Skocz do zawartości

lulu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez lulu

  1. Pobrykaliśmy sobie z Meadziem troszeczkę z rana. To już chyba moje ostatnie z nim chwile, więc staramy się je wykorzystać do końca, łapiąc co tam między chmurami uda się ułowić. Dziś wpadło Mare Crisium z przydatkami. Szkoda że dziś pogoda nie dopisuje, bo była chyba szansa by na koniec Meadzio zaobserwował wreszcie most O'Neila. To byłoby coś...
  2. Następna w kolejce rezerwacja do początku października.
  3. Ponieważ dostałem ostatnio kilka pytań o możliwość sprzedaży całego używanego przeze mnie zestawu - 1:1 w stosunku do tego czego używałem do wykonania zaprezentowanych zdjęć, chciałbym powiedzieć że jest taka możliwość, ale bez kamerki. Po prostu musiałbym zaraz kupić taką samą od nowa, a kupujący może mieć przecież własne preferencje. Ja używam ZWO ASI 178 MC bo ma dużą rozdzielczość i pole widzenia, co ma dla mnie znaczenie jak fotografuję Księżyc czy Jowisza z księżycami - ale przecież nie każdemu musi na tym parametrze zależeć. Taki zestaw składałby się zatem z następujących elementów - podaję najniższe znalezione przeze mnie ceny sklepowe: 1. teleskop (11.400 zł) 2. wyciąg okularowy do GSO Crayford 2'' z mikrofocuserem 10:1 do SCT (559 zł) - https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=2755&lunety=Wyci g okularowy do GSO Crayford 2 1 25 z mikrofocuserem 10 1 do SCT 3. szyna typu Vixen 21 cm (75 zł) 4. szukacz GSO 50 mm prosty (179 zł) 5. mocowanie+stopka do szukacza (79 zł) 6. montaż Bresser EXOS-2 z GoTo (3.499 zł) 7. zasilacz 12V/5A (gratis) 8. uchwyt na pilota własnej roboty (gratis) 9. mini-szyna aluminiowa własnej roboty do zamocowania szukacza GSO do stopki Meade WARTOŚĆ całego zestawu ok. 15.800 zł moja CENA - równe 9.999 zł W stosunku do wersji sklepowych brakuje jednej przeciwwagi w montażu (jest jedna) oraz brakuje oryginalnej redukcji 2''/1,25'' w wyciągu. Pręt przeciwwagi jest oczywiście pokiereszowany przesuwaniem jej, na listwie Vixen są ślady po śrubie, poza tym ślady użytkowania na pozostałych elementach są kosmetyczne. Montaż kupiłem z drugiej ręki jako praktycznie nieużywany, ja używam go trzeci rok. W zestawie jest wykonany przeze mnie uchwyt do pilota (w oryginale nie było żadnego) oraz kawałek grubego aluminiowego ceownika, którym zamocowałem szukacz GSO do wąskiej stopki Meade. Można sobie tam do niego coś łatwo dołożyć wiercąc dodatkowe otwory. "Redukcja" z listwy Losmandy na listwę typu Vixen jest moim osobistym wkładem w rozwój astronomii i nie gwarantuję bezpieczeństwa używania jej - u mnie się trzyma, ale najbezpieczniej byłoby wymienić długa listwę Losmandy na długą listwę typu Vixen, więc użytkowanie tego patentu na odpowiedzialność kupującego. Jak widać używam statywu z częściowo wyciągniętymi nogami - dzięki temu mogę łatwo podnieść i przenieść całość bez rozbierania setupu. Jego stabilność w takim układzie jest dla moich celów wystarczająca. Były pytania czy to się zmieści na balkonie - nogi tworzą przy tej wysokości trójkąt o boku 110 cm. Było też pytanie ile kosztuje Meadzio w oryginalnym, firmowym komplecie z montażem widłowym. Taka alternatywa dla oferowanego przeze mnie zestawu to 23 tys. zł: https://www.astroshop.pl/teleskopy/meade-teleskop-acf-sc-203-2000-8-uhtc-lx200-goto/p,17652
  4. 7.550 zł Najnowszy Jowisz uchwycony przez Meadzia:
  5. lulu

