatwiej wykonać...nie wiem. Mi się nie chce przerabiać od początku :-)

     

     

     

  2. Po wydrukowaniu rysunku jak zobaczyłem jak cienki i długi jest ten klin,  zrobiłem go z aluminium i przykleiłem na to kawałek żyletki.  
    Z drewna nie mógł bym go w palcach trzymać i szlifować, żeby się nie wyginał.
    To jest kawałek klina 50x5mm.  Najpierw na szpachelce flamastrem pomazałem trochę i docisnąłem czubek mikrometra do szpachelki, obracając mikrometrem od 0 do 25mm, żeby zobaczyć ile czubek "ślizga się" na szpachelce.  Tylko 2mm ślad był, więc nie wiele jest potrzebne.
    Zaszpachlowałem otwór w desce po wygiętej śrubie, żeby klin nie wisiał w powietrzu.

    Potem dookoła otworu, z którego pręt mikrometra wychodzi położyłem trochę kleju epoxy, bo otwór był za duży i pręt mikrometra się ruszał na boki.

    Teraz czekam na kawałek czystego nieba w nocy, żeby sprawdzić jak to działa.

    DSC_0052.JPG

    DSC_0061-001.JPG

    DSC_0062.JPG

    DSC_0090.JPG

  3. Też uważam że to RJ 10, bo walczyłem z RJ 11 przez ostatnie 2 tygodnie. RJ11 ma 6 " rowków" a w nich może być 4 lub 6 kabli.

    A RJ10 jest mniejszy i ma tylko 4 rowki.

     

    Skoro już mowa o tym kablu, to czy taki z wtyczką R10 da radę pociągnąć taki krokowiec?

    Wydaje mi się że kabelki wychodzące z krokowca są grubsze, niż te kupione z wtyczką R10 lub R11.

    http://www.omc-stepperonline.com/nema-14-bipolar-stepper-54v-08a-18ncm255ozin-14hs130804s-p-93.html

     

  4. Dużo połączeń, dużo luzu :-)

     

    Czy to możliwe, że tą powierzchnię w klinie 50mm X 3,7mm po której czubek mikrometru się ślizga, w ten sposób się znajduje?

    Nie mogę sobie wyobrazić jak powinno być.

     

    Jak tak, to muszę tylko znaleźć rurę szklaną o średnicy 3,4 metra i odcisk jej kawałka zrobić :-)

     

     

     

     

    Klin.jpg

  5. Dzięki.

     

    Pytałem, bo odcinek S - A może nie powinien być płaski, lecz mieć jakiś duży promień. Albo parabola.

    Tzn. jestem pewien że nie powinien być płaski, bo widać że kłopot z czasem znowu się zacznie jak szpachelka się uniesie na jakąś wysokość.

    Czubek mikrometru nie stety nie jest szpiczasty z zaokrąglonym czubkiem, lecz lekko zaokrąglony.

    Wczoraj jak przestawiałem koziołka, to scisnąłem go trochę za mocno i czubek mikrometru wgniecenie w szpachelce zrobił i nie da się jej już na płasko przyłożyć do deski.

    Pod szpachelką jest otwór w desce po wygiętej śrubie. Muszę innej poszukać w piwnicy.

  6. Dzięki za wyliczenia xooon.
    Osobiście wolę geometrycznie coś wyliczyć, w CADzie, niż cyferkami, bo za dużo błędów robię :-)
    Stalowa szpachelka może w różny sposób się wygiąć pomiędzy dwoma punktami.
    Takiej szerokości jakiej jest, jest sztywniejsza, niż jak bym cienki pasek z niej wyciął. Wycinałem nie dawno do czegoś innego.

    Ten klin jest parabolą czy wycinkiem koła o dużym promieniu?

  7. Fotka jest na stronie 5 w tym wątku. Nie bardzo byłeś nią zachwycony :-)

    Pręt to stal sprężynowa fi 6mm Ten kawałek nie do wygięcia w ręku, więc powinien udźwignąć silniczek z deską.
    Ale nie jest taki gładki i błyszczący jak te w np. drukarkach.

