Szlifowanie lustra - pomocy!

[Krzysiek_TG]

Cześć, mam problem z lustrem do teleskopu, mam zamiar wykonać lustro 150 x 1500, by osiągnąć taką ogniskową zagłębienie lustra powinno wynieść 0,94 mm. Szlifowałem 1 raz, najpierw proszkiem 60, z powodu braku doświadczenia zamiast ww. wgłębienia wyszlifowałem 1,25mm (nie myślałem że to pójdzie tak szybko). Jestem na etapie szlifowania proszkiem 150, proszę o poradę, jakimi ruchami zniwelować tę różnicę głębokości i czy wrócić do 60 a może lepiej zostać przy proszku 150.

 

 

Krzysiek

[ByZone]

To żaden problem

Musisz zamienić miejscami lustro z matrycą, żeby lustro było na dole a matrycą będziesz "jeździł" po lustrze. Następnie ruchami mimośrodowymi blisko krawędzi zwierciadła. Jak już jesteś przy proszku 150 to szlifuj nim dalej. Przyglądaj się brzegom zwierciadła żeby odprysków nie było. Proszek 150 lepiej się do tego nadaje, chociaż będziesz dłużej szlifował :salu:

[Gość zbig]

Uważaj szlifując odwrotnie bo możesz łatwo doprowadzić do hiperboloidy bo to zbiera bardziej brzegi . Ruchy eliptyczne czy kołowe powinny nie dopuścić do tego . Póżniej już lustrem z góry staraj się wyprowadzić na sferę . W/g mnie proszek masz dobry . Grubszym przy większym zbieraniu brzegów zaburzysz głęboko strukturę szkła i nie wypolerujesz ich .

Jak szlifujesz jakimś proszkiem to rób to tak długo aby zeszlifować wszystkie wżery po poprzednim proszku . w/g mnie po proszku 60 min 4 h, 150 - 3h itp. Jak bedziesz miał wyszlifowane ostatnim proszkiem to patrz w to lustro na odbicie w nim słońca . Jak zobaczysz iskrzące punkciki to masz wżery po grubszym proszku . Nie wypolerujesz tego dobrze . Czesto brzegi po napyleniu sa lekko matowe . Powodem jest za długo używanie gróbego proszku lub za krótkie szlifowanie drobniejszym . Śladów po 60 nie usuniesz tak łatwo 240 . Musisz to zrobić np 120 -180 .

[Krzysiek_TG]

Dzięki za podpowieź. Zabieram się do pracy.

 

 

Krzysiek