Takahashi TSA-102S i ...

[Gość Grzegorz_S:)]

Witam,

 

Jestem to nowy. Po latach w końcu postanowiłem kupić jakiś porządny sprzęt:

1 to coś dobrego do wszystkiego (planety, gromady, DSy, astrofoto i visual) i przenośnego

2. coś większego >=250mm apertura (DSy, komety...) za 2-3 lata jak nabiorę wprawy:)

 

Od 2-3 tyg czytam/śledzę fora, czytam testy etc etc i w końcu padło na TSA-102S bo nie chcę zmieniać za rok bo będzie za słabe (TOA 130/TEC 140 ciut za drogie:( ). Zastanawiam się jeszcze nad montażem i wstępnie wybrałem EM-200 + Temma2 GoTo, bo do TSA-102S ma duży zapas udźwigu (16 kg udźwig w por. z wagą TSA OTA 5kg i jest precyzyjny tj +/- 5'' PE co jest w sam raz), a jak jeszcze coś podwieszę - to dalej jest zapas co w sumie jest dobre do porządnego astrofoto.

 

I tu pojawił się problem - mianowicie pomyślałem sobie że dobrze by było

kupić już coś co też udźwignie ten większy sprzęt (punkt 2 powyżej). Są na rynku OTA 250-300mm ważące te 12-15kg stąd pytanie czy ten montaż (udźwig 16kg, PE +/- 5'') to pociągnie do dłuższego astrofoto zwłaszcza jak coś do niego podwieszę jeszcze (np Mewlon250, waga 12.5 kg jest sprzedawany w USA w takich 'packach', tj. M250+EM-200)? I czy ten montaż (ważący 15kg bez przeciwwagi) można w ogóle nazwać przenośnym:), tzn czy taki zestaw sprawdzi się jako travelerek z TSA-102S (+przeciwwaga, zasilanie etc...)?

 

Czy może lepiej teraz kupić słabszy montaż z GoTo ale precyzyjny do astrofoto (JAKI?) a później do tego >250mm coś co go pociągnie (NPJ, 900GOTO? - wtedy w zasadzie mógłbym celować spokojnie w 300 mm)?

 

pozdr.,

Grzegorz

_________________

[Gość kaluzny_m]

Bez względu na zakupiony montaż bez guide nie będziesz mógł robić dłuższych ekspozycji - to mit, że bardzo dobry montaż umożliwia coś takiego - no może przy krótszch ogniskowych (do 300mm).

 

Pozdrawiam !

[Gość TUR]

Kupuj najlepszy montaż na jaki Cie stać! Montaż jest na lata, więc przy zakupie weź pod uwage jego nośność, dokładnośc trackowania oraz mobilność. Zacznij rozważania wg. kolejności od AP1200 (jeżeli nie chcesz go wozić), AP900 lub Tak NJP (duża nośność i jeszcze całkiem mobilny) lub EM200 (sensowna nośność i przyjemny w transporcie). Bierz koniecznie montaż z goto, bo później i tak kupisz. Jeżeli chcesz wieszac cos większego, zwłaszcza z długą ogniskową, to nie wahałbym się i wybrałbym min AP900 lub NJP.

 

Co do tuby, to pewnie wolałbym kupić FS128 z drugiej ręki w cenie ok $3300. Różnica w rozdzielczości między 102 a 128 jest baaardzo duża! TSA pewnie może być lepszy od FS128, jeżeli planujesz zakup kamery z bardzo dużym chipem np. STL11000. Przy innym mniejszym chipie FS128 według mnie jest lepszym wyborem.

 

 

 

Pozdrawiam

Paweł

Edytowane 25 Marca 2007 przez TUR

[Gość Grzegorz_S:)]

No teoretycznie mógłbym kupić te 900GOTO ale myślę o dwóch zestawach:

jeden z takim własnie refraktorkiem w domu i w teren

i drugi te 250-300 mm apertury (później)

 

Moje pytanie było o to czy EM200 w miarę (15kg głowica) mobilny (i drogi) udźwignie później ten większy reflector (tzn chciałem oszczędzić trochę kasy żeby nie kupowac dwóch drogich montaży)?

