Skocz do zawartości

szmarcin

Społeczność Astropolis
  • Postów

    264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szmarcin

  1. Szerokie kąty mają wartość poznawczą, a że niewiele widać ... ja na ten przykład bardzo lubię M33 w wizualu - chociaż też niewiele widać. Można powiedzieć, że to takie subtelne piękno kosmosu .
  2. Nie no przysłona F/3,2 niżej sie nie da dla tego zoomu (jak to możliwe to nie wiem ), bez zoomu możliwe jest F/2,8 i to już jest max dla tego aparatu. Jest jakaś regułka na przeliczanie ogniskowej z zooma? Bo znalazłem sobie tabelke z max. czasami dla poszczególnych ogniskowych. do Tomi: max zoom to 12x dla 6M, 14,5x dla 4M i 16,5x dla 2M. Pokombinuję i podzielę się wynikami, jeśli bedą tego warte. Wczoraj wytoczyłem Syntę i skupiłem się na wizualu. Moje wczorajsze the best of: M39 (jakoś tak mnie po prostu urzekła) i parka M81-M82 ale to na inny wątek... bo moim Lumixem raczej ich nie sfotografuję.
  3. Oki dzieki za sugestie, spróbuję z mniejszym zoomem. Rozdzielczość mialem na 4M, a ten nieprzyjemny efekt to przez dodany blur, pomógł w redukcji szumu (kolorowe iskierki po zlozeniu LRGB) i wydobył równiejszy błękit, kosztem oczywiście ostrości, Która zręsztą i tak już jest pojechana bo widoczne wyraźne fasole. No ale to takie tam eksperymenty... na domownikach robią wrażenie a mój sprzęt doczekał się przeczytanej instrukcji.
  4. Po pierwszych doświadczeniach i lekturze forum, powtórzyłem eksperyment z Plejadami. Tym razem wyglądało to tak: Wyszedłem później, żeby Plejady były na łuną od miasta: Sprzęt jak poprzednio, statyw fotograficzny (żadnego prowadzenia), Lumix FZ7. - 8 klatek TIFF (wybranych z 16), przysłona f3.2, czas 3.2 sek., ISO 400, - zoom 14,5x - jak to odnieść do ogniskowej? Ktoś wie i podpowie?, Obróbka LRGB Iris. A efekt taki, zdecydowanie lepszy od pierwszej próby ale nie spodziewam się więcej wycisnąć bez prowadzenia, więc zabieram się za budowę małego koziołka, aby móc wydłużyć czasy.
  5. Nie no oczywiście rozumiem, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Mój post miał raczej pokazać, że mając niemarkowy sprzęt można go z powodzeniem wykorzystać do czystej zabawy w fotografowanie nieba, tak jak wspomniałem również na zasadzie dodatku do turystyki - albo w międzyczasie. Aparat i statyw ma ogromna liczba ludzi ale tylko garstka z nich kiedykolwiek próbowała fotografować niebo. Nawet tak mizerny efekt może mile zaskoczyć... Zanim zdam sobie sprawę z braków tego sprzętu chcę wykorzystać jego możliwości, bo to nic mnie nie kosztuje. Moim zdaniem jest to takie foto przedszkole dzieki któremu można poznać niebo i podstawowe zasady jego fotografowania. Co dla was panowie nie jest, już niespodzianką i frajdą, może być ciekawe i pouczające dla innych. Dla mnie np. było zaskoczeniem, że prz 5-cio sekundowym naświetlaniu małem już krechy zamiast gwiazd a przy 60-ciu trudno było rozpoznać kształt gwiazdozbioru. Zanim więc zainwestuje w sprzęt kilka setek a potem tysięcy PLN, wolę się najpierw pobawić i zobaczyć np. czy ślęczenie na zimnie przez godziny pstrykając w niebo może się przerodzić w pasję. Myślę, że wiele osób, które kupiło super sprzęt nic z nim nie robi bo samo zajęcie nie sprawia im przyjemności. Ale może się mylę ...
  6. Efekt jaki ty osiagnąłeś jest całkiem zadowalający i zachęca do wzmożenia wysiłków. Przymierzam się do budowy koziołka z napędem ręcznym, chyba że znajdę jakiś napęd z tanim i lekkim silniczkiem krokowym (jeśli ktoś ma schemat to mile widziany link, lub dane). Jestem elektronikiem niepraktykującym ale coś tam wyskrobię jeśli będę miał schemat. Moja idea jest taka, lubię jeżdzić pod namiot (zimą też) ale w takim wypadku nie ma mowy o targaniu mojej Synty. Aparat zwykle mam ze sobą, więc zabranie statywu z lekkim koziołkiem nie powinno stanowić problemu, a warunki w górach czasami są po prostu rewelacyjne a zimą noce długie i fajnie by było móc zachować jakieś zdjęcie na pamiątkę. A zoom x10-16 jest porównywalny do powiekszenia typowej lornetki, więc wszystkie obiekty "lornetkowe" można próbować utrwalać. Tak przynajmniej mi się wydaje. Pozostaje kwestia skonstruowania "turystycznego koziołka", lekkiego, małego i najlepiej z możliwością montażu i demontażu. Wszelkie konstruktywne uwagi, opis doświadczeń i każda inna pomoc mile widziane.
