Skocz do zawartości

Bezpieczeństwo podczas obserwacji


Rekomendowane odpowiedzi

Post ten przeznaczony jest raczej dla kolegów mających miejsca obserwacyjne z dala od siedzib ludzkich ( w pobliżu raczej wiemy czego się spodziewać), w pojedynkę lub bardzo małych grupach. Wielu sądzi, że zagrożeniem są dzikie zwierzęta. Jest to ogromny błąd, większe zagrożenie stanowią ludzie no i czasem zdziczałe psy. Agresywnego psa można szybko niechęcić do ataku, z ludźmi jest większy problem. Podczas obserwacji w terenie możemy czasami spotkać się z myśliwymi , kłusownikami lub „bufonami” udającymi myśliwych. Ci pierwsi nie są groźni, natomiast ci pozostali są bardzo groźni gdyż najpierw strzelają a dopiero później sprawdzają do czego celowali.

Mam takie sprawdzone sposoby:

1. Zachowuj się na stanowisku normalnie – rozmawiaj, włącz radio, gwizdaj lub śpiewaj sobie „pod nosem” - chodzi oto, żeby było cię słychać w odl ok. 100mb.

2. Zapal od czasu do czasu jakieś światełko (czerwone?) tak żeby było widoczne ze 100 mb.

 

Zachowanie tych zasad minimalizuje prawdopodobieństwo przypadkowego ostrzelania nas.

Prawdziwy myśliwy przyjdzie zobaczyć, porozmawiać itp. Kłusownik zniknie niezauważony. Natomiast tzw. przeze mnie „bufon” to typ człowieka aroganckiego typu ”mam kasę to wszystko mi wolno” z reguły poluje legalnie, może zjawić się u nas z krzykiem, że przeszkadzamy mu w polowaniu itp.

 

Zapraszam do zamieszczenia swoich przemyśleń, sposobów, rad, może uda się wypracować jakieś w miarę skuteczne sposoby zabezpieczeń.

 

 

PS. Powyższy tekst został zainspirowany informacją o incydencie jaki miał miejsce w grudniu ub roku w pobliżu mojego miejsca obserwacji (od 5 lat).

Otóż szedł wieczorem młody człowiek polną drogą z sąsiedniej wioski do domu, był po kilku herbatach, ale że w herbacie było za dużo prądu zmęczony zygzakowaniem przysnął sobie na drodze. Kiedy obudził się i próbował przywrócić się do pionu, padły strzały, delikwent od razu otrzeźwiał narobił wrzasku. To go uratowało. Nie zastał draśnięty, tylko dziura w kurtce.

 

Pamiętajmy, że jak mówi stare porzekadło „jak strzelba wisi na ścianie przez dwa akty, to w trzecim na pewno wypali”. Nie dajmy okazji do takich akcji nieodpowiedzialnym ludziom. Zbyt wiele jest wypadków podczas polowań lub nieodpowiedzialnego obchodzenia się z bronią.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Najlepiej chyba obserwować jednak w ciszy, bez krzyków, bez radia.

Może dla bezpieczeństwa nadawałoby się światło chemiczne :)

http://www.lightstick.pl/sklep,3154,,,01,,pl-pln,20661,0.html

Widoczne jest z daleka i zapewne łatwo można je dobrać i zamontować tak, aby nie przeszkadzało w obserwacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.