    Klinuje się bo odstęp pomiędzy prętami jest duży a łożyska liniowe krótkie. Jeździ na boki jak segway i czasami się zaklinuje i wężyk wyciąga z silnika.
    Tanie chińskie łożyska, więc i trochę więcej luzu w nich jest.

     

     

    • Lubię 1
  8. Odległość wygiętej śruby od zawiasu wyliczałem tu https://blarg.co.uk/astronomy/barn-door-tracker-calculator

     

    Wyszło mi jak na zdjęciu. 228,55mm od środka śruby do środka zawiasu.

    Po wymianie na mikrometr, tylko zwiększyłem obroty silnika 2 razy, bo mikrometr ma skok 0,5mm a śruba 1mm miała.

    Potem na żywo na jakiejś gwieździe sprawdzałem i ustawiałem dokładniej.

     

    Mikrometr obecnie jeździ czubkiem po stalowej szpachelce :-)

     

    Tylko coś nie za dobrze te łożyska liniowe się ślizgają. Mogą się lekko zaklinować czasami. 2 razy dłuższe by się przydały.

     

     

     

    Odległość śruby M6.JPG

    DSC_0350-001.JPG

    DSC_0351.JPG

  9. To tylko rysunek. Mój ma aż 25mm :-)

    Nic dokładniejszego od normalnej śruby nie wymyśliłem. Mikrometr powinien być teoretycznie dokładny. Ze skokiem gwintu 0,5mm

    Z wygiętą śrubą miałem kłopoty ze zrobieniem tylko jednego obrotu nakrętki. Nakrętka obraca się raz na minutę, zdjęcia robiłem przez 50 sekund i z wszystkich gwiazd zyg-zaki się robiły.

     

    Nie wiem jak to narysować, ale może takie coś by się nadało.

     

    Do tego ten silnik :-)

    http://www.omc-stepperonline.com/gear-ratio-1001-planetary-gearbox-nema-17-stepper-motor-17hs191684spg100-p-46.html

     

    Małe, brak śruby, powrót do zera ekspresowo.

    Kombinacje2.jpg

  10. Prowadzenie mojego koziołka jest jak na rysunku.

     

    "Przełomowe" :-) mogło by być uformować tą wypychaną deskę, żeby prędkość jej wypychania przez prostą śrubę nie zmieniała się, ale nie mam głowy żeby to wyliczyć...i zrobić wystarczająco dokładnie.

    To dla tych którzy nie znają się na programowaniu i algorytmach :-)

    Ruch koziołka.jpg

    Kombinacje.jpg

  11. Dzięki.
    Wygiętą śrubę skasowałem i teraz mikrometra używam zamiast jej. Tzn nie używam, bo gowicę EQ3 kupiłem :-)
    Śruba nie jest mojego autorstwa. Dużo różnych modeli "barndoor tracker" jest w sieci.
    Narysowałem 3 koła w CADzie ze średnicą wewnętrzną, środkową i zewnętrzną i wydrukowałem, na kartce.
    Śrubę długości 1m wyginałem ręcznie, bo łuk ładniejszy wychodzi gdzieś na środku śruby i sprawdzałem z rysunkiem.
    Ale właśnie dlatego że są 3 łuki, 3 średnice, 3 skoki gwintu i zależy którego nakrętka dotknie i nie będzie płynnego ruchu.


    Nie chcę więcej eksperymentów robić, bo moich zabawek przybywa a miejsca na nowe już nie mam.
    Poczekam aż Behlur_Olderys wymyśli coś przełomowego :-)

  12. Pierwszy raz jak widziałem flarę, jak jeszcze nie wiedziałem co to jest, to aż mnie w rzołądku zassało.
    Spojrzałem na niebo jak już dość jasna była a była jedną z tych które " spectacular" nazywają na satflare. Wyglądała jak samochód na długich światłach w środku nocy.

