tomchm

Największą różnicą będzie to, że dedykowana astrokamerka OSC ma wbudowane chłodzenie, co zdecydowanie obniży poziom szumu podczas robienia zdjęć.

To chłodzenie szczególnie przydaje się latem, kiedy noce są ciepłe.

M24 i okolice...?

Rho Opiuchi...?

I tak w ogóle to gwiazdozbiory Strzelca i Skorpiona...

10x7 stopni to nie jest aż tak wielkie pole...

A kasę na akcesoria typu "okulary astronomiczne" to sobie jakąś założyłeś...?

Z wysuwaną kolumną to daj sobie spokój, ponieważ zmniejsza ona sztywność konstrukcji, a kolumnę zastąp sobie przedłużkami.

Jeżeli pieniądze nie stanowią problemu, to moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie drewniany statyw fotograficzny, np. coś takiego. Taki statyw połączy ze sobą kilka cech: jest lekki, kompaktowy i dobrze tłumi drgania (drewno).

Tańszą opcją jest zakup statywu stalowego, ale ten z kolei nie będzie ani kompaktowy, ani lekki. Ale jako że sam w sobie będzie ciężki, to dobrze wytłumi drgania.

Innym rozwiązaniem jest zakup aluminiowego statywu fotograficznego, ale tutaj - chcąc wytłumić drgania - trzeba go dodatkowo obciążyć, np. zawiesić worek z piaskiem lub butelkę 5L z wodą.

Ja używałem powerbankow LiON i nie miałem żadnych problemów. Dodatkowo wszystko było bardzo lekkie.

Największa wada to cena takiego rozwiązania... Ale za to było kompaktowo i lekko...

Cześć,

Sam wybieram się do Namibii w tym roku w sierpniu. Mam pytanie odnośnie wizy: załatwiałeś ją sobie w konsulacie czy na lotnisku w Windhoek?

Ew. zamiast DSLR wpinasz bezlusterkowca...

Z obiektywów 135mm w cenie RedCata będzie jeszcze Canon EF 135mm f/2.0L. Poziom jakościowy na 

pewno wyższy jak Samyang, ale niższy od Sigmy. Z tym że w tej chwili, jeśli chodzi o tego Canona, to będą raczej używki.

A jak kasy nie szkoda, to iść na całość i wziąć Sigmę Art 135mm - ten obiektyw w swojej kategorii jakościowo zostawia resztę konkurencji

daleko w tyle... z tym że jego cena również jest bardzo wysoka...

Z drganiami nie ma problemu, ale jest to raczej zasługa tego, że cały setup swoje waży:

statyw ok. 3 kg

montaż + przedłużki łącznie ok. 4,5 kg

teleskop + akcesoria łącznie ok. 8 kg

Tak więc tutaj masa również robi swoje. Co do samego montażu, to te srebrne radełkowane pokrętła to blokady obrotów. Jak je się odpowiednio mocno skręci, 

to nic się nie trzęsie i nie przestrzeliwuje podczas sterowania. 

Należy przy tym dodatkowo pamiętać, że sam teleskop należy wyważyć na montażu - wówczas całość pracuje elegancko.

Te pokrętła służą do sterowania montażem, a przeniesienie napędu odbywa się za pomocą pasków zębatych. Dzięki temu nie musisz używać telepa do sterowania montażem. Na upartego - jak masz zegarmistrzowskie dłonie - to od biedy te pokrętła mogą służyć do mikroruchow...

A jakość wykonania mojego egzemplarza jest bardzo dobra.

Ja używam AZB2 wraz z refraktorem Skywatcher 150/750. Jeśli nie zależy Ci na mikroruchach, to jak najbardziej mogę polecić ten montaż. Dla mnie największą jego zaletą jest to, że jest bardzo lekki (waży ok. 1,5 kg) i zajmuje w torbie mało miejsca. Z tym że należy mieć na uwadze to, że chcąc użytkować taki montaż i nie obijać sobie teleskopem statywu, to między montażem a statywem trzeba umieścić przedłużki.

Jak możesz, to prześlij zdjęcia zestawu, jak on obecnie fizycznie wygląda, to wówczas koledzy będą w stanie lepiej Ci doradzić...

O inwestycje o stopie zwrotu 40% i wyższej to trzeba samemu się zatroszczyć - na swój własny koszt

Dzięki za opis. Czyli Ty @Milek666 wykonujesz alignację używając jedynie jednej gwiazdy i ustawiasz ją ręcznie...

Będę musiał sam tak spróbować - może będę miał lepsze rezultaty.

@Milek666 W jaki sposób wszystko poziomujesz? I w jaki sposób przeprowadzasz alignację?

1 godzinę temu, Milek666 napisał(a):

Skąd wiesz że precyzja montażu przekracza 1,5 lub 2⁰ a nie 5 czy 7, czym to mierzysz?

