Skocz do zawartości

Dla czego na siłę ciężkości mówi się grawitacja.


Rekomendowane odpowiedzi

Błędem jest utożsamianie siły ciążenia z grawitacją, ale jeszcze większym mówić o sile grawitacji. Jeśli o sile ciężkości można powiedzieć że oddziaływaniem na siebie dwóch ciał materialnych o różnych prędkościach to grawitacje można porównać do przestrzeni o budowie cebuli w której ruch swobodny zawsze odbywa się po okręgu. Siła oznacza zmianę prędkości ciała o pewnej masie, ruch swobodny oznacza brak jakichkolwiek sił działających na to ciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędem jest utożsamianie siły ciążenia z grawitacją, ale jeszcze większym mówić o sile grawitacji. Jeśli o sile ciężkości można powiedzieć że oddziaływaniem na siebie dwóch ciał materialnych o różnych prędkościach to grawitacje można porównać do przestrzeni o budowie cebuli w której ruch swobodny zawsze odbywa się po okręgu. Siła oznacza zmianę prędkości ciała o pewnej masie, ruch swobodny oznacza brak jakichkolwiek sił działających na to ciało.

Przy zalozeniu co napisales w drugim zdaniu to masz racje . Nie wiem skad to zalozenie . Tak samo definicja sily co podales nie uwzglednia sil rownowazacych sie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędem jest utożsamianie siły ciążenia z grawitacją, ale jeszcze większym mówić o sile grawitacji. Jeśli o sile ciężkości można powiedzieć że oddziaływaniem na siebie dwóch ciał materialnych o różnych prędkościach to grawitacje można porównać do przestrzeni o budowie cebuli w której ruch swobodny zawsze odbywa się po okręgu. Siła oznacza zmianę prędkości ciała o pewnej masie, ruch swobodny oznacza brak jakichkolwiek sił działających na to ciało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zrównoważeniem sił jest tak samo jak z określeniem przyrost pędu, . siła = m∙ a, przy równowadze sił a = 0 siła równa się zero i pozostaje sam pęd. Przyrost pędu nie istnieje ponieważ jest pęd początkowy, potem zmiana prędkości to jest siła i pęd końcowy. O kreślenie że postawimy szklankę na stole, to szklanka działa na stół z taką samą siłą jak stół na szklankę jest sprzeczne z definicją siły. Jeśli szklanka stoi na stole a stół na ziemi to wszystkie te przedmioty mają pęd równy pędowi ziemi. Jeśli szklankę postawimy na materiale miękkim to pod wpływem siły ciężkości szklanka będzie zagłębiała się w materiale i jej prędkość będzie różna od prędkości ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędem jest utożsamianie siły ciążenia z grawitacją, ale jeszcze większym mówić o sile grawitacji. Jeśli o sile ciężkości można powiedzieć że oddziaływaniem na siebie dwóch ciał materialnych o różnych prędkościach to grawitacje można porównać do przestrzeni o budowie cebuli w której ruch swobodny zawsze odbywa się po okręgu. Siła oznacza zmianę prędkości ciała o pewnej masie, ruch swobodny oznacza brak jakichkolwiek sił działających na to ciało.

W takim krótkim tekście zawarłeś tyle "niedokładności", że powstrzymam się od uwag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to jakaś inwazja ostatnio nowych użytkowników astroforum z ambicjami Einsteina. Zamiast przywitać się, pochwalić swoimi zainteresowaniami, to zaczynają zaraz tworzyć nową fizykę.

 

Zapraszamy do działu Nowi użyszkodnicy :D : http://astro-forum.org/Forum/index.php?showforum=71

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe że jak brak prostej odpowiedzi to argumentem są błędy, bzdury, fantastyka. Możliwe że za bardzo prowokacyjnie wypowiedziałem się ale na pewno niema błędów w tekście których nie potrafię wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre/ chyba/ wyciagnales wnioski z swoich zalozen . Lecz te zalozenia nie sa zblizone do tego co obserwujemy .

Sila z jaka ciala sie przyciagaja zalezy od iloczynu ich mas przez odleglosc miedzy ich srodkami . Ryle pamietam po kilkudziesieciu latach.

Gdy jedna z mas jest Ziemia to w/w sila powoduje nadawanie przyspieszenia kazdemu cialu co jest w jej oddzialywaniu . W odleglosci ok . promienia ziemi to przyspieszenie wynosi g . Nie wszystkie sily powoduja ruch . sa sily rownowazace sie . Chocby waga szalkowa - to tak wzrokowo widac ze w rownowadze . III zasada dynamiki Newtone'a dokladnie pokazuje jak statycznie sily oddzialywuja , kiedy sie rownowaza . Kiedys jakis nauczyciel dal plame w tlumaczeniu . Tak samo z ukladami odniesienia .