    Patrzyłem i pomyślałem: żadnego ogona za sobą nie zostawia, to pewnie zaraz we mnie przyrąbie :-)

    • Lubię 1
  13. Idzie powoli, ale do przodu :-)
    Włoskie arduino doszło, mam nadzieję że wytrzyma 12V.

    Zatrzymałem się w miejscu gdzie wtyczkę RJ11 trzeba wlutować. Ta którą mam trochę nie pasowała, więc otworki na pcb trochę musiałem pilnikiem przesunąć i powiększyć.
    Ale nie podobają mi się te RJ11. W kablach do nich kabelki są takie cieniutkie, cieńsze niż kable na krokowcu. Trochę bez sensu.
    Ale i otworki w pcb na tą wtyczkę są malutkie i pady też nie za duże. Wolał bym zamiast tej wtyczki 4 kabelki przylutować a wtyczkę zrobić na obudowie jakiejś skrzyneczki. Albo po prostu kable ze skrzyneczki wyprowadzić z wtyczką na końcu do podłączenia silników.

    Jak rozwiercę otwory na pcb na 1mm to pad zniknie.

    Dostałem też dłuższe nóżki (header pins) i je przylutowałem. Moje meniski nie są ani wklęsłe ani wypukłe, raczej stożki :-) Wklęsłe na tych długich nóżkach jakoś słabo wyglądały :-)

    I nie wiem jak przylutować tą czarną wtyczkę do zasilania. Otwory są wielkie a nóżki szerokie ale cienkie. Widzę że na Arduino całe pady tej wtyczki są cyną zalane, ale nie wiem jak tą moją wielką dziurę cyną zalać. Pomysły są miło widziane :-)

     

     

    DSC_0171-001.JPG

    DSC_0164-001.JPG

  14. Dzięki Iluvatar.

    Musiałem obadać to na żywo, bo spać nie daje :-)

    Wygląda na to że minus 5V wychodzące z konwertera nie musi być nigdzie przylutowane.

    Sterownik też sprawdziłem pomiędzy GND i GND2 i miernik piszczał.

    Nie chce mi się już myśleć co dalej robić, jutro spróbuję :-)

    Pomiary.JPG

  15. Czyli to połączenie które narysowałem na zielono ( wspólna GND) nie będzie przeszkadzało? Ja nie wiem jak na to patrzeć, ale trochę dziwnie to wygląda.

    Pewnie jest jak piszesz. Minus to ta sama ścieżka na wejściu i wyjściu. To plus po elektronicznych częściach się włóczy :-)

     

    Czyli ten minus 5V wychodzący z konwertera gdzie mam podłączyć, w to samo miejsce co minus 12V ? A może wogóle go nie podłączać, skoro już jest podłączony?

    Ardu  driver GND.JPG

  16. Porysowałem trochę w paincie :-) Nie wiem jak z tymi minusami jest. Ale chciałbym do zasilacza 12V podłączyć konverter na 5V .

    12V dać tylko na driver a 5V do czarnej wtyczki zasilania na arduino. Ale na tej płytce którą lutuję wszystkie GND są połączone razem.

     

     

     

    Moje podłączenia.jpg

  17. Znajomy o jakimś czymś w sprayu mi mówił, że się pryska tym płytki. Trochę drogie to było.

     

    Ale namącił autor projektu z podłączeniem zasilania. Tzn namącił, bo nie łatwo jest 5V podłączyć do arduino a 12 V do drivera.

    Trzeba ścieżki przecinać i nowe dziurki robić na kable zasilania, bo minusy V+ i 5V są połączone razem. A chińskie Arduino nie bardzo lubi 12V. Już jedno spaliłem wcześniej.

    Jak dla mnie nie zła łamigłówka. Chińczycy jeszcze oznakowania nóżek w niektórych miejscach inaczej ponazywali, lub miejsca oznakowań pozamieniali :-) I na arduino i na driverach.

    Szkoda że mi szkoda pieniędzy na oryginalną arduino.

     

  18. Dzięki za porady.

    Kol. sidiouss, to już wyższa szkoła jazdy. Ja takiego maleństwa nie przylutuję :-)
    Ta płytka jest w ogóle nie podobna do tego co robię :-)
    Też mam ocynić wszystkie ścieżki?

