-
Postów
759 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Stalker
-
-
Za lokalnym dodatkiem Gazety Wyborczej przekazuję poniższą informację, może ktoś zechce się wybrać:
W 2009 roku minęło 400 lat od momentu, w którym Galileusz skierował zbudowaną przez siebie lunetę w stronę nieba i w dziele "Gwiezdny posłaniec" opisał to, co udało mu się dostrzec. Podważył obowiązujące dotąd przekonanie, że księżyc jest gładką kulą. Galileusz dostrzegł na ziemskim satelicie góry, doliny oraz obszary, które uznał za morza.Od środy w ratuszu oglądać można przygotowaną we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim wystawę "Od lunety Galileusza do teleskopów kosmicznych" poświęconą historii badania nieba.
Na wystawie można obejrzeć m.in. oryginalne starodruki z pracami Galileusza i Jana Heweliusza, lunety, którymi posługiwali się astronomowie oraz modele teleskopów, w tym słynnego teleskopu Hubble'a krążącego od 1990 roku po orbicie okołoziemskiej. Ekspozycję uzupełniają instalacje interaktywne, pozwalające zrozumieć zasadę działania i sposób użycia teleskopów.
** Wrocław, Rynek, Stary Ratusz, wystawa czynna do 18 kwietnia, bilety 10 i 7 zł.
-
Czy nie uważacie ze te kalendarze pomału się robią nudne ,chodzi o zdjęcia,za mało zdjęć gwiazd z krajobrazami tego typu http://www.twanight.org/newTWAN/index.asp i na przykład w kalendarzu są zdjęcia Marka Nikodema bardzo ładne ale i bardzo małe.Po przejrzeniu kalendarza na 2010 nie odbiega nic prawie od poprzednich.
Nie wiem, jakie były poprzednie, bo to mój pierwszy, dlatego na temat "nudności" się nie wypowiem. Podoba mi się jednak pomysł, a strona edytorska stoi na najwyższym poziomie. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to część typowo kalendarzowa: numery dni miesiąca i nazwy dni tygodnia. Szczególnie te ostatnie złożone są taką czcionką, że bez lupy nie podchodź.
Natomiast same zdjęcia - palce lizać. Fakt, że niektóre z nich są podobne do siebie, ale zwyczajnie cieszą oko. A zdjęcia Marka Nikodema podobają mi się - pomysł naprawdę fajny!
-
Jak będzie z dystrybucją Astro-Kalendarza? Wiem, że teha się zdecydował (chwała mu za to) dystrybuować we Wrocławiu ale czy znany jest już termin?
Dołączam się do pytania.
-
Witam, jestem nowym forumowiczem, Rejestracja z mojej strony nastąpiła tak na prawdę w jednym celu (znalezienia kompanów na wyprawę), a właściwie dwóch:
1. czas: bliżej nieokreślony ale zobaczenie zorzy polarnej
2. czas: 20maj 2012 - wyprawa (do Japonii najprawdopodobniej) na zaćmienie
Najchętniej z kimś kto ma już pojęcie w organizacji takich wyjazdów z własnego doświadczenia.
Ale niekoniecznie, chęci i zapał najważniejsze:)
Widzę, że interesuje cię "obrączka". Może jak się zbierzesz w sobie, to zdążysz na najdłuższe obrączkowe zaćmienie Słońca w trzecim tysiącleciu, do Afryki albo Azji: mapa. Ja się wybierałem, ale musiałem zmodyfikować plany.
Trzeba jednak się pospieszyć: zaćmienie już za 9 dni
-
Czemu?? Czyżby biuro podróży splajtowało?? Mam chrapkę na to zaćmienie i sobie przynajmniej w Polsce zobaczę..przynajmniej mam taką nadzieję.
Niestety, muszę rozwiać tę nadzieję Zerknij do tego wątku: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=30317
-
Dokładne informacje co do obszaru widoczności w Polsce są tutaj
Pozwolę sobie podłączyć się pod temat. Oto moje wyliczenia widoczności zaćmienia [wykonane za pomocą Occulta na początku bieżącego wieku ] wraz z mapą: http://stalker.republika.pl/pz1/2010_slonce.html.
A dla zainteresowanych: zaćmienia Słońca i Księżyca widoczne w Polsce w latach 2001-2015 oraz widoczność centralnych zaćmień Słońca z obszaru dzisiejszej Polski w trzecim tysiącleciu.
PS. Almanach to doskonała rzecz. Kupowałem jego papierowe wydania, gdy jeszcze wychodziły drukiem.
-
Czyli jutro o 19tej.
