Mówcie co chcecie... Ja do dzisiaj zbieram szczękę po widokach M13 z 10" Synty i LVW13, po Veilu, po M57... Masakra.
Nie opłacało się czekać na Oriona, bo byśmy tam zamarzli chyba Ale jak we wrześniu będziemy jechać (a ja będę jechał na 99,99%) to trzeba będzie zapolować na M42. A także na M1, M30, M31, M32. Whoah!
A Plejady przez moją lornetkę... Coś cudnego. Hihotki... To było coś!
Bardzo mi się podobało,ba,dalej jestem podjarany, ale w miarę jak czas dochodził do 2.00 tak widziałem coraz mniej gwiazd A im bliżej domku byłem, tym bardziej się spać chciało.
Pozdrawiam!
PS. Złapaliśmy jeszcze M81 i M82, M29, M16, M31 (dla mnie jakoś taka kupiasta była nawet przez 40mm i 10")... Wimmer mnie poprawi w razie czego i dopisze obiekty. Aha, jeszcze M92.
EDIT: A no i bym zapomniał! Ameryka również była odnaleziona. Z UHC-S'em wyglądało to tak, jakby część nieba w okularze była pojaśniona i miała kształt. Ale i tak była wielka, co powodowało, że oglądaliśmy ją tylko po kawałku.