Witam.
Czasami jest tak, ze osoba z niewielkim doswiadczeniem obserwacyjnym (taka jak ja) ma problemy z odnajdowaniem na niebie obiektow, mimo calej sterty map rozlozonych na kolanach. Po paru miesiacach obserwacji, wyrobilem sobie kilka metod namierzania czesci eMek, za pomoca preparowanych z SN mapek z naniesionymi sztucznymi liniami drogowskazow. Na koncu posta zalaczam moje przykladowe szlaki namiarowe.
Moze macie jakies swoje metody odnajdowania ciekawych obiektow, ktore byly by skuteczniejsze od moich lub odkrywaly obiekty z innych czesci nieba? Moze moje sposoby nie sa za dobre i odkrywam Ameryke pod gorke? Jezeli macie jakies sugestie to podzielcie sie z amatorami na tym watku. Wielu poczatkujacym powinno to bardzo pomoc. :!:
Gdyby sie okazalo, ze jest duze zainteresowanie tym tematem, moglbym to zebrac do kupy i jako mini kompedium autorstwa userow forum zalaczyc na Download.
Pozdrawiam.