Skocz do zawartości

Adm2

Społeczność Astropolis
  • Postów

    479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adm2

  1. 2 godziny temu, Kunzite napisał:

    W oprogramowaniu pamiętaj, żeby czas ekspozycji ustawić klawiszami strzałki lewo prawo

    Dzięki. Nie zauważyłem tam klawiszy :-)  Ale też mi się wydawało, że suwak trochę przesadnie ustawia. Spróbuję.

    To nie to że mój Jowisz jest nieostry. To jest biała plama, której nie mogę przyciemnić/ustawić na tyle żeby pasy na Jowiszu było widać, więc nie mam zdjęć.

    Może i coś czasami widać, ale Jowisz jest już bardzo ciemny i szary.

    Gain to jest to samo co ISO na kamerce? Czy jest tam jakieś ISO ustawinie, którego nie zauważyłem?

     

    Ale obecnie o powieszeniu newtona 150/750 na moim EQ3-2 to mogę zapomieć.

    Na pożyczonym Edku też ślimak się zacina i muszę odłączyć elektronikę od krokowców, poruszać ślimakiem i znowu włączyć elektronikę.

    Jeszcze nie rozbierałem osi RA. Chyba czas to zrobić, bo może jakieś wiórki tam są.

     

     

  2. Używam Risingsky, który był z kamerką. Ponoć to to samo co Toupcam, bo słyszałem że chińczycy zaczęli kopiować chińczyków.

    Sharpcap też próbowałem.  Mam teleskop f5 i pożyczony f7,5.  Dokupiłem 2XBarlowa żeby przyciemnić Jowisz, ale nic nie dało.

    Bawienie się suwakami Gain, Exposure time, wciąganie histogramu, kontrast, jasność - nie daje mi zobaczyć pasów na Jowiszu.

    Natomiast Canon 600D potrafi, odkąd znalazłem ustawienia ISO dla filmów video.

    Dlatego podejrzewam że może kamerka na złą głębokość jest wsunięta.

     

     

    • Lubię 1
  3. Zawsze miałem wątpliwości jak głęboko trzeba Barlowa wsadzić w teleskop, bo ta 2" rurka na Barlowie jest dość długa.
    Do końca, czy tylko trzeba ustawić aby była w zakresie ustawiania ostrości?

     

    Od pół roku mam kamerkę Risingtech i jeszcze nie udało mi się pasów na Jowiszu nią zobaczyć a wszystkie suwaki w programie próbowałem. Wygląda na za jasny ale to może i być przez złą ostrość

     

    Wczoraj wydumałem, że ostrość pomiędzy teleskopem i Barlowem ustawia się fokuserem, czyli za Barlowem ostrość jest tylko w jednym punkcie. Wychodzi na to że kamerkę też trzeba w odpowiednim miejscu ustawić. Nigdy tego nie robiłem. Zawsze wsadzałem kamerkę nie za głęboko, żeby błękitnej obudowy nie porysować i ostrość fokuserem ustawiałem.
    Może dlatego nie udało mi się jeszcze pasów Jowisza nią zobaczyć.

    Jak używam DSLR to do końca ją wkładam i jest dobrze.

    Jak to się powinno robić?

    DSC_0287.JPG

  4. Kominy są gorące i ciepło z nich promieniuje. Starczy że wiatr zawieje w odpowiednią stronę i będą nieostre.

    Może te nieostre zdjęcia nad jakimś źródłem ciepła robisz po drodze. Powiększenie je jakoś wzmacnia. 

    Na tych zdjęciach i ja też nie widzę żeby kominy nieostre były.

     

     

  5. Niedawno mój kolega który robi dużo zdjęć w dzień, powiedział mi że jak się ma włączoną stabilizację obrazu na statywie, to zdjęcia nieostre wychodzą.

    Aparat musi się ruszać, żeby to dobrze działało. Więc upewnij się czy stabilizacja jest wyłączona. W A100 stabilizacja jest chyba w korpusie.

  6. Godzinę temu, HAMAL napisał:

    moje maleństwo

    Wygląda jak rasowe Bonsai.

     

    Jakoś nie za bardzo mam fantazję do formowania takich drzewek, ale próbowałem kiedyś.

