Skocz do zawartości

PrismoSal

Społeczność Astropolis
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PrismoSal

  1. Od razu, w oka mgnieniu, nasuwa się klasyczne "My God, it's full of stars"!

    Jak zwykle dodam, że jestem tu nowy i technicznie się nie znam, dlatego prace komentuję pod kątem doznań estetycznych, a tutaj jestem wniebowzięty.

    Te delikatne przejścia tonalne, mnogość detali, PIACH gwiazd który jednocześnie nie wchrzania się na pierwszy plan, i pozwala poczuć odległość dzięki byciu między docelowym obiektem a obserwatorem.

    Ciężko to ubrać w słowa, ja mam uczucie podglądania kreacji bożej i wprawia mnie to w zachwyt nad cudami wszechświata.

     

    Pozwolę sobie bez pytania wrzucić na tapetę 😉

    • Lubię 1
  2. Mała zabawa w ogrodzie, próbowałem wycisnąć ile się da z jednego zdjęcia telefonem.

    Przysięgam, ża 80% tych gwiazd nie było widać gołym okiem :D co zdziwiło mnie po obejrzeniu rezultatu ale podejrzwam, że tu mocna obróbka Samsunga wskoczyła.

     

    Tak czy siak, max 10s naświetlania wiele nie da, nie przy tym niebie.

     

    ISO800, F1.7, czas naświetlania auto (cieżko to ogarnąć na domowej apce).

    EDIT: Stabilizowane gimballem Zhiyun postawionym na ogrodowej lampie 😁

     

    Kraków, bortle 500 ( ;) ), łysy na całego, jak zresztą widać.

     

    20240216_202231.jpg

    • Lubię 3
  3. Obie wersje "mie imponują" :)

    Dwa posty wyżej - głównym bohaterem jest mgławica z jej wszystkimi detalami, a kolorystyka jest nieprzesadzona jak zdjęcia Samsunga :) Tam można odpłynąć podziwiając ogrom detali.

    Wersja powyżej jest z kolei (w moim odczuciu estetycznym) jak obraz malarza, plus tutaj bardzo ładnie pokazane są pośrednie gwiazdy, dające poczucie obcowania z głębią kosmosu i ilością gwiaz przed i wokół bohaterki ujęcia.

    Oceniając swoją miarą kompletnego amatora bez żadnych osiągnięc, zdjęcia są niesamowite.

    I może warto pójść w tą stronę? Nie szukać jednego "najlepszego" obrazu, bo takiego pewnie się nie znajdzie, ale starać się pokazać ten sam obiekt w różny sposób, podkreślający jego różne walory, w tym położenie w przestrzeni?

    Taka trochę myśl filozoficzno-techniczna. W każdym razie, praca niesamowita :)

    • Dziękuję 1
  4. Ależ pięknie ta z lewej grzeje! Od razu zaznaczam, że się nie znam, ale dla mnie to zdjęcie jest fantastyczne, jest w nim niesamowita głębia, którą dają te niebieskie gwiazdy "z przodu" i drobnica z tyłu.

    Ja bym był dumny z takiego zdjęcia, no ale ja dopiero kupuję aparat więc ekhm, teges.

    W każdym razie - z mojego punktu widzenia jest sztos!

    • Lubię 1
  5. Moje raczej niezbyt piękne bo cyknięte na szybko przez kuchenne okno. Rodzinka regularnie wizytuje nasz balkon ale strasznie płochliwe są więc zwykle porywają ziarenko i zwiewają. Tym razem jadły trochę dłużej, można było uwiecznić.20240228_110716.thumb.jpg.39702603ca1fc01b58306cf671c87685.jpg

    • Lubię 5
  6. W dniu 1.02.2024 o 22:31, Tuvoc napisał(a):

    Po odrzuceniu słabszych klatek na finalną wersję złożyło się 11747 klatek 1 sekundowych dla RGB oraz 4074 dwusekundowych z filtrem Baadera H-alpha 32 nm.

    Przeglądałeś "na oko" ponad 11 tys. klatek czy automatycznie odrzuciło?

    Skąd robisz takie fantastyczne ujęcia? Jestem z Krakowa i ciekaw jestem czy tu gdzieś w okolicy można znaleźć niebo pozwalające na takie osiagnięcia...