 

Edycja

Cygnus dobrze ze poprawiles , ze przez kwadrat odledlosci . To tak w pierwszym przyblizeniu srodki mas bo punkt jest czasem ciezki do wyobrazenia .

Mnie kilkadziesiat lat / ok 30-35/ trzeba bylo abym zapomnial o kwadracie . A teraz tak w szkolach ucza , robia doswiadczenia ze nawet zaraz po szkole nic sie nie wie , nie tylko kwadrat . Dobrze ze zastanawiasz sie . Teraz poczytaj jakies starsze podreczniki z fizyki . Kiedys inaczej lekcje prowadzono

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre/ chyba/ wyciagnales wnioski z swoich zalozen . Lecz te zalozenia nie sa zblizone do tego co obserwujemy .

Sila z jaka ciala sie przyciagaja zalezy od iloczynu ich mas przez odleglosc miedzy ich srodkami . Ryle pamietam po kilkudziesieciu latach.

Ech, ta pamięć.

Siła przyciągania grawitacyjego jest WPROST proporcjonalna do mas obu ciał (a więc i do iloczynu tych mas) a ODWROTNIE proporcjonalna do kwadratu odległości tych ciał od siebie.

Prościej jest mówić o masach punktowych niż o środkach. Trzeba by bowiem powiedzieć, że chodzi o środki ciężkości. Ale w ciałach niekulistych będą występowały siły inne jeszcze niż tylko przyciąganie ciał do siebie. Przybliżenie z oddziaływaniem pomięzy środkami ciężkości ciał jest wystarczające dla dużych odległości ciał w stosunku do wymiarów tych ciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe że jak brak prostej odpowiedzi to argumentem są błędy, bzdury, fantastyka. Możliwe że za bardzo prowokacyjnie wypowiedziałem się ale na pewno niema błędów w tekście których nie potrafię wyjaśnić.

 

Ależ drogi Jrzy, dżentelmeni nie dyskutują o faktach, w tym wypadku wzorach, które można sprawdzić w każdym podręczniku fizyki dla szkoły podstawowej. Nie dam się sprowokować.

 

Albo jeszcze dopisek:

Przeczytaj proszę jeszcze raz swoją pierwszą wypowiedź. Zamiast 'masa' piszesz 'prędkość'. Przyspieszenie zrównujesz z siłą. I jeszcze te warstwy. To ogry są jak cebula i mają warstwy. A jeśli ruch swobodny odbywa się po okręgu, to czemu planety krążą po elipsach?

Jak o tym dyskutować?

 

Swoją drogą, jak miałem 8-9 lat, to pamiętam w telewizji takie wykłady z fizyki czy chemii pod tytułem "Radiowo-telewizyjna szkoła średnia'. Nie była to może "Sonda", akcji było niewiele, ale do tej pory pamiętam niektóre wzory fizyczne w formie takiej, jak w tym programie, elegancko wypisane tuszem na kartonie. I komu to przeszkadzało (jak w tym dowcipie o sklepach, w których przed rewolucją był czarny kawior, czerowny kawior, biały kawior...)

Edytowane przez BBwro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że wszyscy patrzą na mnie z góry tak wysokiej, aż rozbolał mnie kark od jej zadzierania. Przepraszam że się nie przedstawiłem ale po raz pierwszy spotykam się w Internecie z wersalem. Więc może się przedstawię. Jestem elektronikiem informatykiem starej daty. Tak starej że wtedy dla komputera trzeba było postawić całe domy. Fizyką zajmuję się jako pasjonat a ostatnio również astrofizyką. Na astronomii znam się tylko tyle co pamiętam ze szkoły a to było już bardzo dawno. Co do ambicji Einsteina, to jestem jego fanem ponieważ od niego zaczęła się moja przygoda z fizyką. Co do wykładów z fizyki to trochę inaczej widzę te same zagadnienia. Dla przykładu dźwignia dwustronna rozpatrywana jest jako stosunek długości ramion ja to widzę jako różnica prędkości na końcu ramion. Po prostu dla mnie wszystko w fizyce jest prędkością i czasem. To że patrzę trochę powinno być moim atutem a nie wadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pamietasz takie kompy to uczyles sie po staremu . Teraz w szkolach tak ucza ze nie ucza .

Kazdy widzi swiat swoimi oczyma . Mam wrazenie, ze za mocno przejales czyjes poglady .

