Czyszczenie samej matrycy w CANONIE

[motoolo]

Wiem że temat wałkowany setki razy ale....

Czym wyczyścić samą matrycę która ma usunięty oryginalny filtr.

W trakcie takiego czyszczenia "dotykamy" samą matrycę a nie jakiś filtr który znajduje się przed.

Ktoś ma jakiś wypróbowany sposób?

[JacekE]

Moim skromnym zdaniem - najlepiej oddać do serwisu. Taka usługa to wydatek od 25 - 35 zł i jesteśmy pewni, że nic nam się nie ,,urodzi" po takim zabiegu

[motoolo]

Moim skromnym zdaniem - najlepiej oddać do serwisu. Taka usługa to wydatek od 25 - 35 zł i jesteśmy pewni, że nic nam się nie ,,urodzi" po takim zabiegu

 

moze i tak ale z tego co wiem serwisu nie dają żadnej gwarancji ze czyszczenie przyniesie jakikolwiek skuteki a po drugie

oni raczej mają do czynienia z aparatami które mają w oryginale jakiś filtr (czytaj szybkę) przed matrycą

[JacekE]

Mają do czynienia, na sąsiednim forum jest watek na ten temat i kolega mający mod. Canona wielokrotnie oddawał. Zawsze gdy oddaje się przedmiot do konserwacji czy czyszczenia do autoryzowanego serwisu i jest sprawny nie mają prawa oddać uszkodzonego, bez problemu wyegzekwujesz swoje prawa konsumenta.

[motoolo]

Mają do czynienia, na sąsiednim forum jest watek na ten temat i kolega mający mod. Canona wielokrotnie oddawał. Zawsze gdy oddaje się przedmiot do konserwacji czy czyszczenia do autoryzowanego serwisu i jest sprawny nie mają prawa oddać uszkodzonego, bez problemu wyegzekwujesz swoje prawa konsumenta.

 

to że oddadza sprawny nie podlega dyskusji , ale czy z dobrze wyczyszczoną matryca? gdzieś kiedyś czytałem że z tym to różnie bywa

Skoro twierdzisz że same matryce tez czyszczą to zadzwonie jutro na żytnią i popytam co i jak.

[jolo]

to że oddadza sprawny nie podlega dyskusji , ale czy z dobrze wyczyszczoną matryca? gdzieś kiedyś czytałem że z tym to różnie bywa

Skoro twierdzisz że same matryce tez czyszczą to zadzwonie jutro na żytnią i popytam co i jak.

Zrób zdjęcie białego tła przez jakikolwiek obiektyw przy max przymkniętej przysłonie i sobie zapisz i poproś żeby po wyczyszczeniu najpierw zrobili takie samo zdjęcie i Ci podesłali. W ten sposób unikniesz przesyłania aparatu tam i z powrotem w razie kłopotów.

Problem z serwisem na Żytniej jest taki, że jest tylko jeden w całym kraju i można o nim znaleźć dość skrajne opinie

Poza tym do tej czynności na pewno nie jest potrzebny autoryzowany serwis Canona. Na miejscu masz np http://www.avserwis.dei.pl/ - 40zł za czyszczenie zwykłe, 100-150 za czyszczenie z demontażem i kąpielą z tego co pamiętam, więc na pewno sobie poradzą z matrycą bez filtra

[motoolo]

.............

Poza tym do tej czynności na pewno nie jest potrzebny autoryzowany serwis Canona. Na miejscu masz np http://www.avserwis.dei.pl/ - 40zł za czyszczenie zwykłe, 100-150 za czyszczenie z demontażem i kąpielą z tego co pamiętam, więc na pewno sobie poradzą z matrycą bez filtra

 

O i wielkie dzęki

Podjadę do nich i zobaczymy co poradzą

[motoolo]

Więc byłem dziś w AVSERWIS.

Zostawiłem aparat do czyszczenia.

Standartowa cena za taką usługę to 120zł

Pan mówił że do tego zawsze rozbierają aparat żeby mieć na stole samą matryce.

Czyszczą na mokro.

Gość robi wrażenie że wie co mówi.

Twierdzi że najczęściej matryca brudzi się poprzez zaparowanie , wtedy powstają na niej syfy w formie zacieków ,

których nie można usunąć dmuchając gruszką. Odradza urzywania wszelakiej maści sprejów , pokazywał mi Canona 600d w którym gośc dośc konkretnie zawalił aparat jakimś syfem w spreju. Koszt czyszczenia jedyne 360zł , gdyby odrazu przyniósł do nich było by 120

Edytowane 27 Września 2012 przez motoolo