Witam
Jako nowy użytkownik proszę o porady w temacie.
Moje nowe zainteresowania to astro/obserwacje samolotów pasażersikich na wyzsokościach przelotowych w stosynku 50/50%. Mieszkam na Podhalu (630m npm) - pod względem zaświetlenia warunki oceniam jako dobre, niebo "wiejskie" z średnim zanieczyszczeniem światła, dom zlokalizowany aż 100m (w pionie) powyżej głównych osiedli, więc na miejscu mam horyzont szeroki, zwłaszcza w kierunku S, W, N. Doświadczenia ze sprzętem mam skromne tj. jak na razie lornetki: "bazarowa z fikcyjnym 20x60" i obecnie STIGMA optics 15x70 (BA8) + niedawno nabyty statyw Goliat duży. Po wspomnianych doświadczeniach sprzętowych oceniam, że między lornetkami jest przepaść jakości mechaniczno-optycznej. 15x70 dla mnie jest świetnej jakości, ale zwłaszcza do samolotów brakuje mi powiększenia. Teraz pytanie/prośba o sugestie - zakładając, że mając nie w pełni wykorzystany potencjał miejsca obserwacji, docelowo przy zakładanej wymianie sprzętu (z priorytetem jakość/cena), powinienem iść w kierunku nabycia lornety o większym powiększeniu, czy już teleskopie, aby po wymianie móc ponownie stwierdzić przepaść jakości na korzyść nowo nabytego sprzętu. Wstępnie (nie znając zupełnie obserwacji teleskopowych) założyłem, że teleskop odpada - obserwacje jednooczne raczej nie dla mnie. Za to założyłem, że lorneta (najlepiej używana klasy BA8 np. 28x110) o większej aparaturze i powiększeniu na Goliacie z planowanym do budowy żurawiem równoległobocznym będzie docelowym sprzętem o wyznaczniku jakość/cena. Ewentualnie docelowo do powyższego dokupię lornetkę Ba8 10x50 "do ręki". Jak na razie nie spieszy mi się z zakupem. Planuję wydać ok. 3tys. najlepiej na sprzęt używany.
Tutaj prośba o porady, komentarz do powyższego zamierzenia.