Skocz do zawartości

zbignieww

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zbignieww

  1. Hmm... to nie kwalifikuje się do żadnego projektu, kontekst nie ma nic wspólnego z astronomią ( chociaż ociera się nieco o matematykę, konkretnie o teorię liczb chyba ) - ale podzielę się tym

     

    Swego czasu, gdy byłem dłużej uziemiony na łóżku - rozwiązywałem jakiś kwadrat magiczny o boku 4 x 4 cyferek. Kto nie wie, o co chodzi , wyjaśniam:

    suma cyfr w poszczególnych wierszach, suma cyfr w poszczególnych kolumnach i sumy cyfr w obu przekątnych - są takie same !

    Wierszy jest w tym przypadku 4 , kolumn tak samo , obie przekątne mają tę samą liczbę cyferek.

     

    Drogą różnych przemyśleń i przymiarek - a zacząłem od podstawowego i najłatwiejszego kwadratu 4 x 4 cyferki  - doszedłem do metody, w której mogę

    utworzyć nieskończenie wielki kwadrat magiczny, który ma tylko jeden warunek brzegowy : każdy kolejny kwadrat przed właśnie utworzonym ma w swoim

    boku 2x więcej cyferek . Więc jeśli podstawowy kwadrat ma 4 x 4 cyferek, kolejne będą miały : 8x8, 16x16, 32x32, 64x64 ... itd

    Tę zabawę skończyłem właśnie na kwadracie 64 x 64 - co znaczy że w poszczególne okienka wpisałem w sumie  64 x 64 = 4096 cyferek  !!!  :)

     

    Poniższe 2 fotki przedstawiają całą tablicę i samo jej centrum.
     

    No i zaczęły się fantazje, jak by to można było wykorzystać ... zauważyłem, że komputery, w miare jak płynął czas , zwiększały pamięć

    operacyjną RAM właśnie w tym postępie :  64, 128, 256...  albo ze składając takie  wypełnione "arkusze" jeden na drugim, przy czym kazdy kolejny jest obrócony

    np. o 90 st - dojdziemy np. do sześcianu, który mogłby posłużyć do stworzenia np..... szyfru  :) Takie sobie fanaberie, które skończyły się wstawieniem

    arkusza za meblościankę :)

     

    Albo ułożenie zadania szachowego , mat w iluś tam posunięciach .  Zwykle dla rozrywki podaje się w niektórych czasopismach " Mat w 3 posunięciach "  a cały urok zadania polega na tym, że pierwszy ruch białych , który wymusza taki a nie inny ruch czarnych - i tak w następnym a w trzecim czarne dostają mata - ten pierwszy ruch

    jest przygotowawczy, podstępny, bez szachowania czarnego króla.

    Takich zadań zrobiłem kilka, ale nie tak ładne, jak konstruują to wytrawni "kompozytorzy" .

     

    No a udało mi się ułożyć mat w 10 posunięciach !!!!   Każdy ruch białych wymusza jedno, jedyne posunięcie czarnych - które powoduje, że te czarne nie dostaną tego mata wcześniej, niż przy 10 - tym  posunieciu białych

    Skazą na skądinąd ciekawej mojej  kompozycji matowania jest to, że u mnie już 1 ruch białych zaczyna się szachem - i tak jest do końca. Czarny król cały czas jest nękany szachowaniem !   Dałem to do oceny pewnemu czeskiemu szachiście, który prowadził kącik szachowy  -  odpowiedział mi, że komputer tyłe ruchów nie analizuje ( a było to ok. 20 lat temu ),

    na "reczne" sprawdzanie nie ma czasu - ale że pomysł b. ciekawy, tylko szkoda, że już w pierwszym ruchu jest szach białymi. Gdyby ten pierwszy ruch

    był bez szachu, przygotowawczy i analizy potwiedziły by poprawność - mógłbym śmiało dać kompozycję do konkursu .

