Skocz do zawartości

Moje Obserwatorium


Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam niniejszy wątek jednocześnie startując z budową obserwatorium.

Początkowo pewnie sporo będzie planów, ale jako że budowa rusza lada moment, postaram się wrzucać fotki i relacje.

 

Lokalizacja

Miałem do wyboru w zasadzie 3 możliwe lokalizacje, i początkowo w ogóle miało to wyglądać inaczej, niż obecnie.

Ale namysł i konsultacje owocują bardziej rozważnymi decyzjami. W każdej z opcji obserwatorium oczywiście miało być zdalnie sterowane.

 

W skrócie moje rozważania:

 

1. Budowa obserwatorium na działce przy domu w górach: dysponuję miejscem w kotlinie kłodzkiej 800m npm, praktycznie zero zaświetlenia w skali lokalnej. Totalna głusz i super miejsce na obserwacje. Jest jedno 'ale' - praktycznie żadnych szans na ubezpieczenie i zachowanie obserwatorium w stanie nieobrabowanym. Dodatkowo dystans 120km od miejsca zamieszkania i zimą zero szans dojazdu. Koncepcja więc odpadła.

 

2. Budowa obserwatorium na działce nieopodal Jeleniej Góry. Warunki nie perfekcyjne, ale lepsze niż we Wro. Plusy to zero obaw o bezpieczeństwo (ogrodzony ogród przy domu, alarm, ochrona). Minusy - panorama Karkonoszy, nad którymi z moich pobieżnych obserwacji wynika, że niemal zawsze się tam piętrzą chmury. Również ok 120 km od miejsca mojego zamieszkania. I tam miała stanąć buda 4x3m z odsuwanym dachem i na 2 piery. Ale koncepcja się zdezakutalizowała po kilku rozmowach ze znajomymi.

 

3. Ogród 10x10m przy domu na przedmieiach Wrocławia. Warunki obserwacyjne słabe, małe pole widzenia pomiędzy budynkami, latarnie, gigantyczne żyrandole sąsiadów itd... Mało miejsca. Ale na miejscu. I taka zapadła decyzja.

Założenia

 

- 1 Pier, ale stalowo-betonowy

- Buda z odsuwanym dachem, jak najmniejsza ze względu na małą ilośc dostępnego miejsca

- Pełna automatyka i zdalne sterowanie (jak się wszystko sprawdzi i będzie pracować bezawaryjnie, to obserwatorium wyląduje w górach)

Altana

 

Chwilowo koncepcja jest otwarta - albo będzie zrobiona na bazie altany 2.5 x 2.5 z Warbitu (jak u Sumasa), albo, jeśli uda mi się znaleźć wykonawcę, około 2x2 metry wg mojego projektu.

 

Pier

 

W zasadzie jest zaprojektowany, razem z adapterami do głowicy. Wrzucę plany w następnych postach.

Założenia są takie, żeby:

1. zminimalizować ilość betonu (zwyczajnie nie mam jak go wnieść na działkę, bo wyszstko przechodzi przez mieszkanie)

2. umożliwić jego proste usunięcie, w razie potrzeby.

 

Dlatego pier będzie stalowy, przykręcany na fundamencie do poziomu gruntu. Umożliwi to jego odkręcenie w razie potrzeby, a także nie wymaga aż tyle betonu.

Nie do końca jestem jeszcze przekonany, jak głęboki ma być fundament. 1 metr wydaje mi się być sporo przesadzony, rozważam zrobienie fundamentu na podsypce piaskowej i na jakieś 60-80 cm (do głębokości zamarzania gruntu). To powinno wystarczyć.

Funkcjonalność

Całość będzie docelowo zdalnie sterowana i zrobotyzowana. Rozważałem użycie elektroniki i softwareu od Jacka Pali (nawet nie decydując się na jego kopułę), ale ostatecznie wybór padł na Fostera. To jednak pewnie trochę potrwa. Chciałbym, aby do końca maja stanęła buda z odsuwanym dachem i podłączeniami elektryki. Wtedy też będę miał już skompletowany mój setup i będę mógł zacząć działać. Foster i robotyzacja może poczekać.