Akurat wielkosci mechaniki klasycznej , grawitacja sa mierzalne i przedstawianie wszystkiego jako predkosc nie ma uzasadnienia w tym co w kolo widac. Jakbys chcial wszystko ujac np. poprzez teorie pola to owszem mozna jakies tam zalozenia robic , ale tak aby wynik w zakresie machaniki klasycznej byl zgodny z obserwowana rzeczywistoscia. Podejdz krytycznie do tego co czytasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejęzyczyłem się bo masa jest również prędkością w moich oczach. Więc od razu powiem jak to widzę. Wyobraźmy sobie cząstkę elementarna jako mikro kuleczkę wirującą z durzą prędkością dookoła swojej osi. Coś rodzaju dziecięcego bączka. Jak stoi to jest lekki a ze wzrostem prędkości obrotowej jego masa robi się coraz bardziej bezwładna (cięższa). Może zachodzić pytanie co powoduje że drobina się kręci. Do tego potrzebuje przestrzeni jak cebula składającej się z warstw sferycznych każda dla innej prędkości. Jak widzisz każdą rzecz można wyjaśnić aby na to właściwie spożyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o sile ciężkości można powiedzieć że oddziaływaniem na siebie dwóch ciał materialnych o różnych prędkościach...

To zdanie jest niezrozumiałe, brak w nim orzeczenia.

 

...grawitacje można porównać do przestrzeni o budowie cebuli w której ruch swobodny zawsze odbywa się po okręgu.

Grawitację można porównać do przestrzeni... hm.... Czy ELEKTROSTATYTKĘ też można porównać do przestrzeni? Też o budowie cebuli? Czy ten ruch musi się odbywać po okręgu? W takim razie planety krążą niezgodnie z ową cebulową zasadą.

 

Siła oznacza zmianę prędkości ciała o pewnej masie, ruch swobodny oznacza brak jakichkolwiek sił działających na to ciało.

Hm... Jeśli związek przyczynowo-skutkowy to dla Ciebie TOŻSAMOŚĆ. Newton trochę inaczej mówił o związku ruchu z siłami.

Czy wg Ciebie krążenie planety wokół Słońca jest ruchem swobodnym? Dla mnie - jest to spadanie grawitacyjne. Może mi pokaż siłę, która równoważy wzajemne przyciąganie Słońca i planety, jeśli ruch (orbitalny) tej ostatniej jest ruchem swobodnym. W ruchu swobodnym ciało porusza się bez przyspieszenia, przynajmniej zgodnie z prawami dynamiki sformułowanymi przez Newtona.

 

Aha, prawda, jeszcze jedno. Prędkość jest wektorem, bieg jakiegoś ciała obdarzonego masą wokół innego masywnego ciała po okręgu ze stałą prędkością kątową jest ruchem O ZMIENNEJ PRĘDKOŚCI, jako że zmienia się kierunek wektora prędkości. Oczywistością jest, że taki ruch odbywa się Z PRZYSPIESZENIEM, zwanym przyspieszeniem dośrodkowym. Jego źródłem jest CIĄŻENIE POWSZECHNE (nie powiem GRAWITACJA, skoro to tabu).

 

To, co odkrywczo proponujesz, przypomina makroskopowe zastosowanie transformacji cechowania. W mechanice kwantowej równoważnie można stosować REPREZENTACJĘ POŁOŻENIOWĄ albo REPREZENTACJĘ PĘDOWĄ. Otrzymujemy w obu przypadkach równoważne rozwiązania. Ale siły pozostają siłami. W układach nieinercjalnych dla opisu ruchu konieczne jest wprowadzenie sił bezwładności. One też nie istnieją? Mają charakter grawitacyjny? Czy jaki?

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... masa jest również prędkością w moich oczach ...

Gdy Einstein powiedzial, ze masa to energia to podal wzor do przeliczania jednej wielkosci na druga: E = mc^2. Skoro masa jest rowniez predkoscia to czy mozna zobaczyc w jaki sposob mozna przeliczyc predkosc na mase?

Jakie sa inne zalozenia tej teorii? Bez tych informacji, moim zdaniem, ta dyskusja do niczego nie doprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy mną a resztą grupy jest taka różnica, że wy już macie pomiędzy sobą ugruntowane poglądy, a ja swoje dopiero mogę przedstawić. Jeśli pozwolicie moje przedstawić bez skreślania z góry ale błędy wytykając tak, abym mógł się do nich ustosunkować, a mogę zagwarantować że na pewno będzie o czym pogadać. Potrzebuję tylko mieć możliwość przedstawiania wzorów złożonych. Jak można wstawiać linki do takich stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy mną a resztą grupy jest taka różnica, że wy już macie pomiędzy sobą ugruntowane poglądy...