     

    Zakończę te dywagacje " nieśmiertelnym problemem " czyli kompozycją matowania w 9 posunięciach , opracowaną przez Austriaka Konrada Bayera

    w 1856 r  i opublikowaną w angielskim czasopiśmie " The Era " .  To się w pale nie mieści, co ten 28 - letni wtedy Austriak wymyślił !!!  

    Bo to nie chodzi o formalne zamatowanie, ale o całą kompozycję, jej logikę i piękno !    

    Kogo by to ewentualnie bliżej zaunteresowało, odsyłam do " Szachy od a do z " autorstwa  Władysława Litmanowicza i Jerzego Giżyckiego .

     Mogę też ewent. posłać w mailu ustawienie figur i ruchy matujące .  Oczywiście pierwszy ruch przygotowawczy niepozorny, dziwny , bez szachu.

    Potem narasta napięcie , osaczanie , wybijanie wszystkich prawie figur białych  ( które przecież mają matować !!! ) - az w końcu biały, niepozorny cały czas

    pioneczek daje tego MATA  !   Dreszcze po plecach !   :):)  :)

     

    NIe zanudziłem ?????   :)

     

     

     

     

     

    DSC02836.JPG

    DSC02837.JPG

    • Lubię 8
  2. Ja tak na chłopski rozum koncypuję sobie tak :  gdy filtr jest w okularze, promienie przechodzące przez pryzmat są dodatkowo tym pryzmatem

    jeszcze bardziej rozjechane i filtr sobie z tym gorzej radzi . Natomiast, gdy filtr jest przed kątówką pryzmatyczną - lepiej zrobi korekcję zbieżności

    do późniejszego  zogniskowania .

    • Lubię 1
  3. jarz4b : wprowadziłeś warunki brzegowe ( ograniczenia )  : balkon, kwota którą możesz wydać . I nie ma zmiłuj się, w tych warunkach nie nawojujesz !

     

    Pamiętaj dodatkowo , że o szczegółach ( rozdzielczości ) decyduje w pierwszym rzędzie apertura ( średnica ) obiektywu, seeing i jakość optyki.

    Za 700 - 800 zł ładnie zobaczysz Księzyc, sierpik Wenus,  Galileuszowe księżyce i lekko zarysowane pasy chmur na Jowiszu. Saturn pokaże oczywiście

    pierścien , ale raczej jako monolit . Bo jak wspominał kjacek -  mamy kiepski czas na planety; Saturn plącze się nisko nad horyzontem , Mars

    już miał wielkie zblizenie, następne nie tak szybko !  O pozostałych planetach nie mówię !

    Oczywiście ładne będą otwarte gromadki gwiazd, kuliste już mniej - bo obiektyw 80-90 mm za bardzo te kulki nie rozdzieli .  O mgławicach i galaktykach

     tylko napiszę tyle, że jesli to nie mają byś jakieś ledwo widoczne kłaczki - to przedewszystkim M31 i M42 .  Zresztą na szukanie tych kłaczków musisz

    się jeszcze duzo uczyć a potem mieć cierpliwość je odnaleźć .

     

    Reasumując : albo jeszcze doskładać na coś większego, ale mieszczącego się na balkonie , albo kupić krótszy refraktorek, czy tubę Cassegraina 5 cali.

    W kontekście tego, że z planetami ogólnie bryndza - bardziej uniwersalny jest Cassegrain F/10  !  Rzadko, bo rzadko - ale zdarza sIą, że ktos sprzedaje

    taką tubkę , która w swoim czasie była na wyposażeniu amerykańskich astronautów .

     

    HOWGH  !   :)

     

     

     

    • Lubię 2
  4. Osobiście polecił bym ten  - zakochałem się w nim !  Mimo że  mam ciut mniejszy i znacznie większy od niego. Jest to też refraktor ,czyli teleskop soczewkowy

    ( a skoro jesteś zupełny nowicjusz - poczytaj w necie o rodzajach teleskopów itp itd ) . W mojej ocenie ten montaz AZ NANO ( czyli montaż azymutalny, bo są także montaze ekwatorialne, inaczej paralaktyczne - znów: poczytaj o montażach ) będzie się lepiej sprawował - jeśli chodzi o obsługę i wyważenie  całego układu  - od montażu AZ3, który proponuje szanowny kolega  ekolog. No i trochę krótsza tuba - co też nie jest bez znaczenia na balkonie, czy w lodżii .