    Jowisz 2022

    Wtorek z rana. Kallisto ledwie widoczny po lewej.
  6. Państwo Drodzy! Sensacja! Podczas gdy cena u dostawcy rośnie do 11.400 zł ( https://www.astroshop.pl/teleskopy/meade-teleskop-acf-sc-203-2032-uhtc-lx200-ota/p,10194 ) ja - w porozumieniu z Meadziem - obniżamy jego cenę do 7.650 zł! Meadzio początkowo kręcił blokadą lustra, ale w końcu podszedł do sprawy ze zrozumieniem.
  7. Dzięki, wszelka pomoc i sugestie mile widziane. Ja z łaciny jestem noga ?
  8. Nie jestem pewien czy istnieje porównywalny podkład przedstawiający powierzchnię Księżyca. Ten obecny pochodzi od NASA i po wszystkich możliwych sprawdzeniach upewniłem się, że jest legalny. Ale nie zawsze tak jest z materiałami NASA - np. gdy powstają przy współpracy z jakimś uniwersytetem. Myślę, że priorytetem dla mnie byłoby zrobienie wersji w lustrzanym odbiciu jako przydatnej bezpośrednio dla obserwatorów, ale nie mam na to sprytnego patentu w narzędziu z którego korzystam (Corel).
  9. Dorzucam dwa dodatkowe ujęcia z tego samego wieczora. Zdjęcie Mare Imbrium wrzucałem już wprawdzie do mojego sprzedażowego wątku na Giełdzie, ale mam nadzieję że Moderator wybaczy mi ten duplikat motywowany tym, że tamten wątek pewnie zniknie całkiem albo w jakimś archiwum. Zdjęcie Mare Vaporum ujawnia częsty i przykry problem: stratny algorytm JPEG powoduje powstawanie kolorowych przebarwień na gładkich powierzchniach pozbawionych dużej liczby szczegółów - takich jak księżycowe morza. Jeśli się przyjrzeć, można dostrzec fioletowe, zielone albo różowe plamy, które powstają mimo że zdjęcie zapisane jest z bardzo niską kompresją (jakość 90%)... Chciałbym przy okazji poinformować, że na zdjęciu Mare Imbrium wykryłem obecność tajnej bazy zbudowanej na planie krzyża. Gdzie się dokładnie znajduje - pozostawiam dociekliwemu wzrokowi Koleżanek i Kolegów :-)
  10. Dzięki - ale przypominam że nie przyjmuję odpowiedzialności w razie wykrycia literówki :-) Jeśli ktoś wydrukuje będę bardzo wdzięczny za opinie.
  11. Właśnie ukazała się aktualizacja Mapy w wersji 1.3.6. Najważniejsza zmiana to zdecydowane rozjaśnienie tła przedstawiającego powierzchnię Księżyca. Korekta została dokonana po zebraniu opinii kolegów z forum CloudyNights, którzy próbowali drukować ją w dużym formacie i zgłaszali problem zbyt ciemnego koloru księżycowej tarczy. Warto przypomnieć, że mapa wykonana jest w oryginale w rozmiarze B0 (1x1,4 m), a obraz przedstawiający księżycową tarczę ma w tej skali rozdzielczość 150 dpi, co pozwala zachować bardzo dobrą jakość wydruku wielkoformatowego. Pozostałe elementy - etykiety, siatki, całe liternictwo - są wektorowe, można je zatem skalować dowolnie bez utraty jakości. Przed wykonaniem/zamówieniem wydruku warto zrobić testowy "proof" z mniejszego fragmentu mapy i ew. dokonać korekt na jakie pozwala oprogramowanie sterownika lub RIP. Korekta została przeprowadzona zarówno w wersji PDF jak i w wersji PNG do zastosowań ekranowych. Najnowsza wersja jak zwykle do pobrania na https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomoce/mapa-ksiezyca/
  12. Jeżeli ktoś jeszcze nie odkrył dlaczego koniecznie musi posiąść Meadzia, zapraszam na wycieczkę, na jaką udaliśmy się z wspólnie 2 dni temu nad ranem. Polecam rejon Zatoki Tęcz i wyżynne tereny rozciągające się na północ i wschód, w kierunku Morza Zimna i krateru Plato. Nie nie - nie chcę przechwalać się jakością detalu, choć pod tym wzgledem Meadzio nie musi się wstydzić nawet większej konkurencji. Z pewnością naprawdę duże apertury pozwolą na wyłowienie o niebo drobniejszego detalu. A co tam widać oprócz detalu? Ano - ja tam widzę tę niesamowitą, świetlistą księżycową materię, którą widywaliśmy na