Skocz do zawartości

Co sądzicie o teleskopie Tał 200K?


Krzysiek

Rekomendowane odpowiedzi

Tał 200K okazał się raczej niewypałem. Tał 150K będzie odpowiednim dla Ciebie teleskopem po Galaxi (mówię o optyce) z mechaniką w Tałach trochę gorzej choć mówi się ze Rosjanie wiele w niej poprawili. Tał nie będzie miał autostara chyba, ze uda Ci się powiesić rurę tała na montażu od Galaxi. Optyka w tałach 150 jest doskonała (jak na te pieniadze oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądziłem, że nie produkują. W Polsce raczej trudno dostępny. Oficjalny dealer tała nie ma go w swojej ofercie. Ciężko więc będzie o jakiekolwiek opinie w kraju. Jak chcesz to sprowadź go sobie z Rosji ja bym jednak nie ryzykował. Natomiast Newtony 150mm Tała mają bardzo dobre recenzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Produkują, produkują tylko nikt go do Polski jakoś nie sprowadza :-(

System Klewzowa to typowy planetarny Spotter obsługujący tylko okularki 1,25" z użytecznym liniowym poolem widzenia o rozmiarze niespełna cala!!!, jest krótki i zwarty w kostrukcji i jeśli jasność f/10 ani jego widoczne zażółcenie optyki komuś nie przeszkadza to jest naprawdę ciekawy, ekspedycyjny i mobilny teleskop o niewielkich wymiarach (przynajmniej tuba optyczna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Bieszczadów ze swojego prywatnego jednoosobowego deepsky party. Miałem trzy czyściótkie i ciemne jak węgiel noce żeby popatrzyć przez swojego nowego Tała 200K, więc mogę coś o nim powiedzieć. Ponieważ seeing nie był dobry to ograniczę się raczej do DS i uwag o nowym montażu. Co do zdolności rozdzielczej to mogę powiedzieć tylko tyle, że w momentach lepszego seeingu widać było zawirowania w chmurach na Jowiszu, oczywiście bez problemu rozdziela się eps Lyr i eps Boo.

 

Ale dopiero zadziwił mnie ten sprzęt jeśli chodzi o deep sky! Pierwszej nocy w gromadzie Coma zidentyfikowałem 11 galaktyk (przez szerokokątny okular Antares 14mm z Astrokraka), chociaż spodziewałem się zobaczyć raczej tylko te dwie najjaśniejsze, o jasności 12.5 mag. Dało by się zobaczyć na pewno dużo więcej, ale oglądanie tych słabych plamek na granicy widoczności jest dosyć męczące. Najsłabsza, którą bez wątpienia wykukałem to IC 3973 o jasności 14.3 mag (wizualnej!, sprawdzałem w NED). Myślę, że to całkiem niezły wynik jak na 8-calowy, planetarny teleskop. Ale to oczywiście głównie kwestia ciemnego nieba i długiej adaptacji do ciemności, wys. 800m npm też robi swoje.

Spirala M51 była widoczna jak na dłoni, podobnie, chociaż już nie tak wyraźnie, M101 i NGC6946 w Cefeuszu. M27 doskonale widoczna na całym obwodzie z gwiazdą centralną 13.9 mag, kwazar 3C273 12.7 mag - jak na dłoni. Mógłym tak jeszcze długo wymieniać, oj napatrzyłem się na te wszystkie dziwy!

 

Co do montarżu, to nie miałem do czynienia ze starym, ale wiem, że nie był zbyt dobry, w dodatku 220V. Nowy montaż jest solidny i stabilny. Po ustawieniu lunetki biegunowej doskonale trzyma obiekt w deklinacji na środku okularu, natomiast w rektascencji występują pewne ruchy z częstotl. kilku minut i w granicach do ok. 2 min. kątowych w jedną i drugą stronę. Można je jednak dobrze korygować za pomocą pilota. Jedyne poważne zastrzeżenie mam do blokady ruchów w rekt., do której zaciągnięcia trzeba używać lewarka ;-)

 

Mogę szczerze polecić ten sprzęt, ma dobrą optykę i całkiem solidny montaż zasilany z samochodu, lunetka biegunowa jest świetna, szukacz ma 5cm. Sprzęt przy pewnej wprawie można złożyć w ciągu 10 minut. Szkoda, że jest taki ciężki (bez skrzyni jakieś 45kg), ale tak chyba być musi, żeby był stabilny. Za 5,900zł nie kupisz żadnego zachodniego sprzętu o zbliżonych parametrach.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

No to dałeś czadu z obserwacjami pod smolistym, bieszczadzkim niebem, tylko pozazdrościć takich warunków obserwacyjnych.

