Skocz do zawartości

Piotr Brych

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 065
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr Brych

  1. Ależ drogi Hermesie, to jakieś nieporozumienie, przecież mapka którą pokazujesz ma mniejszy zasięg (o 3 mag) i gorszą skalę od tych zawartych w AA. Na moich mapkach efemerydalnych prezentowane są planetoidy o jasności do ok.12 mag i taki też jest zasięg gwiazdowy map. Skala map to ok. 26 mm/deg - w jakim czasopismie widziałeś lepsze?
  2. I ja też tak zrobię! Ale zaraz, zaraz - przecież my mamy egzemplarze autorskie! Prenumerata półroczna kosztuje 6x15,50=93 zł. Trochę mniej niż planowałem aby zachować zasadę, że w prenumeracie jest taniej a jednocześnie aby nie urazić tych którzy zakupili prenumeratę roczną pozostawam różnicę w cenie za egzemplarz prenumeraty rocznej i półrocznej.
  3. Wprowadzam prenumeratę półroczną w cenie 6x15,90=95,40. Co prawda cena egzemplarza będzie taka sama ale za to dostawa do domu na mój koszt plus pewność, że się dany numer dostanie.
  4. Dodam również to, że magazyn jest dostępny także od dzisiaj w ponad 1000 punktach sprzedaży zaopatrywanych przez: - Ruch - Kolporter - Franpress Problem polega na tym, że nakład pisma (5000 egz) jest mniejszy niż liczba kiosków w Polsce tym samym nie mogę określić do jakich punktów magazyn został skierowany. Pewną zasadą jest to, że tam gdzie do tej pory sprzedawane były pisma popularno-naukowe, tam też powinna być dostępna Astronomia Amatorska. Na pewno magazyn powinien być dostępnych we wszystkich punktach firmy HDS w całym kraju (sklepy InMedio i Relay) i to na półkach promocyjnych (widoczna cały okładka na osobnej półce z podpisem wystawiona w dobrym miejscu sklepu). Jeżeli w jakimś InMedio lub Relay nie są spełnione te warunki - bardzo proszę o informację w tej sprawie. Każdy prenumerator powinien otrzymać jutro przesyłkę z 2. numerem. Gdyby przesyłka nie doszła do pojutrza, proszę o informację na adres redakcji: redakcja@astronomia-amatorska.pl Miłej lektury!
  5. Mam potwierdzenie od dystrybutora - Dzisiaj 2. numer Astronomii Amatorskiej jest już dostępny w Empikach w całej Polsce.
  6. Powinien być dzisiaj w Empikach, InMedio, Relay a na dniach w ponad tysiącu punktów Ruch, Kolporter i Franpress. Jutro wysyłam wszystkim prenumeratorom nowy numer.
  7. Nic nie obiecuję, ale pomyślę a jeśli coś wymyślę, ogłoszę to w numerze 3.
  8. Poczekaj jeszcze chwilę. Z drukarni 2. numer wychodzi w piątek. W empikach będzie zapewne w poniedziałek 30 VII. Stopniowo nanosimy poprawki zgodnie z sugestiami czytelników, część już udało się zmieścić w 2. numerze więc zapewniam, że jest on lepszy od 1.
  9. Mogę wykonać mapę jak w załączniku z wyjątkiem: - drzewek i domków na brzegu mapy - drogi mlecznej Oczywiście w wersji elektronicznej.
  10. Jeżeli chodzi o mapy, to powinieneś wiedzieć do kogo się zwrócić Potężna rozdziałka to rzecz względna ale z tego co się orientuję to moje atlasy mają całkiem sporą.
  11. Możesz mieć swój udział w tym aby pismo utrzymało się na rynku. Wystarczy zakupić prenumeratę
  12. Zdarzenia w układzie księżycow Jowisza - biorąc pod uwagę, że to kolejny głos w sprawie rozwinięcia skrótów i odrzucenia zjawisk niewidocznych, myślę, że coś trzeba będzie z tym zrobić - ale nie wcześniej niż od 3. numeru. Algol jest już w 1. numerze, ale prawdziwa niespodzianka będzie w drugim numerze jeżeli chodzi o gwiazdy zmienne.