  7. Chciałem pokazać swoje pierwsze zdjęcie gwiazd (nie nazwę tego astrofoto by nikogo nie urazić). Jest to bardziej ciekawostka - pokazująca możliwości aparatu kompaktowego Lumix FZ7 ( i pewnie innnych tym podobnych kompaktów) na statywie fotograficznym. Umieszczam to zdjęcie ze względu na czesto pojawiajace sie pytania co czym można fotografować. Sam zresztą szukałem wywodów na forum dotyczących fotografowania z zastanym sprzętem, nie koniecznie Canonem 300D z długim obiektywem, na fajnym montażu z napędem. Jak widać fotki jakości szkicu obserwacyjnego można wykonać "z marszu". Warunki średnie, bo Wrocław (ogródki działkowe), łuna od miasta w tle Plejad. Jak wspomniałem aparat Panasonic Lumix FZ7, powiększenie 10x, ISO 400 (max dla tego aparatu) nałożenie 15 klatek z czasami między 1s a 2,5s minus jedna czarna klatka. Obróbka Inis (też po raz pierwszy). Miałem jeszcze klatki 5s i dłuższe ale nie nadają się ze względu na widoczny ruch. Jestem trochę podjarany efektem (nie dziwcie się panowie, to prawdziwy "pierwszy raz") i już się szykuję do budowy montażu barn-door z ręcznym napędem. Lumix ma możliwość powiększenia 16,5 i max czas 60s więc jeszcze się coś da wycisnąć... a potem... to będę wiedział więcej. Być może to początek przygody ... Jeśli ktoś miał doświadczenia w temacie foto z kompaktu i chce się podzielić cennymi uwagami, będę wdzięczny.
  8. kupię okular szerokokątny Antaresa W70 5.8mm, lub inny szerokokątny od 5 do 7mm - cena gra rolę
  9. Ja byłbym zainteresowany Antaresem w70 za 70% ceny. Tylko według moich obserwacji rynku cena się nie zgadza. Porównujac do aktualnej ceny w Astrokraku http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=101 299*0.7 daje nam w zaokragleniu 210PLN i jesli jestes zainteresowany taką opcją to ja jak najbardziej, jesli oczywiście mówimy o tym samym okularze bo w Astrokraku jest oznaczenie W70 5,7mm a nie 5.8mm.
  10. Witam, przedstawiałem się obszerniej w temacie "nowy z Wrocławia" więc tu tylko krótko pozdrawiam wszystkich ...
  11. Dziekuję za miłe przyjęcie. Fajnie, że sie spodobał wątek "od niwelatora do obserwatora" - służę radą . A tak serio to pewnie się niedługo pojawię w innych wątkach, bo coraz więcej pytań mi się rodzi w głowie. Rozumiem również, że emotikon ma jakieś praktyczne znaczenie ...
  12. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem nowym posiadaczem teleskopu Synta 8", który wybrałem między innymi dzięki opiniom użytkowników forum. Pierwsze obserwacje jakie w swoim życiu przeprowadziłem odbyły się przy użyciu niwelatora budowlanego - a było to naście lat temu, wtedy też widziałem pierwszy raz satelity Jowisza. Na tyle zrobiło to na mnie wrażenie, że zainteresowałem się niebem i w ogóle tematyką budowy wszechświata ale później jakoś entuzjazm opadł, inne zajecia, itp. aż temat powrócił po studiach. Żona obiecała mi teleskop, tyle że z braku kasy i miejsca by go trzymać (wtedy to byla 26m2 kawalerka i nas w pewnym momencie 4 osoby) nie było to realne. Po zmianie lokum i poprawie sytuacji ekonomicznej zdecydowałem się w końcu na zakup w/w Synty. Jak na razie jeden raz wyszedłem z nią na podwórko przy dużej poświacie Księżyca (parę dni przed pełnią) by polukać w niebo. Efekt taki sobie ze względu na takie sobie warunki, ale miło było sobie posiedzieć na stołeczku gapiąc się w Kosmos. Niektórzy gapią się w spławik no ale ja do nich nie należę więc nie mogę się już doczekać następnego pogodnego nieba by sobie "wyjść na łowy" ze swoją armatą ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.