Binocooler

QPJ tylko 3 głosy ????

Trochę stary model.

Jak dostajesz go za pół darmo to chyba warto jeśli jest sprawny. Tylko czy masz pozostałe zaplecze do astrofotografii ? Montaż, guider, okular z krzyżem, dobry statyw itd. ?

Jakby dokupić jeszcze jakis obiektyw f=100-140mm to by można już nieźle zamiatać po niebie.

Może koziołka zbuduj ?

No to będziemy używać wiadomości PW na forum tym czy innym do kontaktów za free.

Wydaje się bardzo trudne zapanowanie przez podatkobiorców nad tyloma sposobami kontaktu internetowego. Nad tym medium nikt nie panuje. Chyba tylko za SMS operator łatwo może Nas przymusić do tego podatku.

Takiej wielkości podatek to jeszcze pryszcz. Gorzej jak Nasi nałożą opłaty za te usługi internetowe, a potem jeszcze Vacik 22%.

Hmm ... czyli rozumiem do 100zł nie opłaca się żadnej kupić ?

Istnieje jeszcze alternatywa. Jeśli masz skąd wziąść lustrzankę na film 35 mm i do tego jakiś obiektyw np. f=100, to tanim kosztem zbuduj sobie koziołka i będziesz mógł robić fajne fotki gwiazdobiorów i większych obiektów DS. Naprawdę fajnych dla początkującego. Można tez zaczynac od tego orginalnego obiektywu 50-60 mm.

O zauważyłem że masz jednak jakigoś EQ2 w stopce. No ... to do tego wystarczy dorobic mocowanie pod głowicę foto, posadzić na tym aparat kliszowy nawet z kliszą ISO 200 z wakacji. Dorobic jeszcze krzyż w okularze dającym 30-40x do prowadzenia teleskopem i jazda.

Eee ... to nie jest takie zaraz tam dziadostwo. Poprostu ze wględu na brak możliwości ustawiania czasu expozycji, pełną automatyzację i że to CMOS, do astro się nie nadaje. Może tylko w projekcji Łysego, Słońce i jasne planetki zrobisz, że coś tam będzie widać.

Mam starszą wersję tej cyfrówki i według Mnie po cenie używanej warto coś takiego mieć do normalnych fotek w dzień. Jeśli ktoś nie robi za wiele fotek i nie chce wydawac kilkaset na 5MPix. Zawsze lepsze to niż zwykły webcam CMOS na stałym kablu, bo można wyjść na powietrze i na aku wycykać ze 70 zdjęć, choćby chmurek czy np. przedmiotu na allegro. Traktuje to jak cyfre w komórce - małe gabaryty, nosze czasem przy sobie i jak potrzeba nagle coś fotnąć to Mam czym. Komórki akurat nie potrzebowałem, więc kupiłem samą cyfre 1.3 MP.

P.S.

Poniżej 100 zł możesz chyba kupić używany webcam Philipsa z tych polecanych do astro, tylko, że nie będzie przerobiona na wersję SC. Możesz ją przerobic później oczywiście i to tańszym kosztem. Tylko nie jestem pewien czy wogóle są jeszcze na naszym rynku wtórnym jakies nie przerobione. Bo kiedyś były masowo przerabiane wszystkie co się tylko przewijały przez allegro.

Teraz to juz nie ma co się tak pogodą przejmować, bo od kilku dni mamy już jasne noce.

W sumie nie ma do czego się spieszyć, no chyba że do saturna

co to za kamerka ? - podaj jakieś namiary

He, he ... pewnie MEDION za 80 zł.

Zgadłem ?

W tym linku z mojej średniej znajomości anglika wynika, że nasze wczesniejsze teorie o światłosile itp. są prawdziwe dla klisz foto.

CCD działa inaczej niż film i może faktycznie mieć jakies inne własciwości. Zróbcie sobie własne testy Canoniakami 350D to się przekonacie czy to prawda.

Mnie też konto usunęli z o2 - chyba bo za dużo spamu niezawinionego tam miałem. Jakieś kilka tysięcy.

Pewnego dnia po koncie nie było ani śladu.

Jeśli już zaczęliśmy rozmawiać o nowej wersji kalendarza, to może powiem co nieco o Moich oczekiwaniach pod względem przyszłych treści w nim zawartych.

Otóż jeśli to ma być astrokalendarz z prawdziwego zdarzenia to oczekuję, że będą w nim przydatne dane do obserwacji. Czyli przynajmniej: Wsch i Zach Słońca i Księżyca wyliczone dla centrum Polski, dodatkowo wstawienie symboli części pośrednich faz Księzyca na wszystkie dni - miałem kiedyś kalendarz z takim czymś i to było bardzo przydatne.

a tło ciemnieje i przez to także zasięg.

