Skocz do zawartości

Pawlik

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pawlik

  1. A czy za zdjęcia z teleskopu zrobionego przez zwykłą folię (filtr) Baader Planetarium można techniką komputerową wyciągnąć granulację w najleprzym przepadku protuberancje, czy takie bajeru można tylko przez H-alpha? :huh:

     

    Można wzmocnić granulacje na fotkach ale tylko w przypadku jeśli w ogóle się załapała na zdjęciu, a można to zrobić przez folię Baadera (bo do tego służy). Protuberancje bez h-alpha nie da rady, chyba że podczas całkowitego zaćmienia Słońca ;)

  2. a z folią mylarową?

     

    od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym filtrem właśnie do obserwacji Słońca. Czy w takiej konfiguracji zobaczę granulację itp atrakcje?

     

    pozdrawiam

     

    granulację zobaczysz przez folię bez dodatkowych filtrów, a nawet bez folii w projekcji okularowej, jednak podstawowy warunek do dobry seeing.

    Z filtrem Baadera zobaczysz tylko czerwone słonko i nic więcej, żadnych protuberancji ani tym podobnych zjawisk.

    Poczytaj czym jest h-alpha a zrozumiesz jak to działa :Beer:

  3. Baader Continuum- 540nm, przepuszczalność ok. 8nm- polepszenie widoczności granulacji, plam i pochodni

    H-alpha- ok 653nm, przepuszczalność zalecana <1A - protuberancje, obszary aktywne itd.

    Baader K-Line, ok. 390nm- pola pochodni, obszary aktywne

    :Salut:

  4. U mnie zaczęło się "to" w piątek 14 marca 1997 roku. Wracałem wieczorem do domu i nieświadomie odwróciłem się i spojrzałem w niebo- zauważyłem gwiazdę, lekko rozmytą, jakby przesłoniętą chmurami. W tym samym momencie pokazałem to koledze, powiedział że gdzieś słyszał że "jakaś kometa czy coś takiego" pojawiła i że może to właśnie widzimy. Powiedział też że to "chyba taka kula lodu w kosmosie" a ja się zacząłem śmiać że to nie możliwe bo by się roztopiła :Boink: (jak człowiek wtedy mało rozumiał :) ) W domu złapałem za lornetkę i wtedy po raz pierwszy zobaczyłem jak Halle-Bopp rozwija skrzydła :) Zaczęło się codzienne obserwowanie komety a przy okazji innych obiektów o których nie miałem zielonego pojęcia. Z czasem pojawił sie pierwszy "uniwersałny" teleskop :szczerbaty:

    Były też czasy i są nadal kiedy teleskop stoi nie używany nawet miesiąc zazwyczaj ze względu na brak czasu, ale to nie zniechęca, na szczęście nigdy nie miałem myśli żeby skończyć z astronomią, jest przecież jeszcze tyle do zobaczenia i poznania :)

    Muszę też powiedzieć że chyba żadna książka nie dała mi takiej wiedzy praktycznej i teoretycznej (oprócz obserwacji oczywiście) jak astroforum :Beer:

    Poza tym tak jak napisał Adamo... a ile zlotów przed nami... :Beer:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.