Skocz do zawartości

Sebo_b

Społeczność Astropolis
  • Postów

    740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sebo_b

  1. Kontroler do mnie dotarł - trochę poklikałem po GUI (prawdziwy test będzie jak dotrze jeszcze silnik). Oczywiście da się odczytać wartość z wejścia analogowego, jednak Tic można ustawić w tryb sterowania potencjometrem, wtedy po odpowiednim zeskalowaniu dostosowywałby się sam (bez softu po stronie PC) do temperatury. Niestety w tym trybie wydaje się, że sterowanie położeniem z USB jest wyłączone.
  2. O nie czytałem tego jeszcze (douczałem się z anglojęzycznych forów, polecam wypowiedzi Jona Risty), dzięki - na pewno przeczytam. A jeśli coś jest jeszcze niejasne - to śmiało wal!
  3. Załóżmy, że na matrycę nie trafiają żadne fotony (robisz darki). Przez 20 min w studni powstanie (od temperatury) 20 elektronów. Wzmocnienie to 0.5 e- / 1.1 ADU, czyli (przekształcając) z jednego elektrona zostanie wyprodukowane 1.1 ADU / 0.5 e- (<- to jest gain, odwrócony) = 2.2 ADU/e-. Więc twoje termicznie wyprodukowane 20 elektronów zamieni się na 20 * 2.2 = 44 ADU. Jeśli na piksel padnie 20 fotonów, to przy QE=85% powstanie 17 elektronów. Te 17 elektronów zostanie wzmocnione i wytworzy 17 * 2.2 = 37 ADU.
  4. Spróbuję opisać "big picture", może @Tayson Ci się to wszystko sklei "do kupy". Niestety bez obrazków i nie gwarantuje, że hiper-poprawnie: Wiązka fotonów pada na półprzewodnikowy element światłoczuły, zachodzi zjawosko fotoelektryczne, czyli fotony są zamieniane na elektrony. Efektywność tego procesu określa parametr QE (quantum efficiency / efektywność kwantowa). QE jest w procentach, czyli gdy QE=80% tzn że ze 100 fotonów otrzymamy 80 elektronów. CCD ma zwykle mniejsze QE niż CMOS. Fotony mają w sobie szum fotonowy (shot noise), to ich właściwość fizyczna, a nie ograniczenie techniczne. Szum ten ma rozkład Poisona, więc jego RMS = SQRT(sygnału). Elektrony są magazynowane w kondensatorze, wielkość tego kondensatora to FW (full well, potocznie studnia). FW jest określane w możliwej do zmagazynowanie ilości elektronów (e-). Jeśli studnia się przepełni to po pierwsze przepalamy partie obrazu (ucięty histogram), po drugie elektrony rozlewają się na sąsiednie komórki (blooming). Temperatura (elektroniki, otoczenia) powoduje powstanie dodatkowych ładunków w studni (dark noise). Dark Noise podawany jest w e-, ilość takiego szumu w jednostce czasu to Dark Current, czyli DC = DN / s. W warunkach idealnych (niegrzejąca się elektronika) DN jest odpowiednikiem szumu fotonowego dla elektronów. Zwykle CCD mają większy FW niż CMOS. Im większe FW tym więcej sygnału możemy zmagazynować zanim się przeleje. Czyli np przez 20 min naświetlimy mgławicę, a gwiazdy wciąż nie będą białymi plackami. CCD: w CCD występuje jeden wzmacniacz i jeden przetwornik analogowo-cyfrowy (dlatego jest zwykle lepszej jakości niż w CMOS). Elektrony są transportowane pomiędzy pikselami (np. najpierw do boku, później w dól) i trafiają do wzmacniacza. Efektywność przekazywania elektronów pomiędzy komórkami to Charge Transfer Efficiency. Jeśli przy przesyłaniu elektronów sumujemy sąsiednie komórki - jest to binning, zwiększamy dzięki temu ilość sygnału do szumu kosztem rozdzielczości. CMOS: w CMOS każdy z pikseli ma swój wzmacniacz i przetwornik (dlatego są one zwykle jakościowo