     

    https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=5260&lunety=Teleskop Bresser Messier AR 80 80 640 AZ NANO 

     

    Zeby było jasne :  ten właśnie refraktorek w przyszłym tygodniu kupuję moim wnukom , do lodżii, na działkę. Mozesz sobie to nawet  sprawdzić, będzie w Brnie.  A kupuję go w sklepie w Chorzowie .

     

    Oczywiście do niego trzeba dokupić jakieś dodatkowe okulary czy filtr do Księżyca - by nie oslepiał .  Sprzedawca napewno Ci poradzi, by nie było to drogo.

    Albo jakiś okularek czy nawet dwa dokupić na astro - giełdzie.  Sklepy tego sprzedawcy są w Warszawie, Krakowie i w Chorzowie .

     

    Błagam, nie kupuj bądziewnego sprzętu . Nikt go potem nie odkupi od Ciebie , gdy przyjdzie na to czas . A przyjdzie !  Apetyt rośnie w miarę jedzenia -

    i albo to hobby Ci się przeje, albo zapragniesz większe lustro czy soczewkę ! 

     

    A reszta jest milczeniem :)  :)  :)  

     

     

     

    • Lubię 2
  5. Wymieniliśmy sobie poglądy z Amator-astro  na PW  i  przedstawiłem mu swój pogląd . Miałem swego czasu ORIONY Q  chyba 26 i 32 mm 

    do dobsona 10"  a później,  po jego sprzedaniu,  do 12 - tki . Kupione taniej i okazyjnie w USA - przewiezione w podręcznym bagażu.

    Z czasem sprzedałem obydwa, bo jednak te przecinki na obrzeżach pola okularu trochę mi przeszkadzały. Dodatkowym impulsem była recenzja

    na czeskim portalu http://posec.astro.cz/index.php/clanky/technics , gdzie autor recenzji i testów różnych  akcesoriów astro Boris Glos z Pragi

    ( przedstawiałem go swego czasu na Astropolis i na Maniaku )  - b. dobrze ocenił długie okulary Aero ED SWA  FMC.  Ponieważ akurat były w Supre Praha -

    kupiłem 40 mm  ; już go nie mają , w linku jest 35mm  http://www.supra-dalekohledy.cz/okular-skywatcher-aero-35mm-ed-2-70-3-5793.html

     

    I rzeczywiście, bardzo mi przypadł do gustu , również dlatego, że soczewka oczna nie jest wielka a gumowa ocznica fajnie działa poprzez wykręcanie.

    Waga - kilkanaście gramów ponad 0,5 kg

     

    :)

     

  6. Sam sobie to robiles ?  A moglbys zrobic  powtorke - oczywiscie za stosowna oplate ?  Moglibysmy sprawe dogadac na PW. 

    Tymczasem zaspokoj ciekawosc :  co tam sie wklada w miejsce fabrycznego ?  

     

  7. Pocieszyles mnie bardzo, ale pomoz dziadkowi i podaj link  !   Z wielka przyjemnoscia obejrze !!! Czy jest tam tez podany sposob modyfikacji ?  W gruncie rzeczy chodzi 

    o

    1. wyciagniecie fabrycznego filtru IR 

    2. wsadzenie tam czegos, co umozni fotografowanie jak w glownym ognisku refraktora, tak poprzez obiektywy z bagnetem sony e

     

    Pierwszy punkt  - no problem.  Natomiast drugi - ?????

     

    Please !  :) 

  8. Jeszcze aktualne ?  Slowak zglosil  na czeskim forum  chec kupna.  1650.- zl odpowiada 10 tys koron,  On  by chyba placil w euro.  W/g mojej oceny, to troche za duzo. 