Sprzęt

 

Na pewno Apo - na razie FS102, potem pewnie jakieś 130 (TMB?). Rozważam jednak powrót do fotografii newtonem. Mój setup jeśli chodzi o dodatki nie będzie ciężki, a na G11 (którego nie chcę za szybko wymieniać) może spokojnie pociągnąć lustro 25, może nawet 30cm. Rozważam Oriony, bo są lekkie, ale może znajdę coś lepszego. O ile wiem nawet w tych Orionach jest spory problem ze sztywnością tuby i uginaniem się wyciągów. Nie goni mnie na razie, więc może jeszcze się coś wykluje.

 

Niebo jest dalekie od perfekt (zasięg na oko do 4-4.5mag, spora łuna od miasta po jednej stronie), więc pewnie poza okołozenitalnym wizualem powalczę z narrowband. Pytanie tylko czy QSI razem z polskimi warunkami pogodowymi pozwoli na zrobienie kilku fot w roku :))). Może jednak QSI jest za mało czuła. Ale dlatego też rozważam jednak dodatkowo newtona.

 

Tyle tytułem wstępu.

Życzcie mi powodzenia i dzielcie się radami.

 

Patryk

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratulacje decyzji!! :)

co prawda szkoda tego górskiego nieba, ale już trochę znając doświadczenia kolegów i własne, w pełni zdalne obserwatorium nawet posiadające wyposażenie z najwyższej półki, nie jest zupełnie bezobsługowe, a i niestety zdarzają się jakieś kompletnie nieprzewidziane okoliczności wymagające obecności na miejscu, już o samym bezpieczeństwie sprzętu nie wspominając

 

co do głębokości posadowienia, to w okolicach Wrocławia, strefa przemarzania gruntu wynosi 80cm, więc niema żadnej potrzeby posadawiać fundamentu piera głębiej

przemarzanie.gif

 

więc buduj jak najszybciej, bo kiedyś wreszcie muszą skończyć się te nieustanne chmury ;)

pozdrowienia

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zamieszczam:

 

1. Zgrubny schemat ideowy piera i fundamentu w obserwatorium

Tutaj kluczowe jest policzenie maksymalnej wysokości piera, by uzyskać jak największe pole widzenia, a jednocześnie nie zamykać sobie drogi w przyszłości do zmieszczenia większego montażu.

Za maxa przyjąłem AP1200. Jakby mi się kiedyś zachciało Paramounta, najwyżej ciachnę piera, co nie będzie raczej problemem :)

 

2. Szczegółowy rysunek samego Piera, TopPiera oraz adaptera do G11.

Tutaj w zasadzie mam tylko jedną wątpliwość - czy przypadkiem w TopPierze nie należałoby jednak zrobić gwintowanego osadzenia szpilek - zawsze to większa powierzchnia trzymać to będzie niż tylko 2 nakrętki, gdyby to nie było gwintowane.

 

Dla ślusarza rysunki trochę będzie trzeba uzupełnić o szczegóły i pewnie wymiarowania, ale idea jest rozpracowana i czytelna.

 

Mały update co do fundamentu - będzie on do głebokości 80 cm (rysunek pokazuje 100).

 

Schemat ogólny

Rysunki piera, top piera i adaptera

Całość w PDF

01.jpg

02.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na szybko mam jedną uwagę; żebyś zrobił jednak mocowanie piera do fundamentu na poziomie podłogi, a nie gruntu,

a to z paru powodów:

jeżeli zdecydujesz sie na domek taki jak mój, czy większy Adama Hansa, to nie postawisz ścian, dachu, zanim nie zamontujesz podłogi, z skoro zaprojektowałeś taki pier, że ma poszerzenie na dole, to niepotrzebnie będzie większa dziura w podłodze (albo piera musiałbyś zamontować przed postawieniem obserwatorium, no ale wtedy bez szans na jego demontaż)

 

będzie mniejsza szansa na korozje śrub no i reszty stali niż na poziomie gruntu

 

dużo łatwiej będzie Ci go przykręcić

jak kiedyś przeniesiesz obserwatorium w inne miejsce wtedy po prostu przytniesz diaksem wystający kawałek fundamentu