gorsze, i wg. doświadczenia/wypowiedzi kolegi @wessel ich szum jest mniej jednorodny niż w CCD więc i brzydszy na fotografii). Sygnał w pikselu trafia bezpośrednio na wzmacniacz - w pikselu. Każdy piksel może być odczytywany równolegle, więc nie ma sprzętowego binningu, jest software'owy w driverze, ale taki nie ma zwykle sensu (lepiej zrobić downscale w programie graficznym). Wzmocnienie określa się w e- / ADU (jest to pewien skrót, bo pokazuje już ile ADU zostanie wytworzone w ADC z ilu elektronów), albo w dB (w asi gain to 0.1 dB, czyli gain 100 = 10db, gain 200 = 20dB, etc). Wzmacniacz wprowadza swój szum (amplifier noise - zwykle nie podawany w specyfikacji). (mogę rozwinąć dlaczego jeśli ktoś jest zainteresowany) CCD mają zwykle gain ustawiony na stałe, w CMOS można go regulować. Ze wzmacniacza sygnał trafia do przetwornika analogowo-cyfrowego. Głównym parametrem przetwornika jest ilość bitów, czyli ilość poziomów cyfrowych jakie taki przetwornik potrafi wyprodukować. 12-bit = 4096, 16 bit = 65 536. CCD ma jeden przetwornik, jest on zwykle lepszy niż w CMOS (np. 16 bitowy). CMOS ma tysiące przetworników (po jednym na piksel), więc zwykle są one gorsze niż w CCD (12 bit). Gdy wzmocnienie jest takie, że potrzeba kilku elektronów na jedno ADU, występuje błąd kwantyzacji. Np gdy mamy 4e- / ADU wartości 3,4,5,6 e- = 1 ADU. Sam przetwornik też wprowadza swój szum (zwykle nie podawany w specyfikacji). Im większa rozdzielczość przetwornika, tym lepiej (uzyskamy większą rozpiętość tonalną). W CCD jest czytany piksel po pikselu, linia po linii. W CMOSie mogą być czytane nawet wszystkie na raz (global shutter). Odczyt sygnału powoduje rozładowanie wspomnianego kondensatora, więc mamy do czynienia z cyfrową migawką. W specyfikacji mamy zwykle podany łączny szum układu przy odczytywaniu wartości piksela (wzmacniacza, przetwornika, elektroniki) jako szum odczytu (Read Noise). Poszczególne szumy nie są często specyfikowane. CMOS ma zwykle dużo mniejszy łączny szum odczytu niż CCD. Stały szum elektroniki określany jest jako bias. Im mniejszy szum tym lepiej. Tyle, ale jeśli ktoś jest zainteresowany jak technicznie wyglądają parametry "wtórne" jak SNR czy DR, dlaczego RN maleje wraz ze wzrostem gaina, co to jest unity gain, jak to wszystko policzyć - to proszę pisać. Wtedy (i tylko wtedy) postaram się rozwinąć te tematy. Jeśli napisałem jakieś bzdury - konstruktywna krytyka mile widziana.
  5. Tutaj masz gotowe krok po kroku opisy DIY: Koziołek: http://lx-net.pl/koz/ko1.htm Platforma (dla małego dobsona, sorry): http://lx-net.pl/platf/platf1.htm
  6. http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=233 https://astrofotografia.eu/platforma-paralaktyczna/ http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&amp;t=28159&amp;start=0 http://lx-net.pl/platf/platf1.htm https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7653-platforma-paralaktyczna-raz-jeszcze-na-okrągło/ https://www.olx.pl/oferta/platforma-paralaktyczna-pod-dobsona-do-10-CID767-IDy2exa.html
