Chciałbym się tylko podzielić taką małą refleksją odnośnie niektórych wypowiedzi Pana Janusza P. Myślę, że o wiele przyjemniej czytałoby się Pana wypowiedzi gdyby nie było w nich z góry założone, że osoba której Pan odpisuje nie potrafi wyeliminować pewnych podstawowych przyczyn jej problemu... Chodzi mi o to, że np. kiedy napisałem o moim lustrze na które narobił komar :-), otrzymałem taką odpowiedź:
"jeden komar tak wielkich szkód zapewne nie uczynił tylko pozostawiona w tybusie zamknięta w nim przez tydzień wilgoć" - czemu miałbym nie umieć tego odróżnić?
I post użytkownika, w którym o tym piszę:
"To raczej defekt lub zgięcie kliszy" - nie wiem, ale to chyba też łatwo by było zauważyć.
P.s. Przepraszam za błędy ort., - jestem dysortografikiem :-).