Pierwszy teleskop

[hewel]

Zysix gratulacje! Zycze pogodnego nieba i duuuuzo radochy ze zprzętu!

 

ps. Ja cały czas poszukuje. Im dłużej szukam tym mniej jestem zdecydowany

[hanysiak]

Gratulacje Zysix!

 

Niz nadciaga wiec na poczatek moze porob fotki samemu teleskopowi..?

 

Mi bardzo brakuje lornetki do latania za Wenus.

[KOPER]

Oj tak był tylko Plossl 20mm czyli pow. 37,5 Pytanie też jest bardzo ciekawe jedne z pierwszych filtrów jakie na pewno kupie bedzie księżycowy tylko mam problem czy będzie to "Filtr polaryzacyjny Celestron 1,25" " czy najzwyklejszy filtr księzycowy za 50zł. Chciałbym też kupić zaraz potym filtr do obserwacji słońca. Ale w pierwszej kolejności bede musiał zakupić inne okulary bo przecierz ile można trzymać cudze okularki? Jakiś barlow 2x tylko nie wiem jaki i do tego jeszcze jeden okular mniej wiecej 10-9mm nie mam zielonego pojecia jaki kupic . Jak tylko kupie okulary, kupie w/w filtry 'tańsze' a potem pomyśle nad droższymi filtrami planetarnymi tudzież mgławicowymi. Tak to mniej wiecej wyglada W sumie zły pomysł zaraz napisze co mi chodzi po głowie ( mam na myśli jaki okular ) Chyba lepiej tego barlowa i mniejszy okular np. 8mm bo wtedy bede miał możliwe pow. 37,5x 75x , 93x , 185x , no bo przy znośnym seeningu przy planetach ten telep pociągnie 185 na planetkach? Chociarz jeszcze by sie przydało pow. mniej wiecej 150x ale co zrobić, musze przemyślec to ale w pierwszej kolejności okulary potem "tańsze" filtry i potem zastanowię nad innymi. Chyba warto 8mm zakupić ale nie wiem, 10mm nie ma sensu bo jak bedzie barlow to dam barlow+ 20mm i to to samo, lepiej cos zeby powiekszenie wlasnie bylo 90x i 180x :/ 9mm tez ok ale lepsze 8, bo 6-7 mm juz za duze powiekszenie chyba.

 

spokojnie wykorzystasz 180 x na planetach mozesz nawet sie pokusic do 300x przy obserwacji ksiezyca to spokojnie 300x bedzie sie nadawac ja osobiscie przy ksiezycu pozwalam sobie na nieco wiecej niz pozwala teleskop i nie zaluje

 

uzyteczne powiekszenie w twoim sprzecie wynosi do 300x ..nie wiem jaka masz tam u siebie ogniskowa ale ja uzywam okulara 6 mm przy ogniskowej 1200 mm i wychodzi mi powiekszenie 200x do planet takich jak Saturn to jest OK i dak po chwili zawsze laduje Barlowa 2x i wsadzam 10 mm co daje mi powiekszenie 240 x ..a jak jest ksiezyc to sobie nie zaluje bo wsadzam na Barlowa 6mm i mam 400 x i tez widac fakt ze przy planetach to juz jest przegiecie ...napewno 6 mm nie da ci takiego powiekszenia jak u mnie z barlowem takie okulary spokojnie mozesz wsadzac do swojego sprzetu ...ja jednak polecam jakikes 7 mm..chyb ze masz krotka ogniskowa np. 750 mm to wtedy chyba bym kupil 6mm ..zeby dobrze widziec planety tzreba je nieco powiekszyc ja narazie poweikszam planety maks do 240 x i jest wporzadku jednak chcialbym sie zblizyc do 300x

 

w koncu mozna uzytkowo tak powiekszac

[KOPER]

spokojnie wykorzystasz 180 x na planetach mozesz nawet sie pokusic do 300x przy obserwacji ksiezyca to spokojnie 300x bedzie sie nadawac ja osobiscie przy ksiezycu pozwalam sobie na nieco wiecej niz pozwala teleskop i nie zaluje