A jeśli nie to może teraz zamiast EM200 brać EM11 a później do większego 900GOTO bo jak kupie go teraz do refractorka 102mm to sobie go nie powoże w teren...?

 

Autoguider oczywiście też

 

I dlaczego kamery z dużym chipem będą lepsze do TSA-102S a z mniejszym raczej FS-128

(jeszcze nie szukałem kamer CCD... )? I jaki to jest duży chip a jaki nie?

 

G.

Edytowane 25 Marca 2007 przez Grzegorz_S:)

[Gość TUR]

Moje pytanie było o to czy EM200 w miarę (15kg głowica) mobilny (i drogi) udźwignie później ten większy reflector (tzn chciałem oszczędzić trochę kasy żeby nie kupowac dwóch drogich montaży)?

 

Do wizuala według udźwignie, ale mam obawy, że do foto już nie będzie się sprawdzał. Najlepiej spytaj np. Waldka, on ma doświadczenia w foceniu z długimi ogniskowymi. Uzywa aktualnie NJP.

 

I dlaczego kamery z dużym chipem będą lepsze do TSA-102S a z mniejszym raczej FS-128

(jeszcze nie szukałem kamer CCD... )? I jaki to jest duży chip a jaki nie?

Miałem na mysli to, iż kamery z większym chipem bedą lepiej współpracowały z TSA niż z FS128, ponieważ TSA ma lepiej skorygowane pole. Oznacza to, że przy duzym chipie o rozmiarach 24x36mm w FS 128 brzegi będą paskudnie wyglądać i skończy się na tym, że będziesz je obcinał. To nie pozwoli w pełni wykorzystać kamery. Za to z mniejszym o połowę chipem canona jakość zdjęć w całym kadrze będzie dalej bardzo przywoita, podobnie jak w TSA.

Tu jest przykład uzycia duzego chipu z dwuelementowym Apo, który nie ma w pełni korygowanego pola.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=15407

 

 

Pozdro

Paweł

Edytowane 25 Marca 2007 przez TUR

[Gość TUR]

Bez względu na zakupiony montaż bez guide nie będziesz mógł robić dłuższych ekspozycji - to mit, że bardzo dobry montaż umożliwia coś takiego - no może przy krótszch ogniskowych (do 300mm).

 

Pozdrawiam !

 

Michał,

Pamiętam jak Boguś Jarzyna poraz pierwszy testował swój montaz AP900 na Kudaczach. Podłączyliśmy wtedy mojego canona do FS128 z ogniskową 1m i zrobiliśmy zdjęcia 1min, 2 min później 4min. Obrazy gwiazd na zdjęciach za każdym razem były punktowe (idealne) ! Jeżeli wszystkie egzemplarze są powtarzalne, to szacuneczek dla AP.

 

Pozdr

Paweł

Edytowane 25 Marca 2007 przez TUR

[Gość Grzegorz_S:)]

Dziękuję za rady - skónczy się więc na EM200. Teraz czas na kamerkę ccd i autoguidera.

 

Mam jeszcze jedno pytanie przyszłościowe - celował będę pewnie jednak w optykę RC... Dlaczego TAK 12'', RC Optical Systems 12'' albo Optical Guidence Systems 12'' teleskopy RC to jakieś 13-17 tys. USD a taki

Meade RCX400 12,5'' z goto i na 'widelcu' z GPSem 7 tys$? To nie może byc tylko kwestia jakości rury a teoretycznie wszystkie one to RC...?

A juz zupełnie nie rozumiem różnicy między TAK BRC 250 (13 tys. USD) a dwoma pozostałymi ca 17,5 tys. USD (wszytkie tylko OTA)?

Na 7 będę krócej zbierał, a 13 czy 17 to jednak potrwa...

 

G.