    Modrzew zakiełkował pod dużym modrzewiem u mamy na działce, więc go przesadziłem i próbowałem formować od początku, odrutowałem żeby gałęzie leżały na boki. .

    Drzewko ma dzisiaj ze 20 lat. To zielone na zdjęciu miało z 5 lat i zaraz po tym sarna albo jakieś inne zwierzę całą górę zjadło, bo przychodzą czasami i został taki kikut z kilkoma gałęziami 15cm wysokości.

    Jak miało z 10 lat, z 10 cm od ziemi zostało rozjechane przez bok kosiarki do trawy i 1/3 kory została oderwana, ale się zagoiło.

    Teraz sobie rośnie prawie jak chce, tylko przycinam za długie gałęzie raz na rok. Te nie zielone zdjęcia są z przed miesiąca.  Można powiedzieć że drzewko miało przygody.

     

    IMG_1166.JPG

    DSC_0396.JPG

    DSC_0399.JPG

    • Lubię 1
  7. Zaraz po zrobieniu koziołka myślałem nad zrobieniam takiego czegoś. Ale niestety większej przekładni ślimakowej nie znalazłem i nie wydawało mi się żeby ta była wystarczająco duża. Za mała średnica.

    To ołówkiem narysowane, to dwie sklejki i ściśnięte łożysko oporowe pomiędzy nimi.  Pewnie kilka innych małych łożysk by się w kilku miejscach przydało.

    Jakby mi się znowu zachciało z tym bawić, to może bym poprosił kolegę żeby mi taką przekładnię ślimakową 144:1 z linku wyżej wydrukował. Ma deltę - szybka ale chyba nie za dokładna. Ale bardzo sztywne rzeczy mu wychodzą z PLA.  PLA też jest w kilku odmianach, od elestycznego do twardego.

     

    DSC_0263-001.JPG

    • Lubię 2
  8. Jak tym razem lepiej zrozumiałem, to ten wałek jest osią RA.

    Nie wydaje mi się żeby jakiekolwiek "gumowe" połączenie paskami było wystarczająco sztywne w tym miejscu.

    Na razie wydaje mi się że ślimak jest najlepszy. Ząb za ząb  :-)  Ale znaleźć takie o odpowiednich wymiarach nie jest łatwo.

    Nie widziałem jeszcze, oprócz tych którzy ludzie sami na tokarkach próbują robić.

     

    Ciekawe jaką by miało wytrzymałość jakby zalać przekładnię ślimakową z montażu silikonem i w taką silikonową foremkę epoxy nalać.

     

    Wydruk 3D?

    https://www.thingiverse.com/thing:2518984

     

    • Lubię 1
  9. Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

    jak najlepiej przenieść napęd

    Za pomocą tokarza.

     

    Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

    Chciałbym użyć dowolnie niedokładnej przekładni

    Gumowe wężyki o różnych średnicach, ogrodowe i inne. Np. kilkoma wężykami, wkładając jeden w drugi, żeby powiększyć ośkę silnika do średnicy 20mm i mocno ścisnąć razem :-)

  10. Może i powinienem wsadzić moduł gps w bańkę szklaną po lampie EL84. W dobrym miejscu by był :-)

    Skleję tą skrzynkę i polutuję kabelki a na koniec pobawię się miejscem dla gps'u i zobaczę  czy wszystko działa, zanim go na stałę gdzieś przykręcę.

    Taka szczelnie zamknięta skrzyneczka powinna mieć jedną ściankę z aluminium, do której wszystkie grzejące się części jakoś powinny dotykać. Innym razem :-)

     

  11. Dzięki.

    Skręciłem jak na zdjęciach. Kupiłem taki komplet śrubek nylonowych do tego celu i wszystkie pcb na nie przykręciłem do sklejki. Raczej nie powinny klekotać :-)

    Mi też się podobało czyjeś tu pudełko plastikowe z wieczkiem, z elektroniką w środku, ale lubię sklejkę.

    Nie potrafię plastikowymi pudełkami się obchodzić, kleić plastiku nie potrafię, ewentualne śrubki by może wystawały.

     

    To w jakiejś foremce trzeba tą piankę pcv spienić. Kiedyś robiłem model RC Herculesa C-130 i spory kadłub z 1,5 metra długości i 30 cm średnicy zrobiłem ze styropianu i okleiłem papierem i klejem do tapet i pomalowałem farbą do malowania ścian w mieszkaniu.