  7. Hmm... więc tak, szum można podzielić też na 2 grupy: 1. Szum zawsze losowy - czyli co klatka wygląda inaczej. Do takiego szumu należą np: - szum fotonowy (sam strumień fotonów nie jest jednorodny) - szum elektronów w studni (to samo co dla fotonów tylko dla elektronów) - szum wzmacniacza (ten co robi gain), - szum przetwornika analogowo-cyfrowego 2. Szum dość powtarzalny - czyli co klatka wygląda bardzo podobnie, np: - szum samej elektroniki (bias) - dark current - czyli dodatkowe elektrony pojawiające się w studni, na ten szum głównie wpływa temperatura otoczenia, elektroniki, etc - "szum" optyki - czyli winieta, paprochy, refleksy - jeśli ogólnie potraktować je jako szum. Jak nietrudno zauważyć, lepiej mieć szum z drugiej kategorii, a nie pierwszej. Szum z pierwszej kategorii usuwasz przez ilość subframów, bo skoro jest losowy to uśredniając (średnią, medianą, itd) klatki wzmacniasz to co stałe, a osłabiasz to co na tych klatkach się zmienia. Szum z drugiej kategorii usuwasz klatkami kalibracyjnymi (czyli biasy, darki i flaty). No i teraz dlaczego o tym piszę, bo w zależności o którym szumie mówimy co innego znaczy czy to dużo czy mało. Jeśli masz pojedynczą klatkę ze średnim poziomem sygnału na piksel np 20 000 ADU a do tego łączny szum1 = 10ADU tzn że efektywnie masz tylko 20 000 / 10 = 2 000 ADU informacji (ktoś się kiedyś ze mną tutaj kłócił na forum, że tak nie jest - ale niestety tak jest). I analogicznie, jeśli miałbyś tylko szum2 = 10ADU to możesz powiedzieć w uproszczeniu, że masz aż 20 000 - 10 = 19 990 ADU informacji. Oczywiście szum2 też nie jest w 100% stały, tylko trochę pływa - więc jest to uproszczenie. Jeśli darki mają 44 ADU a bias jest na poziomie 400ADU (na piksel), to rzeczywiście te 44 ADU są pomijalne, szczególnie, że to ta sama kategoria szumu. Trochę pokręciłeś z tymi fotonami - zaraz napiszę krok po kroku jak to w uproszczeniu działa.
  8. 1. Saturation Signal (electrons) lub Pixel Full Well Depth --> 25.500 Im większa studnia tym ogólnie lepiej, bo zapisze się zarówno sygnał słaby jak i nie prześwietli (nie przeleje) sygnał mocny. 2. Gain(e-/ADU) --> 0.5/1.1 Gain to tylko wzmocnienie, jako sam parametr nie ma wpływu na jakość obrazu. W CCD przetwornik jest bardziej rozdzielczy niż studnia, więc zwykle nie ma sensu zmieniać gainu - dlatego jest na stałe. W CMOSie jest odwrotnie, przetwornik np 12-bit = 4096 a studnia 15 000 e-, dlatego zmiana gainu jest przydatna. 3. Read Noise(RMS) --> 8eˉ Im mniej tym lepiej. Jednak parametr nie ma znaczenia w oderwaniu, trzeba go rozpatrywać w stosunku do sygnału (FW). 4. Intrinsic Read Noise --> 8 electrons RMS j.w. 5. Dynamic Range --> 70 db Im więcej tym lepiej. 6. Charge Transfer Efficiency --> >0.999995 Im więcej tym lepiej.
  9. dlaczego 44ADU? Jak to wyliczyles? 20 e- * 1.1 ADU / 0.5 e- = 44 ADU
  10. 9. ADU to analog-to-digital-units czy astronomical data unit 10. Czy ADU oznacza 1elektron na 1 pixel na 1 sekunde? ADU to jest zmiana o jeden bit z przetwornika analogowo cyfrowego. Czyli np przy przetworniku 16-bit będziesz miał 65 536 ADU 1. Saturation Signal (electrons) lub Pixel Full Well Depth --> 25.500 To oznacza, że w jednym pikselu mieści się 25 500 elektronów. 2. Gain(e-/ADU) --> 0.5/1.1 Wzmocnienie przed przetwornikiem analogowo-cyfrowym, tutaj 0.5e- / 1.1 ADU. I jak teraz popatrzysz na poprzednie odpowiedzi: masz 25.500 e- FW, jak wypełnisz studnię elektronami po brzegi to przy takim gainie dostaniesz 25.500 e- * 1.1 ADU / 0.5 e- = 56 100 ADU (czyli prawie 16 bitów, więc gain dobrany odpowiednio). 3. Read Noise(RMS) --> 8eˉ RMS to w uproszczeniu średnia, a jest to szum odczytu. Przy każdym odczycie średnio dojdzie Ci 8e- szumu. 