Tylko gdzie się podziali pozostali? Co tak słabo? Nikt nie ma ochoty?
Chętnie bym się stawił, ale o 19 będę siedział pod kopułą planetarium w Poznaniu A podczas waszego dochodzenia do siebie po Barbórce w sobotę będę siedział pod inną kopułą - planetarium w Szczecinie
-
Bar już Ci odpowiedział w zasadzie, ja tylko skoryguję [?] opinię Stalkera.
W przypadku moich zdjęć te jasne punkty to na pewno uszkodzenia folii. Poza tym widać, że folia była źle naciągnięta - na przykład na tym zdjęciu - to ten charakterystyczny niebieski odblask. Folia była klejona na chybcika przed wyjazdem i zmarszczyła się po nagrzaniu
-
I mam takie jedno pytanko. Szukałem zdjąć robionych przez tą folię, no i znalazłem coś takiego.
Czy te jasne punkty dookoła słońca to gwiazdy? Czy przez tą folię można oglądać Plejady np. już w czerwcu?
To zdjęcie przejścia Wenus przed tarczą Słońca w czerwcu 2004 r., takie jak moje z tego wydarzenia. Te jasne punkty to zapewne uszkodzenia folii - porównaj je z kilkoma moimi zdjęciami z zaćmienia Słońca.
-
Najpierw wymieniasz dyskietki jako nieodpowiednie zabezpieczenie do obserwacji słonecznych a potem pytasz czy złożone na pół są ok? Dość osobliwy tok myślenia...
Moim zdaniem, przy naprawdę niskiej cenie za folię ND5, głupotą jest kombinowanie dyskietkopodobne, jeśli za dosłownie 5-10zł możemy mieć produkt sprawdzony i bezpieczny.
Te metody to cytat z tekstu, który popełniłem kiedyś przed zaćmieniem Słońca w 1999 r. -> http://stalker.republika.pl/sposoby_obserwacji.html
Cytujący te słowa chyba nie przeczytał go zbyt dokładnie
-
przy okazji ... w drugiej połowie tygodnia aura powinna być bardziej łaskawa. Jakieś obserwy?
Piękna *) pogoda była dzisiaj w nocy i nad ranem. Z okna pociągu widziałem Wenus aż do 7:07 - Słońce wschodziło zaledwie 8 minut później. Zdziwiło mnie, że u mnie (niedaleko Świdnicy) temperatura wynosiła prawie 10 stopni, a przed Wrocławiem i w samym mieście szadź i szron
*) w porównaniu do wcześniejszych kilku(nastu) dni i nocy.
-
Dzisiaj wykładem "O wróżeniu z gwiazd i metodzie naukowej" dra Pawła Presia rozpoczyna się kolejny cykl piątkowych wykładów popularnonaukowych w Instytucie Astronomicznym Uniwersytetu Wrocławskiego, w parku Szczytnickim, przy ul. Mikołaja Kopernika 11. Od listopada do marca wykłady odbywają się o godz. 17, od kwietnia o godz. 19. Po wykładach, jeśli pogoda pozwala, można obejrzeć niebo przez zabytkowy refraktor Clarka-Repsolda. Jeśli pogoda nie jest sprzyjająca, można obejrzeć sam instrument Wstęp na wykłady oczywiście wolny.
Oto lista wykładów: http://www.astro.uni.wroc.pl/kma/wyklady.html
-
Kurde blisko spadlo .....czemu na zdjeciach a tym bardziej na filmie zrobionym zaraz po spadku nie widac fragmentów meteorytu w kraterze?
No właśnie, badacze też mają zagwozdkę... i wątpliwości:
Trzeba zaczekać na potwierdzenia z bardziej wiarygodnych źródeł niż Deser.pl...
-
Już piątkowe popołudnie, a na forum cisza... Czas ją przerwać
Dzisiaj we Wrocławiu rozpoczyna się XII Dolnośląski Festiwal Nauki. Z okazji Międzynarodowego Roku Astronomii tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem "Wyobraźnia i myśl sięgają dalej niż do gwiazd". Oczywiście chociażby z tego powodu sporo imprez będzie w Instytucie Astronomicznym Uniwersytetu Wrocławskiego w parku Szczytnickim (ul. Kopernika 11).
Oto lista wydarzeń w IA: http://www.astro.uni.wroc.pl/
Strona główna Festiwalu: http://www.festiwal.wroc.pl/
Zachęcam do odwiedzin, szczególnie że prognoza pogody na sobotę jest zachęcająca!