 

uzyteczne powiekszenie w twoim sprzecie wynosi do 300x ..nie wiem jaka masz tam u siebie ogniskowa ale ja uzywam okulara 6 mm przy ogniskowej 1200 mm i wychodzi mi powiekszenie 200x do planet takich jak Saturn to jest OK i dak po chwili zawsze laduje Barlowa 2x i wsadzam 10 mm co daje mi powiekszenie 240 x ..a jak jest ksiezyc to sobie nie zaluje bo wsadzam na Barlowa 6mm i mam 400 x i tez widac fakt ze przy planetach to juz jest przegiecie ...napewno 6 mm nie da ci takiego powiekszenia jak u mnie z barlowem takie okulary spokojnie mozesz wsadzac do swojego sprzetu ...ja jednak polecam jakikes 7 mm..chyb ze masz krotka ogniskowa np. 750 mm to wtedy chyba bym kupil 6mm ..zeby dobrze widziec planety tzreba je nieco powiekszyc ja narazie poweikszam planety maks do 240 x i jest wporzadku jednak chcialbym sie zblizyc do 300x

 

w koncu mozna uzytkowo tak powiekszac

 

 

no a ta 20mm atakuj obiekty mglawicowe

 

Oriona ...Andromede itp .

[zysix]

Ta oczywiście 20mm mgławice m42, m31 i takie inne a do gromad można barlowa dołozyć i bedzie 70x. Seeing bywa u mnie dośc stabilny i w dobre dni całkiem dobry zasięg. Pierwszy raz jak widziałem syriusza to wyskoczyłem z butów jak wyszedłem w nocy przed blok był tak jasny że to szok był! Był o wiele wiele jaśniejszy od marsa podczas opozycji jak oglądałem z Zayzkiem spod jego firmy, tego samego dnia jak widziałem syriusza to w kiepskiej 10x50 M42 byla tak jasna ze trudno bylo uwierzyc moge to porównać do tego jak widzialem tą samą lornetką M31 poza miastem 5 km tam to niebo poprostu miód gwiazdek jak nie wiem Ogniskowa 750mm ale zeby miec zadowalające powiększenie to bede musiał chyba kupić barlowa i 2 okulary. Musze to jakoś wykombinować No bo narazie jak dokupie barlowa to mam powiększenia 37x i 70x. Moze kupie 5mm, to bede miał 150x (mozna do planet) i do księzyca 300x z barlowem 2x i 6mm lub7 mm na planety 125x i 250x (6mm ) lub 107x i 214x (7mm) to bedzie chyba rozsądnie lepiej 6 czy 7? Teraz tylko kase zbierać

 

PS. do 3 dni jak Zayzik bedzie miał czas to wrzuce fotki teleskopu!

Edytowane 25 Stycznia 2006 przez zysix

[zysix]

Moje pierwsze obserwacje C6-N.

 

Więc dzisiaj postanowiłem wybrać się na obserwacje nad wał odry z moim bratem wypróbować teleskop wprawdzie niebo nie było rewelacyjny ale wszystkie ważniejsze gwiazdki było widać bez problemu. Ubraliśmy się bardzo ciepło, niestety wzieliśmy 1 pare rękawiczek była godzina 22. Tube wcześniej schłodzoną nosiliśmy koło 100m w kartonie statyw montaż pod pachy a reszte bajerów do plecaka. Po przejściu tych oto metrów zaczeliśmy rozkładać teleskop co nie było zadaniem łatwy jako że w świetle wiedziałem jak dokładnie go złozyć szybko to po ciemku ( mimo latarki ) było go złozyć raczej cieżko. Mróz jak cholera -10 stopni teleskop złożony więc pora na obserwacje. Na pierwszy odstrzał poszedł saturn, tyle że tutaj były małe problemy bo swoją drugą strone pokazał montaż paralaktyczny. Jako kompletny laik w rozkładniu teleskopu nie miałem pojęcia jak poprawie ustawić teleskop żebym widział co chciał. Na dodatek wcześniej w szukaczu widziałem gdzie musze ustawić gwiazde żeby była w teleskopie to teraz tego miejsca nie mogłem znaleść. Męcząc się sie montażem i ustawieniem teleskopu na saturna wkońcu po 30 minutach zacząłem go składać. Już było tak zimno że nie dało się wytrzymać. I dopiero wtedy uzmysłowiłem sobie jak poprawie ustawić teleskop. Skuteki wyprawy : 2 ręce zlodowaciałe i 1 rękazlodowaciałe do tego stopnia że ledwo można było nią ruszać a potem bóóóól. Dotarłem do domu 20 minut. Ale wcale mnie to nie zniechęca jutro może jak dobrze pójdzie albo pojutrze Zayzik mi pokaże co i jak i da pare cennych rad.