    Też w miarę sztywne i lekkie. Od środka kilka sklejek do przykręcania różnych rzeczy. W przedszkolu pamiętam maski na twarz się z papieru i kleju do tapet robiło :-)

     

    DSC_0221.JPG

    DSC_0224.JPG

    DSC_0225.JPG

    DSC_0229.JPG

  12. Skrzyneczkę zrobiłem, ale jak zwykle za dużą. Ale przynajmniej z cieńszej sklejki niż zwykle. Denko sztywne z 6mm sklejki, boki 2mm i wieczko 3mm. Jeszcze jej nie skleiłem, bo nie wymyśliłem gdzie gps przykręcić.

    AstroEQ i RPi przykręciłem na klinach pod skosem, żeby pod nimi było miejsce na dwa regulatory napięcia i do wtyczek jest dostęp bez odkręcania całej płytki.
    I wymyśliłem że skrzyneczka ma być zasilana z 13,8V a regulatory w skrzynce będą obniżały napięcie na 5V i 12V.
    Wstawiłem dwa klawisze z pomysłu kolegi calla włączające RPi i AstroEQ  i miernik z pomysłu Tysona.

    Co prawda nie będę widział czy LEDy się świecą jak włączę klawisze, ale jak po ciemku bawiłem się tym bez skrzyneczki, to różnokolorowe diody się mocno świeciły i mrugały i wyglądało jak dyskoteka. Przeszkadzało mi to. Ręcznikiem zasłaniałem. Teraz będzie ciemno.

    Nie mogę się zdecydować gdzie gps przykręcić.
    Oglądałem płytkę RPi ale nie widzę na niej żadnych śladów istnienia anteny wifi.  Pomyślałem że może lepiej przykręcić gps w innym miejscy niż nad anteną.
    Nad sterownikami krokowców może też nie najlepiej.
    Chciałem też do wieczka, ale ono jest zdejmowane całkowicie, to też  nie najlepiej. Może jakąś półeczkę na ściance zrobię.

    Tylko gdzie. Nie macie jakiegoś pomysłu, żeby nic się nie zakłócało?

    Nie jestem też pewien co ten ampero/voltomierz ma mierzyć. RPI czy AstroEQ.
    AstroEQ mierzyłem wcześniej amperomierzem i cały czas jest pobór 0,8A, niezależnie od tego co krokowce robią.
    Więc może do RPi go podłączyć, to będzie widać czy daje radę jak coś do USB podłączę.

    Może jakiś bezpiecznik też trzeba przed RPi zamontować?

     

     

    DSC_0192.JPG

    DSC_0214.JPG

    DSC_0208.JPG

  13. Dokładnie takie same kłopoty z EQ3 mam.

    Zanim kupiłem EQ3, tym się bawiłem.  Przynajmniej dwa spore łożyska stożkowe ośkę trzymają i waży to więcej niż cały EQ6.

    Szkoda że przekładni ślimakowej do tego nie mam, zamiast paska.

     

    RA.JPG

  14. 17 godzin temu, HAMAL napisał:

    Masz rozklekotane ślimacznice, otwory się wyrobiły, walczyłem z tym lata temu dodając między oś a tuleję skrawki blaszki z kondensatorów lub etykiet antykradzieży, pomagało na bardzo krótki czas.

    Dokładnie takie samo przeczucie mam co do tego. Tam nie ma łożysk, więc tuleje muszą mieć jakąś tolerancję, żeby mogło się to w ogóle obracać. Ale chyba jest za duża, bo jak się ręką wygina osie to widać że się ruszają na boki.

     

    16 godzin temu, Lysy napisał:

    mont powinien "ciągnąć" a nie "zwalniać czy też "hamować" setup podczas pracy

    Niestety waga teleskopu wciska zębatki w siebie i jest taki opór, że nie da rady się gałkami  kręcić.  Krokowiec próbuje to ruszyć, ale nie może, więc nacisk rośnie i kroki są coraz cichsze, aż w końcu krokowiec nie ma siły mocniej kręcić i gubi głośno krok, aż pasek się trzęsie jak struna gitary,  cofając się do tyłu. I zaczyna od nowa.

    Z lekkimi plastikowymi teleskopami i DSLR tego nie robi.

