smopi

KUPUJESZ NA BRYTYJSKICH STRONACH INTERNETOWYCH? OTO NOWE ZASADY

Kawał mi się przypomniał, o facetach, co na budowie z pustymi taczkami biegali A na serio: zdecydowanie zgadzam się, że warto poświęcić trochę czasu na poznanie NINA (lub innego softu). Spróbuj, a szybko będziesz się dziwił, że robiłeś to bez takiego oprogramowania.

Ja pierwotnie używałem oryginalnego kabla RS232 + przejściówka USB -> RS. Wyglądało to tak sobie, te kable plątały się pod nogami i zawsze się bałem, że niechcący je rozepnę. W ramach akcji "porządkujemy i upraszczamy setup" kupiłem taki kabel na Amazonie i jestem bardzo zadowolony. Sam konwerter USB ->RS232 jest wbudowany we wtyczkę. Dodam jeszcze, że Linux wykrywa to bez problemu (u mnie działa to z Malinką + Raspbian + INDI/Kstars).

@szuu, a w jakimś konkretnym celu jest Ci to potrzebne? Zdaje się, że w zależności od producenta te charakterystyki nieznacznie się różnią. Nie ma to większego znaczenia, bo i tak robisz redukcję danych pomiarowych, uwzględniając współczynniki transformacji ubvri -> UBVRI dla Twojego konkretnego setup-u.

Ja zamówiłem taki na Amazonie: Ioptron kabel sterujący teleskopem USB RS232 RJ9 Działa bardzo dobrze, czas oczekiwania 3 dni.

Ja bym raczej powiedział, że jest słaby, bo ilość postów naprawdę o niczym nie świadczy. Może lepiej, gdyby w momencie dodania ogłoszenia automat dopisywał ostrzeżenie generowane według różnych kryteriów: np. że osoba jest na forum od niedawna, mało się udziela (średnia ilość postów/miesiąc), itp.

Moim zdaniem ten montaż to będzie porażka i źródło zniechęcenia. Na tym etapie i z takim budżetem Dobson 130-150mm wydaje się dobrym wyborem. Ewentualnie rozważyłbym refraktor achromatyczny ~90mm f/10 na montażu azymutalnym. Sam przez lata używałem achromatu 100mm f/9 i bardzo dobrze to wspominam. Aberracja chromatyczna nie zabijała

Cześć, od jakiegoś czasu bawię się w fotometrię i do sterowaniem zestawem używam RaspberryPi 4, do którego podłączona jest kamerka (bez chłodzenia) plus sterowanie montażem GoTo. Koło filtrowe miałem ręczne, ale postanowiłem sobie to zautomatyzować i nabyłem QHYFW3. No i tu pojawiły się problemy - przy jednoczesnym podłączeniu kamery i koła filtrowego do USB Malinka nie daje rady. Są to ewidentne problemy z wydajnością prądową, bo dodanie zasilania 12V do koła filtrowego rozwiązuje sprawę. Jak odłączę kamerę, to też nie ma problemu - koło poprawnie ustawia filtr i jest ok. Jako, że docelowo chcę dokupić kamerę (też QHY do kompletu z FW) z chłodzeniem, to od zasilacza 12V nie ucieknę, a nie chcę mieć osobnych przewodów zasilających 5V i 12V podciągniętych do teleskopu. Dlatego wpadłem na pomysł zakupienia czegoś, co rozwiąże moje problemy z zasilaniem a jednocześnie będzie rozwojowe (np. będę mógł za jakiś czas podłączyć grzałki, czujnik temperatury itp.). zastanawiam się nad: AstroLink 4 Pi: - niższa cena (Malinkę już mam) - kusi cały setup w jednej obudowie (Malina + AstroLink) - brak hub-a USB - dalej polegamy na USB Maliny, - obawy o WiFI - antena jest mocno zabudowana i nie wiem, czy to nie ma wpływu na zasięg (WiFi w malince i tak nie jest najlepsze), Astrolink 4 USB - druga puszka do zamontowania na teleskopie obok Maliny, - większe możliwości (wbudowany hub USB, wyjście na czujnik wilgotności), - trochę wyższa cena zakupu - ale jako rozwiązanie docelowe na koleje lata nie ma z tym problemu, Ogólnie AstroLink 4 Pi wydaje mi się prostsze (wszytko w jednej obudowie) i jest tańsze, jednak chyba bardziej rozwojowe i z większymi możliwościami będzie AstroLink 4 USB. Jakie są Wasze doświadczenia i co mi radzicie?

Zmieści - dla 50k ADU masz read noise ~3.25, czyli 50k / 3.25 daje ok. 15 tyś.

Transakcja przebiegła wzorcowo, wysyłka ekspresowa a czas dostawy to kilka dni.

No to ja mam szczęście, bo moja żona lubi sobie "popatrzyć" przez teleskop. Podejrzewam jednak, że nie jest w pełni świadoma wydatków ponoszonych przeze mnie na sprzęt astro

@Iridium, moim zdaniem najlepsze co możesz zrobić to spróbować umówić się na obserwacje z posiadaczami sprzętu, który Ciebie interesuje. Ewentualnie, jak ktoś napisał wcześniej, pojechać na zlot. Żadna porada nie da Ci tego, co sam zobaczysz na własne oczy. PS. Sam miałem podobny dylemat, wybrałem 100ED. Niestety nie miałem możliwości porównania do MAC-a 150mm, ale pewnie i tak wybrałbym 100ED - taki sentyment mam do soczewki

Sprzedane - proszę o zamknięcie tematu.

