Misza

Troche szkoda że sprzedajesz, miło mi sie patrzyło na wspaniałe fotki robione przez sprzęt identyczny z moim a jakich ja ze względu na brak ccd jeszcze długo robić nie będe

Chyba nic z tego nie wyszło ? Ja chciałem jechać, ale jak spojżałem w niebo przed 22 zrezygnowałem. Potem jeszcze pare razy sprawdzałem i nic sie chyba nie zmieniło.

Kupie 2-calowy diagonal zacnej firmy (np. WO). Ewentualne propozycje prosze kierować na msulczynski@wp.pl

Gdyby mój fs miał o te 2-3cm większe szkiełko byłby dla mnie sprzętem marzeń :roll: Ale przynajmniej kupowanie drogiego, nie tracącego specjalnie na wartości sprzętu ma tą zalete że za pare lat łatwiej sie będzie z niego upgreydować o te pare centymetrów w góre

No tylko żeby to nie było gdzieś w zachodniopomorskim albo jeszcze dalej :mrgreen: Bo w sumie to na ten zlot sie pisałem właśnie ze względu na bliską lokalizacje (centralna Polska), nie to co Jodłów - na końcu świata

To może i ja dodam coś od siebie jako że nowo zakupiony sprzęt - FS102 użytkuje już około 2 miesięcy i mam jako takie porównanie do dwuch posiadanych wcześniej 8-calowych teleskopów zwierciadlanych (tal 200k, U13). Jeśli chodzi o planety i księżyc, nie ma cienia wątpliwości, obrazy w 4'' fluorycie są lepsze. Księżyc przy powerze 200x ( na razie niestety większego nie moge zastosować przy posiadanych okularach) jest po prostu fenomenalny, pamiętam obraz apeninów sprzed około dwuch tygodni, ostrość była wspniała a o szczegółach jakie tam widziałem przy 2 x wiekszym lustrze mogłem tylko pomażyć. Wczoraj (a właściwie to dziś) o 3:30 zasadziłem sie na saturna , a potem również przy okazji na wenus. Saturn był na wysokości 26 stopni (sprawdziłem w programie) ale obraz jaki miałem był bezsprzecznie lepszy od najlepszych jakie uzyskiwałem przez poprzednio posiadane teleskopy. Jeśli chodzi o pozostałe typy obiektów to mogę z całą pewnością powiedzieć że 4'' apo jest lepsze w rozdzielaniu układów podwójnych, epsilonki rozdzielam przy 60x niezależnie od warunków i wysokości, moimi poprzednimi instrumentami udawało sie to tylko przy sprzyjających warunkach i większym powerze. Jeśli chodzi o obserwacji obiektów mgławicowych, wydaje sie że 8'' katadioptryk dawał podobne rezultaty choć znacznie trudniej mi tu porównać z pamięci niż w przypadku planet. Do obserwacji gromad kulistych myśle że nieco lepszy był tal 200k, gwiazdki w centrum m13 widoczne były chyba nieco lepiej, przy stosowaniu dużych pawerów w fs102 obraz bardzo ciemnieje, przy 8'' nie miałem tego problemu. Jednak gromady otwarte to znów przewaga 4'' apo gdyz punktowość gwiazd jest rewelacyjna , jedynie zasięg gwiazdowy wydaje sie być nieco mniejszy.

A może orthoapohromat TOA 130, zawsze to coś bardziej egzotycznego niż "zwykły" ED Triplet (TEC) :mrgreen: Do takiego cacka ja sie powoli przymierzam, za jakies... 5 lat jak uznam że nadszedł czas przesiąść sie z fs102 na coś mocarniejszego 8)

Ja na Jachrankę piszę sie na 100%.

Tak spoko, takiego łysego jeszcze mi do tąd żadna 20-tka nie pokazała 8) A już nie długo przekonamy sie co pokaże na saturnie...

Odchodząc jeszcze na moment od tematu tańca, jestem bardzo ciekaw czy nasz dr. lipski prowadzi jakąś działalność polityczną w realu, bądz należy do jakiegoś urupowania. Ostatnimi czasy w związku z wydarzeniami na świecie jakich jesteśmy świadlkami, bardzo uaktywniły sie działające "na dziko" (niezarejestrowane) pewne wywrotowe organizacje neokomunistyczne. Głoszona przez nie ideologia to wypisz wymaluj twoje poglądy marcinie - TĘSKNOTA ZA PRL-EM, NIENAWIŚĆ DO BOGACĄCYCH SIE KOSZTEM LUDZI PRACY "BURŻUJÓW", NO I OCZYWIŚCIE FANATYCZNA WRĘCZ NIENAWIŚĆ WZGLEDEM USA I PREZYDENTA BUSHA. Organizacji tych jest kilka, o absurdzie ich ideologi świadczyć już mogą same nazwy tych kilkudziesięcio-osobowych najczesciej "partii" - Walcząca Grupa Rewolucyjna, Nurt Lewicy Rewolucyjnej, Komunistyczna Młodzierz Polska. Można je ostatnio czasem zobaczyć na antywojennych demonstracjach, nisą na nich wielkie czerwone sztandary. Czasem w weekendy gdy nie mam nic ciekawszego do roboty wchodze na ich chat zeby robić sobie jaja. Czy przypadkiem nie jesteś związany z którąś z tych organizacji marcinie ? A jeśli nie to m0oże zamiast marnować czas na astronomicznych forach gdzie rzako kiedy mozesz dać wyraz swoim przekonaniom, powinieneś zadziałać w którejś z nich.