Wspomnienia z tej sesji zapewne zapamiętasz na długo :lol::lol::lol:

Czy nie brakowało Ci trochę 2" akcesoriów w teleskopie klasy 200mm to by była dopiero jazda z łańcuchem Markariana i jakimś wielkim Naglerkiem albo innym długoogniskowym SWA 8)

Średnica 200mm i zdolność do zbierania światła jednak robi swoje i niewielkie DS'y mieszczące się w okularkach 1,25" zapewne pięknie wyglądają

Jaki jest okras tych wachań prędkości montażu w rektascenzji i czy jest periodyczny czy losowy, bo rozumiem że PE jest na poziomie +- 120 sekund kątowych co nie jest małą wartością, czy to jest napewno nowy model montażu Tala :?: :roll:

Coś trzeba by na to poradzić, może docieranie zespołu ślimakaowego coś w tej kwestii pomoże :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety nie miałem przyjemności patrzeć przez swojego 200K pod takim wspaniałym niebem, ale moge potwierdzić wiekszość uwag kolegi RG.

1. Mój 200K jest może troszkę lżejszy - bez skrzyni całość waży ok 35Kg :wink:

2. Mój montaż z pewnością nie jest stabilny. Byle dotknięcie fokusera powoduje drgania, które wygasają po ok. 3 sekundach. Jak na tak masywny sprzęt, to chyba nie jest najlepszy wynik.

3. Właśnie jestem po "docieraniu" ślimaków. Zalecam w tym temacie wielką ostrożność! Trzeba pamiętać, że ślimak dociera się o wiele szybciej, niż koło zębate.

Ja docierałem tylko przekładnie deklinacji - denerwował mnie tam taki martwy punkt. Przeszkadzał mi bardzo podczas sesji foto. Teraz (własnie zebrałem sprzęt z balkonu po tych wszystkich operacjach) ruch w tej osi jest bardziej płynny, ale punkt martwy jest taki sam - a może nawet trochę większy. Myślę, że to dlatego, że za namową sąsiada mechanika "złotej rączki" użyłem "pasty do docierania zaworów". W efekcie otrzymałem slimak na środku wręcz zaostrzony, ale za to po bokach zębów ma takie piękne głębokie rysy... Dlatego zalecam a) ostrożność i B) delikatne pasty ścierne. Naprawdę delikatne.

Po starannym umyciu wszystkich częsci przesmarowałem je smarem silikonowym (rowerowym FinishLine od DuPointa czy jakos tak). Całość chodzi teraz bardzo fajnie, z przyjemnym stałym oporem.

Klamka blokady rektascensji z czasem się trochę dotarła. A dzisiaj to w ogóle jakoś nie trzyma - to po tym smarowaniu chyba tak.

Co do PE "nowego"montażu Tała - u mnie, po za okresowym pływaniem +/- ćwierć tarczy Jowisza, pojawia się czasami jeden wielki skok. Ni z tego ni z owego, oś rek. pzyspiesza i goni ok. 2 pola widzenia Vesty (z barlowem x2). I znów się uspokaja. Do tej pory (przez rok z górką) zdarzyło mi się to 4 razy - dzisiaj był właśnie ten czwarty.

 

Ciekawostka:

Wymontowałem lustro główne (wraz z oprawą) bo nie mogłem pozbyć się śladów brudu w kadrze webcama. Rozebrałem, przemyłem, wysuszyłem i zmontowałem dokładnie tak, jak siedziało przedtem. Byłem pewien, że czeka mnie żmudna kolimacja. Ku mojemu zdumieniu, po całej operacji dostrzeżenie tarcz księżyców Galileuszowych nie sprawia mi najmniejszego problemu! Rewelacja - mogę je identyfikowac po rozmiarach tarcz. Wcześniej nie były tak wyraźne. Tak samo zdjąłem korektor (wraz z oprawą), umyłem i zamontowałem tak, jak wcześniej siedział. Dalej z dobrym efektem.