  7. 2 godziny temu, .zombi. napisał(a):

     

    Chciałbym ale jednak "fal grawitacyjnych" nie udało się zarejestrować - rozumiem że to pewien skrót myślowy - to co widać to koncentrycznie rozchodzące się ze środka zagęszczenia/rozrzedzenia gwiazd co wygląda jak fale po wrzuceniu kamienia do wody - przynajmniej ja to tak rozumiem ;)

     

    Przyjmuję bez zmrużenia oka, nie znam się na tym :D Tak to tylko wyglądało okiem absolutnego amatora :)

  8. Niesamowite zdjęcie! Początkowo myślałem, że ta brązowa część w centrum to mgławica gdzieś po drodze, ale potem doszło do mnie, że to prawdopodobnie pozostałość jednej z dwóch galaktyk a jej falujący kształt to właśnie grawitacyjny efekt zderzenia. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić :) Niesamowicie złapane fale grawitacyjne, takim teleskopem to po prostu... em, kosmos :D

    O cudownie złapanej drobnicy już nawet nie wspomnę, taki mały planktonik który okazuje się całą galaktyką niezmiernie daleko to moje ulubione okienka do niezmierzonej ilości światów, które z naszego punktu widzenia są piaskiem pustyni. 💖

  9. Ja tam nie wiem, ale z punktu widzenia kogoś, kto po latach gapienia się na obrazki w Internecie postanowił zaplanować własny zestaw (i jeszcze go nie ma), to te zdjęcia wyglądają jak z Hubble'a i reprezentują dla mnie poziom niebotycznie nieosiągalny :D  Dałbym se parę palców uciąć żeby Twoją wiedzę i doświadczenie posiąść NATYCHMIAST, ha!

    • Dziękuję 1
  10. 3 godziny temu, Grzędziel napisał(a):

    Tu duża dowolność, ale proponuję w granicach 135-200 mm koniecznie ze szkłem ED.

     

    https://cameradecision.com/Telephoto-Zoom-lens-for-Nikon-D80 -> Nikon AF 80-200mm f2.8D ED - coś takiego, na ten przykład? Dziękuję za odpowiedzi :)

     

    2 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

    Jeśli dobrze pamiętam na sąsiednim forum widziałem zdjęcia robione zoomem 28-200 bodajże. Były świetne, choć oczywiście ostrość etc słabsza niż z refraktora ..

     

    Jak się nauczysz tym robić zdjęcia to przesiadka na lepszy teleskop będzie prosta...

     

    Tak też myślałem - najpierw nauczyć się poziomowania, orientacji na NCP, śledzenia celu i długiego naświetlania bez rozmyć (czyli precyzja ustawienia trójnóżki). Jednym słowem, podstawy... Dzięki :)

     

    2 godziny temu, tomekL napisał(a):

    eq3-2 z jakimś obiektywem + lustrzanka to setup dobry na początek. Co do prób z miasta to zgadzam się, słabo to wychodzi. Ale zanim pojedziesz za miasto naucz się tak robić zdjęcia aby klatka np. 180s była nie pojechana. Próby rób na gwiazdach, gromadach otwartych, etc. Jak masz balkon to ucz się tego na balkonie. Jak opanujesz tą sztukę to możesz wyjeżdżać, inaczej to będziesz się frustrował. Lustrzanką z miasta jeśli już to tylko przez jakiś filtr dualband, można próbować. Zdecydowanie lepiej wyjechać pod ciemniejsze niebo, ale... z drugiej strony lepiej z filtrem niż nic nie robić, bo wyjechać nie zawsze się chce czy można.

     

    Mam szczęście mieć relatywnie zacieniony ogród za domem, choć akurat drzewa nieco ograniczają dostępność nieba, ale na trenowanie naświetlania na pewno jakiś cel na niebie się znajdzie :)

    Chciałem właśnie poprzednio zapytać ale wyleciało mi z głowy - widziałem filtry anty-LP i chciałem dopytać, czy to faktycznie może pomóc w mieście? Wiadomo, najlepiej za miastem już ładne zdjęcia robić, ale przy ćwiczeniu ustawiania/naświetlania efekt końcowy (poza sukcesem w przypadku braku rozmyć) nie ma takiego znaczenia. Wiem, że dual band to nie to, tylko właśnie temat filtra mi przypomniał o tym pytaniu :)

     

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, precyzują kierunek w jakim mogę początkowo się udać :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.