 

no i przy średnicy stalowej rury 200mm spokojnie możesz darować sobie te usztywniające "skrzydełka" ;)

kołnierz mógłby być dużo mniejszej średnicy. noi dobrze by było, żeby miał markę do zabetonowania, czyli w czasie wykonywania fundamentu, betonujesz metalowy element, wypoziomowujesz, a potem już tylko przykręcasz pier, bo to za duża waga, żeby go później regulować

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

będzie mniejsza szansa na korozje śrub no i reszty stali niż na poziomie gruntu dużo łatwiej będzie Ci go przykręcić

jak kiedyś przeniesiesz obserwatorium w inne miejsce wtedy po prostu przytniesz diaksem wystający kawałek fundamentu

 

To prawda, ale jakoś średnio sobie wyobrażam rżnięcie zbrojonego fundamentu.

Myślisz, że to takie proste?

 

Co do korozji - myślisz, że przy dob rym zabezpieczeniu i obserwatorium powyżej korozja w skali 5-7 lat będzie problemem?

 

no i przy średnicy stalowej rury 200mm spokojnie możesz darować sobie te usztywniające "skrzydełka" ;)

kołnierz mógłby być dużo mniejszej średnicy.

 

Hmm, moze i racja, zerknę sobie jeszcze na plany, może się to uda odchudzić nieco.

Co do skrzydełek - może masz rację.

 

noi dobrze by było, żeby miał markę do zabetonowania, czyli w czasie wykonywania fundamentu, betonujesz metalowy element, wypoziomowujesz, a potem już tylko przykręcasz pier, bo to za duża waga, żeby go później regulować

 

Możesz mi to dokładniej opisać? U ciebie są 2 blachownice - jedna w fundamencie i druga na wierzchu. Czy ta na dole jest potrzebna, to nie jestem pewien, ale odnośnie tej na górze, to przyznaję że jest to element nie do końca przemyślany.

 

Czy potrzebuję na górze fundamentu blachę?

Nie wystarczy dobrze wyrównać górę betonu i ew. zatrzeć ją?

Myślałem też, żeby pod piera na gotowy fundament poprostu dorzucić cieniutką warstę zaprawy, żeby dobrze sobie siadł.

 

Jak wygląda poziomowanie i zabetonowywanie kotew z blachami?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ale jakoś średnio sobie wyobrażam rżnięcie zbrojonego fundamentu.

Myślisz, że to takie proste?

to naprawdę nic skomplikowanego, jak kiedyś chcesz się ewentualnie z tym mniej męczyć, to możesz nawet zrobić przekładkę z folii czy papy (poniżej gruntu) przez cały przekrój fundamentu, wtedy będziesz miał do przycięcia samo zbrojenie

 

Co do korozji - myślisz, że przy dob rym zabezpieczeniu i obserwatorium powyżej korozja w skali 5-7 lat będzie problemem?

z ocynkowaną nie było by problemu, ale ze stalą czarną, malowaną - zawsze jest

 

Możesz mi to dokładniej opisać? U ciebie są 2 blachownice - jedna w fundamencie i druga na wierzchu. Czy ta na dole jest potrzebna, to nie jestem pewien, ale odnośnie tej na górze, to przyznaję że jest to element nie do końca przemyślany.

Czy potrzebuję na górze fundamentu blachę?

Nie wystarczy dobrze wyrównać górę betonu i ew. zatrzeć ją?

Myślałem też, żeby pod piera na gotowy fundament poprostu dorzucić cieniutką warstę zaprawy, żeby dobrze sobie siadł.

problem w tym, ze zamierzasz przykręcić stalową rurę średnicy 200 mm długości 1,5m, o grubości ścianki 6-10 mm

no a policzyłeś ile to będzie ważyć?