PS. Nie, żebym się chwalił, ale ja też tam będę - w sobotę o 18
-
Było super. Zasięg co najmniej 6mag, w zasadzie bezwietrznie i sucho, temp. ok. 12-14 st. C.
Teha, Stalker i exec z Magdą opuścili nas ok 1.00, a ja ze ZbyTem zostaliśmy do 2.30.
Halo Dari,
dzisiaj będzie kolejna cudowna noc. Ze Zbyszkiem i Tomkiem (Stalkerem) umówiliśmy się wstępnie na powtórkę, więc zapraszamy do towarzystwa na Tąpadła.
Wstyd przyznać, ale wczoraj ok. 18 uciąłem sobie poobiednią drzemkę. Ufając w samokontrolę nie nastawiłem budzika, co zakończyło się przebudzeniem o godzinie, w której zamiast myśleć o jeździe na Tąpadła wypadało dokonać wieczornej toalety i ponownie złożyć ciało do łóżka Szczególnie, że dzisiejszej nocy czeka mnie podróż do Fromborka na końcówkę XIII OZMA, gdzie wraz z Radkiem Piorem poopowiadamy o Podboju Polskich Planetariów
-
Ja bym się wybrał. Tylko chciałbym wiedzieć dokąd dokładnie i o której godzinie Miło byłoby mieć kontakt telefoniczny z kimś z ekipy obserwacyjnej; czy mogę dostać numer na maila stalker[at]poczta.onet.pl?
-
Swego czasu, przygotowując materiały przed zaćmieniem Słońca w 1999 r., napisałem taki krótki tekst na temat obserwacji Słońca - może się przyda.
Bywając na kolejnych zaćmieniach Słońca widywałem różne "pomoce naukowe". Włosy stawały mi jednak dęba najbardziej, gdy brałem do rąk sprzedawane przez ulicznych sprzedawców okulary, reklamowane jako przeznaczone specjalnie do oglądania zaćmienia. Nader rzadko zdarzają się takie, w których zarówno przyciemnienie tarczy Słońca, jak i ostrość obrazu nie budzi zastrzeżeń. Najpowszechniejsze są te robione z najpodlejszej jakości mylaru lub innego materiału - oczy zaczynają boleć momentalnie po spojrzeniu w kierunku Słońca, przez folię widać nieodległe przedmioty, a obraz jest tak nieostry i rozmyty, że trudno mówić o jakichkolwiek pozytywnych wrażeniach z obserwacji. Co ciekawe, jakość nie zależy od rejonu świata, w którym się jest. Nawet w Rosji, w Nowosybirsku, na kilka dni przed zaćmieniem miałem w ręku takie badziewie. W Chinach natomiast porównałem okulary "lepsze" i "gorsze", dostępne u tego samego sprzedawcy. Za "lepsze" żądał 30 RMB (ok. 15 zł), zaś za "gorsze" - 15 RMB (ok. 7,5 zł) - moim zdaniem cena odzwierciedlała jakość obrazu, a nie własności ochronne okularów. W innym miejscu dowolne ("złe" i "dobre") okulary kosztowały 10 RMB (ok. 5 zł).
Smutne jest to, że praktycznie nie ma żadnej kontroli nad produkcją takich śmieci. Zjawisko zaćmienia i ludzi przyjeżdżających je oglądać jest tak efemeryczne, że trwająca dzień lub dwa sprzedaż jest w praktyce nie do wychwycenia dla nieuświadomionych w temacie służb. Ponadto zakup wyrobu złej jakości może - moim zdaniem - wyrządzić więcej szkód niż brak jakiegokolwiek zabezpieczenia. Ktoś, kto kupił okulary najgorszego sortu, nie wie o tym i jest przekonany, że dokonał dobrego wyboru - przecież na okularach jest wyraźnie napisane, że służą do obserwacji zaćmienia Słońca. Zawiedziony fatalną jakością obrazu może odsuwać je od oczu i zerkać gołym okiem. A później powie, że przecież mówiono mu, że w tych okularach będzie bezpieczny...
A ja sam obserwuję przez szkło spawalnicze.
-
Z artykułu http://interia360.pl/hobby-i-pasje/artykul...ki-zodiaku,2519, choć to całkiem logiczne to niespodziewanie dowiedziałem się, że inne są dane astronomiczne, a inne astrologiczne w stosunku do poszczególnych znaków zodiaku. Ponadto astrolodzy nie uwzględniają faktu, że Słońce i planety poruszają się na tle 13 gwiazdozbiorów, powiększonych o Wężownika (Ophiuchus), który wkracza na teren zodiaku zaraz po Skorpionie, który gości Słońce przez 6 dni.
