holeris
-
Postów
708 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Osiągnięcia holeris
2,7 tys.
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje holeris
-
Zastanawiam się nad olbrzymią różnicą w detalu pomiędzy moim ostatnim zdjęciem Irysa, a dzisiejszym IOTD z astrobina. Chodzi o samego Irysa, nie o pyły (choć i tam różnica jest spora, ale bardziej w ilości szumu). U mnie prawie nie ma na nim detalu.
Porównanie sprzętu - moje zdjęcie (https://www.astrobin.com/full/npoadm/0/):
Kamera: QHY168C
Teleskop: WO GT81
Limit Davesa: 1.43 arc/secs
Skala: 2.59"
Niebo: Bortle-4
Łączny czas integracji: 12h
I zdjęcie IOTD (https://www.astrobin.com/blbojn/0/):
Kamera: ASI6200MM + filtry LRGB
Teleskop: FSQ106
Limit Davesa: 1.09 arc/secs
Skala: 2.05"
Niebo: Bortle-2
Łączny czas integracji: 8h
Oczywiste różnice widać na pierwszy rzut oka - lepsza kamera, lepszy teleskop, lepsze niebo. Ale czy aż tak duża różnica szczegółu jest uzasadniona? W końcu różnice w skali są niewielkie, dysponujemy praktycznie tą samą światłosiła,. Oczywiście apertura na moją niekorzyść. Zastanawiam się z czego ta różnica wynika w największym stopniu. Czy robię coś źle, czy też moim sprzętem przy lepszym niebie mógłbym wyciągnąć podobny szczegół? Czy przy takiej aperturze / kamerze po prostu lepiej nie będzie? A może to ostrość? Nie mam jeszcze motofocusera.
PS. Proszę mnie nie zrozumieć w stylu "zrobił kilka zdjęć i się porównuje z najlepszymi"