- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Postów
1 571 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez gryf188
-
-
58 minut temu, JaLe napisał:
Ma być zgłoszony i zamontowany przed zamontowaniem. Jeżeli instalacja zostanie wykonana i podłączona do sieci jest to zagrożenie, a nawet przestępstwo.
Dlaczego jest to takie istotne, dlatego, że operator sieci energetycznej ma możliwość sterowania naszym urządzeniem (jego wyłączeniem) np podczas prac, konserwacyjnych.
Podłączając wcześniej ryzykujecie życiem osób, które pracują na tym odcinku sieci do której jest podłączona Wasza nie zgłoszona, ale wykonana instalacja.
Źle się zrozumieliśmy , nie można podłączać instalacji do sieci przed wymianą licznika ale instalacja musi być zgłoszona do zakładu energetycznego czyli musi zostać wykonana.
U mnie weszło 21 paneli czyli całość to 7,85 kWp , wymiary zadaszenia to 7,6m x 5,6m.
-
8 minut temu, JaLe napisał:
Jak po montażu?
Licznik muszą wymienić przed montażem! A czekałem od zgłoszenia niecałe 3 dni.
ps.co do pompy to sprawdza sie przy ogrzewaniu ciepłej wody i grzejnikach niskotemperaturowych
Licznik zostaje wymieniony po zakończeniu i zgłoszeniu zakończenia instalacji
1 godzinę temu, Szarlej napisał:Mówicie, że kąt ustawienia paneli mniejszy od rekomendowanych 35 stopni nie wpływa znacząco na pracę instalacji?
Ja planuję założyć instalację PV albo na gruncie, albo na dachu altany. Z prostej trygonometrii wychodzi, że panel ustawiony pionowo i pod kątem 35 stopni będzie miał tylną krawędź uniesioną o ok. 95cm w stosunku do przedniej. Jeżeli przyjmę 15 paneli w układzie 5 rzędów po 3 pionowo ustawione, wówczas różnica między najniższą i najwyższą krawędzią to prawie 3m. Chcąc zbudować altanę z jednopłaszczyznowym dachem, którego niższa krawędź będzie jakiś 1m nad ziemią, krawędź wyższa to już 4m nad ziemią, sporo...
Przy kącie 20 stopni uniesienie tylnej krawędzi pojedynczego panelu to ok. 60cm, wtedy na 3 panelach wychodzi 1.80m i wyższa krawędź dachu altany byłaby 2.80m nad ziemią, a to już łatwiejsze do przełknięcia dla mojej lepszej połówki :-)
Musimy się zdecydować, czy budujemy altankę z kwadratowym dachem mniej więcej 5.5m x 5.5m, skierowaną frontem do domu i dupą na południe, czy odpuszczamy altankę i montujemy panele w układzie 2 zestawy po 8 sztuk, na konstrukcji bezpośrednio na gruncie, odpowiednio odsunięte od siebie, by się wzajemnie nie zacieniały.
Mniejszy kąt nachylenia w teorii rekompensuje dłuższy czas kiedy instalacja łapie promienie słoneczne bo mogą padać gdy Słońce jest bardziej z tyłu niż przy większym kącie nachylenia. Ja potrzebowałem dodatkowych miejsc na samochód więc zrobiłem sobie taką konstrukcję pod którą mogę wjechać samochodem .
- 4
-
2 minuty temu, Darek_B napisał:
Nie przejmuję się kątem, to dla mnie jest korzystne ustawienie "pod zimę" bo mam ogrzewanie akumulacyjne i bojlery elektryczne w domu.Zimą przewiduję zużywać wikszą czesć rocznego zapotrzebowania.
W okolicach równonocy jesiennej i wiosennej mam idealne warunki bo Słońce będzie dokładnie prostopadle do paneli, a te okresy na Podhalu charakteryzują się większą ilością bezchmurnych dni niż latem i zimą.
Jale, niestety ale pompa ciepła w drewnianym domu bez centralnego wodnego ogrzewania (podłogowego lub grzejnikowego) traci sens. Zbyt duży koszt do zysku.
ps.