4. Intrinsic Read Noise --> 8 electrons RMS Musiałbyś poczytać EMBA1288 żeby sprawdzić czym dokładnie różni się intrinsic or read noise. 5. Dynamic Range --> 70 db Jest to stosunek sygnału do szumu, ale bez uwzględnienia szumu fotonowego i elektronowego (które zgodnie z rozkładem Poisona mają RMS=sqrt(sygnału)). Im lepszy DR tym lepiej. Jest to parametr pochodny w stosunku do tych powyżej. Obliczmy: DR = 20*log( sygnał / szum) = 20*log( 25500 / 8) = 70dB 6. Charge Transfer Efficiency --> >0.999995 W CCD energia jest przekazywana z piksela do pixela i na końcu przetwarzana przez jedno ADC (w CMOSie jest inaczej). Tutaj jest efektywność przekazywania energii pomiędzy komórkami. Więc jeśli będziesz czytał pixel po przeciwnej stronie matrycy od przetwornika, to energia będzie musiała przebyć 3358+2536 = 5894 komórek. Efektywność wyniesie wtedy 0.999995^5894 = 0.97 = 97%. Więc przy pełnej studni stracisz 25500 * 0.03 = 765 elektronów sygnału. 7. Dark Current Doubling --> 5.8° C Czy dobrze rozumiem, ze przy zmianie temp o 5,8C podwaja sie wartosc ciemnego prądu (wyrasta podwojnie zaszumienie biasa)? Dark current to np. (głównie) szum termiczny, to nie bias który jest szumem elektroniki. Oprócz tego moim zdaniem dobrze rozumiesz, że szum ten podwaja się przy wzroście o 5.8° C. 8. Pixel Dark Current --> <0.02 electrons per second at -10°C AD8 Czy dobrze rozumieme, ze przy temp -10C jeden pixel w ciagu sekundy wypelnia sie <0,02 elektronami. Szybko liczac, ze po np 20min mamy w pixelu ok 20 elektronow szumu. To duzo, czy mało?  A czy 50 tys. złotych to dużo czy mało? To zależy czy za pizze czy za mieszkanie w centrum Warszawy A na poważnie, to zależy ile zbierzesz sygnału w tym czasie i należy porównać to do innych sensorów. Można tutaj policzyć stosunek sygnału do szumu, czyli (w uproszczeniu): SNR = 20*log( sygnał / sqrt( sygnał + RN^2 + DN^2)) gdzie: - sygnał - wpisz w e- ile zbierzesz, np 10% FW = 0.1 * 25500 - sygnał w mianowniku to szum fotonowy - RN to read noise - tutaj 8e- - DN to dark current, tutaj 20e- Dla wspomnianych wyżej 10%, SNR = 33.34dB.
  11. Rozumiem Twoją ironię - ale nie chcę się już spierać (i tłumaczyć co jest na tym zdjęciu). Chodzi mi tylko o to, że uważam, że nie należy ludzi zniechęcać od razu. A mam wrażenie, że doświadczeni astrofotografowie (i tacy wyjadacze jak Ty) często zapominają, że tych co zaczynają cieszą jakiekolwiek pierwsze efekty. Pozdrawiam i ze swojej strony kończę w tym wątku dyskusję.
  12. Dopóki nie sprawdzisz to się na 100% nie dowiesz - ważne żebyś się nie zniechęcał. Zobacz na wątek "fotografia statywowa". PS: koledzy mają oczywiście rację, że lepiej zacząć od obiektywu - bo ten dobson jest bardzo długi.
  13. Żeby nie być gołosłownym co do tego, czy M42 będzie widać przy 1s. Znalazłem jakieś próbne (i nieźle spierniczone, a na dodatek w 8 bitach) zdjęcie m42. Robione asi1600 / gain 100 / t=60s. Podejrzewam, że ten Pentax na max iso nie będzie gorszy (można by to oczywiście sprawdzić). Jasność zeskalowałem przez 60 (żeby odp. naświetlaniu przez 1s), zapisałem w integerach, po czym zrobiłem stretch. M42 widać (z uwagi na 8 bitów zostało tylko 4-5 odcieni, więcej nie mogło bo 256/60 = ~4). Więc moja teza jest, że przy 1s naświetlaniu M42 powinno być już widać.
