Skocz do zawartości

Stalker

Społeczność Astropolis
  • Postów

    759
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Stalker

  1. Być może po raz ostatni... Dlaczego ?

     

    Bo Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nieoczekiwanie pozbawiło Muzeum Techniki dotacji

     

    Przykra wiadomość. Czytałem o tym tutaj: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11730818,Muzeum_zbankrutowalo___Noc_muzeow__bedzie_ostatnia_.html

     

    Wierzę, że do tego nie dojdzie, ale gdyby tak się jednak stało, to co będzie z planetarium?

  2. Sumując każdy raz kiedy w życiu człowiek popatrzy na Słońce gołym okiem wyjdzie i tak z kilkaset razy więcej niż przez te kilka chwil podczas tranzytu przez szkło spawalnicze.

     

    Chodziło mi raczej o to, że przez te 8 lat wzrok mi się nie "zużył" - tak zwyczajnie, ze starości. Nie miałem na myśli szkód spowodowanych spoglądaniem przez "cienkie" szkło spawalnicze ;)

    • Lubię 1
  3. Dzień dobry, bardzo dziękuję za uwagę. Szukałem takich okularów "na leniuszka", czyli pisząc do znajomych, czy wiedzą, gdzie coś takiego można kupić. Link podał mi Paweł Maksym, ale oczywiście to ja ponoszę całkowitą odpowiedzialność. Wobec tego kopnę się dzisiaj albo jutro do sklepu, kupię i jak tylko wyjdzie znowu Słońce :) dam znać co i jak. Jeśli chodzi o kraj producenta to obawiam się że okaże się że zrobiono je w Chinach.

     

    Inne pytanie, czy przez takie okulary będzie można zobaczyć "kropkę" Wenus na tle Słońca, Wenus będzie malutka...

     

    Uwaga! Mając te okulary na nosie nie wolno obserwować Słońca przez teleskop ani lornetkę! Okulary służą do obserwacji wyłącznie "gołym okiem", uzbrojonym w te okulary! Lekceważenie zasad bezpieczeństwa może spowodować utratę wzroku na zawsze!

     

    Dziękuję i liczę na relację z testów :) Co do możliwości dostrzeżenia Wenus na tle Słońca - w 2004 r. widziałem ją bez kłopotu przez szkło spawalnicze (DIN 12 - trochę zbyt przepuszczalne, lepsze byłoby 13 lub 14). Od tej pory wzrok chyba mam mniej więcej takiej samej jakości...

    • Lubię 1
  4. DeltaOptical sprzedaje niedrogie okulary zaćmieniowe:

    http://deltaoptical....lonca,d270.html

     

    Jeśli ktoś nie ma sprzętu do obserwacji Słońca i tranzytu, to jest lepsze niż nic...

     

    Panie Lechu, czy miał Pan okazję wypróbować na własnych oczach te okulary? Czy widać przez nie Słońce i czy widać je wyraźnie? Pytanie może brzmi głupio, ale na jednym z dużych amerykańskich forów dyskusyjnych pojawiła się informacja od pracownika planetarium, że dostali od NASA zamówioną partię bodajże 1000 okularów i okazało się, że... nie widać przez nie Słońca albo jest tak rozmyte, że o żadnych obserwacjach nie ma mowy. Zbadano sprawę i wyszło na jaw, że okulary kupiono w przetargu, a wykonano je w Chinach. Kryterium głównym okazała się cena (skąd my to znamy?), więc sprawdzony od lat amerykański producent musiał zrezygnować z dostawy.

    • Lubię 1
  5. Specjalnie z Wrocławia udałam się do Chorzowa. Całe szczęście na stopa, więc darmo transport. Sama projekcja była fajna(klimat lat 90-tych) Zawsze to coś nowego...mi się zawsze wydawało, że w każdej kopule jest wielki teleskop i tam się ogląda 'na żywo', a tu psikus :P

     

    Planetarium jest lepsze niż obserwatorium *) - zawsze bezchmurne niebo, ciepło, latem można oglądać zimowe gwiazdozbiory. No i te niesamowite powiększenia oraz podróże w czasie i przestrzeni ;)

     

    *) Prośba do zagorzałych użytkowników tych śmiesznych rur ze szkiełkami i lusterkami: nie bijcie... ;)

  6. Witam Wszystkich,

     

     

    Szukam chetnych osób ze Szczecina i okolic, ktore wybrały by się wspólnie na obserwację tranzytu wenus.

    Mam co prawda kilka "swoich" miejscówek poza miastem jednak żadna z nich raczej się do tego nie nada.

     

    Pozdrawiam.

