Skocz do zawartości

Alpy 2008


Radek Grochowski

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z wyprawy w Alpy gdzie wszedłem na dwa czterotysięczniki, oczywiście z tych łatwiejszych, bo przecie nie będę się od razu pchał na Matterhorn ;) Postanowiłem podzielić się kilkoma zdjęciami, może się komuś spodobają.

 

Pierwszą górą była Gran Paradiso, 4060m npm, najwyższy szczyt położony w całości na terytorium Włoch. Wieczorem przed "atakiem szczytowym" rozwijały się spore cumulusy jednak poranek był idealny, przejrzyste górskie powietrze i ani jednej chmurki. Po wyjściu ze schroniska na wysokości 2735m mogliśmy podziwiać takie widoki:

 

DSC_7258small.JPG DSC_7260small.JPG

 

Wspinaczka była bardzo mozolna i męcząca, najpierw po morenie zasłanej wielkimi głazami, poźniej po lodowcu o nachyleniu przekraczającym momentami 35 stopni.

 

DSC_7266small.JPG

 

We znaki dawała się już wysokość, ale do dalszego wysiłku motywowały takie widoki:

 

DSC_7267smallaf.JPG

 

W końcu, po 5 godzinach upragniony szczyt, który okazał się bardzo wąski, z ekspozycjami od których kręciło się w głowie. Widok na końcową grań szczytową:

 

DSC_7279smallaf.jpg

 

Wejście było tylko bardzo męczące, natomiast zejście okazało się być mordęgą. Słońce zamieniło się w wielką lampę ultrafioletową, do tego dochodził efekt odbicia światła od lodowca. Zapomniałem posmarować się kremem i potwornie spiekłem sobie twarz :Boink: Do tego śnieg na lodowcu, który rano był zmrożony na kamień, rozmiękł i nogi przy każdym kroku zapadały się po kolana. Masakra...

 

 

Drugim szczytem był Breithorn, 4165m npm. To najłatwiejszy do "zdobycia" czterotysięcznik, bo kolejką można dojechać na pobliski Kleine Matterhorn, ok 3600m. A więc do wejścia pozostaje ledwie 500 metrów w pionie. Jest on faktycznie łatwy, ale nie w znaczeniu "łatwy jak Tarnica", gdzie może wejść pani w szpilkach z pieskiem na ręku. Konieczne są raki, czekan i oczywiście dobra kondycja, bo na tej wysokości człowiek szybko się męczy.

 

Na szczyt wszedłem razem z pięcioma Amerykanami. Na drugim zdjęciu cumulonimbus wypiętrzający się nad potężnym masywem Monte Rosa:

 

DSC_7489smallaf.JPG DSC_7494smallaf.JPG

 

Na Breithorn wgramiliłem się głównie po to, aby przespać się w śpiworze na szczycie, lub w razie silnego wiatru na plateau pod szczytem. Niestety po trzech godzinach pogoda bardzo się popsuła, wiał silny, lodowaty wiatr i zaczął padać śnieg, więc musiałem zrezygnować z moich planów. A szkoda :(

 

 

Zostało troszkę miejsca, to może jeszcze dwa szwajcarskie widoczki, żeby nie było tak zimno ;)

 

DSC_7350small.JPG

 

DSC_7465small.JPG

 

Wszystkie zdjęcia zrobione Nikonem D300 + Nikkor 18-200 ED VR.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sprzęt, to po pół roku użytkowania mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że D300 jest aparatem pozbawionym wad. Mówię zupełnie poważnie. Niskie szumy, bardzo dobre odwzorowanie kolorów, łatwość i intuicyjność obsługi, ilość funkcji i jakość wykonania (magnezowy korpus plus uszczelnienia), MLU, LiveView, świetny LCD, samoczyszcząca matryca i długo by jeszcze wymieniać. Do tego nikkor 18-200 jest naprawdę bardzo dobry i uniwersalny, zupełnie nie wyobrażam sobie dźwigania w wysokich górach zestawu kilku obiektywów! Wiem, że to co napisałem brzmi jak z folderu reklamowego Nikona, ale po prostu nic innego nie umiem napisać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale go teraz zareklamowałeś ;)

 

a miałeś poprzednio jakiś doświadczenia z Nikonami?, pytam ponieważ D300 został chyba jako pierwszy

zaopatrzony w matrycę CMOS a nie CCD.

Ja odniosłem takie wrażenie oglądając wiele zdjęci z N, że w ustawieniach standardowych kolory na zdjęciach są nasycone i dość intensywne, też to masz z D300?

 

A Live View - często wykorzystujesz tę funkcję, czy to raczej taki ''bajer''

 

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale go teraz zareklamowałeś ;)

 

a miałeś poprzednio jakiś doświadczenia z Nikonami?, pytam ponieważ D300 został chyba jako pierwszy

zaopatrzony w matrycę CMOS a nie CCD.

Ja odniosłem takie wrażenie oglądając wiele zdjęci z N, że w ustawieniach standardowych kolory na zdjęciach są nasycone i dość intensywne, też to masz z D300?

 

A Live View - często wykorzystujesz tę funkcję, czy to raczej taki ''bajer''

pozdro.

Miałem trzy nikony analogowe i D70s, którego używałem przez chyba 3 lata, może krócej, nie pamiętam. D300 szumi na ISO 1600 mniej niż D70s na ISO 800, różnica jest naprawdę ogromna.

 

Ja zawsze fotografuję ze wszystkimi parametrami ustawionymi na "zero", znaczy zero dodatkowego wyostrzania, saturacji, kontrastu. Kolory wychodzą dokładnie takie, jak w rzeczywistości. Zdaje się, że w ustawieniu "standard" wszystko jest delikatnie podkręcone, ludzie często podkręcają jeszcze bardziej i pewnie stąd takie efekty. Jedynie czerwień potrafi być czasem przegięta, dlatego fotografując coś czerwonego warto patrzeć na histogram RGB, czy aby się nie przesaturowała. Zresztą można sobie ściągnąć z neta i wgrać różne palety kolorów, np. tryb D2x itp. Mi jest dobrze z kolorami fabrycznymi.

 

Co do LiveView to go używam i sobie chwalę. Mam manualnego nikkora 300/2.8 i używając LiveView można sobie na żywca powiększyć obraz do niemal pojedynczych pikseli ustawić ostrość w punkt. Podobnie przy podpięciu do teleskopu, bez tego nie bardzo sobie wyobrażam ustawiania ostrości. Niby są jakieś specjalne programy, ale LiveView jest proste i wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.