    Cyny nie używałem tej "antycznej" lecz nową, made in China :-)
    Coś na niej jest napisane o "core" więc coś tam w środku jest, pewnie kalafonia.

    Ale i tak nóżki smarowałem lekko pastą, bo bez niej jakoś nie potrafię lutować.
    Tą lutownicą z wcześniejszego zdjęcia też nie lutowałem, bo mi nie szło, więc 30 letnią Weller naprawiłem, (bo wtyczkę wyrwałem niechcący wcześniej) i lutowałem z za dużym grotem.
    Więc z tymi meniskami wklęsłymi różnie było :-) Jak czułem że cyny za dużo, to rozciągałem ją trochę po ścieżce. Estetycznie to nie wygląda, bo każdy lut jest innej wielkości.
    Jeszcze nie mam gniazd do podłączenia silników. Wolał bym inne tam wstawić, ale otworki są przystosowane do cieniutkich nóżek/drucików tych gniazd z oryginalnego projektu, a nie grubszych kabelków.

    I jak chę Arduino zasilać z 5V a nie 12V, to muszę doprowadzenia zasilania zmienić.

    DSC_0333.JPG

    DSC_0339.JPG

    DSC_0349.JPG

    DSC_0353.JPG

  19. Dzięki. Znalazłem mniej więcej to o czym piszesz z wyjątkiem cyny. Moja ma 0,8mm. Tej lutownicy nigdy nie używałem, bo za słabo grzała do lutowania tego czego czasami lutuję.

    Znalazłem też jeszcze nie otwartą cynę, którą dostałem w połowie lat 80tych od ojca kolegi który telewizory naprawiał. Może do jakiegoś muzeum ją oddać :-)

    Wymyśliłem że piny przylutuję od strony ścieżek, tak jak ten lewy pin na zdjęciu. Ale je przylutuję na sam koniec.

    Lutowanie.JPG

    Cyna.JPG

  20. Od góry lutować, żeby cyna spłynęła przez otwór? Mam i kalafonię i pastę.
    Tam za dużo miejsca nie ma do okoła nóżek. Otwory wierciłem na 0,8mm a nóżka też tyle ma, ale kwadratowa jest.
    Według moich wyliczeń jest max 0,13mm odstępu w największym miejscu.
    Musiałem trochę rozwiercić wiertłem 0,8mm ruszając nim w otworze, bo ciasno było.

    No to będę wenował :-)

     

    Dzięki za infirmację ZbyT.

  21. Dzięki za schemat regulatora napięcia. Taki stopień trudności lubię :-)
    Przed podłączeniem zasilania przeczytam to co piszesz jeszcze raz.

    Ale co do napięcia i obrotów silnika o polulu jest tak napisane " Adjustable current control lets you set the maximum current output with a potentiometer, which lets you use voltages above your stepper motor’s rated voltage to achieve higher step rates"

    Czyli nim większe napięcie tym silnik więcej kroków jest w stanie zrobić, czyli szybciej się może obracać.

    Najpierw muszę płytkę złożyć. Zaczęło się od tego, że lutownica po 30 latach używania mi padła, z moją pomocą. Została mi tylko 80W ale lutować nią płytki do Arduino to przesada :-)

    Wczoraj druciki dopasowywałem do dziurek. Nie mam takich drucików więc nóżki opornikom i innym częściom odcinałem żeby je zrobić a do tych najmniejszych dziurek silniczek rozwaliłem żeby do cienkiego drutu się dostać. Może za cienki jest. Dziurka 0,5mm a drucik 0,25mm po zdrapaniu lakieru.
    Jakiej grubości jest miedź na płytce pcb?
    Bo wydaje mi się że miejscami autor układu zaleca użyć grubsze kabelki/druciki niż ścieżka ma "średnicę".

    Teraz mam zagadkę do rozwiązania. Jak przylutować te nóżki/piny od spodu płytki, skoro ścieżki są od spodu płytki?

     

     

    DSC_0311.JPG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.