  14. Proszę, pierwsza odpowiedź: Nie twierdzę, że to co napisałeś to nieprawda - bo przy kilku sekundach, nie mówiąc o minutach nic z tego rzeczywiście nie wyjdzie. Ale wystarczyło napisać, że lepiej robić obiektywem - bo krótsza ogniskowa, a jak już Dobsonem to max 1/10 sek - więc pozostaje księżyc. Napisali to inni - Ty (z całym szacunkiem) napisałeś tylko "nie wyjdzie" i koniec.
  15. Rozumiem, że zamiast zmotywować do pierwszych klatek (choćby komórką przystawioną do okularu - ja z takich byłem kiedyś bardzo zadowolony), lepiej napisać odpuść, bez sensu, bez wydawania kilku tysięcy na EQ6 szkoda Twojego czasu.... Skoro robię coś co powinno być zabronione - istnieją mechanizmy na tym forum, żeby mi zabronić.
  16. K10d ma pixel 6.1um, przy ogniskowej 1200 będziesz miał rozdzielczość 1.05 arcsec/px. M43 przesuwa się (jak jest najwyżej) ok 17 arcsec / s, więc po sekundzie będziesz miał 17 pixelowe trailsy - szczerze myślę, że będziesz i tak z tego zadowolony. Poczekaj gdy M42 będzie w tranzycie (np dzisiaj o 22:03) i strzel kilka fotek po 1 sek na max ISO. To bardzo jasny obiekt, moim zdaniem powinno być go już widać na wyciągniętej za uszy pojedynczej klatce (ale na separowalny trapez bym nie liczył). Powodzenia - i nie słuchaj, że nie ma sensu - jest i na początek z dużym prawdopodobienstwem będziesz zadowolony!
  17. Właśnie odświerzyłem meteo.pl i sat24 ... nie wygląda obiecująco
  18. A co z tą lokalizacją na północ on Mińska albo w okolicach Kołbieli?
  19. Z tego co widziałem to nie jest to serial over usb, mają swój protokół. Na Windowsa i Maca są drivery, na Linuxa nie są wymagane (mają swoje libusb ale chyba przez standardowe też działa). Dość dobra dokumentacja jest tutaj: https://www.pololu.com/docs/0J71 Źródła tooli: https://github.com/pololu/pololu-tic-software Źródła ich libusb: https://github.com/pololu/libusbp PS: Ta płytka obsługuje też analog input. 12bit ADC odczytuje napięcie z zakresu GND a Vcc=5V, więc wydaje się, że prosta drabinka z termistorem mogłaby załatwić podstawową kompensację temperaturową. Nie wiem tylko czy jak się zmieni tryb na analog to czy wciąż można sterować przez USB.
  20. Moim zdaniem SkySafari bije inne na głowę - bardzo intuicyjna i dobrze zrobiona. Pro ma limit do ok ~15mag, Plus do ~12mag i to w sumie moim zdaniem główna różnica w funkcjonalności. Plus aktualnie kosztuje 8 USD, nie majątek żeby przetestować, a może będzie docelowa (jeśli 12mag zaakceptujesz).
  21. Rozwiązanie też dobre, ale ja mam Raspi w fajnej małej i estetycznej obudowie. Żeby je zastosować (a też o tym myślałem) musiałbym podłączyć sterownik + dodatkowe zasilanie do Raspi, co wiązałoby się z wymianą obudowy, dołożeniem "ładnego" gniazda na 5 pinów + gniazda na +12V. Skoro dodatkowe zasilanie (żeby zachować estetykę) dodatkowa przetwornica na +5V i zasilanie Raspi z tego samego zasilania. Więcej DIY dla mnie przy chyba realnym braku oszczędności (gniazda i obudowa też kosztują) - ale masz rację, port USB uwolniony.
  22. Sebo_b

    Astroberry Server

    Ja mam takiego podłączonego bezpośrenio po UART - kupiłem jak były jeszcze po 175PLN. Działa bardzo dobrze, a GPS sprawia, że nie trzeba lokacji w KStart ustawiać. Myślę, że takie po 70PLN też będą dobrze działać (ja chciałem go z I2C). Całość mieści się w obudowie od Raspi przyklejone gorącym klejem - te moduły są naprawdę małe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.