 

Ej Ty ... nie łap Mnie za słowa.

Tam miało być: "...a tło ciemnieje i przez to także rośnie zasięg..."

Zresztą pewnie znawcy tematu i tak zrozumieli o co chodzi.

Tak czas zależy tylko wyłącznie od swiatłosiły dla tego samego sensora/kliszy. A ilość gwiazd/szczegółów napewno od rozdzielczości optyki czyli średnicy i ogniskowej. Pisze to jako tako już nieco doświadczony astrofotograf.

To się faktycznie wydaje trochę nie rzeczywiste, ale taka jest fizyka i obliczenia nie kłamią.

czas expozycji będzie taki sam jak dla obiektywu 10mm/F4 i dla 1000mm/F4. No i teraz co z tego wynika ? A no to że aperturka 1m ma już tak duża ogniskową że obraz jest znacznie powiększany, a tło ciemnieje i przez to także zasięg.

P.S.

Nie można okreslać jakie sie ma powiększenie na zdjęciu w "x". W fotografii posługujemy się tylko ogniskowymi i rozdzielczością matryc.

To ISS ma aż ponad 100" czasami ?

SNP podaje że 25" max. i na tym zdjęciu sumasa to jakby się potwierdzało. No może tam jest ciutke większa. No to jak to jest naprawdę ?

Czy ten calsky podaje także dane o największych zbliżeniach ISS do ziemi, widocznych z Polski ? Chciałbym ją spróbować zobaczyć kiedyś nocą na normalnym niebie. Czy komuś w Polsce się to udało ?

Do Mnie wysyłane z onetu własnie nie przychodzą na konto wp.pl.

Opóźnienie 3-4 dni nawet. CO innego jak oba konta nadawcy i odbiorcy są w tej samej firmie np. konta onet->onet lub konta wp->wp. Wtedy to działa dobrze. Ale obce to czasem opóźnia. Tak jak w bankach przelewy.

Czasem także nie dochodzą wogóle nigdy maile wysłane z wp.pl gdzie kolwiek.

hełmy za 5 zł sztuka, ćwiczebne granaty, maski gazowe, i wiele wiele innych

No hełm to na jakiś deszcz meteorów albo lepiej meteorytów się przyda.

Do tego wykrywacz saperski do późniejszych poszukiwań tych meteorytów.

Granaty ćwiczebne i jakieś popsute splówki jako straszaki na bandytów nocnych. Przy okazji polecam mieć jakieś petardy żeby było trochę autentyczne to straszenie.

No brezent jest dobry, ale ta wysokośc 90 cm, to trochę mało i ta średnica 40 cm, trochę za duża. Będą luzy.

Ale jeśli chcecie nosić na niewielkie odległości to to może być HITowe rozwiązanie za małą kase.

A problem z wysuwaniem może wystąpić. Wystarczy tylko niechcący tube przechylić ku wylotowi i pójdzie w sio z worka. To można zabezpieczyć np. obwiązując worek w okolicach tych czopów łorzyskujących jakimś sznurem mocno. Wtedy się tuba przyblokuje.

Hmmm temat gorący. Może i Ja się skuszę na jakąś prowizoryczna wersję takiej dmuchawki przeciwpoduszkowej. Ale bez dziur w tubie. Poprostu mały wentylatorek w tubie przy oprawie dmuchający może pod lekkim skosem na lustro 17 cm. A od spodu będzie chodził tak jak zawsze duży wentylator od zasilacza.

No i po to właśnie Pan Bóg dał Nam niektóre części po dwie sztuki.

Jak przez głupote stracisz jedno to na szczęście masz jeszcze drugie.

Ja robiłem oprawę z płyt ok. 17 mm więc o wiele grubszej.

A użycie cieńszej to tylko wymusza własnie mocowanie tego na śruby wpuszczane i wklejone w górna płytę.

P.S.

Nie Wiem czy potrafisz sobie wyobrazić te moje pomysły, bo może zbyt zawile to tłumaczę.

No może być problem z tymi śrubami podrzymującymi lustro, bo jeśli krązek jest mały to może się to kiwać.

Może lepiej po 2 śruby obok siebie dać na kazdy sektor podparcia ?

Ja akurat miałem dużą rurę i duży krążek więc zrobiłem to poprostu jako klocki wyprofilowane dłutem. Z góry na to podkładki gumowe gr. 5mm które trzymają lustro i na to podkładki i nakrętki.

No ale pomyśl że teraz masz ograniczony zakres wkręcania tych imbusów, bo ile ich wkręcisz jak zaraz masz tam spód lustra. Takie rozwiązanie jest również mało stabilne - zbyt mały kontakt śrub z krążkiem. Także na początku myślałem żeby zrobić podobnie w moim 17 cm Newtonie, ale miałem nocne koszmary na temat wytrzymałości takiej konstrukcji.