Ale brudek w kadrze webcama pozostał - fakt, że teraz jest w innych miejscach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Oj Bielack Bieklack???

Brudek widoczny w WEB-camie musi leżeć gdzieś bardzo blisko płaszczyzny ogniskowej teleskopu i mycie luster czy korektora na wtórnym lustrze nic tu nie mogło wnieść niestety ale za to masz umyty i lśniący leleskop :lol::lol::lol:

W grę wchodzi jeszcze ewentualnie Barlow i główny podejrzany czyli filtr IR na chipie.

Jego musisz dokładnie wyczyścić i utrzymywać w perfekcyjnej czystości jeśli masz czarne, rozmyte kropki w obrazie 8)

Swój PE opisujesz na ułamek tarczy Jowisza a kolega ma na +-2 Jowisze, to wielka różnica, czyżby nowy montaż był aż tak kiepski w dokładności prowadzenia w porównaniu z jego starszą wersją :?: :?: :?: :shock:

Co do docierania to absolutnie nie radzę tego robić samemu bez odpowiedniej wiedzy z zakresu mechaniki stosowanej bo szybko skończy się to dorabianiem nowego ślimaka a to już sporo kosztuje.

Ślimaka łatywo przetrzeć i opiera się wtedy na wierzchołku zarysu gwintu zamiast na skośnych jego powierzchniach, taki ślimak jest już jak po wieloletniej eksploatacji w pełni zużyty i nadaje się już tylko do kosza oraz trzeba wykonać nowy w jego miejsce 8)

Niepokoi mnie w Twoim montażu ten losowy wielki skok, gdzieś zbierają się naprężenia podczas pracy i uwalniane są nagle, losowo niby trzęsienie Ziemi, przy jakich operacjach się to przytrafia to może wspólnie dojdziemy przyczyny tego losowego Terremotto :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. By zidentyfikować brudek kręciłem wszystkim po kolei: barlowem, kamerką i patrzyłem na monitorze, czy zmienia się położenie "czarnych plam". I nic - stoją murem w tym samym miejscu. Dlatego pomyślałem, że to jednak lustro lub coś innego.

Ale będę próbował dalej 8)

2. Co do ślimaka - masz 100% racji. Gdybym nie pilnował, to już bym szukał "zdolnego tokarza". jeden taki gostek chce 300PLN za zrobienie ślimaka - czy to jest dużo, czy mało?

Jeszcze jedno - pręt, na którym jest ten ślimak, niejest prosty... Nałozyłem go na wkrętarkę i drugi koniec ma bicie, tak ok. 1/4 średnicy pręta. Może mniej, ale widocznie.

3. Ten taki "wielki skok" (ale fajnie brzmi...) pojawia się w trakcie sesji foto z webcamem. Jest spokojnie, film się kręci i nagle - frrrru. I Jowisz pożeglował w bok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Aby ślimak był dokładny musi być wytoczony wraz z osią i potem szlifowany na kłach z jednego zamocowania, inaczej nici z dokładności :Cry:

Ślimak trzeba wytoczyć, zahartować, odpuścić i szlifować, jeśli to oficjalna usługa to cena jest w normie za jedną sztukę :?

Na fuchę powinno być sporo taniej :lol:

To ta krzywa oś zapewne odpowiada za te epokowe skoki obrazu :shock:

Co do brudów to jestem na razie w kropce skoro nie kręcą się z kamerką po Jowiszu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, ten ślimak krzywy to od deklinacji. Po doswiadczeniach z osia deklinacji, za rekt. już się nie zabierałem, tzn. rozebralem co mogłem, bo nie dąłem rozebrac całości (rosjanie sa szalenie pomysłowi w utrudnianiu), wymyłem benzynką i przesmarowałem smarem teflonowym. Chodzi teraz bardziej płynnie, ale efekt tego skoku w osi godzinnej pozostał.

Myślę, że odpuszczę sobie dalsze tuningowanie tego "montażu" i albo kupię HEQ5, albo wymienię całość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By zidentyfikować brudek kręciłem wszystkim po kolei: barlowem, kamerką i patrzyłem na monitorze, czy zmienia się położenie "czarnych plam". I nic - stoją murem w tym samym miejscu. Dlatego pomyślałem, że to jednak lustro lub coś innego.  

