Ja bym wstrzymał się na tym etapie z zakupem jakiegokolwiek teleskopu. Adam88 sam przyznaje, że nie ma jakiegokolwiek doświadczenia w zakresie obserwacji. Także na początek oto, co ja proponuję:
1. Zakup mapy nieba ew. ściągnięcie odpowiedniej aplikacji na smartfona (np. Stellarium lub Sky Safari). Niech kolega na początek spróbuje odnaleźć na niebie gwiazdozbiory używając nieuzbrojonych oczu. Nieuzbrojone oczy spokojnie dadzą mu pole widzenia na poziomie co najmniej 140-tu stopni. Na rozpoznanie gwiazdozbiorów to wystarczy (moim zdaniem) co najwyżej kilka wieczorów/nocy;
2. Zakup lornetki - nie jakiejś wielkiej landary wymagającej statywu, ale średniej wielkości lornetki, powiedzmy 7x50 lub 10x50 - lekkie, łatwo ze sobą zabrać i łatwo używać. Z tą lornetką wyjazd pod ciemne niebo. Tamże można spróbować odnaleźć niektóre obiekty Katalogu Messiera - o tej porze roku pięknie prezentuje się M31 (Galaktyka Andromedy) oraz M42 (Wielka Mgławica Oriona), potem można szukać innych obecnie widocznych obiektów Katalogu Messiera.
Lornetka 7x50 będzie miała pole widzenia w granicach 7 stopni. Ciekaw jestem wrażeń Adama88 ze zmiany pola widzenia ze 140 na 7 stopni...