     

    Pozwoliłem sobie przenieść pytanie do wydzielonego wątku "Tranzyt Wenus 2012". W ten sposób łatwiej będzie w jednym miejscu zebrać bazę miejsc, w których są chętni na wspólne obserwacje lub organizację lokalnej imprezy obserwacyjnej.

  7. WooW!

     

    A okołozenitalnego nie było? :)

     

    Parhelia są świetnie widoczne, więc spodziewałbym się że był widoczny też i on. To te same kryształki. Słońce dość nisko - dodatkowy atut :)

     

    A i te parhelia mocno wyciągnięte więc krąg parcheliczny może i majaczy, ale na zdjęciu nie widać. Nie masz jakiegoś bardziej w bok ujęcia?

     

    Po za tym co wspomniałeś nic nietypowego nie widzę.

     

    Zjawisko było widoczne co najmniej przez godzinę, w pobliżu zenitu nic nie widziałem, chociaż rozglądałem się wokół siebie dość uważnie (tak mi się wydaje).

     

    Coś ostatnio tematyka Halo ucichła. Ja mam wrażenie że w ogóle jakaś pustka na niebie jest w tej kwestii. Coraz rzadziej widuję.

     

    "może to wszyćko bez te atomy" ;) (http://grzeskowiak.a.../odmieniec.html)

  8. Oto, co dzisiaj rano udało mi się sfotografować (zdjęcie o delikatnie zwiększonym kontraście):

     

    post-730-0-73826400-1336591407_thumb.jpg

     

    Czy ktoś pomoże mi zidentyfikować składowe? Ja widzę halo 22*, dwa słońca poboczne, górny łuk styczny. Coś jeszcze...?

    • Lubię 8
  9. O co w tym chodzi? (...) Tak czy inaczej, jest to moim zdaniem ciekawy przykład jak na tranzyt Wenus patrzą informatycy :).

     

    Za każdym razem zdumiewam się coraz bardziej widząc, do jak niezwykłych rzeczy można wykorzystać Sieć (tę globalną, dlatego z wielkiej litery). Sam jestem astronomem, ale przez dobrych parę lat pracowałem jako administrator sieci. Trzymam kciuki i będę obserwował koncepcję z wielkim zainteresowaniem (sam niestety udziału nie wezmę - nie mam publicznego IP).

  10. Dzień dobry,

     

    ktoś przeniósł wątek o tranzycie Wenus z Astronomami bez Granic z Astronomii Edukacyjnej do Specjalnej Akcji AP i CNK. Proszę na przyszłość nie robić takich rzeczy bez uzyskania mojej zgody. Wyjaśniam, że akcja ta nie ma nic wspólnego z CNK, które organizuje swoje promocje.

     

    Będę wdzięczny za przywrócenie stanu poprzedniego.

     

    Pozdrawiam serdecznie

     

    Lech Mankiewicz

     

    Popieram. Chciałem podlinkować informację podaną przez Lecha Mankiewicza i - ku mojemu zdumieniu - zniknęła.

     

    Mam jeszcze propozycję: umieszczajmy w tym wątku (albo wydzielmy osobny) informacje o organizowanych przez siebie pokazach tranzytu - dla 5000 osób, dla klasy w szkole, dla sąsiadów. Może to być baza podobna jak ta: http://vt2012.astron...pl/okolica.html

  11. Wydaje mi się że na wyborczej jest całkiem nieźle napisane http://wyborcza.pl/1...a_Ksiezyca.html

     

    Powiedziałbym raczej, że to zalążek artykułu. Brakuje mi wyjaśnienia, na czym dokładnie polega zjawisko, które wywołało taki szum i dlaczego nie jesteśmy w stanie dostrzec różnicy w wielkości Księżyca wczoraj, podczas następnej pełni przypadającej w perygeum albo apogeum czy jakimkolwiek innym momencie. Poza tym niektóre sformułowania wydają mi się niefortunne, np. "To najbliższa Ziemi pełnia w 2012 roku" albo "elipsa nie jest idealnym okręgiem" czy pisanie nazwy Księżyca raz z małej, raz z wielkiej litery (powinno być z wielkiej, bo chodzi o "nasz" Księżyc, a nie jakiś inny księżyc z dala od Ziemi).

  12. Cześć.

    Nie wiem czy zauważyliście, ale z okazji wczorajszego "super hiper zbliżena Ksieżyca" na różnych portalach informacyjnych zapanował wysyp artykułów, jak to będzie widać. Jak zawsze byłem sceptyczny, gdy dzienniki typu interia.pl zabierają się za astronomię- robią sensację, ludzie myślą że jest to jakaś świetna okazja, a gdy nie widać nic szczególnego, zniechęcają się do obserwacji nieba. Chociaż pozytywna strona jest taka, że chociaż jakaś wzmianka się pojawiła.

