Skocz do zawartości

Urlop o Jodłów zahaczony


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

niedawno miałam okazję spędzić urlop w Masywie Śnieżnika. Pogoda dopisała w całości mojego pobytu w górach i z tej też okazji połaziłam po nich tyle, na ile pozwoliły mi moje nogi, a pozwoliły na wiele. Jodłów (miejsce wrześniowego zlotu) odwiedziłam dwa razy, wpierw z czystej ciekawości, bo nigdy tam nie byłam, a potem to już z sentymentu do astroforum. Być może następnym razem skuszę się na uczestnictwo w astrozlocie właśnie w Jodłowie.Oczywiście samo miejsce ma swój charakter i wyjątkowość. Nie tylko okolica, ale także sama leśniczówka Ostoja jest miejscem b. urokliwym. Zresztą sami wiecie...Wpierw doszłam do niej od strony Międzygórza tamtejszym szlakiem. Drugim razem przyjechałam PKS-em z pobliskiego Międzylesia, ale tylko do końcowego przystanku Jodłowa. Od niego do Ostoji ciągnie się cały czas 2-3 kilometrowa droga asfaltowa pod górkę. Jeśli ktoś wybiera się na zlot bez własnego środka transportu, to musi być nastawiony na ciągnięcie lub niesienie bagażu jeszcze przez ok.40 min. od tego przystanku. W czasie podejścia do Ostoji mijałam kilka gospogarstw i budynków mieszkalnych. Ogólnie rzecz ujmując można powiedzieć, że to prawdziwe odludzie, ale bogate w piękną przyrodę i przepyszne widoki. Sklep przemysłowo-spożywczy(tak mi się zdaje, nie byłam w środku) był tylko jeden vis a vis przystanku autobusowego. Szkoda, że nie spojrzałam, czy także jest otwarty w sob i ndz, pewnie przydałaby się Wam ta informacja. Myślę, że "starzy" bywalcy wiedzą coś na ten temat.

Jeśli ktoś wybiera się tam nie jako astroamator, ale jako turysta lub osoba towarzysząca, to nie będzie się nudził, o ile lubi piesze wędrówki. Od tego miejsca odchodzą szlaki do szczytów Masywu Śnieżnika, można więc sobie połazić po górach.Szlaki ciągną się przez las, trasy nie są trudne, wręcz spacerowe (pozostałość po Niemcach, którzy wcześniej uformowali drogi przejściowe na szczyty).Szlaki są na tyle dogodne, że każdy i młody i starszy wiekiem może z nich śmiało korzystać.Poza tym obok leśniczówki można pograć w piłkę siatkową (jest siatka do gry), dla dzieci są huśtawki i trampolina.

W samej leśniczówce jest b. przyjaźnie. Przemiła młoda dziewczyna obsługiwała bar. Pytałam ją o astrozlot. Wspomniała, że podczas ostatniego weekendu (15-16.08) miał taki miejsce - grupa Helios?...

Podobało mi się również urządzenie pomieszczeń - pełno starych bibelotów, mebli,fotografii w stylu XIX-wiecznym.

Fajne miejsce i tyle, pomijając walory położenia geograficznego i braku zaświetlenia sztucznym światłem.

Teraz wiem, dlaczego tak lubicie tam wracać, mimo że czasami to niebo wcale nie jest takie czaarne... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , wspaniałe miejsce, dużo historii przedwojennej

Jednak bardzo mi miło że niejako przy okazji zostaliśmy zapamiętani nie

jako główna grupa wyjazdowa , a Klub Astronomiczny z Siemianowic Śląskich

przy Towarzystwie Nauk Helios.Zresztą wszystko jeszcze w fazie organizacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.