zdjęciach z księżycowej orbity, ale którą tak trudno uchwycić i pokazać na zdjęciach wykonywanych z Ziemi. Meadzio to potrafi - jest wrażliwy i delikatny, rysuje wiernie, ale bez ordynarnego przerysowywania. Są teleskopy dające dobry detal, ale na zdjęciach wszystko wygląda jakby było ulepione z tej samej zaprawy cementowo-wapiennej. Nie czuje się charakteru powierzchni, nie wiemy co by nas czekało, gdybyśmy chcieli dotknąć jej jakąś super-łapą. Meadzio to pokazuje. Miękkie jest miękkie, a twarde - wygląda na twarde. Szorstkie jest szorstkie, a gładkie jest gładkie... To drobna, ale zasadnicza różnica, która różni moim zdaniem instrumenty wyjątkowe od przeciętnych. Te pierwsze potrafią pokazać obiekt i przenieść się na chwilę w wyobraźni w jego okolice, te drugie - pokażą tylko lepszy czy gorszy obraz z instrumentu, który niespecjalnie zapładnia wyobraźnię. Doświadczyłem tego kiedyś w wizualu, gdy spojrzałem po raz pierwszy na Marsa i Księżyc przez świetny, stary refraktor Royal-Astro R-74 z 1962 roku. Oniemiałem na chwilę bo poczułem się jakby mnie ktoś teleportował w ich pobliże. Meadzio daje mi podobne uczucie dzięki jego niesamowitym zdjęciom. Polecam go jako niedoścignionego towarzysza takich podróży. Pełna rozdzielczość wymaga (parokrotnego...) klikania:
  13. Panowie, nie gniewajcie się, ale ponieważ tego typu biznesowo-finansowe kwestie nie leżą w zakresie kompetencji ani moich ani nikogo w ekipie bezpośrednio zaangażowanej w obsługę administracyjną Astromaniaka, dyskusja na takie tematy nie ma sensu. Dzisiejsza formuła hostingowa jest jedną z wielu zaszłości, które trwają niejako siłą rozpędu od czasu śmierci Janusza Płeszki. Zmiany w tym zakresie leżą w wyłącznej kompetencji właściciela forum. Z sygnałów które otrzymuję od firmy hostującej Astromaniaka wynika, że prawdopodobnie zbliżamy się do momentu, gdy podjęcie jakichś nowych decyzji okaże się niezbędne. Jeśli do tego dojdzie, będziemy rzecz jasna zabiegać aby przy okazji innych postulatów technicznych, uwzględnić także usprawnienie sytuacji związanej z certyfikatami SSL.
  14. Dziś pojszłem spać przed piątą, ale warto było poczekać bo raz że Księżyc w fazie trudno dostępnej na dobrej wysokości, a dwa - warunki były chyba dość dobre. Meadzio LX200 ACF + ZWO ASI 178 MC, w ognisku bez Barlowa:
  15. Panowie, dzięki za propozycje, ale nie mamy możliwości aby osobiście to aktualizować ani nie mamy wpływu na to jak to jest zorganizowane. Mówię to w imieniu osób na bieżąco zaangażowanych w utrzymanie tego forum w ruchu. Robimy co możemy w ramach uwarunkowań jakie mamy - tyle.
  16. Inne spojrzenie na ten sam rejon
  17. Jak zapewne większość Koleżeństwa wie, Astromaniak korzysta z bezpłatnego certyfikatu SSL i pomocy naszego hostingowca który instaluje go po wygaśnięciu krótkich terminów ważności takich certyfikatów. Czekamy w tej chwili na jego pomoc, a ja mogę tylko przeprosić za niedogodności. Z serwisu można normalnie korzystać akceptując monit o ryzyku.
  18. lulu

    Jowisz 2022

    Jeszcze jedna zaległa obróbka...
  19. Na zachętę kilka dodatkowych fotek. Jowisz, Uran i Kallisto... A nie - przepraszam - to nasz własny Księżyc :-)
  20. Kiedy przeglądałem niedokończone kadry z maja trafiłem na to zdjęcie i przez moment ucieszyłem się, że udało mi się zrobić całkiem dobre zdjęcie Kallisto. Niestety - okazało się że to nasz własny Księżyc. Ale w sumie lepszy własny - niż żaden!
  21. lulu

    Jowisz 2022

    Czasem widuję takie dziwaczne zdjęcia Jowisza, które nie zawierają niemal żadnych szczegółów poza poziomymi pasami. Zawsze się zastanawiam jak to uzyskano i czy nie stoi za tym winjupos właśnie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.