Ale będę próbował dalej

 

no to nie zdaje ci się, że są jednak na kamerce :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolicie, że pociągnę troszkę temat - może nie koniecznie związany z jakoscą, ale jednak z 200K.

Chodzi mi o ten brudek - gdzie może być?

Ustawiłem sprzęt, podczepiłem kamerkę, wycelowałem w jasne niebo i sprawdzałem pozycję plam w polu widzenia Vesty. Tak jak poprzednio, przy poruszaniu barlowem, kamerką czy diagonalem - plamy stoją murem w tym samym miejscu. Robiłem próby bez diagonala - to samo. Nawet w pozycji lewo/prawo się nie zamieniły.

W desperacji odkręciłem korektor i założyłem go o działkę w lewo (czyli obróciłem o 120°). I nic - brudek widac w tym samym miejscu! Ki diabeł?

Załozyłem maskę Hartmana (przesłonę z 2 dziurkami) - plamy pojawiły się podwójnie, tak, jak by nie były "ustawione w ostrości". Nacelowałem na jakis daleki obiekt, wyostrzyłem widok: obiekt jest ostry, a plamy dalej podwójnie.

Janusz, czy może masz jakiś pomysł, w którym miejscu powstalje obraz tego syfku?

 

Jeszcze tylko fotka "pierwszo majowa" - dolina Schrotera, chyba moje ulubione miejsce na Księżycu. Zastosowałem FR 5 (reduktor ogniskowej) jaki mam przyjemność testować:

dolinka_schrotera.jpg

 

[ Add: Nie Maj 02, 2004 17:55 ]

By zidentyfikować brudek kręciłem wszystkim po kolei: barlowem, kamerką i patrzyłem na monitorze, czy zmienia się położenie "czarnych plam". I nic - stoją murem w tym samym miejscu. Dlatego pomyślałem, że to jednak lustro lub coś innego.  

Ale będę próbował dalej

 

no to nie zdaje ci się, że są jednak na kamerce :lol:

 

Gdyby były na kamerce, to przy obrocie kamerki o 180° nie powinny przekręcić się do góry nogami (plamami)?

Jakoś mi wyobraźni dzisiaj nie starcza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

No, to jest oczywiste dla wszystkich robiących użytek z wyobraźni, jak widać syfki masz jednak na kamerce :lol::lol::lol:

Są zawsze w tym samym miejscu monitora bo obraz z kamerki jest ściśle powiązany z pikselami ekranowymi czyli już wiesz co masz doczyścić 8)

 

Cytat:Janusz, czy może masz jakiś pomysł, w którym miejscu powstaje obraz tego syfku?

 

Obraz syfków zapene powstaje na chipie bo nie może gdzie indziej :lol::lol::lol: ale jego przyczyną jest mikroskopijny brud na szybce przed chipem widoczny dopiero pod silną lupą to uroki miniaturyzacji pixeli CCD a długoogniskowy teleskop tylko go jeszcze uwydatnia w wiązce prawie równoległej :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielack zrób tak! wyciągnij kamerke z wyciągu i poruszaj kamerką w kierunku jakiegokolwiek światła (ale nie tak perfidnie prosto na żarówkę) ładnie wtedy widać wszystkie śmieci :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Jeszcze lepiej kamerkę ze złączką zaklej z przodu folią aluminiową i na środku nakłuj jak najmniejszy otworek ostrą igłą, po skierowaniu na jasne , jednorodne tło zobzaczysz ile naprawdę masz sufu przed chipem, przygotuj się na mocny szok :shock: :shock: :shock:

 

Ps. A tak przy okazji przetestuj w dzień tak otrzymaną kamerę otworkową daje piękny obraz bez soczewek ani luster jeśli tylko otworek jest maleńki (najlepiej poniżej 0.1mm) i naprawdę okrągły :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem "kamerkę otworkową". Jest syf na obrazie - znaczy, był cały czas na kamerce.

Przynajmniej sobie lustro umyłem w teleskopie... :oops:

 

Ale dlaczego gdy przewracam kamerkę na plecy kropki brudu dalej są w tej samej pozycji? No mówię - wyobraźni mi nie starcza dzisiaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.