Polem widzenia okularu - mam teleskop Bresser 102/460 i zakładam do niego okular Super Plössl 32mm. Daje mi to pole widzenia ok. 3⁰.

Tak więc jeśli po ustawieniu wszystkiego i wklepaniu obiektu w SkySafari - i po teoretycznym ustawieniu się montażu na obiekt - w ogóle nie widać obiektu w 

okularze, to znaczy, że jest coś nie tak...

A 3⁰ to dosyć duże pole widzenia.

11 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

Może trochę, ale cudów się nie spodziewaj.

Dzięki za odpowiedź. Póki co będę ćwiczył AZ-GTi z głowicą poziomująca - może dojdę do takiej wprawy, że z błędem ustawienia zejdę poniżej jednego stopnia...

Używam w trybie AZ, a do alignacji używam m.in. Bieguna Północnego, czyli Polaris. Odkąd użyłem głowicy poziomującej, precyzja działania AZ-GTi znacznie poprawiła się. Błąd znajdowania obiektów wynosi teraz ok. 1-1,5 stopnia.

Moje pytanie brzmi: czy poprawię dokładność alignacji przy zastosowaniu okulary z krzyżem?

Odkopuję temat.

Na Aliexpress zamówiłem sobie taką oto głowicę poziomującą:

https://pl.aliexpress.com/item/1005003953039375.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.7e311c24voT440&gatewayAdapt=glo2pol

W ubiegłym tygodniu miałem w końcu czas i warunki do przetestowania całego setupu. Tym razem starałem się jak najdokładniej całość wypoziomować.

Użyłem również podczas alignacji okularu dającego mi jak największe powiększenie po to, aby obserwowane gwiazdy znalazły się jak najbliżej środka pola obserwacji.

Tym razem zakres błędu wskazań był w granicy jednego stopnia. 

Zastanawiam się - czy poprawię precyzję alignacji, jeśli podczas jej przeprowadzania do centrowania użyję okularu z krzyżem?

Ja bym całkowicie dał sobie spokój z szukaczami optycznymi i przeszedłbym na szukacza typu Rigel lub Telrad.

Do tego okular dający jak największe rzeczywiste pole widzenia - wielu ciemnych obiektów w szukaczu nie zobaczysz,

dopiero w teleskopie są one widoczne.

Ja również ze swojej strony polecam ten sklep. Zero problemów z zakupami u nich.

Pomyśl jeszcze o tym, w jaki sposób chcesz obrabiać zdjęcia - oprogramowanie do obróbki zdjęć i umiejętność jego użycia to druga para kaloszy w astrofoto...

Okular sprzedany, temat do zamknięcia.

2 godziny temu, Angelo_44 napisał(a):

Kasa kasą, ale trafić na wolny wieczór i fajną pogodę jednocześnie to jest problem.

Dziękuję wam wszystkim za porady, ale chyba nie wyraziłem swoich potrzeb do końca.

Chciałbym mieć sprzęt do wizuala (bo z niego nie mam zamiaru w żadnym razie rezygnować) i do astrofoto. 

Docelowo planuję zakup takahashi fc 76 do planetek i księżyca oraz jestem tuż przed złożeniem zamówienia na eq3-2 goto synscan (rozważam lepszy statyw). 

Co do kamerki to rzuciłem tym zwo 120mm, na zasadzie że w sumie jak i tak zaczynam to cena nie duża, a nóż widelec jak nauczę się już w miarę ustawiania montażu, robienia zdjęć, obróbki i innych podstaw to będę miał już kamerkę do guidingu.

Dziękuję @lulu za wyjaśnienie. Tylko dalej nie wiem moi drodzy forumowicze co zrobić aby pogodzić wizual i AF (czyt. podane wyżej plany). Dalej nie wiem czy szukać zmodowanej lustrzanki czy wlecieć na pełnej z drogą chłodzoną kamerką.

Czy kupno lustrzanki+obiektyw nie równa się że skazaniem na szerokie kadry? @Gość na chwilę nie jest to omegon, a stary vixen z lat 90-tych, chwilowo puki dalej wacham się z zakupem nowego refraktorka.

Czy uważacie że przyszłościowo warto iść w lepszy montaż czy pozostać przy wyborze eq3-2? Tutaj dodam że mam fajną miejscówkę blisko miejsca zamieszkania i zależałoby mi na w miarę akceptowalnym grab'n go z racji, że ciężko wjechać tam autem. 

 

Wizual i astrofoto to dwa różne światy, przede wszystkim finansowe.

Jeśli chodzi o kasę, to kwota rzędu 10 tys. zł w astrofoto będzie zaledwie czubkiem góry lodowej, podczas gdy w wizualu za takie 

pieniądze można zbudować sobie piękny setup do prowadzenia obserwacji.

36 minut temu, benek napisał(a):

Na początek polecam maszynkę do robienia pieniędzy

Jak najbardziej przydatna rzecz

Oprócz tego duża ilość wolnego czasu