Jak tylko mnie podłączą do sieci to pokaże tu wskaźniki.
A swoja drogą ile czekaliście na wymianę licznika po montażu ?
Ja się nie przejmuję bo zasadniczo prognozy całoroczne są korzystniejsze dla mniejszych kątów niż 35 stopni niż większych zwłaszcza u nas na południu Polski .
Ja czekałem na licznik ok. 2 tygodnie.
-
8 godzin temu, Darek_B napisał:
No i stało się dziś skończono montaż prawej strony dachu. Z nominalnej mocy 9u paneli w wysokości 3330 W pokazało mi w południe 3 kW. Jeśli w listopadzie mam taki uzysk co będzie wiosną?
Latem przewiduję że trochę maksimum spadnie, dach mam nachylony pod kątem aż 51 stopni co sprzyja zimowej produkcji.
Jestem ciekawy właśnie produkcji w lecie . Ja mam nachylenie 20 stopni i obecnie u mnie max to jakieś 62% mocy znamionowej . Liczę jednak na to że w lecie dzięki mniejszemu nachyleniu będę łapał słońce wcześniej i zarazem dłużej wieczorem co powinno skompensować mniejszą produkcję w miesiącach zimowych. Najlepszą weryfikacją będzie jednak ocena ilości wyprodukowanej energii w ciągu roku , zobaczymy więc za rok
-
Jest cukierek o smaku miętowo malinowym , widać też że nie zbywa materiału jak na wąskie pasma .
-
Chyba raczej nie, koma w newtonie i rozciągnięte gwiazdy w refraktorze mają różne źródła .
-
20 godzin temu, _Spirit_ napisał:
Albo bym został przy pierwszej czekoladowej albo zdjąć odrobinę zielonego z drugiej albo 1/2 z obu. Pierwsza mi się podoba. A no i to coś po lewej na dole bardzo szpeci.
Jak ja na to nie zwróciłem uwagi , dzięki . To jakiś paproch na flacie uczynił takie cuś .
Jeszcze kosmetyczna korekta i lekkie odszumianie
- 1
- 1
-
Dziś jakoś tak trochę czekoladowe te pyły mi się wydają , trochę pokombinowałem i dodałem do pierwszego posta inną wersję.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
NGC 1333 to oczywiście mgławica refleksyjna w Perseuszu ale otaczające ją ciemne mgławice przypominają mi jakiegoś czarnoksiężnika w stylowym kapeluszu. Otoczenie to obszar obłoku molekularnego Perseusza i miejsce tworzenia się nowych gwiazd. Zdjęcie spod nieba wiejsko-podmiejskiego, lightpollution map pokazuje bortle 4.
ED120 canon 6D AZEQ-6 98x6min ISO1600
- 47
- 1
-
21 minut temu, kubaman napisał:
NINA jest lepsza od SGP tylko mniej stabilna
W każdym razie przy Ninie i SGP Maxim został daleko w tyle. Jedyny plus to dla maxima to większe możliwości po akwizycji.
-
33 minuty temu, Patryk Sokol napisał:
A co tracę korzystając z Niny zamiast SGP, czy Maxima?
Poważnie pytam, ciekaw jestem jaka funkcja mnie omija.
Niny nie znam ale w SGP planowanie kadru jest rewelacyjne , planowanie mozaiki też jest fajną opcją . Poza tym SGP może praktycznie samodzielnie prowadzić całą sesję z kadrowaniem , ostrzeniem , guidingiem itd.
-
Uważam że akwizycja w SGP bije Maxima na głowę i lepiej było wydać pieniądze na SGP .
- 1
-
Zbierałem niedawno materiał z podobnego kadru i pierwsze co mnie zastanawia to brak tej odrobiny czerwieni w okolicy tych ciemnych rejonów. Czy przypadkiem jakieś wyrównywanie tła nie wycięło jej ? Poza tym bardzo mi się podoba.
- 1
-
3 godziny temu, holeris napisał:
Na telescopius.com można ustawić kąt kamery, ilość paneli i procent krycia paneli. Podaje środki kadrów dla poszczególnych zdjęć.