@Iridium, rozumiem Twój ból. Ja od zawsze używam tylko refraktory, ale ostatnio myślę o czymś z większą aperturą, a tutaj bez lustra słabo (albo baaardzo kosztownie ).

A obecnie przypadkiem nie zabezpiecza się luster dwutlenkiem krzemu SiO2? Jedna z form krystalicznych to po prostu kwarc, który zdaje się jest bardzo odporny na warunki i wydaje się, że powinien dobrze zabezpieczyć warstwę aluminium. Swego czasu oglądałem film o jakimś profesjonalnym obserwatorium i tam nie stosowano takich zabezpieczeń, ale warstwa aluminium była odświeżana raz na rok (mieli do tego odpowiednie laboratorium z komorą próżniową).

Aktualne, nowa cena 1300 zł + przesyłka.

Masz rację, ale tak po ludzku: to nie jest w porządku obciążać wszelkimi kosztami klienta, który w niczym nie zawinił. Towar się zepsuł w czasie, w którym producent gwarantuje, że będzie działał. W mojej opinii rozmawiamy tu o różnicy pomiędzy porządną firmą, która dba o swoje imię, a firmą szmatławą.

@Grzegorz Czernecki, może jest sens nagłośnić to w mediach społecznościowych? QHY na pewno ma profil na Twitterze i Facebooku. Niech publicznie się ustosunkują do konieczności zapłaty za przesyłkę w ramach wymiany gwarancyjnej?

Potwierdzam. Jakiś czas temu też próbowałem coś zamówić. Dopiero po złożeniu zamówienia i dyspozycji zapłaty w PayPal odezwali się, że towaru jednak nie mają na stanie (w opisie na stronie było "in-stock") i trzeba poczekać 5-10 dni. Po tym czasie zapytałem się o termin wysyłki towaru. Znowu, że będzie za 5-10 dni. Po prawie miesiącu czekania zażądałem anulowania zamówienia, co zrobili, ale z pewnym ociąganiem.

Słuchajcie, to może na zacieki nabłyszczacz do zmywarek: https://www.paniagd.pl/blog/zmywarki/po-co-zmywarce-sol-i-nablyszczacz-9.html Od razu uprzedzam pytania: nie próbowałem tego na żadnym lustrze Przepraszam autora wątku, ale nie mogłem się powstrzymać

@ZbyT, masz rację. Mniejsze napięcie spowoduje, że woda nie będzie się gromadziła w postaci dużych kropel, które po wyschnięciu pozostawią osad. Co do "przylegania do powierzchni" się nie zgodzę. Siła grawitacji załatwia sprawę, ta woda w krótkim czasie spływa z powierzchni. Panowie, na lustrze od teleskopu tego nie ćwiczyłem i oczywiście w przypadku różnych powierzchni może to wyglądać różnie. Mam jednak na tyle duże doświadczenie z fotografią analogową, (różne "papiery", także te z tworzywa sztucznego, negatywy i światłoczułe płyty szklane), żeby wiedzieć, że jak się nie doda takiego środka do ostatniego płukania, to na powiększeniach/odbitkach wszelkie plamy i zacieki paskudnie widać. We wcześniejszym wpisie ktoś napisał o zaciekach. Rzuciłem pomysł rodem z fotografii, moim zdaniem godny zweryfikowania. Ryzyka raczej nie ma. Jeśli zostaną jakieś ślady po płukaniu w wodzie z Fotonalem, to wystarczy całość przepłukać jeszcze raz wodą czystą i tyle. A jak okaże się, że efekt końcowy jest zły, to będzie wiadomo, że z jakiegoś powodu w tym przypadku to nie działa, w przeciwieństwie do materiałów fotograficznych.

Nic takiego nie będzie miało miejsca, dodajesz kroplę Fotonalu, co zmniejszy napięcie powierzchniowe wody i całość spłynie z lustra. Nic nie zostanie. Sprawdzone na błyszczącym papierze fotograficznym. Co do Twojego ostatniego zdania: proszę ironię sobie podaruj. Jeśli masz jakieś racjonalne powody do snucia przypuszczeń, że ta metoda może być dla lustra niebezpieczna, to podaj merytoryczne argumenty.

@Mareg, Fotonal to jest detergent, którego zadaniem jest zmniejszenie napięcia powierzchniowego wody. Dzięki temu cała woda spływa z lustra i dlatego nie zostają krople i w efekcie plamy/zacieki. Ja tego nie stosowałem, bo jestem fanem refraktorów ale gdzieś czytałem, że jak najbardziej to się sprawdza w przypadku luster. Ten fotonal to nie jest żadna agresywna chemia, na pewno nie uszkodzi lustra. Detergenty też są jednym ze składników płynów do mycia naczyń. Tyle, że tutaj nie masz dodatków zapachowych, barwnika i pewnie jeszcze kilku innych rzeczy.

FOTONAL: https://fotociemnia.pl/chemia-pomocnicza-kreatywna/511-Foma-Fotonal-zwilzacz-foto-0-25l-8593346724034.html Do ostatniego płukania w wodzie demineralizowanej dodaj kropelkę (dosłownie) tego płynu, a później ustaw lustro pionowo i pozwól wodzie swobodnie spłynąć. Po takim zabiegu na negatywach zacieki nie zostają, więc na lustrze też powinno być dobrze

Aktualne, cena 1400 zł + przesyłka.