Sumas, trzeba mocno wierzyć. Podobno wiara czyni cuda a niebiosa sie rozstępują
Leszku trudno w tej chwili coś wywnioskować bo zdjęcia były robione w skrajnie różnych warunkach.
To pierwsze w Poznaniu bez Księżyca, przejrzystość perfekt, tylko 8 X 120sek iso 400 ale F8, obiekt w zenicie, seing dobry.
Drugie, Jeziory 20km od Poznania, zachodzący Księżyc przed pierwszą kwadrą, przejrzystość bardzo dobra, seeing dobry, majaczyła Droga Mleczna, obiekt w zenicie. 17 X 200sek iso 800 F 12,3.
Teoretycznie zasięg przy dłuższej ogniskowej powinien wzrosnąć ale trzeba było by naświetlać znacznie dłużej, tak żeby doprowadzić do nasycenia tła. to poprostu wymagało by poeksperymentowania a zkąd wziąźć na to czas i pogodę.
Wydaje mi się że dysponując bardzo dobrym montażem można sobie dowolnie zmieniać ogniskowe a efekty zasięgu gwiazdowego będą uwarunkowane bardzo wieloma czynnikami i w praktyce będą zbliżone w naszych polskich realiach.
Na powyższym przykładzie różnica w zasięgu jest niewielka, ale w jak różnych warunkach te zdjęcia były robione.
Pozdrawiam