 

tak lekko licząc, taka rura będzie ważyć jakieś 50 kg, będzie cholernie ciężko ustawić ją pionowo na surowym betonie, powinna stanąć na wypoziomowanej zabetonowanej marce stalowej - takim gotowym gnieździe, na którym ją postawisz i tylko przykręcisz, bez bawienia się w poduszki z zaprawy czy inne podkładki

 

Jak wygląda poziomowanie i zabetonowywanie kotew z blachami?

będzie dużo prostsze bo element będzie ważył góra 1-2 kg

najlepiej będzie jak to będzie drugi kołnierz posadowiony na wierzchu fundamentu, z wystającymi śrubami do przykręcenia kołnierza, a reszta ich zabetonowana w betonie

czyli coś podobnego jak np. tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=28579

a cała marka wygląda tak: http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=28590

u Ciebie byłby to po prostu drugi bliźniaczy kołnierz stalowego piera

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku - dziekuję za Twoje uwagi.

 

Wrzucam zaktualizowane i uszczegółowione rysunki Piera.

Zrezygnowałem ze skrzydełek i odchudziłem o 5 cm kołnierz po konsultacji z Mitkiem, który być może będzie mi te elementy wykonywał.

 

http://altummundi.com/wp-content/gallery/O...ium_pier_v2.pdf

http://altummundi.com/wp-content/gallery/O...ium_pier_v2.jpg

 

Możliwe, że zrobię tak, jak mi poradziłeś - tzn fundament faktycznie z przekładką i 25 cm ponad poziom gruntu, czyli na równo z podłogą.

Wtedy pier będzie 25 cm krótszy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam małe zastrzeżenia do top piera.

1. Po co aluminium ? Aluminiumm ładnie wygląda, wogóle bajer jak jeszcze poanodujesz, ale prawda jest taka, że wychodzi to trochę drogo. Aluminium ma sens jeśli masz zdejmować i nosić montaż ( żeby było lekko ) ale wtedy dotyczy to tylko jednego elementu który jest przykręcony do montażu a nie całego niemal top piera.

2. Te trzy śruby co służą do poziomowania. Wątpie aby za pomocą nich poziomowanie należało do łatwych i precyzyjnych.... rozstaw 10cm to naprawdę mały rozstaw.

3. Robisz olbrzymi słup ( fajnie ) i dajesz na to trzy małe śrubki co 10cm ( małe relatywnie do słupa ).

4. Frezowanie fasolek w rurze nie należy do łatwych ( rurę cieżko chwycić w imadło aby było sztywno ). Wiem bo dokładnie takie same fasolki sam sobie wyfrezowałem. Rada - nie rób tego elementu sam tylko kup od Losmandy.

5. Wiesz skąd wziąć rury aluminiowe 150mm ? Chyba że będziesz toczył z pełnego materiału ( drogo )

 

Propozycja:

20090324135423193.pdf

Generalnie w mojej propozycji są trzy upgrade'y:

1. Śruby masz rozstawione znacznie szerzej - łatwiej bedzie ci poziomować, będzie sztywniej

2. Elementy "custom made" masz tylko i wyłącznie ze stali czarnej cynkowanej ( taniej i łatwiej zrobić bo nie ma toczenia czy frezowania, tylko ciecie i wiercenie ) - dystanse 40mm oczywiście spawane do obu wyższych płyt.

3. W efekcie dostajesz na samej górze płaski krążek o średnicy 200mm do którego możesz przykręcić co tylko chcesz.... czy to będzie łącznik do G11 Losmandy, czy Paramount czy doniczka z kwiatkiem - tak czy inaczej rozwiązanie jest przyszłościowe.

 

Generalnie zdaj się na połączenie piera z montażem za pomocą rozwiązań firmy od montażu bo nie zrobisz tego lepiej niż oni. Ty skup się tylko na elemencie poziomującym. I możliwie dużo spawów a jak najmniej śrub aby było sztywniej.

40-50mm na poziomowanie to aż za nadto ... te ruchy poziomujące to kwestia raptem kilku milimetrów.

 

PS. Bardzo ładne, czytelne rysunki.... taki "new style" w kategoriach rys tech. Za to sorki za mój rysunek ale robiłem go troche na kolanie w pracy...