    Trudno, będę miał metalowego koziołka.

  15. Można też zrobić odcisk tego w plastelinie i wlać żywicę w odcisk. Ewentualnie z jakimiś włóknami w środku, jak bawełna, wyjęta z filtru suszarki. Dopasować pilnikiem i papierem ściernym, wywiercić otwory.

    Mój znajomy kilka lat temu robił model pompy paliwa  z aluminium do dużego modelu dwupłatowca RC.

    Zrobił model z drewna, zalał go silikonem, rozciął silikon prawie na pół, wyjął model, roztopił kilka świec i wlał stearynę w foremkę  silikonową, wyjął model ze stearyny i zalał go gipsem.

    Gips po wyschnięciu wstawił do pieca i stearyna wypłynęła i na koniec w formę gipsową wlał aluminium :-) 

  16. Do tej pory używałem pożyczonego ED80 i czasami krokowiec DEC mi brzęczał dość głośno, aż pasek się trzęsł i nie obracał się. Nie wiedziałem dlaczego.

    Teraz któregoś dnia  założyłem SW 150/750 i robi to cały czas jak bawię się GoTo.  Odłączyłem prąd i palcami próbowałem przekręcić zębatką z paskiem i prawie się nie dało.

    Nie ruszając nic, zdjąłem teleskop, i zębatka leciutko obracała się.   Więc waga teleskopu to robi w niektórych pozycjach. 

    Zauważyłem że robi to jak gałka jest u góry, bo wtedy widocznie  ślimak wciska się w ślimacznicę.  Jak gałka jest u dołu, to tego nie robi, bo pewnie ślimak odsuwa się od ślimacznicy.

    Na osi RA też potrafi czasami  cykać kilka razy , coraz słabiej aż w końcu jeden wielki skok robi głośno i tak jakby się cofał o te wszystkie mikrokroki, które zrobił do przodu.

    Da się coś z tym zrobić?

    Dokręcałem tą nakrętkę  na środku osi DEC, ale jak była mocno dokręcona to bardzo ciężko chodziło i musiałem ciut poluzować.

     

  17. Tak też robię, kamerką, ale Jowisz jest strasznie jasny i nie mogę tego w żaden sposób  przyciemnić.

    Zanim zacząłem zbierać " trochę lepszy" sprzęt, miałem plastikowy teleskop 60/700 i przerobioną używaną kamerę internetową za 20zł. Wtedy udało mi się zrobić kiepskie zdjęcie Jowisza, Sharpcapem i Autostackertem.

    A teraz, trochę lepszym sprzętem niż tamten,  jest tylko jasną plamą.

    Okiem przez okular coś tam widać, ale przez kamerkę, na monitorze tylko jasną plamę. Bawiłem się wszystkimi suwakami i ustawieniami kilka nocy.  Księżyc jest ok.

  18. Od dłuższego czasu myślę o zakupie jakiegoś teleskopu do planet, księżyca i ewentualnie jako teleobiektryw do lustrzanki.  Zwłaszcza Jowisz mnie kusi, bo widzę go codzienie z rana a jeszcze nie udało mi się  w miarę dobrego zdjęcia zrobić. Rok temu też całe lato mi nie wychodziło. Za mocno świeci.

    SW 150/750 newtona mam, z 2" 2X Barlowem,  ale chyba większa ogniskowa i f jest mi potrzebna, jako okulary słoneczne. 

    I nie mogę się zdecydować co wybrać. SW maka 127, Bressera 127 z linku poniżej, z ogniskową 1900mm czy jakiegoś SCT  C5.

    Z tego co wyczytałem, to SCT można używać i do planet i do DSO, ale do DSO już mam teleskop, i SCT C5 jest dwa razy droszy od SW maka 127.

    O tym Bresserze mało informacji jest od osób które go używają, ale ponoć jest w nim to czego w Maku 127 nie ma, czyli lustro o właściwych wymiarach.

    https://www.bresser.de/en/Astronomy/Telescopes/BRESSER-Messier-MC-127-1900-OTA-Optical-Tube.html

    I jakaś przejściówka by się przydała z 1,25" na 2".  Rozsądne jest w ogóle zakładanie dslr lub 2 calowego 2x barlowa na np. SW maka 127 ?

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.