Zatem sprawdź spod jakiego znaku jesteś, bo ja zostałem oszukany
UWAGA: Nie weryfikowałem tej tabeli, użytek na własne ryzyko.
Swego czasu też "popełniłem" tekst na podobny temat. Jeśli to kogoś interesuje, to proszę się częstować.
-
Czy ktoś z szanownych forumowiczów załatwiał już sprawy wizowe w Ambasadzie Chińskiej? Możecie się podzielić doświadczeniami?
Podobnie jak Jules poprosiłem kolegę z Warszawy o reprezentowanie nas w ambasadzie chińskiej. Dostarczyliśmy komplet dokumentów: paszporty, wnioski, zdjęcia, wydruk biletu lotniczego, mail z chińskiego hostelu potwierdzający rezerwację oraz imienne upoważnienie do złożenia wniosków i odebrania paszportów z wizami. Z tego co wiem nie było żadnych kłopotów, a wyrobienie wizy trwało cztery dni. Jednocześnie ten sam kolega załatwiał wizy dla drugiej grupy moich znajomych, którzy lecą do Chin kilka dni po nas - również żadnych kłopotów.
-
Zawsze możesz przerobić RAWa na format DNG (który jest obsługiwany w CS2) przy pomocy darmowego programu Adobe DNG Converter.
Konwertując próbnie RAW z Nikona na DNG zauważyłem drobne różnice w oddawaniu barw i kontraście. Konwertowałem jednak wyłącznie zdjęcia "zwyczajne", a nie astronomiczne.
Rozumiem, że pytającego nie interesuje oprogramowanie dla systemów innych niż Windows?
-
Tutaj jest wątek na ten temat.
-
Tłoku w CAMKu nie było bo o pokazach nie wiedział prawie żaden nie-miłośnik astronomii. Info o pokazie pojawiło się tylko na stronach astronomicznych.
Wg. mnie te pokazy nie powinny być kierowane do miłośników tylko do zwykłych "mugoli". A tych nie należy szukać w centrum astronomicznym tylko na ulicy: idących do kawiarni, do kościoła, na zakupy itp. Znajdziemy ich w przed centrum handlowym, przy stacją metra centrum lub spacerujących wieczorem po starym mieście. Na pokazie na pl.Zamkowym było zaledwie siedem osób które wcześniej o pokazie wiedziały - z reguły byli to moi znajomi z wydziału.
Cytując pewien polski film: "I to jest słuszna koncepcja!"
-
Wszystkim Wrocławianom polecam tę mapkę: http://www.wroclaw.pl/m95859/
Zgadzam się, to fajna rzecz. Wrocław ma też inne interesujące mapy: http://www.wroclaw.pl/m3292/ Astronomom przydałaby się też mapa zanieczyszczenia światłem
-
Projekt Geoportalu śledzę od początku z zainteresowaniem - to naprawdę dobra i przydatna rzecz. Jako tzw. przeciętny obywatel cieszę się, że z pieniędzy podatników finansowane są takie przedsięwzięcia. Aktualność danych, o których wspominali moi przedpiścy, to konsekwencja dat wykonania zdjęć (1996-2005) i technik ich uzyskiwania (mapy lotnicze i satelitarne). Zwięzłe podsumowanie projektu jest w tym dokumencie (na stronie 7 informacje o aktualności map i metodach obrazowania). Bardzo przyjemną funkcją jest możliwość odczytania współrzędnych geograficznych wprost ze zdjęcia - przesuwanie kursora myszy po mapie płynnie wskazuje zmiany współrzędnych. Świetna jest też warstwa katastralna - takich danych nie ma nawet na mojej powiatowej mapie cyfrowej dostępnej on-line Można sprawdzić identyfikator działki i jej powierzchnię. Łatwo zmierzyć odległości między punktami oraz nałożyć np. mapę topograficzną terenu. Do planowania obserwacji te ostatnie funkcje są jak znalazł
Marzy mi się możliwość druku fragmentów ortofotomapy wprost z przeglądarki. Polecam również doskonały czeski serwis mapy.cz, na którym można znaleźć wyraźną, kolorową fotomapę z lat 2002/03 (niestety, tylko Czech i bliskich terenów przygranicznych) - coś takiego chciałbym kiedyś zobaczyć w polskim wykonaniu.
Astronomia a literatura
w Astronomia teoretyczna
Opublikowano
Bardzo ładnie napisane, podziwiam wiedzę i doceniam, że chciało ci się to wszystko opisać. Ale niestety wrzucę kamyczek do ogródka: cały czas mówisz o równonocy wiosennej, a piszesz o przesileniu