  13. - Każda planetoida poza swoją nazwą ma numer, wynikający z kolejności odkrycia. Jest to jakby część nazwy planetoidy, odróżnia to je od np. księżyców Jowisza które mogą mieć takie same nazwy ale bez tych numerków. - Pod każdą tabelą jest napisane co znaczy alfa, delta itd. - Wielu czytelników jest bardzo zadowolonych z tych map, dlatego one będą w następnych numerach, choć nie wszyscy z tego skorzystają. - "Hektary tekstu" mają swoją zaletę - przekazują sporo wiedzy. Ale na pocieszenie napiszę, że w kolejnym numerze zdjęć jest nieco więcej. - "Mozna by wiec tekstów angielskich dawać bo np. ja nie znam języka" - przepraszam ale nie rozumiem o co chodzi.
  14. Ty wiesz, ja wiem, ale osobę która mniej czuje temat aż korci aby obrócić lunetkę i złapać polarną w kółeczko bo - miała być polarna w kółeczku - tak jest najprościej. A że niepoprawnie - no cóż, na tym polega forum aby dzielić się wiedzą i wskazywać pułapki.
  15. Ja też nie zrozumiałem instrukcji i robię po swojemu. Moja metoda: Albo znam czas gwiazdowy albo patrzę na południowy horyzont jakie gwiazdy górują (jaka jest ich rektascencja). Powiedzmy, że góruje Arktur (RA ok. 14h). Czyli na azymucie północnym jest 14-12=2h. Rekstascencja Polarnej to 2:30 dla prostoty przyjmijmy 2h, zatem Polarna znajduje się w miarę dokładnie pod biegunem - ale biorąc pod uwagę, że lunetka daje obraz odwrócony - w lunetce będzie nad biegunem. Obracam więc oś teleskopu z lunetką tak aby to małe kółko na Polarną był dokładnie nad symbolem bieguna. Blokuję oś RA i DE Ustawiam cały montaż (nogi) z grubsza na północ po czym kręcąc tylko śrubami lewo-prawo do przesuwania całego montażu i śrubami "szerokości geograficznej" ustawiam ZABLOKOWANĄ lunetę na Polarną. To jest metoda całkiem dokładna o ile znamy czas gwiazdowy z dokładnością min. 1h. Błędem jest nastawianie na Polarną poprzez obracanie osi z lunetą. Raz nastawioną lunetę wg czasu gwiazdowego (widocznego położenia Polarnej wobec bieguna na daną chwile) już nie ruszamy. Obracając lunetkę przy poszukiwaniu w jej polu widzenia Polarnej nie zmieniamy położenia osi montażu teleskopu a tu właśnie o nastawienie tej osi nam chodzi.
  16. Oby to nie był ostatni wpis Radka na forum...
  17. Ze względu na pojedyncze, ale jednak, przypadki naruszenia nietykalności cielesnej egzemplarzy pisma przez pocztę informuję, że wszystkie egzemplarze wysyłane z redakcji do klientów są już pakowane w folię bąbelkową. Oczywiście nie zwalnia to mnie z odpowiedzialności za przesyłkę - zawsze przysługuje reklamacja z tytułu dostarczenia pisma w stanie odbiegającym od idealnego, choć mam nadzieję, że to już przeszłość.
  18. Są zaakceptowane i będą wykorzystane. Zapewniam, że po okresie szału twórczego związanego z przygotowaniem pierwszych numerów, sprawami dystrybucji, umów, Vatów, drukarni itp, który się właśnie kończy - nastąpi okres spokojnego rozwoju w którym kalendarz astronomiczny będzie z numeru na numer rozbudowywany i mam nadzieję, że wkrótce stanie się wzorem jak taki kalendarz powinien wyglądać.
  19. 1. Legenda - już mój poprzednik wskazał Ci, że jednak legenda istnieje. 2. Nie, niepotrzeba. W kolejnych numerach będzie towaru więcej ale w tej samej objętości - więc zdjęcia będą mniejsze. 3. Czasopismo to nie książka, że zaczynamy od podstaw a potem jest coraz wyżej. W ten sposób nr 20 byłby już tylko dla zawodowych astronomów. Będzie i o Newtonie i o wszystkim innym, 4. Bo tak się składa, że Mira osiągnie maksimum na początku sierpnia więc będzie ujęta w sierpniowej tabeli. To jest tabela miryd które w danym miesiącu mają mieć maksimum. 5. Bo ta tabela może być także używana za granicą (także na zdalnych teleskopach). Poza tym, w kolejnych miesiącach tych zajwisk nocnych będzie coraz więcej i tak bym musiał poświęcić przynajmniej jedną stronę mimo obcięcia części dziennej. W ten sposób zachowuję taki porządek w magazynie - że jedna strona jest przeznaczona na te zjawiska. Pewnym pomysłem na magazyn jest porządek (rzecz niespotykana w Uranii). Zauważ, że każdy artykuł zaczyna się od nowej strony. Choć rozumiem, że to może się nie podobać. 6. Bo to jest artykuł lornetkowy a nie inny. Obserwacjom lornetkowym poświęciliśmy 4 strony z 88 stron pisma (<5%) 7.8.9. Na pewno będzie. Jak ktoś napisze. Zapraszamy wszystkich do współpracy.
