starry-night

"Dzięki dużej jasności samego obiektu udało się coś z tego poskładać." - niezłe coś

Tak, Przepraszam Was.

Wszystko fajnie poza Polskim Radiem niestety

To wiek lornetki. Nie ruszaj, rozkolimujesz sobie lornetkę. Jak bardzo Ci przeszkadza oddaj fachowej firmie. W domu da się pewnie wyczyścić - ale nie da się złożyć

Dostałem właśnie na próbę (monokular - Celestron Nature 10x25). Poszedłem na testowy spacer w teren i pomimo, że trochę ciemny (obiektyw 25 mm) i obraz już lekko drży jak trzymam w jednej ręce (dwoma rękami już znośnie) Jako naprawdę miniaturowa (cała mieści się na szerokości dłoni) i leciutka lunetka, spodobała mi się. Mam już jak pisałem dobrą lornetkę 10x50, ale jest dość ciężka i jednak na spacery jej zbyt często nie zabieram. Owszem obraz o wiele lepszy, lecz ten Celestron ma podobno szkło BAK4 i jak sprawdziłem dziś, też niezły ostry obraz. pole ma 5,8 stopnia, więc jeszcze znośne. Nie jest to dziurka do patrzenia, jest szerzej. Ma to być kieszonkowa lunetka do szybkiej obserwacji i jako taka zdecydowanie mi się spodobała. Dwie sekundy i jest przy oku. Na niebo nie patrzyłem bo straszne chmury cały czas są. Pewnie nie olśni obrazem na gwiazdach. Lecz jako taniutki monokular, zostanie ze mną jako kieszonkowy wspomagacz wzroku.

Dziękuje wszystkim za wpisy. Na próbę namówiono mnie, bym spróbował monokularu (10x25 z pryzmatem), jak dostanę to zobaczę. Może to jest też wyjście, ważne by był lekki i mały. Może do przyrody w dzień nie będzie za ciemny. Zobaczymy

Witam. Czy ktoś z Was może polecić małą składaną kompaktową i lekką lornetkę kieszonkową. Cel: do obserwacji przyrody i terenu (ptaki, zwierzęta, widoki), która jest nie zbyt droga i daje szansę popatrzenia w niebo (wypróbowana przez kogoś). Co do nieba nie musi być super. Chodzi głównie o obserwacje za dnia, no i czasami niebo przy okazji (do nieba mam już dobrą 10x50). Pozdrawiam

A oczami wyraka ktoś patrzył może na M31 - Andromedę ?

To stary temat - (Napisano 20 Listopada 2018)

???

No ale praktycznie każdy szampon ma lanolinę, to jest tłuszcz.... Ja stosuje płyn do naczyń i na koniec wodę demineralizowaną (destylowaną) w dużej ilości.

Po otwierałem, tu i tam, spróbowałem robienia wpisów (bez zapisania) i wygląda, że działa ok. Czcionka wszędzie czytelna (poza "Wstaw inne media" - trochę rozjasnić, bo słabo widać w jasnym pokoju") - używam ciemnego motywu

Mi teraz się już podoba.

Póki co, strona mi wolno (może długo) się otwiera. Ciemny motyw ma błędy (okno wpisywania postów ma czarną czcionkę na ciemnym tle). Pozdrawiam.