Edytowane przez philips
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś natomiast powiększył lekko średnicą tych "krążków" w top pierze to można by sie pokusić o rozwiązanie tego unikając pośredniego krążka jaki zaproponowałem i zrobić to po prostu tak:

( oczywiście chodzi mi o górę a nie dół tego co jest na obrazku... chyba ktoś kilka razy podnosił wysokość bo elementów pośrednich ma sporo )

pier02.jpg

 

Tu jeszcze jeden link: http://www.baskies.com.ar/NOTES/PIER%20ENGLISH.jpg

I jeszcze jeden link : http://njnightsky.com/albums/album29/G11onpier1.jpg

Edytowane przez philips
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phillips, dzięki!

 

To wygląda bardzo sensownie. W sumie to chyba zmodyfikuję koncepcję, bo to sporo upraszcza.

Czyli faktycznie, że pier, do tego większy krążek, na śrubach następny, a do niego na stałę adapter do Losa.

To faktycznie wyjdzie sporo łatwiej i taniej.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuje ostatecznie budynek.

 

Nastawiałem się na altankę z Warbitu (którą testował Sumas i Jesion). Jednakże finalnie terminy okazały się nie do przeskoczenia.

 

Zdecydowałem się na własny projekt. Okazuje się, że w niedalekiej okolicy mam dobry tartak, który dostarczy mi potrzebne materiały w dość krótkim terminie.

Może to i dobrze, bo rynkowe altany są strasznie badziwne, a i pięknem nie zachwycają. Przy własnym projekcie mam przynajmniej kontrolę nad detalem i wykonaniem.

 

Rozważałem projekt, który byłby modułowy, jak altany warbitu, ale doszedłem do wniosku, że nie ma to większego sensu, bo i tak ścianki musiałbym wzmocnić dodatkowymi słupami konstrukcyjnymi.

Więc wyszedłem od konstrukcji. Myślę że będzie wystarczająco mocna.

 

Nie robiłem jeszcze dokładnego zestawienia materiałów, ale użyłem następujących rodzajów elementów:

 

- kantówka 10x10 -> podwalina, główne słupy konstrukcyjne, torowisko dachu, rama więźby dachowej (wózek).

- kantówka 10x5 -> zastrzały, szkielet podłogi, pionowe słupki do konstrukcji ścian, łaty dachu

- kantówka 150x75 -> krokwie i kalenica (nie wiem czy nie przesadziłem)

 

Na wierzch oczywiście pójdzie dachówka bitumiczna, a ściany i podłoga pokryte będą deską 30mm na pióro-wpust.

Podłoga będzie przybita przed postawieniem słupów, ale to jeszcze muszę w szczegółach rozważyć.

 

Dodatkowo w jednej ze ścian będę musiał przesunąć nieco słupki konstrukcyjne ścian, by zmieścić drzwi. Tu jeszcze nie mam koncepcji. Najprościej zbić coś takiego jak w altanach Sumasa I Jesiona, ale z drugiej strony, to nie są porządne drzwi. Gotowiec nie podpasuje raczej ze względu na wymiary. Prawdopodobnie zamówię coś od stolarza.

 

Konstrukcja wózka będzie jeździć w profilach stalowych przymocowanych do poziomych belek.

Belki prawdopodobnie będą łączone na słupie, jeśli nie uda się ich przewieźć w całości.

 

Załączam poniżej zgrubny szkielet konstrukcyjny.

Pier szczegółowo jest rozrysowany w poprzednich obrazkach (będą updateowane), więc tutaj tylko zgrubnie.

 

Jutro spróbuję skończyć rysunki dla tokarza, żeby zamówić Piera i adaptery. Problem polega na tym, że niestety nie łatwo jest kupić adapter Losmand MA.

Jedyny, który namierzyłem w europie kosztuje 200E :) Pewnie będzie trzeba dorobić.

Obserwatorium_plany_01_Page_1.gif

Obserwatorium_plany_01_Page_2.gif

Obserwatorium_plany_01_Page_3.gif

Obserwatorium_plany_01_Page_4.gif

Obserwatorium_plany_01_Page_5.gif

Obserwatorium_plany_v2.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajny projekt, ale jeśli można, to mam do niego jednak parę uwag

 

...

