Wczoraj skorzystałem z dobrej pogody
Księżyc trochę walił po oczach :/
Godzina rozpoczęcia obserwacji --- 20.00 temperatura 15*C
Ponieważ jeszcze niebo był jasne postanowiłem spojrzeć sobie na gwiazdy podwójne :
*Alcor i Mizar – bardzo ładnie rozdzielone.
*Epsilonki w Lutni – także ładnie widoczne choć moim zdaniem wizualnie lepiej wyglądały duet Alcor i Mizar.
*Albireo – Zdecydowanie najpiękniejszy duet gwiazd , ładnie widoczne kolorki główny (żółty) mniejszy towarzysz (jasno niebieski ) .
*Gwiazda Polarna – Także ładnie rozdzielona choć lepiej prezentuje się w większych powiększeniach bo w mniejszych towarzysz nieco zanika w blasku gwiazdy.
O godzinie 20.22 nagle zauważyłem jasny rozbłysk jakiegoś satelity jakieś -4 M .
Jeszcze przed 21.00 chciałem spojrzeć sobie na h i ch Persei :
*SP 25 – dwie gromadki w jednym polu ładnie widoczne lecz mało widocznych gwiazd , na sporym boku pola gwiazdy stają się kreskami.
*LVW 22 – duże pole , obraz nadal jasny ( od księżyca ) , gwiazdy dobrze skorygowane .
*SP 10 – obraz za ciemny.
*LVW 13 – moim zdaniem wypadł najlepiej , w tych warunkach bardzo ładnie pokazał pojedyncze gromady. Wyciągnął więcej gwiazd a obraz gwiazd był dobrze skorygowany.
Podczas wpatrywania się w hichoty zadziałała moja wyobraźnia – czy wam także NGC 884 przypomina ośmiornice. :/
O godzinie po 21. zrobiłem sobie przerwę a temperatura wynosiła wtedy 14*C
Powrót na obserwacje godzina- 23.00 temperatura – 11,5*C
Po powrocie spojrzałem na Plejady , widok najlepszy w szukaczu wtedy ukazuje się tam magia tego obiektu
M 34-obraz niczego sobie.
M 31 – widok ładny lecz jasny bez problemu zobaczyłem M 110 i M 32 .
Potem przyszedł czas na jeden z moich ulubionych obiektów
M 76 :
*SP 25 – mgławica widoczna w postaci podłużnego obiektu.
*LVW 22 – obiekt staje się wyraźniejszy i lepiej wycina się od tła , zerkaniem można zobaczyć jakąś delikatną strukturę .
*SP 10 – obraz ciemny i lekko niewyraźny ale zerkaniem można dostrzec ciemną przerwę.
*LVW 13 – obraz ładny ostry , mgławica wycina się od tła , widać przerwę po środku a końce przybierają jakieś jaśniejsze kształty.
M57:
-tutaj obraz był bardzo dobry jak na te warunki , seria LVW zdecydowanie na czele pięknie wycięła mgławice brzegi były bardzo jasne a środek był łatwo dostrzegalny.
Potem przyszedł czas na gromadki w Woźnicy :
M 37 – najładniejsza z tych trzech:
*SP25 i LVW 22 – obraz ładny lecz LVW bardziej pokazał jasność tego obiekty a w SP gromadka troszkę jakby zanikała w tle.
M 36 i M 38 – ładne gromadki co do okularów to tak samo jak z M 37.
Po tych gromadkach zrobiłem sobie 30 minutową przerwę na ciepłą herbatkę :/ bo troszkę zimno było.
Po powrocie od razu wziąłem się za Marsa który już świecił mi ponad lasem
Obraz był bardzo jasny i tutaj filtr polaryzacyjny dużo pomógł.
Widoczna faza i czasami po wpatrzeniu jakiś plamka na powierzchni planety
Ostatnim obiektem tej nocy był Krab czyli M 1 :
Na ten obiekt przyjdzie jeszcze czas po przy wczorajszej jasnej księżycowej nocy to za dużo szczegółów nie zobaczyłem.
Ale :
We wszystkich okularkach z wyjątkiem jednego ( LVW 13) Krabik przypominał tylko leciutką mgiełkę .
Przy LVW 13 zobaczyłem zwężający się jeden koniec mgławicy.
Obserwacje zakończyłem o godzinie 1,30 wtedy temperatura wynosiła 10*C.
Pozdrawiam
Przemek.H