Dlatego właśnie wymyśliłem ciasne wpuszczenie śrub M8 w krążek podlustrzany od góry wcześniej zalewając cały otwór i żłobienie żywicą epoxydową. W krążku spodnim (do tubusowym) natomiast wykonałem otwory, w których te końce śrub sobie mogą pracować góra-dół. Na zewnątrz są podkładki powiększone i nakrętki kolimacyjne. Mówię Ci że coś takiego jest niebywale sztywne i stabilne. A dodatkowo mam możliwość lekkiego podniesienia lustra dla astrofotografii, bo np. Ja Mam ognisko głęboko w wyciągu aby zaoszczędzić na obstrukcji, a jak chcę fotać w ognisku to musze podnosić lustro poprzez dodawanie kompletu podkładek pod te sprężyny.

Jeśli wzorujesz się na konstrukcji ze zdjęcia z postu nr #611 to chyba niezauwazyłes że własnie tam jest chyba skostruowane to według Mojej własnie koncepcji. Tam nawet widać chyba kawałek motylkowej nakrętki pod spodem

Do wentylacji otwór 5 cm to trochę mało jednak. Najlepiej byłoby zrobic cały szereg mniejszych otworów do okoła w obu płytach.

P.S.

Przypominam także że drewno cięzko się wychładza. I Im grubsza płyta tym gorzej będzie wychłodzić lustro stykające się z nim. Jednak co Alu to alu.

Promilu Mam takie samo rozwiązanie jak to Twoje i z tego zdjęcia wyżej.

Tylko Mi w tych Twoich brakuje otworów wentylacyjnych bezpośrednio pod lustro. Zamiast podkładu ze skóry, bardziej polciłbym korek (lepiej pracuje).

Za bardzo nie Wiem jak Ty Chcesz to kolimowac dzięki tym wklejonym nakrętkom. One chyba przeszkadzać będą. U Mnie to własnie nimi się kręci przy kolimacji, a właśnie śruby sa wklejone.

Śruby Mam 3 szt. M8 a na nich nawleczone spręzyny od jakiegoś mechanizmu ciągnika. Nowe w większym sklepie motoryzacyjnym kupiłem.

Są bardzo mocne musiałem je pociąć nawet.

6 spręzynek nie wiele chyba zmieni.

Wystarczy tylko bardzo solidnie i zwięźle zbudowac tę oprawe, a wystarczą 3 szt.

Potrzeba tylko mocnych spręzyn i naprawde mocnego skrecenia (ściśnięcia) tego w oprawie śrubami kolimacyjnymi, które także im krótsze tym są bardziej stabilne i odporne na jakiekolwiek odchyłki.

P.S>

A jak to z tą oprawą z aluminium jest że drewniana wyszła letsza o 2 kg ? To musi być ta Uniwersałowa chyba. Bo taka aluminiowa od Pana Poruczki waży może nawet Mniej niż sklejka.

Kasjopea chyba najłatwiej kojarzy sie z małym wozem z dyszlem i o jednej osi. A nie jakieś tam W czy M.

Dodam że sporo zwykłych ludzi myli Ją właśnie z gw. Małym Wozem.

Jak byłem dzieckiem tez Mnie zmyliło.

A czy Cas jest W czy M to zależy tylko od pory roku, a nie od prawo- czy lewo-ręczności. Poprostu układ jest raz normalnie, a za pół roku lub w drugiej części nocy do góry nogami. Ehhh ... Ty chyba jeszcze dość mało wiesz o niebie.

Ehhh ... a to pech.

No to jak Ty ten filtr zamocowałes że tak łatwo spadł ?

Ja myślę że nic z okiem nie powinno się stać od takiego krótkiego błysku. Oczywiście badanie dna oka trzeba zrobić dla pewności.

No i później koniecznie napisz Nam jaka była diagnoza.

Hmmm z włosa to bardzo gruby wychodzi. Zwłaszcza dla okularu krótkiego, bo wiadomo że najlepsze rezultaty daje prowadzenie na większym power.

Ja użyłem drutów zwojowych z maleńkiej słuchawki (chyba była od aparatu słuchowego). Jest dużo cieńsza od włosa. Wcześniej pomalowałem markerem na czarno. A wkleiłem tak poprostu do diafragmy.

Z tym wierceniem to może być bardzo duży problem w zasadzie nie do rozwiązania w niektórych przypadkach, gdy ostrość wypada tuż przy soczewkach i to w tulei trzymającej soczewki, a nie tej 1,25".