HEQ-5 ma troche wiekszą nośność od EQ-5. Miałem do niedawna Tała 200 i rozważając wymiane montażu na lepszy myślałem właśnie o HEQ-5. Z pośród montaży dostępnych w europie ten wydaje sie chyba jednym z najsensowniejszych do zastąpiemia standartowego montażu tala. Poza HEQ-5 w gre mógłby jeszcze wchodzić tańszy od niego Meade LXD-55 który aktualnie użytkuje, ma on dużą nośność, pomimo tego jest dość mobilny i w standarcie ma tanie meadowskie GOTO - Autostart (chociaż z tym goto mam na razie kiepskie doświadczenia). pozdrawiam

Przed Takiem a po U miałem jeszcze rosyjskiego Tala i w porównaniu z nim U oceniam tak samo jak powyżej. pozdrawiam Michał

Na prawde nie wiem po co odgrzebujecie ten temat, dla 90% miłosników astronomi w Polsce jest jasne jak słońce że uniwersał to kicz, tandeta i chłam i fakt że niektóre egzemlaże dają w miare przyzwoite obrazy niczego tu nie zmienia bo nadal są to teleskopy o fatalnej mechanice, toporne i wyjątkowo nieprzyjene w użytkowaniu. Miałem U13 który przez niektórych uważany jest za "mniej nieudany" model uniwersała i jak dla mnie był to sprzet po prostu koszmarny.

Do obserwacji naziemnych na pewno lepszy będzie refraktor - czyli luneta mówiąc potocznie (układ soczewkowy, a nie zwierciadlany) ten z linku to kwintesencja badziewia. Mo że coś takiego ? - http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...953bdf8d3f07a9e

W ostatnia sobotę nabyłem montaż Meade LXD55. Poniżej fotki mojej lunetki zawieszonej na nim. Nie jest to rzecz jasna montaż moich marzeń i traktuje go jako rozwiązanie raczej przejściowe. Generalnie jest to konstrukcja dosć masywna, przeznaczona głównie do sprzętów cięższych niż 4'' refraktor. Wraz z jego zakupem miałem w końcu możliwość po raz pierwszy spojżeć przez moją lunetkę. Niestety na jowisza z tym zakupem juz sie spóźniłem przynajmniej jesli chodzi o obserwacje balkonowe. Za to już za 3 miesiące saturn W każdym razie w niedziele z balkonu nie obserwowałem zadnego konkretnego obiektu a jedynie troche nieba w okolicy ursa major (próbowałem znaleźć co nieco z obiektów ds ale bez zainstalowanego i "zgranego" szukacza kiepsko mi to szło). Na razie powiedzieć moge zatem tylko tyle : obrazy gwiazd cholernie punktowe, to trzeba przyznać, mogłem porównać je jedynie z tymi z lornetki którą miałem obok, może nie jestem specjalista ale wydaje mi sie że lornetka w związku ze znacznie mniejszym powiększeniem powinna pokazywać jednak bardziej punktowe (jeśli sie myle prosze wyprowadzić mnie z błędu) a jednak było dokładnie na odwrót. Inna rzecz która zauważyłem to bardzo ciemne tło, mimo że w centrum miasta niebo miało raczej kolor ciemno-szary, w okularze było niemal czarne, przez co punktowe gwiazdki bardzo ładnie i kontrastowo sie prezentowały. Wracając do punktowości musze jednak zaznaczyć że przy samym brzegu pola punktowość nie była juz tak doskonała, nie wiem czy wiązać to z teleskopem czy tanim okularem którym był celestron 32mm z serii nexstar . Jeśli chodzi o różnice z systemami zwierciadlanymi w których posiadaniu byłem wcześniej - najbardziej rzuciło mi sie w oczy brak jasnej poświaty w okół jasnych gwiazd. W obydwu teleskopach zwierciadlanych jakie wczesniej miałem, w około jasnych gwiazd i planet była taka poświata, z opisów w książkach wydaje mi sie że byała to aberracja sferyczna (jeśli nie, będe wdzieczny za wyprowadzenie mnie z błędu). Nawet gdy dany jasny obiekt znajdował sie poza polem widzenia, ale blisko niego, poświata ta była widoczna, dzieki czemu wiedziałem w którą strone pokręcić mikroruchem by obiekt znalazł sie w centrum pola widzenia. Czym kolwiek to jest, w fs102 tego nie ma. Aberracji chromatycznej nie zauważyłem ale zobaczymy jeszcze na jaśniejszych obiektach to sie okaże. Ciekaw jestem obrazów łysego ale na to trzeba bedzie teraz troche poczekać. Tak jak pisałem, dalszymi wrażeniami z obserwacji będe sie dzielił w tym wątku.