- kantówka 150x75 -> krokwie i kalenica (nie wiem czy nie przesadziłem)

....

jednak trochę przesadziłeś ;)

generalnie powinieneś dążyć do minimalizowania ciężaru dachu

czyli np. trochę ją zmodyfikować, żeby konstrukcja wyglądała np tak:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=28770

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=28768

te płatwie mają przekrój 11x4,5cm

i zrezygnować z belek tego ślepego pułapu, nie spełnią żadnej roli poza balastem

a zamiast nich dać zastrzały w narożach w płaszczyźnie poziomej ramy dachu

bo przy napędzie z jednej strony, cały dach potrafi się czasem kosić (śnieg, lód)

zewnętrzne słupki też wypadałoby trochę cofnąć w stronę domku o jakieś l/4 rozpiętości belek zewnętrznych

wtedy będziesz miał bardziej zrównoważone ugięcie od ciężaru własnego szyn i belek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko krowa nie zmienia zdania :)

 

1. Jednak nie altana

Po przemyśleniach zdecydowałem się porzucić temat budy drewnianej. Nie chodzi nawet o kłopoty z jej wykonaniem, bo w zasadzie projekt został dopracowany (W postach powyżej nie ma ostatecznej wersji), a materiały policzone i nawet znalazłem niedaleko dostawcę. Decydujące są jednak względy małej ilości miejsca na działce oraz względy praktyczne i estetyczne. Ostatecznie przemyślenia skłoniły mnie do podjęcia decyzji o postawieniu kopuły Jacka Pali. Więc Będzie kopuła :)

 

2. Nowy projekt pier-systemu

Przeanalizowałem jeszcze szczegółowo co jest potrzebne i jak to najlepiej zrobić. Ostatecznie Phillips mnie zainspirował do kilku zmian.

Ostatecznie pier będzie wyglądał tak jak w załączniku poniżej. (Oczywiście chodzi tu o część od fundamentu w górę, na dole pozostaje bez zmian)

 

Blachownica + Pier będzie raczej w stali, reszta może być alu.

Wysokość jeszcze do policzenia.

Pier_system_v3.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bomba choć mam kilka drobnych już uwag:

 

1. Ja bym dał te trzy śruby M16 a nie M12.... M12 to w sumie dość "mała" śrubka.... Ja mam u siebie M22 ale to już przegięcie pały w tym miejscu ( u mnie na tych trzech śrubach stoi cały pier/trójnóg wiec jest to uzasadnione ). Robisz taki ładny pier to daj czadu! :P

 

2. Ta blachownica między pierem stalowym a żelbetem to po co ? Tzn nie zaszkodzi, ale co daje ? Ja zamiast niej dałbym 12mm stali na podstawę stalowego piera i jego bezpośrednio przykręcił do betonu.

 

3. Przykręcił do betonu nie do kotew zalanych w betonie ( bo trudniej zrobić precyzyjnie tak by potem idelanie wpasować się w gotowe już otwory w podstawie z pkt 3 ) tylko walnął zwykłe kotwy od góry (np Hilti - doradzą ci w sklepie jakie dokładniej ) do których otwory nawiercisz w betonie przez przykładanie piera do betonu.... będzie ładniej, precyzyjniej i wogóle nie słabiej. Cztery sztuki są OK... mogą być i trzy.....Od krawędzi betonu do otworu na kotwę daj min 5cm.

 

4. Jak będziesz miał problem ze zdobyciem rury na pier to rozważ profil kwadratowy 200x200 lub wręcz dwuteownik ( przy dwuteowniku nie dasz rady zrobić łatwo zdejmowanego top-piera... choc ten top-pier nie do końca tłumaczy swe zastosowanie, taki trochę luksus chyba )

 

5. Policz wagę całości co byś się potem nie zdziwił.... wagi stali znajdziesz w necie bez problemu.

 

To będzie dobry pier z dużym zapasem mocy pod przyszłe paramounty a przy tym "mobilny" :brawo:

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

2. Ta blachownica między pierem stalowym a żelbetem to po co ? Tzn nie zaszkodzi, ale co daje ? Ja zamiast niej dałbym 12mm stali na podstawę stalowego piera i jego bezpośrednio przykręcił do betonu.