  20. Mam marzenie... Wątek został otwarty już ponad 15.000 razy. Mam marzenie aby 10% tych osób które czytało ten wątek kupiło moją gazetę. Tylko 10% i dla mnie już wystarczy. To jak? Pomożecie?
  21. Jestem przeciwnikiem szufladkowania - takie odgórne przypisywanie poziomów artykułom będzie zawsze budziło sprzeciw. Ależ na stronie 44 (Niebo w lipcu) jest legenda (na dole po lewej). Skład się posypał w Gwiazdozbiorach Heweliusza, który to artykuł jako jedyny przez pomyłkę nie przeszedł korekty za co panią korektorkę przepraszamy gdyż umieściliśmy jej nazwisko jako korektorki w domyśle całości pisma.
  22. Muszę przyznać, że danie znaczka "dla początkujących" przy artykule Szymka było trochę na wyrost. Dla początkujących to będzie artykuł jak fotografować kompaktem ze statywu fotograficznego. Może w ogóle zrezygnuję z tego znaczka bo za każdym razem będzie budził kontrowersje. Zobaczymy... Co do obrazków i kolorków to przyznam, że właśnie ich skromnością chcemy się wyróżnić. Tak, aby docenił nas czytelnik nieco bardziej intelektualnie wymagający, oczekujący informacji, porad, danych a nie kolorowych obrazków których przecież wiele łatwo dostępnych jest w internecie. Łączy się to ze sprawą głosów które mówią - po co drukować, jak wszystko jest w internecie. Tak - tylko że internet to kropla sensu w morzu chaosu i często zwykłych mętów. Sztuką jest wyłowić tą esensję i podać ją w sposób nieulotny. Kiedyś był w internecie świetny artykuł (http://www.program-apollo.yoyo.pl/text.html) o bzdurach jakie wygadują tłumoki negujący lądowanie ludzi na Księżycu. Gdy pewnego razu chciałem go sobie zachować na swoim komputerze bo zawierał naprawdę masę ciekawych analiz "dowodów" przeciw lądowaniu to okazało się, że artykułu już nie ma. I nie mogę go nigdzie zlokalizować. Gdybym go wydrukował, zachował bym to dla potomności. A tak - kicha. I to jest właśnie sens druku. Sens który nie wymaga okraszania obrazkami i kolorkami.
  23. Pisz - numer 2 jeszcze przyjmie. I nie martw się o miejsce w kalendarzu. To nie Urania ("nie zmieściło się w numerze...") - tu nie ma sztucznych ograniczeń. Jak będzie sporo dobrego materiału to możemy z dnia na dzień zwiększyć objętość - magazyn wydaje mała ale prężna prywatna firma Poza tym jest dużo miejsca po usunięciu nieszczęsnych planetoid do 15 mag.
  24. (279377) Lechmankiewicz Discovery date : 2010 02 07 Discovery site : Charleston Discoverer(s) : Charleston Date UT R.A. (J2000) Decl. Delta r El. Ph. V 2012 07 10 000000 18 30 20.4 -26 12 57 2.289 3.292 168.5 3.5 20.3 2012 07 11 000000 18 29 29.0 -26 16 14 2.292 3.291 167.3 3.9 20.3 2012 07 12 000000 18 28 38.0 -26 19 29 2.295 3.291 166.2 4.2 20.4 Ale czemu Charleston??? Obecnie przebywa w najgorszym rejonie - centrum drogi mlecznej, nisko, co przy jej mikrej jasności czyni obserwacje niemal niemożliwymi. Ale na najbliższą wiosnę zacznie się piąć do góry jednocześnie przechodząc w nieco luźniejsze rejony Wodnika. Najbliższa opozycja - wrzesień 2013, jasność 19,8 mag.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.