    Ale moge zaproponowac bezposrednia komunikacje miedzy Wami . Inna sprawa, czy by Wam to odpowiadalo. Tymczasem dam do jego ogloszenia link

    Twojej oferty.  

     

    :)   

  9. Godzinę temu, MateuszW napisał:

    Pojawiły się pierwsze relacje osób próbujących odnaleźć Saturna, poniżej przytaczamy jedną z nich:

     

    Ja, wraz z Tomkiem @Aurora postanowiliśmy udać się w (wg nas) najlepsze możliwie miejsce pod względem prognoz na moment zakrycia. Był to obszar na północny zachód od Bielsko Białej. Miejsce to miało znaleźć się w wąskim pasie lekkiego przejaśnienia. Niestety, nawet tam prognozy były niezbyt dobre i do tego stwarzały wrażenie bardzo niepewnych. A biorąc pod uwagę wysokość zjawiska, przewidzenie wyglądu pokrywy chmur na tak długim wymaganym obszarze było całkowicie niemożliwe. Pojechaliśmy więc w to miejsce, 2,5h w jedną stronę, nie mając większych nadziei na realne zobaczenie zakrycia. Ale zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby to prawdopodobieństwo zwiększyć. Po drodze był momenty dość czystego nieba, jednak generalnie przewaga chmur.

     

    Na miejscu okazało się, że górna część nieba jest pogodna, ale na wschodzie znajduje się spory wał chmur, bardzo dynamiczny. Była też luka, w której dosłownie przez 30 sekund było widać Księżyc na jakieś 30 min przed zjawiskiem. Niestety, najlepsze zdjęcie jakie zdążyłem zrobić, jest nieostre, jednak i tak sam Saturn był za chmurą.

    DSC_2672s.thumb.jpg.50cea0063657a70da2154c454020f49b.jpg

    No i to właściwie tyle. Rozłożyliśmy cały sprzęt, poustawialiśmy jak się dało i z resztami nadziei próbowaliśmy błagać niebiosa o rozstąpienie. Niestety, nasze prośby nie zostały wysłuchane. Pozostało tylko zrobić zdjęcie grupowe dwóch wariatów :) 

    DSC_2007s.thumb.jpg.a7834b10c2b804bdf26cd5a98efe1787.jpg

    DSC_2009s.thumb.jpg.7b7d43f7808689adac1fce498e601e1e.jpg

    Czujemy się moralnie spełnieni - zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, żeby zjawisko zobaczyć. Niestety, pogoda w całej Europie była tak fatalna, że musiały się zdarzyć cud. A nasze modele prognoz są jeszcze daleko przed możliwościami przewidywania takich drobnych przejaśnień...

     

    Ktoś wie, kiedy następne zakrycie? Ja nie umiem zupełnie tego nigdzie znaleźć. Wiem tyle, że na zakrycie Jowisza przyjdzie nam poczekać do roku 2037... kto wie, ile się do tego czasu zmieni w astronomii amatorskiej i w nas samych?

    To wszystko dlatego, ze za duzo mieliscie tych gratow  :) 

    • Haha 3
  10. file.php?id=5918

     

    Tylu jest właścicieli Star Adwenturer - a tak mało od nich fotek ...  :)

     Fotka czeskiego kolegi, który sprzedając SA  pokazał kilka fotek nim robionych.  Niestety, żadne dane co a jak, oprocz tego że SA  ... :(

    Napisałem do niego PW - ale minął tydzień - i nic . Mimo że przeczytał ...

     

    Ponieważ mi się podoba , proszę o jakiś komentarz kolegów nt. użytego ewentualnie sprzętu, czasu naświetlania, ISO itp .

    Autor fotki ma na forum  nick Lukin.V

     

    Pod fotką jest jeszcze coś takiego , kopiuję :   46495579_10216317849837358_4564932520566587392_n.jpg (177.38 KiB) Zobrazeno 360 x

     

    :) 

     

    • Lubię 6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.