Robi , tylko musisz mieć włączony rotator . Nie musisz mieć jakiegoś specjalnego rotatora ale musisz wtedy wybrać manual rotator , podłączasz go w SGP jak np kamerę i plate solve pokazuje ci co do stopnia właściwy kąt obrotu.
-
Jeśli nie będziesz miał ustawionej właściwej rotacji kamery do zadanego zdjęcia to żaden program nie poradzi . Plate solve trafia w środek zadanego kadru i jeśli np. kamera odwrócona będzie o 90 stopni to poszczególne kadry po prostu się miną bo tam gdzie powinien być dłuższy bok będzie krótszy .
-
Jest dobrze , bardzo ładnie wyszło. A zima długa ale rzadko bezchmurna
-
Ale czad, piękne zdjęcie .
-
7 godzin temu, _Spirit_ napisał:
Nie za bardzo w fiolet poszło?
Jakoś specjalnie nie kalibrowałem kolorystyki , skupiłem się na w miarę wyrównaniu tła i tak jakoś wyszło. jak patrzę w pracy to rzeczywiście odrobinę fioletowo się prezentuje.
59 minut temu, MaPa napisał:Klasyka. Skupię się nad czymś co zawsze wyznacza dla mnie "ostrość" w Andromedzie. Ta niebieska cześć chmury gwiezdnej po lewej stronie lekko się zlała. Jeśli taki był materiał wyjściowy to ok. Jeśli jest lepsze rozbicie wyjściowe po złożeniu warto powalczyć jak już robimy ten klasyk
Cenna uwaga, sprawdzę to wieczorem
-
Skoro mówisz że lepiej tak się prezentuje to odwróciłem.
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
To chyba najczęściej fotografowany obiekt i większość z nas podchodzi do Andromedy wielokrotnie. Ja również wracam do niej po raz kolejny . Tym razem przy okazji oczekiwania na Perseusza. Okazało się że mieści się na styk w moim kadrze , wiec skorzystałem i tak powstała moja ostatnia M31.
SW ED 120 Canon 6D 50x5 min.
- 35
-
Godzinę temu, karp_killer napisał:
A kolorystyka - chciałem dać delikatniejsze, ale nie wytrzymałem Festyniarskie kolorki jeszcze mi całkiem nie przeszły.
Każdy robi jak lubi ale pył w okolicy jądra w kolorze sraczki jest mało apetyczny
- 1
-
Celem było uzyskanie zdjęcia w jak najlepszej rozdzielczości i tego tu nie brakuje, trudno nawet ogarnąć to zdjęcie po powiększeniu . Niestety ten sraczkowaty kolor pyłu i żółtych gwiazd jakoś mnie trochę razi . Ponadto większość gwiazd jest wielokolorowa ale pewnie to odpuściłeś bo interesował cię jedynie detal.
-
20 minut temu, lukost napisał:
Fakt. Z tym drobnym sprostowaniem, że to nie jest rejon DM.
Oj tam, tylko lekkie wychylenie poza
-
Godzinę temu, Tayson napisał:
Pomimo bardzo zacnej i udanej fotografi delikatnie brakuje mi zróżnicowania małych gwiazdek.
Od powengo momentu wszystki sa takiej samej wielkosci. Oczywiście zdaje sobie sprawę, ze cos trzeba poświęcić, aby uwypuklić mgławice.
Niestety w tak szerokich kadrach w DM w klasycznym RGB przy dłuższych czasach naświetlania gwiazdy dominują na zdjęciu i trzeba je przygasić żeby było widać mgławice . W efekcie robi się jednolita drobnica poza tymi najjaśniejszymi.
M33
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Materiał zebrany przy okazji NGC1333 jak czekałem aż Perseusz wyjdzie z łuny LP . W sumie zebrało się 40 klatek po 5 minut , nie za dużo ale że nie zanosi się na razie na pogodę to poskładałem to co mam. Coś tam nawet widać , najwięcej niewiadomych to kolorystyka samej galaktyki . Ostatecznie zostawiłem tak jak wyszło z kalibracji fotometrycznej.
SW ED120 , Canon 6D, AZEQ-6