Próbowałem spojrzec przez okno na wieze telewizyjną obok której mieszkam opierając tubus o oparcie fotelu, ale wstrząsy były zbyt duze, próbowałem nawet patrzec przez niego "z ręki" :mrgreen: ale to juz był zupełny absurd , bez montażu nie ma szans, mam w planie własnie o GP-DX ale ponieważ będe w stanie go kupić najpewniej dopiero w przyszłym roku, teraz chce kupić cos niedrogiego jako rozwiązanie przejściowe , mam na oku kilka ogłoszeń z uzywanymi montażami średniej lub niższej klasy. pozdr. Misza

Ten na górze w kolorze rudo-wiśniowym ze wzorem w okręgi to boa tęczowy, mniejszy poniżej to pyton królewski (ten właśnie wlazł do alkora) :mrgreen: , nieco więcej o nich w wątku na hajdparku do którego link podał Rysiek. pozdrawiam Michał

Nie, to nie jest montaż od Łysego, Andrzej sprzedeje za 700zł głowice LXD 500 a ja pisze o LXD 55, którego cena jest niestety duuuużo wyższa. pozdrawiam

Witam Mam możliwość zakupienia w Polsce montażu meade LXD-55 z goto. Potrzebuje niezbyt drogiego montażu jako rozwiązanie tymczasowe (na ok rok) pod refraktor FS102 do czasu zakupienia nieco bardziej profesjonalnego montażu vixen gp-dx. Zainteresował mnie ten LXD55 chociaż w zasadzie nie wiele o nim wiem, trudno znaleźć cokolwiek o nim w sieci, trudno tez zorientować sie w jakich cenach występuje gdyż jest on oferowany w komplecie z teleskopami meada oznaczonymi właśnie jako seria LXD55, nigdzie w sieci nie znalazłem oferty samego montażu, nie wiem zatem nawet która to półka cenowa. Czy jakościowo jest to montaż na poziomie zbliżonym do eq-5 ? Przypuszczam że od H-EQ5 stoi nieco niżej a tymbardziej viena gp. Jeśli ktoś z Was zetknął sie z tym montażem, lub ma rozeznanie co do jego ceny i jakościowego poziomy względem montaży jakie wymieniłem, czekam na informacje. pozdrawiam Michał

Piękny gad. Jaszczurki jakoś nigdy żadnej nie miałem. Mam natomiast boa tęczowego (odmiana brazylijska) 4 lata, ok 190cm, pyton królewski 3 lata, (dawno nie mierzony) i dwa ptaszniki (brahypelma boehmei, paraphysa scroffa). Jeśli chodzi o ich zdięcia odsyłam do wątku "Takahashi FS102" w dziale SPRZĘT, tam zaczęliśmy rozmowe na ten temat :wink: Przy okazji, akurat 2 tygodnie temu byłem nad Firlejem na zlocie PST (Polskie Stowarzyszenie Terrarystyczne)

Tak w sumie coś w tym jest, ja osobiście moge bez cienia obrzydzenia wziąść do ręki dużego egzotycznego pająka (pod warunkiem że nie jest to gatunek szczególnie agresywny) ale co ciekawe tych małych , polskich piwnicznych i strychowych pajączków , choć może brzmi to absurdalnie to jednak sią brzydzę :?

No chyba tak mozna powiedzeć :wink: Wracajac do tematu zwierzęcego, coś mojego : Może kurcze nie być widać tych zdięć bo to znów cholerny webpark :x

Nie, nie mam takiego szmalu :x Myśle o Vixenie GP-DX, ale zanim na niego zbiore minie z pół roku, na narazie zatem aby sprzęt nie zbierał kurzu myśle o kupieniu jakiegoś taniego montażu jako rozwiązania tymczasowego, ale co to jeszcze nie jestem pewien. P.S. A tak przy okazjie (może troche nie na temat) ale co kolega choduje (to do Ryśka)? Bo zauważyłem w rubryce zainteresowania "terrarystyka, gady" a to troche tak jak u mnie :wink:

Przy odbiorze w PL będziesz miał cene obowiązującą w unii, nie tak wiele wyższą jakby sie można było spodziewać plus ok. 100 euro za transport np. z Francji lub Niemiec.

Mówiąc już całkiem serio te kośluny to po japońsku właśnie takahashi. Takie same są na ich oficjalnych stronach A co do ceny - cennik jest do pobrania na http://www.optique-unterlinden.com/ - to jest właśnie dystrybutor w Colmar. pozdr