    Nie o tym jednak chciałem pisać. Na znanym polskim portalu pewien użytkownik postanowił dość brutalnie rozprawić się z tymi sensacjami. Jakkolwiek podejrzewam, że większość astro-braci nie będzie zaskoczona tym tekstem, myślę że warto rzucić okiem, może zalinkować, gdy media znowu zaczną szumieć o wielkim Księżycu ;)

    http://www.wykop.pl/...-okazja-za-rok/

    Pozdrawiam.

     

    Zgadzam się z kolegami i dziękuję nieznanemu koledze Ardai z Wykop.pl za tekst. Smuci mnie jeszcze coś innego - że instytucje z definicji powołane do popularyzacji astronomii, a raczej ludzie w nich pracujący, poddają się medialnemu trendowi i powielają nieprawdziwe informacje bez sprawdzenia ich sensowności i prawdziwości (http://on.fb.me/KB3yO9). Dowód w załączeniu.

    post-730-0-29616200-1336326709_thumb.jpg

  13. z Syberii pewnie byś miał pod 8mag gołym okiem, ale co z tego, skoro byś zamarzł :szczerbaty:

     

    Syberia ma klimat kontynentalny: upalne lata, mroźne zimy. Jeśli kolega wybierze się latem, to śmierć w śniegu mu nie grozi :) Poza tym jest tak olbrzymia (2 razy większa od Europy bez jej rosyjskiej części), że uogólnianie jest lekko chybione...

  14. Dla autorów piszących o wszystkim planetarium i obserwatorium astronomiczne to jedno i to samo...

     

    Niech płockie planetarium znów działa!

     

    O rozbudowę i modernizację niedziałającego od lat obserwatorium astronomicznego na wieży widokowej Małachowanki zaapelował radny Tomasz Maliszewski. Ratusz nie mówi "nie". Wręcz przeciwnie - zdaje się, że władzom pomysł radnego przypadł do gustu.

     

    Radny widzi same plusy takiego pomysłu. Przekonuje władze miasta, że rozbudowa i modernizacja nieczynnego od lat obserwatorium znajdującego się na gotyckiej wieży widokowej dawnej kolegiaty przylegającej do budynku szkoły i zainstalowanie pod kopułą profesjonalnego teleskopu pozwoli nie tylko na wzbogacenie lekcji astronomii dla uczniów Małachowianki i innych płockich szkół, ale z pewnością stanie się niecodzienną atrakcją turystyczną dla całego regionu. - Obserwatorium można wyposażyć również w odpowiednią kamerę, która umożliwiałaby śledzenie ruchu gwiazd z domowych komputerów - proponuje Tomasz Maliszewski. - Uważam, że samo planetarium, jak i miejsce, w którym by się znalazło, świetnie wpisałyby się w klimat naszego miasta oraz znacząco podniosłoby jego walory turystyczne.

     

    Na apel radnego odpowiedział wiceprezydent Cezary Lewandowski i wygląda na to, że Ratuszowi całkiem spodobał się pomysł modernizacji obserwatorium. - Podjęte zostały działania mające na celu określenie potrzeb dydaktycznych i możliwości wykorzystania obserwatorium astronomicznego w ramach realizowanego programu edukacyjnego, zarówno przez Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, jak i pozostałe jednostki oświatowe w Płocku - zapowiedział Cezary Lewandowski.

     

    Zastępca prezydenta ds. inwestycji poinformował także, że Ratusz już zwrócił się do jednostki projektowej, która opracowała dokumentację techniczną dotyczącą planowanego remontu szkoły (w tym dawnej Kolegiaty św. Michała, gdzie znajduje się obserwatorium), by zaopiniowała plan rozbudowy obiektu i wykorzystania go w szerszym niż dotąd zakresie. Władze miasta planują także skontaktować się z jedną z jednostek naukowych specjalizujących się w dziedzinie astronomii, by podpowiedziała, jak odpowiednio wyposażyć obserwatorium.

     

    Źródło: http://portalplock.p...now_dziala.html

  15. Nie wiem, czy wypada odświeżać wątek, w którym ostatnia wypowiedź padła ponad rok temu, ale co tam - najwyżej mnie rozszarpiecie ;)

     

    Kilka miesięcy temu popełniłem pewien tekst, kóry w pośredni sposób wiąże się z wątkiem. Jego tytuł to "Po co uczyć astronomii?". Poniżej najważniejszy fragment, a całość jest dostępna tutaj -> http://bit.ly/zfW8yF Weźcie poprawkę na pewne uproszczenia i tematy, które można rozwinąć - w zamyśle tekst miał być krótki, możliwie mało męczący (mam nadzieję).

