Skocz do zawartości

Binocooler

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Binocooler

  1. Chyba sobie wrócę do starych Vest i ich przerabiania.

    Parę lat temu przerabiałem już Veste 675 na SC1, jednak nie miałem wtedy warunków aby ją użytkowac. poza tym brakowało Amp Off i klatki często przepalało.

     

    Mam pytanie do znawców przerabiania.

    Czy trodno jest przerobić kamerke Phil-680K na Amp Off ?

    Nie jestem wielkim znawcą elektroniki. Mam tylko dużą wprawę w precyzyjnych lutowaniach. Proszę o jakąś prostą instrukcję co trzeba zrobić aby ten AMp Off wykonać.

  2. Jakto nie łapie ameryki ?

    Wcześniej robiłem na Konica VX 200 i wszystkie czerwone mgławice bez problemu już przy 8-10 min. były doskonale widoczne. Czyżby zwykła bardzo tania Konica 200 jest lepsza od Superii 400 (3 razy droższej) ?

     

    Leszku wcześniej robiłem fotki na Konice VX 200 i nigdy nie było z nią problemu. Na mojej miejscówce jest dość małe zaświetlenie sodówkami.

    Filmy które używam nigdy nie są przeterminowane. A expozycje sięgają od 5 min do 15 min.

     

    Obiektywy od f/2 do f/4.5

    niemieckie i ruskie

  3. Potrzebuję tandetnego szukacza np. z Optisana do użycia jako celownik naprowadzający aparatu Zenit.

    Po użyciu większych ogniskowych nie jest się w stanie wcelować kadrem w obiekt wizjerem. Potrzebne naprowadzanie.

     

    Lunetka może być bez mocowania. Sama tubka optyczna, ale jeszcze sprawna. Jak ktoś ma to na "śmieciach" niepotrzebne, to chętnie przyjmę.

  4. Po co Ci specjalny okular, do takich prostych fotek z Zenita ?

    Już pisałem o prostej metodzie zrobienia podświetlenia za ok. 3-4 zł.

    Tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=246467

     

    Absolutnie nie zgadzam się z przedmówcami tego tematu, że amatorskie krzyzyki są nic nie warte. Trzeba tylko wiedzieć jak to zrobić.

    Ja Mam np. krzyż znacznie cieńszy od tego w 5cm szukaczach Synty.

    Krzyż jest zbudowany z cewki starej mikrosłuchawki aparatu słuchowego (znacznie cieńszej niż włos ludzki, który moim zdaniem się nie nadaje do tych celów). To eksperymenty z pleksi raczej są mało warte, bo wątpliwa jest przejrzystość takiego układu, odbicia itp.

  5. Na kometki nie macie co liczyć.

    Zdaje się że klątwa nowego sprzetu, działa nie tylko na chmury, ale także na ładne komety. :D Dawniej jak trafiały się spektakularne komety z ogonami, to obiecałem sobie sprawić sprzęt foto na te kometki. Odkąd go skompletowałem nie pojawiają się już takie okazałe.

     

    Prawdopodobieństwo wystąpienia nowej jasnej komety jest dość duże, bo dość długo takiej nie było.

  6. Ech Levy ... to trzeba było tak od razu, że masz napęd. Nie musielibysmy tyle się rozpisywać, bo to co wypisujemy dotyczy głównie całkowicie ręcznego prowadzenia obu osi.

    Skoro masz napęd, to na co prowadzić ręcznie ?

    Jakiś kiepski napęd tam jest czy co ?

     

    Jeśli Mamy napęd, to wg Mnie wystarczy bardzo dokładnie lunetkę biegunową montazu wcelowac na bigun niebieski, i zamocować sam aparat bez teleskopu. Wywazyć całość odpowiednio i można jechać automatycznie.

    Dla takiej krótkiej ogniskowej to w zupełności wystarczy.

    To bedzie taki swoisty para-koziołek.

  7. Plejady pokazałem tylko jako przykład. Gdzieś mam (ale muszę poszukać) zdjęcie gwiazdy nowej, która kilka lat temu była widoczna w Jednorożcu. Jak sam wiesz nie jest to gwiazdozbiór obfitujący w jasne gwiazdy. Wtedy prowadziłem teleskop z pomocą gwiazd o jasności ok. 4 mag. A był to teleskop Tal 1 o średnicy zaledwie 110 mm.

    Ja nie Mam nic przeciwko Twojej metodzie Robercie.

    Napewno można wiele nią zdziałać, jeśli się tylko dostecznie dokładnie wyosiuje montaż z biegunem nieba. Ja nie Mam możliwości aż tak dokładnie ustawić montaż, więc o wiele bardziej komfortowe jest prowadzenie na podświetleniu. Można też wtedy prowadzić nawet na 7 mag. lub słabszych znajdujących się w centrum kadru.

  8. Co Wy ciągle z tymi drganiami ? Ja u siebie nie ma żadnych wiekszych drgań.

    Jak coś tam się trzęsie to znaczy że montaż jest za mało solidny lub mocno obciążony. Osobiście nie polecam stosowania do guidingu dużej, ciężkiej tuby teleskopu. Lepszym rozwiązaniem będzie odciążenie montażu i zastosowanie platformy (takiej płyty) z zamontowaną lekką lunetą 60-80 mm + głowicą foto z aparatem. Dobrze zbudowana platforma znacznie ogranicza drgania i jest lekka. No ale to wszystko jeśli ktoś się chce w to wciągnąć naprawde, bo to wymaga dodatkowych funduszy.

     

    Można tez inaczej. Wystarczy kupić dobry montaż z silnikami, wycelować dokładnie lenetke biegunową, a do montażu przykrecić tylko aparat. Fotki zrobią się same. Jakie to proste! Nie ?

  9. A krzyż z nitek będzie dostatecznie widoczny pod ciemnym niebem?

     

    Własnie Levy ! Nie napisałeś co z tym podświetleniem ?

    Z mojego doświadzcenia wynika, że jak nie podświetlisz krzyża, to musisz prowadzić na krązku rozogniskowanej jasnej gwiazdy, żeby widzieć środek krzyża. W niektórych rejonach nieba obiety fotografowane są dośc oddalone od jakiejś jasnej gwiazdy na której moglibyśmy prowadzić guiding. Im większa odległość kadru od tej gwiazdy tym większe będzie rotowanie, którego środek obrotu będzie właśnie na gwieździe prowadzenia. Czyli dłuższe łuki zostawią gwiazdki na zdjęciu.

     

    Rada na to jest taka, że trzeba podświetlić jakoś krzyż.

    Kiedyś Pan Leszek M. (mój idol fotografii klasycznej) podpowiedział Mi prosty sposób na podswietlenie.

     

    Trzeba wziąść zrobić obwód z diodą 5mm (najlepiej czerwoną, matową , małej mocy, takiej starego typu) i umieścić diodę pod kątem w odrośniku lunety, zeby swieciła do obiektywu. Rezystor należy tak dobrać do tego obwodu, żeby rozświetlone pole widzenia lunety było na tyle jasne aby było dobrze widać krzyż oraz dośc słabe gwiazdy.

     

    Taki tunning naszego astrografu pozwala teraz na prowadzenie praktycznie w kadrze, bo można prowadzić dużo dokładniej na słabych gwiazdkach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.