 

 

 

 

philips ma racje, pier'a z blacha podstawy osadz na srubach fundamentowych na ktorych sa juz nakretki okolo 20mm nad powierzcnia fundamentu - pozwoli ci to wypoziomowac rure. Dalej uzyj zaprawy cementowej do uzupelnienia 20mm luki pomiedzy fund. a blacha. Do polaczenia kotew uzyj np. Hilti HIT HY 150, 3x fi 12 spokojnie starczy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bomba choć mam kilka drobnych już uwag:

1. Ja bym dał te trzy śruby M16 a nie M12.... M12 to w sumie dość "mała" śrubka.... Ja mam u siebie M22 ale to już przegięcie pały w tym miejscu ( u mnie na tych trzech śrubach stoi cały pier/trójnóg wiec jest to uzasadnione ). Robisz taki ładny pier to daj czadu! :P

 

Mowa oczywiście o górnych śrubach.

Jak dam 16mm, to wtedy robi się problem z wielkością nakrtki.

A na górze nie ma dużo miejsca więc trzeba by powiększać talerz.

 

2. Ta blachownica między pierem stalowym a żelbetem to po co ? Tzn nie zaszkodzi, ale co daje ? Ja zamiast niej dałbym 12mm stali na podstawę stalowego piera i jego bezpośrednio przykręcił do betonu.

3. Przykręcił do betonu nie do kotew zalanych w betonie ( bo trudniej zrobić precyzyjnie tak by potem idelanie wpasować się w gotowe już otwory w podstawie z pkt 3 ) tylko walnął zwykłe kotwy od góry (np Hilti - doradzą ci w sklepie jakie dokładniej ) do których otwory nawiercisz w betonie przez przykładanie piera do betonu.... będzie ładniej, precyzyjniej i wogóle nie słabiej. Cztery sztuki są OK... mogą być i trzy.....Od krawędzi betonu do otworu na kotwę daj min 5cm.

 

Tylko właśnie chodzi o to, że w momencie wylewania fundamentu wsadzam w miękki beton kotwy, na to blachownica i już tą blachownicę z kotwami poziomuje sobie na fundamencie.

Ddzięki temu mam idealnie gładką i poziomą powierzchnie.

 

4. Jak będziesz miał problem ze zdobyciem rury na pier to rozważ profil kwadratowy 200x200 lub wręcz dwuteownik ( przy dwuteowniku nie dasz rady zrobić łatwo zdejmowanego top-piera... choc ten top-pier nie do końca tłumaczy swe zastosowanie, taki trochę luksus chyba )

 

Bez obaw, całość zlecam ślusarzowi, więc jego w tym głowa :)

 

5. Policz wagę całości co byś się potem nie zdziwił.... wagi stali znajdziesz w necie bez problemu.

To będzie dobry pier z dużym zapasem mocy pod przyszłe paramounty a przy tym "mobilny" :brawo:

 

 

Dzięki za pozytywny feedback :)

W następnym odcinku projekt podwaliny pod kopułę.

Edytowane przez pkz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz potrzebuję porady w kwestii peszelka oraz okablowania.

Odległość obserwatorium od ściany budynku to ok 7m.

 

Co pociągnąć?

 

Planuję:

1. Przewód zasilający 220V dwużyłowy 2.5mm (liczony pod zgrubne obciążenie do 2KW) - dać 1 czy 2?

2. Kabel sieciowy (skrętka) - 3 szt (na wszelki wypadek)

3. Kabel do kamery przemysłowej (głównie będzie pracował webcam z kompa, ale na wszelki wypadek) - 2szt

 

Powyższe powinny mi się zmieścić w peszelku 32mm (albo dwóch)

Zakopie sobie dodatkowo jeszcze jednego.

 

USB nie daję, bo odległośc jest zdecydowanie za długa.

Czy coś jeszcze jest mi potrzebne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód zasilający 220V dwużyłowy 2.5mm

 

Jak dobrze pamiętam wszelkie instalacje elektryczne 220V powinno się teraz prowadzić przewodami 4 żyłowymi.

tzw. uziemnienie i przepięciówka i 2 zasilające (faza, 0)

Jacek

 

Ano racja, elektryk ze mnie żaden :)

A możesz powiedzieć mi jeszcze co z tymi dodatkowymi żyłami zrobić? Jak to z obu stron podłączyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.