     

    Astronomia jawi się większości ludzi jako nauka dziwna, chociaż ciekawa przez swoją tajemniczość. Traktuje się ją często jako coś oderwanego od znanej nam rzeczywistości. Nie ma bowiem innej dziedziny wiedzy, która zajmowała by się większą przestrzenią i sięgała tak daleko w przeszłość - Wszechświat z definicji zawiera w sobie wszystko, co znamy. Niemal każdy człowiek na pewnym etapie swojego życia zastanawia się, jak powstał świat, w którym żyjemy, dokąd zmierza i co w odległej przyszłości stanie się z nami - ludźmi. W pogodną noc, daleko od miejskich świateł głowa sama wędruje w górę. W obliczu czarnego nieba usianego milionami gwiazd (tak się nam przynajmniej wydaje - w rzeczywistości jest ich najwyżej kilka tysięcy) pytania o początek czasu i przestrzeni, o nasz kosmiczny dom i cel istnienia nas samych oraz ludzkości jako gatunku nabierają głębszego sensu.

     

    Astronomia nie ma ambicji odpowiedzieć na wszystkie możliwe pytania o "życie, Wszechświat i całą resztę", jak powiedział pewien pisarz. Jednak tym, którzy zechcą się w nią zagłębić, oferuje wspaniałą intelektualną przygodę. Bliższy kontakt z tą jedną z najstarszych nauk owocuje głębszym zrozumieniem Kosmosu w wielkich i małych skalach, szersze i bardziej krytyczne spojrzenie na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość naszego gatunku, radość z osobistego odkrywania zagadek otaczającego świata. Dzięki astronomii można zainteresować się innymi dziedzinami nauki: fizyką, matematyką (bez nich trudno wyobrazić sobie astronomię), chemią, biologią, geologią czy obszarami z pogranicza tych nauk, na przykład szeroko rozumianą inżynierią. Astronomia jest interdyscyplinarna: skupia w sobie nauki ścisłe i humanistyczne - wielu astronomów było i jest filozofami i artystami - pisarzami, poetami, malarzami. Astronomia łączy w sobie fundamenty nauki: eksperyment w postaci bezpośrednich obserwacji i rozważania teoretyczne, będące znakomitym treningiem umysłu. Astronomia bywa zachętą do egzotycznych podróży odbywanych w celu obserwacji rzadkich zjawisk, na przykład całkowitych zaćmień Słońca.

     

    A zatem - po co uczyć astronomii? Oto skromna, niepełna i subiektywna lista odpowiedzi na to pytanie:

     

    • zaczynając od najbliższego sąsiedztwa naszej planety, dzięki astronomii dowiadujemy się, że Księżyc to nie tylko okrągły naleśnik na niebie, ale przede wszystkim ciało niebieskie, bez którego prawdopodobnie nie byłoby życia na Ziemi,

    • Słońce daje nam życie, ale potrafi też być niebezpieczne. Jest najbliższą gwiazdą, taką samą jak miliardy innych gwiazd w naszej Galaktyce; dzięki niemu dowiadujemy się wiele o bardziej odległych gwiazdach,

    • Ziemia jest w ciągłym ruchu: obraca się wokół osi przechodzącej przez bieguny geograficzne, obiegając jednocześnie Słońce. Prowadzone przez każdą wysoko rozwiniętą kulturę liczne obserwacje pozwalały na dokładne mierzenie czasu i stworzenie kalendarza, bez którego wielkie cywilizacje nie miałyby szans rozwoju,

    • Wszechświat jest największym i najlepiej wyposażonym laboratorium badawczym - dzięki umiejętnemu wykorzystywaniu jego bogactw wciąż mamy coś nowego do odkrycia. Ciągła ciekawość i zadawanie kolejnych pytań oraz udzielanie odpowiedzi jest motorem napędzającym rozwój ludzkości,

    • prowadzenie coraz bardziej zaawansowanych obserwacji astronomicznych wykonywanych za pomocą teleskopów naziemnych oraz instrumentów wysyłanych poza naszą planetę wymaga współpracy wielu państw i tysięcy ludzi - to uczy pracy zespołowej, zdolności do wypracowywania kompromisów i pozwala na wymianę doświadczeń,

    • suma ludzkiej wiedzy wciąż rośnie. Rozpowszechnianie wiedzy technicznej i naukowej pozwala mieć nadzieję, że w razie katastrofy o globalnym zasięgu ludzkość będzie potrafiła odbudować swój potencjał techniczny. Gdyby nie astronomia, a po niej astronautyka, nie mielibyśmy dzisiaj tak rozwiniętej techniki przekazywania informacji na odległość w sposób niemal natychmiastowy.

    • Lubię 6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.