Wiekszosc tutaj tak samo mysli i to kazdy o sobie o relacji z grupa . :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy mną a resztą grupy jest taka różnica, że wy już macie pomiędzy sobą ugruntowane poglądy, a ja swoje dopiero mogę przedstawić. Jeśli pozwolicie moje przedstawić bez skreślania z góry ale błędy wytykając tak, abym mógł się do nich ustosunkować, a mogę zagwarantować że na pewno będzie o czym pogadać. Potrzebuję tylko mieć możliwość przedstawiania wzorów złożonych. Jak można wstawiać linki do takich stron.

 

Na pasku edytora znajdziesz ikonkę z globusem i łańcuchem, kiedyś można było za jej pomocą wstawiać linki. Teraz coś mi nie działa. Ja po prostu piszę słowo "url" w nawiasach kwadratowych na początku linka i "/url" w takichże nawiasach na końcu.

 

Oczywiście, jak sama nazwa wskazuje, tematy związane z astronomią i astrofizyką są tu mile widziane. Oceń, czy Twoja teoria się tu kwalifikuje. Osobiście sądzę, że więcej profesjonalistów z dziedziny fizyki znalazłbyś na grupie usenetowej pl.sci.fizyka http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,1.html?group=pl.sci.fizyka

Oczywiście, jeśli jest to Twoja nowa i autorska teoria, to warto pamiętać, że odpowiednim adresatem są raczej czasopisma naukowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz każdą rzecz można wyjaśnić aby na to właściwie spożyć

Jeśłi się ma dosyć fantazji i nic samokrytycyzmu to można właściwie wszystko spożyć.

Proste OBLICZENIA (a nie wymyślania) pokazują, że obracający się w postaci kulki elektron musiałby mieć prędkość obwodową większą niż "c" żeby mieć moment magnetyczny taki, jaki ma. Więc albo to nie kulka albo nie da się go w ten sposób spożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za łącze. Moje spojrzenie na zjawiska naturalne jest pod kątem przestrzeni energetycznej (czterowymiarowej) i bardziej podchodzi pod astrofizykę. Problem w tym że niemożna jej przedstawić inaczej niż od początku, to jest od momentu przed powstaniem materii we wszechświecie. Nazwałem ja czasoprzestrzenią . w oparciu o tą przestrzeń zbudowałem hipotezę powstania materii we wszechświecie. Całość zakończona jest przestrzenią materialną. Chociaż całość może zakrawać na SF, to właściwości tej przestrzeni opierają się o model fizyczny łatwy do wykonania. Przygotuję stronę opisową tak by można nabyło przedstawić za pomocą linków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za łącze. Moje spojrzenie na zjawiska naturalne jest pod kątem przestrzeni energetycznej (czterowymiarowej) i bardziej podchodzi pod astrofizykę. Problem w tym że niemożna jej przedstawić inaczej niż od początku, to jest od momentu przed powstaniem materii we wszechświecie. Nazwałem ja czasoprzestrzenią . w oparciu o tą przestrzeń zbudowałem hipotezę powstania materii we wszechświecie. Całość zakończona jest przestrzenią materialną. Chociaż całość może zakrawać na SF, to właściwości tej przestrzeni opierają się o model fizyczny łatwy do wykonania. Przygotuję stronę opisową tak by można nabyło przedstawić za pomocą linków.

Na SF to nie zakrawa, bynajmniej.

Tylko na WIELKĄ MEGALOMANIĘ!

Wymyśliłeś CZASOPRZESTRZEŃ! Gratuluję!

Musiało to być dawno, jeszce przed 1905 rokiem.

I jeszcze model fizyczny łatwy do wykonania a nie korzystający ze STOŻKÓW ŚWIATA - ciekawy jestem tego modelu, chętnie bym go sobie wykonał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Proste OBLICZENIA (a nie wymyślania) pokazują, że obracający się w postaci kulki elektron musiałby mieć prędkość obwodową większą niż "c" żeby mieć moment magnetyczny taki, jaki ma. Więc albo to nie kulka albo nie da się go w ten sposób spożyć.

Cygnusie, doskonale wiesz, ze przytoczony paradoks byl uzywany dziesiatki lat temu, gdy wymyslono spin elektronu. Napisales takze, ze w zwiazku z tym naukowcy doszli do wniosku, ze elektron to nie kulka. Wtedy paradoksu nie ma. Nie wiem do jakich wnioskow doszedl Jrzy, ani z jakich zalozen wystartowal. Wyglada jednak na to, ze ma zamiar przedstawic cos wiecej niz tylko argumenty filozoficzno-teologiczno-egzystencjalne, ktore byly do tej pory na porzadku dziennym w tej tematyce na Astro-Forum. Jak dla mnie to mila odmiana. Proponuje wiec, zeby na nie poczekac i dopiero wtedy sie do nich ustosunkowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.